Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Romuald

Kobieta tzw 10 tka

Polecane posty

Gość Romuald

Nie balibyście się być z taka, ciągle ktoś ja podrywa itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To zależy jakie ona ma podejście,czy daje sie podrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny
8 minut temu, Gość Romuald napisał:

Nie balibyście się być z taka, ciągle ktoś ja podrywa itp..

To kobieta typu: Ożeń się koledzy będą mieli żonę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Jestem z dziewczyną w mojej skali 9/10. Ale pewnie dlatego, że jestem wkręcony. Z boku by jej pewnie dali 8/10 z powodu trochę niskiego wzrostu, ale do rzeczy.

Ciągle do niej ktoś próbuje uderzać. Rozwiązania są dwa. Albo masz wylane i ogólnie jesteś wyluzowanym facetem, świadomym tego że w razie czego poznasz inną (ja mam takie myślenie). Albo masz na tyle wysoką pozycję społeczną, że również nie martwi Cie to że Cie zostawi. Albo oba warianty na raz. Ona musi czuć, że coś straci bezpowrotnie jak wam nie wyjdzie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny
Przed chwilą, Gość Lorenzo01 napisał:

Jestem z dziewczyną w mojej skali 9/10. Ale pewnie dlatego, że jestem wkręcony. Z boku by jej pewnie dali 8/10 z powodu trochę niskiego wzrostu, ale do rzeczy.

Ciągle do niej ktoś próbuje uderzać. Rozwiązania są dwa. Albo masz wylane i ogólnie jesteś wyluzowanym facetem, świadomym tego że w razie czego poznasz inną (ja mam takie myślenie). Albo masz na tyle wysoką pozycję społeczną, że również nie martwi Cie to że Cie zostawi. Albo oba warianty na raz. Ona musi czuć, że coś straci bezpowrotnie jak wam nie wyjdzie. 

 

 Chcesz mieć długo? Trzymaj krótko XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Jestem z dziewczyną w mojej skali 9/10. Ale pewnie dlatego, że jestem wkręcony. Z boku by jej pewnie dali 8/10 z powodu trochę niskiego wzrostu, ale do rzeczy.

Ciągle do niej ktoś próbuje uderzać. Rozwiązania są dwa. Albo masz wylane i ogólnie jesteś wyluzowanym facetem, świadomym tego że w razie czego poznasz inną (ja mam takie myślenie). Albo masz na tyle wysoką pozycję społeczną, że również nie martwi Cie to że Cie zostawi. Albo oba warianty na raz. Ona musi czuć, że coś straci bezpowrotnie jak wam nie wyjdzie. 

 

Moją też uważam za 9/10 (niezmiennie od 15 lat). A do powyższego miałbym tylko jedną zmianę, to nie musi być pozycja społeczna, wystarczy po prostu nie mieć problemów z samooceną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Romuald?? Ile masz lat, ze takie imię 💀☠️

 

P.S. Jak masz sporo w portfelu, majtkach i głowie to kobieta nawet 10 nie będzie chciała odchodzić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak jesteś z kimś kto ma duże powodzenie to przynajmniej masz pewność że jest z tobą bo chce być z tobą, a nie dlatego że nie ma innych opcji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żmija

Gdzie można obczaic te skale, bo nie wiem ile mam pkt. ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Co to za problemy wogle?

Jak Was czytam Panowie to wiem juz skad Wasze problemy z kobietami.

Za bardzo marudzicie.

Jak nie ma to zle,jak jest to brzydka,a jak 10 to tez zle... ciagle zle...

Za duzo marudzeni i rozmyslan za malo dzialania.

Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

Jak Cię kocha to Cię nie zostawi, proste 🙂 Nie ma znaczenia ile ma punktów w skali poza tym te skale nie są w ogóle obiektywne, ani trochę, to jest baardzo subiektywna sprawa 😉 Każdy ocenia według swojego gustu i wydaje mu się, że skoro dla niego ktoś jest 10 to pewnie jest tak dla wszystkich a wcale tak nie jest 🙂 Ja np. kompletnie nie wiem ile mam w skali, bo dla jednego jestem 5/10 a dla innego 10 😄 Serio, są tacy, którzy uznają mnie za najpiękniejszą..ale więcej jest takich, dla których jestem przeciętna, obiektywnie sama daję sobie tak gdzieś 6 lub jak mam dobry dzień to może nawet i 7 🙂 Jestem typem osoby, która się zarówno bardzo podoba jak i bardzo nie podoba jak i też dla większości po prostu sobie jestem i tyle 🙂 Dlatego trochę mnie bawiło jak mnie kolega ocenił na 10 właśnie i tak nawet kafeteryjnie uznał, że gdybyśmy byli razem to by mnie pewnie ciągle ktoś podrywał i koledzy by mu zazdrościli, że ma taką super laskę 😄 ja mu na to, że pewnie koledzy uznaliby, że znalazł sobie taką 6/10 i tyle 🙂🙂 że mnie aż tak nie podrywają..że jak chce się pochwalić kolegom, że ma piękną dziewczynę to niech znajdzie ładniejszą, tak wiecie, obiektywnie właśnie a nie według swojego gustu 😄 Próbowałam mu przetłumaczyć, że tylko mu się tak wydaje, że ja jestem piękna, bo trafiam w jego gust akurat, ale nie jestem z tych OBIEKTYWNIE pięknych..

