nieciekawa sytuacja z moją byłą

Witam, prosze o parade mojej całkiem popieprzonej sytuacji , zaczne od początku..

Jakies 3 lata temu zacząłem sie spotykać z pewna dziewczyną.Była ona przed rozwodem, wmawiała mi ze jej były mąz, bił ją, zdradzał, torturował psychicznie itp... była bardzo przekonująca , kochana i wogóle . zaczelismy byc ze sobą. Zakochałem sie w niej bez pamieci, zrobił bym dla niej wszystko. zaczelismy rozmawiac , ze fajnie by było miec tez normalny slub koscielny, ze teraz dostac rozwód koscielny ni ejest bardzo skomplikowane, i ze warto by było spróbowac , bo moze akurat sie uda  a jak nie to trudno ... dlatego nikomu nie mówilem z moich znajomych ze ona to kobieta po przejsciach, zreszta chciałem zeby patrzyli na nia jak ja , jak na normalna kobiete, ... jednak prawda okazała sie inna. po jakims czasie , wdala sie w romans i zaczeła mnie zdradzac. o wszystkim wiedziala jej rodzina tylko nikt mi o tym nie powiedzial.. dopiero jej były maz sie ze mna spotkał i opowiedzial mi ze to ona go zdradzała na prawo i lewo, zreszta ze jezeli mu niewierze, to zebym przeczytał wyrok sądu...tak tez zrobiłem i to co zobaczyłem, poporostu zwalilo mnie z nóg, tak naprawde niewiedzialem z kim byłem przez prawie rok czasu.a ona wyjechałą ze swoim kochankiem za granice, po czym po poł roku , zaczeła do mnie wydzwaniac, pisac , zebym do niej wrócil, ze kocha itp. Przez prawie rok nie dawała mi zyc, nie dawała spokoju. az wkoncu powiedzialem jej ze i tak z nia nie bede bo jej nie wierze , nie ufam, i ze nie bede wchodzil do takiej rodziny która miala mnie w dupie.  rozpłakała sie, powiedziala ze juz z nikim nie bedzie w zyciui takie tam ...y, oraz ze tego pozałuje..! po czym po miesiacu dowiedzialem sie ze została partnerką mieszkanca z mojej wsi! i teraz odwraca "kota ogonem",  i nikt mi nie wierzy w to co zrobiłą bo przeciez zataiłem sytuacje o jej rozwodzie...poradzcie jak postapic w tej sytuacji i co o tym myslec

Zostawić to . Ona za chwile zdradzi i jego . I bedzie nastepny , nastepny nastepny .Odetnij się od tej calej sytuacji i od niej . Bylo co bylo . 

wiem , tylko jest taka manipulantka, ze to jej kazdy wierzy a nie mi, i chyba to mnie najbardziej wku*wia

mi sie wydaje ze takie osoby nie zmienia sie juz nigdy...;/ skoro juz 2 swoich facetów zdradziła, to ewidentnie ma cos z głową albo jest nimfomanka i kazdego bedzie zdradzac..