Znam też dziewczynę, która obiektywnie jest bardzo ładna, ja dałabym jej tak z 8, nawet mój ojciec mówi o niej, że jest bardzo ładna a on rzadko tak o kimś mówi bo jest wybredny, dziewczyna ma super figurę, przepiękne włosy, ale jest tak zakompleksiona, że uważa sama siebie za totalnie brzydką, nikomu nie wierzy w komplementy i te kompleksy miała do tego stopnia, że czasem nie chciała nawet wychodzić z domu bo uważała, że będzie ludzi straszyć swoją brzydotą..zupełnie nie dostrzega jaka jest ładna 😞

Tak więc wasze żony 10 na 10 być może są tylko dla Was takie najładniejsze a nie dla całego świata ale wiecie co? Tak ma być, bo to Wam mają się najbardziej podobać, przecież to są WASZE żony 🙂🙂🙂

Ja też jeśli z kimś będę, ma być dla mnie najfajniejszy nie musi taki być dla wszystkich, a jak przy okazji będzie to trudno, nie zdziwi mnie to skoro jest super ale wiadomo = to jaki jest dla mnie ocenię indywidualnie a nie "zbiorowo" jaki jest według innych 😉

I tak samo skoro już wiem, że dla niektórych jestem aż tak ładna to chciałabym być oczywiście tak dla swojego chłopaka, żeby on był przekonany, że jestem "10" a nie by wybrał mnie tylko ze względu na charakter a uważał, że jestem przeciętna..wiecie chyba o co chodzi, nie muszę podobać się wszystkim, ale jemu chcę akurat się podobać 🙂

Kto ze sławnych osób jest według Was "10" ? Czy obiektywnie ktoś taki jest? Obiektywnie ludzie często mówią, że najprzystojniejszy jest Brad Pitt a no i owszem jest przystojny, ale czy najprzystojniejszy? Ja przy nim efektu "wow" nie mam 🙂 On jest obiektywnie przystojny nawet na 10 według wielu osób ale już indywidualnie niekoniecznie dla wszystkich będzie "naj". I nie dlatego, że mu czegoś brakuje, tylko tak po prostu. Angelina Jolie tak samo..według mnie nigdy nie była najpiękniejszą kobietą, choć obiektywnie jest super to jednak nie. To taki przykład tylko, wzorcowy przykład "idealnej pary" 😉

Mnie np. bardzo podoba się z naszych obecnych aktorek młodego pokolenia Anna Karczmarczyk..nie wiem nawet dlaczego, ale to ona jest dla mnie "wow" ilekroć ją widzę gdzieś na ekranie..nawet zrobiona na szarą nieśmiałą myszkę w okularkach w filmie "Chce się żyć" dalej mnie zachwycała. I często publicznie się nią zachwycam a wtedy niejednokrotnie rozmówcy reagują zdziwieniem, że no owszem, ładna, ale żeby aż tak? I to faceci mi to mówią, że jest ładna ale na 7 a nie na 10. Wtedy to ja się im dziwię, że nie dostrzegają jaka jest ona piękna, że mi maksymalnie się podoba i mogłabym tak wyglądać 🙂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość uff napisał:

Jak Cię kocha to Cię nie zostawi, proste 🙂 Nie ma znaczenia ile ma punktów w skali poza tym te skale nie są w ogóle obiektywne, ani trochę, to jest baardzo subiektywna sprawa 😉 Każdy ocenia według swojego gustu i wydaje mu się, że skoro dla niego ktoś jest 10 to pewnie jest tak dla wszystkich a wcale tak nie jest 🙂 Ja np. kompletnie nie wiem ile mam w skali, bo dla jednego jestem 5/10 a dla innego 10 😄 Serio, są tacy, którzy uznają mnie za najpiękniejszą..ale więcej jest takich, dla których jestem przeciętna, obiektywnie sama daję sobie tak gdzieś 6 lub jak mam dobry dzień to może nawet i 7 🙂 Jestem typem osoby, która się zarówno bardzo podoba jak i bardzo nie podoba jak i też dla większości po prostu sobie jestem i tyle 🙂 Dlatego trochę mnie bawiło jak mnie kolega ocenił na 10 właśnie i tak nawet kafeteryjnie uznał, że gdybyśmy byli razem to by mnie pewnie ciągle ktoś podrywał i koledzy by mu zazdrościli, że ma taką super laskę 😄 ja mu na to, że pewnie koledzy uznaliby, że znalazł sobie taką 6/10 i tyle 🙂🙂 że mnie aż tak nie podrywają..że jak chce się pochwalić kolegom, że ma piękną dziewczynę to niech znajdzie ładniejszą, tak wiecie, obiektywnie właśnie a nie według swojego gustu 😄 Próbowałam mu przetłumaczyć, że tylko mu się tak wydaje, że ja jestem piękna, bo trafiam w jego gust akurat, ale nie jestem z tych OBIEKTYWNIE pięknych..

Znam też dziewczynę, która obiektywnie jest bardzo ładna, ja dałabym jej tak z 8, nawet mój ojciec mówi o niej, że jest bardzo ładna a on rzadko tak o kimś mówi bo jest wybredny, dziewczyna ma super figurę, przepiękne włosy, ale jest tak zakompleksiona, że uważa sama siebie za totalnie brzydką, nikomu nie wierzy w komplementy i te kompleksy miała do tego stopnia, że czasem nie chciała nawet wychodzić z domu bo uważała, że będzie ludzi straszyć swoją brzydotą..zupełnie nie dostrzega jaka jest ładna 😞

Tak więc wasze żony 10 na 10 być może są tylko dla Was takie najładniejsze a nie dla całego świata ale wiecie co? Tak ma być, bo to Wam mają się najbardziej podobać, przecież to są WASZE żony 🙂🙂🙂

Ja też jeśli z kimś będę, ma być dla mnie najfajniejszy nie musi taki być dla wszystkich, a jak przy okazji będzie to trudno, nie zdziwi mnie to skoro jest super ale wiadomo = to jaki jest dla mnie ocenię indywidualnie a nie "zbiorowo" jaki jest według innych 😉

I tak samo skoro już wiem, że dla niektórych jestem aż tak ładna to chciałabym być oczywiście tak dla swojego chłopaka, żeby on był przekonany, że jestem "10" a nie by wybrał mnie tylko ze względu na charakter a uważał, że jestem przeciętna..wiecie chyba o co chodzi, nie muszę podobać się wszystkim, ale jemu chcę akurat się podobać 🙂

Kto ze sławnych osób jest według Was "10" ? Czy obiektywnie ktoś taki jest? Obiektywnie ludzie często mówią, że najprzystojniejszy jest Brad Pitt a no i owszem jest przystojny, ale czy najprzystojniejszy? Ja przy nim efektu "wow" nie mam 🙂 On jest obiektywnie przystojny nawet na 10 według wielu osób ale już indywidualnie niekoniecznie dla wszystkich będzie "naj". I nie dlatego, że mu czegoś brakuje, tylko tak po prostu. Angelina Jolie tak samo..według mnie nigdy nie była najpiękniejszą kobietą, choć obiektywnie jest super to jednak nie. To taki przykład tylko, wzorcowy przykład "idealnej pary" 😉

Mnie np. bardzo podoba się z naszych obecnych aktorek młodego pokolenia Anna Karczmarczyk..nie wiem nawet dlaczego, ale to ona jest dla mnie "wow" ilekroć ją widzę gdzieś na ekranie..nawet zrobiona na szarą nieśmiałą myszkę w okularkach w filmie "Chce się żyć" dalej mnie zachwycała. I często publicznie się nią zachwycam a wtedy niejednokrotnie rozmówcy reagują zdziwieniem, że no owszem, ładna, ale żeby aż tak? I to faceci mi to mówią, że jest ładna ale na 7 a nie na 10. Wtedy to ja się im dziwię, że nie dostrzegają jaka jest ona piękna, że mi maksymalnie się podoba i mogłabym tak wyglądać 🙂

 

 

że komuś chce sie tak produkowac na kafe 😕 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość uff napisał:

Mnie np. bardzo podoba się z naszych obecnych aktorek młodego pokolenia Anna Karczmarczyk..nie wiem nawet dlaczego, ale to ona jest dla mnie "wow" ilekroć ją widzę gdzieś na ekranie..nawet zrobiona na szarą nieśmiałą myszkę w okularkach w filmie "Chce się żyć" dalej mnie zachwycała. I często publicznie się nią zachwycam a wtedy niejednokrotnie rozmówcy reagują zdziwieniem, że no owszem, ładna, ale żeby aż tak? I to faceci mi to mówią, że jest ładna ale na 7 a nie na 10. Wtedy to ja się im dziwię, że nie dostrzegają jaka jest ona piękna, że mi maksymalnie się podoba i mogłabym tak wyglądać 🙂

Nie odtrzegają bo Anna jest naturalnie piękna. Nie jest zrobiona i krzykliwa urodowo. Ma piekne rysy twarzy, oczy, usta i włosy. I to wszystko naturalne. Faceci wolą krzykliwe baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff
8 minut temu, Gość gosc napisał:

że komuś chce sie tak produkowac na kafe 😕 

no nie? powinni mi płacić 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Kto ze sławnych osób jest według Was "10" ? Czy obiektywnie ktoś taki jest? Obiektywnie ludzie często mówią, że najprzystojniejszy jest Brad Pitt a no i owszem jest przystojny, ale czy najprzystojniejszy? Ja przy nim efektu "wow" nie mam 🙂 On jest obiektywnie przystojny nawet na 10 według wielu osób ale już indywidualnie niekoniecznie dla wszystkich będzie "naj". I nie dlatego, że mu czegoś brakuje, tylko tak po prostu. Angelina Jolie tak samo..według mnie nigdy nie była najpiękniejszą kobietą, choć obiektywnie jest super to jednak nie. To taki przykład tylko, wzorcowy przykład "idealnej pary" 😉

Dla mnie Brad Pitt tez nie byl nigdy 10,ale lubie jako aktora :)

Zaa to Angelina jak najbardziej piekna: ale jej piekna nie widac na zdjeciach,ona ma je w mimice w usmiechu i spojrzeniu :) Dla mnie 10.

Ta aktorka, ktora wymienilas rzeczywiscie bardzo ladna :) (i gdyby ja "zrobic" na sexbombe mialaby nawet 15 u facetow haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff
8 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie odtrzegają bo Anna jest naturalnie piękna. Nie jest zrobiona i krzykliwa urodowo. Ma piekne rysy twarzy, oczy, usta i włosy. I to wszystko naturalne. Faceci wolą krzykliwe baby

hmm ciekawe..:) Nie, na pewno jest też sporo mężczyzn, którym się ona również podoba tak jak i nam 🙂  Ale po prostu są i tacy, dla których ona szalu nie robi i "dupy nie urywa"..a według mnie właśnie urywa i o to ciekawe, że się właśnie kobietom często podoba 🙂

Tak, ona ma wszystko piękne, zgadzam się 🙂🙂🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

...bo kobiety widza przez makijaz (i czesto wtedy te ladne dla facetow ocenia jako brzydkie)

oraz widza potencjal (do zrobienia) i wtedy te "niezauwazalne dla mezczyzn" ocenia 10/10. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy od kobiety. Ta wartościowa sama sprawia takich namolnych absztyfikantów.

A jeśli z nimi flirtuje to prędzej czy później się puści i można od razu ją spuścić w kiblu.

W ogóle nie rozumiem mężczyzn którzy tak trzęsą dupą że kobieta ich zostawi. Sami sobą nic nie reprezentują czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

Ja nie przeczę, że Angelina jest piękna, tylko dla mnie nie ma tego "wow" co ma dla większości osób 🙂 Właśnie obiektywnie jej niczego nie brakowało, jak była młoda, "urywała dupy" a mnie osobiście nie aż tak bardzo 🙂 nawet nie potrafię jej ocenić w "skali: zresztą choć sama próbuję to robić to nie zawsze jestem tej skali pewna i nie wiem w sumie skąd się to wzięło 8/10 i tak dalej..wybory miss to jeszcze rozumiem skale jakieś i takie tam, ale tak na co dzień? 😄 po prostu albo ktoś jest dla nas wow albo nie 😉 albo stwierdzimy, ładny człowiek i tyle albo no przeciętny/ brzydki..podobnie jest z muzyką. Może piosenki też oceniać w skali? 🙂 I to co dla nas 10 dla innego będzie 7 i odwrotnie. Mamy różne gusta i tyle 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

A jeśli z nimi flirtuje to prędzej czy później się puści i można od razu ją spuścić w kiblu. - no już nie przesadzaj nie jest tak źle 🙂

Podejście do seksu nie zależy raczej od wyglądu tylko jakoś tak z duszy chyba 😉

"Brzydula" może być "rozrywkowa" i się "puszczać" a ślicznotka może czekać " z tym" na miłość, uczucie, bo nie ma ochoty się "puścić" bo po prostu tak czuje a to że tam porozmawia, pożartuje sobie z różnymi facetami to tyle co nic, takie tam, nic znaczącego 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość uff napisał:

Ja nie przeczę, że Angelina jest piękna, tylko dla mnie nie ma tego "wow" co ma dla większości osób 🙂 Właśnie obiektywnie jej niczego nie brakowało, jak była młoda, "urywała dupy" a mnie osobiście nie aż tak bardzo 🙂 nawet nie potrafię jej ocenić w "skali: zresztą choć sama próbuję to robić to nie zawsze jestem tej skali pewna i nie wiem w sumie skąd się to wzięło 8/10 i tak dalej..wybory miss to jeszcze rozumiem skale jakieś i takie tam, ale tak na co dzień? 😄 po prostu albo ktoś jest dla nas wow albo nie 😉 albo stwierdzimy, ładny człowiek i tyle albo no przeciętny/ brzydki..podobnie jest z muzyką. Może piosenki też oceniać w skali? 🙂 I to co dla nas 10 dla innego będzie 7 i odwrotnie. Mamy różne gusta i tyle 🙂

 

...nikt temu nie przeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość uff napisał:

A jeśli z nimi flirtuje to prędzej czy później się puści i można od razu ją spuścić w kiblu. - no już nie przesadzaj nie jest tak źle 🙂

Podejście do seksu nie zależy raczej od wyglądu tylko jakoś tak z duszy chyba 😉

"Brzydula" może być "rozrywkowa" i się "puszczać" a ślicznotka może czekać " z tym" na miłość, uczucie, bo nie ma ochoty się "puścić" bo po prostu tak czuje a to że tam porozmawia, pożartuje sobie z różnymi facetami to tyle co nic, takie tam, nic znaczącego 😉

 

To tyczy każdej kobiety - nie tylko tej się ładnej.

No chyba, że kobita nie ma nic przeciwko, że mężczyzna też flirtuje i szuka atencji innych kobiet.

Aleto raczej i tak byłby luźny związek na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

tylko ,że dla jednego coś jest jeszcze zwykłą rozmową a dla innego to już flirt 🙂 tutaj do końca nie wiadomo...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Gość uff napisał:

tylko ,że dla jednego coś jest jeszcze zwykłą rozmową a dla innego to już flirt 🙂 tutaj do końca nie wiadomo...

😄😄

Już ja widzę jak kobieta uważa że jej mężczyzna rozmawiający sobie z jakąś laską wymieniający z nią uśmiechami "tylko rozmawia". To działa w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
3 minuty temu, Piaskun napisał:

Już ja widzę jak kobieta uważa że jej mężczyzna rozmawiający sobie z jakąś laską wymieniający z nią uśmiechami "tylko rozmawia". To działa w obie strony.

...u ludzi zakomleksionych.

Sa tez tacy co zwykla rozmowe w pracy traktuja jako zdrade (i robia awantury). Znam taka pare.

Jak mozna zabraniac rozmowy z plcia przeciwna? To strzal w kolano wlasnemu poczuciu wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Monika napisał:

...u ludzi zakomleksionych.

Sa tez tacy co zwykla rozmowe w pracy traktuja jako zdrade (i robia awantury). Znam taka pare.

Jak mozna zabraniac rozmowy z plcia przeciwna? To strzal w kolano wlasnemu poczuciu wartosci.

Kobieta powyżej napisała, że czasem nie można rozróżnić Flirtu od rozmowy. Moim skromnym zdaniem to rżnięcie głupa - można jak najbardziej.

To, że nie rozumiesz, że było to tylko odwrócenie jej stwierdzenia, jakoś już nie wyłapałaś prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Nie, ona napisala,ze kazdy ma inne kryteria (i ja to potwierdzilam podajac przyklad ludzi obsesyjnie zazdrosnych).

Tez uwazam,ze flirt od rozmowy mozna rozroznic.

A do ostatniego Twojego zdania sie nie odniose: bo wlasnie jego nie rozumiem.

Byc moze czegos  "nie wylapalam" - jak to okreslasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Gość Romuald napisał:

Nie balibyście się być z taka, ciągle ktoś ja podrywa itp..

Nie, nie bałbym się.

Strach faceta przed tym, że kobieta jest dla niego za dobra, za ładna, świadczy o jego kompleksach, braku poczucia własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×