Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Boje się ludzi

Jestem odważna tylko w domu i tylko przy chłopie

Polecane posty

Gość Boje się ludzi

Poza domem, miejscach publicznych jestem cieniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziwne że się chłopa nie boisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dziwne że się chłopa nie boisz.

Boje się. Boje się wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

To jest fobia spoleczna.

To sie leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boje się ludzi
1 minutę temu, Gość Monika napisał:

To jest fobia spoleczna.

To sie leczy.

Fobie społeczną można mieć w wieku młodzieńczym a nie w wieku dojrzałym. W dodatku bombardują mnie myśli urojeniopodobne 😞 Każdą sytuację "na zewnątrz" analizuję setki razy. Doszukuję się we wszystkim podtekstu. Wchodzę do marketu na naszej ulicy i mam wrażenie że wszystkie sprzedawczynię o mnie rozmawiają i się ze mną śmieją 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boje się ludzi

A najgorsze jest to że wszystkimi myślami urojeniopodobnymi "zarażam" całą rodzinę.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość Boje się ludzi napisał:

Fobie społeczną można mieć w wieku młodzieńczym a nie w wieku dojrzałym. W dodatku bombardują mnie myśli urojeniopodobne 😞 Każdą sytuację "na zewnątrz" analizuję setki razy. Doszukuję się we wszystkim podtekstu. Wchodzę do marketu na naszej ulicy i mam wrażenie że wszystkie sprzedawczynię o mnie rozmawiają i się ze mną śmieją

I to "mam wrazenie" Cie ratuje, albowiem nie jest to choroba psychiczna.

Jestes swiadoma, ze to Ci sie tylko wydaje- tak wiec jest to zwykla fobia.

Jesli mialabys urojenia pisalabys "oni sie smieja,gadaja o mnie" jako pewnik.

Jest to fobia, mozna to leczyc.

Jak czlowiek za dlugo siedzi w domu to swiruje, wiedza o tym osoby chore na schorzenia przewlekle nie majace zwiazku z psychika.

Musisz skorzystac z pomocy, fobie mozna miec w kazdym wieku.

Przytulam Cie mocno :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożka
2 minuty temu, Gość Monika napisał:

I to "mam wrazenie" Cie ratuje, albowiem nie jest to choroba psychiczna.

Jestes swiadoma, ze to Ci sie tylko wydaje- tak wiec jest to zwykla fobia.

Jesli mialabys urojenia pisalabys "oni sie smieja,gadaja o mnie" jako pewnik.

Jest to fobia, mozna to leczyc.

Jak czlowiek za dlugo siedzi w domu to swiruje, wiedza o tym osoby chore na schorzenia przewlekle nie majace zwiazku z psychika.

Musisz skorzystac z pomocy, fobie mozna miec w kazdym wieku.

Przytulam Cie mocno 🙂

 

Fobie społeczną można mieć w wieku 15-20 lat ale nie wieku 40 czy 50 lat i ty widzę że nie masz pojęcia o tym kobieto. Fobia to jest lek przed ludźmi ale urojeniopodobne przy fobii nie występują 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość psycholożka napisał:

Fobie społeczną można mieć w wieku 15-20 lat ale nie wieku 40 czy 50 lat i ty widzę że nie masz pojęcia o tym kobieto. Fobia to jest lek przed ludźmi ale urojeniopodobne przy fobii nie występują 😄 

Ja mam 40 lat i mam fobię społeczną. Co ty na to loszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drewno
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ja mam 40 lat i mam fobię społeczną. Co ty na to loszko?

Każdy psychiatra cie wyśmieje. Fobie społeczną ma się w wieku lat nastu gdy osobowość człowieka nie jest w "pełni rozwinięta" i gdy w okresie dojrzewania nie przerywa się tego błędnego postrzegania przechodzi to w zaburzenia osobowości. Takie myśli i analizowanie sytuacji w domu to już nie jest fobia społeczna ani nawet zaburzenia osobowości. Fobia społeczna to tylko taki stres przy pewnych sytuacjach a nie ciągłe myśli, analizowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
4 minuty temu, Gość drewno napisał:

Takie myśli i analizowanie sytuacji w domu to już nie jest fobia społeczna ani nawet zaburzenia osobowości. Fobia społeczna to tylko taki stres przy pewnych sytuacjach a nie ciągłe myśli, analizowanie.

Diagnozy przez internet i tak sie nie postawi.

Wiem,ze ludzie przewlekle chorzy na choroby fizyczne i z tego faktu zmuszeni do dlugotrawlej izolacji, moga miec trudnosci z ponownym przystosowaniem do zycia w spoleczenstwie.

Liczy sie wielkosc oraz temat ytch "urojen" narazie nazwanych tak tylko przez piszaca tutaj,a to juz rola psychologa czy psychiatry.

Fobie mozna nabyc w kazdym wieku. Spoleczna jak i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
7 minut temu, Gość drewno napisał:

Każdy psychiatra cie wyśmieje

Psychiatra nie wysmieje pacjenta. Jesli juz to wytlumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drewno
1 minutę temu, Gość Monika napisał:

Psychiatra nie wysmieje pacjenta. Jesli juz to wytlumaczy.

W tym wieku fobia społeczna jest wykluczona gdy osobowość jest w pełni rozwinięta. Dokształć się i nie podszywaj się pod Monikę nie-Moniko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
4 minuty temu, Gość drewno napisał:

W tym wieku fobia społeczna jest wykluczona gdy osobowość jest w pełni rozwinięta. Dokształć się i nie podszywaj się pod Monikę nie-Moniko. 

Jej pierwsze objawy wystepuja do 30 roku zycia, co nie wyklucza istnienia jej potem. Zresza czy to fobia czy zespol stresu pourazowego czy cokolwiek innego warto skorzystac z pomocy. Prawda?

Podszywania nie bede komentowac.

Pozdrawiam.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożka

Fobia społeczna to taka nieśmiałość tylko dużo bardziej intensywna i tylko w sytuacji dla człowieka stresującej na przykład przed wystąpieniem publicznym w stylu "skompromituję się " "oni się będą śmiać" itd. a nie myśli w stylu "oni mnie obgadują", "on mnie zdradza z koleżanką" bez żadnych dowodów. Takie nachodzące myśli i zarażanie błędnym postrzeganiem innych to raczej myśli chorobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość psycholożka napisał:

Fobia społeczna to taka nieśmiałość tylko dużo bardziej intensywna i tylko w sytuacji dla człowieka stresującej na przykład przed wystąpieniem publicznym w stylu "skompromituję się " "oni się będą śmiać" itd. a nie myśli w stylu "oni mnie obgadują", "on mnie zdradza z koleżanką" bez żadnych dowodów. Takie nachodzące myśli i zarażanie błędnym postrzeganiem innych to raczej myśli chorobowe.

Zalezy od ich natezenia. Kazdy z nas ma takie mysli i jesli pozostaja myslami,przemkna to ok.

Jesli natomiast ktos bez zadnych dowodow robi awantury z powodu zdrady (bo tak sobie ubzdural) to rzeczywiscie jest to chorobowe.

Ale autorka napisala jedynie,ze boi sie ludzi i unika sytuacji co napedza jej strach. Nie wiemy jakie ma te "urojenia" i jakie jest ich netezenie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożka
7 minut temu, Gość Monika napisał:

Zalezy od ich natezenia. Kazdy z nas ma takie mysli i jesli pozostaja myslami,przemkna to ok.

Jesli natomiast ktos bez zadnych dowodow robi awantury z powodu zdrady (bo tak sobie ubzdural) to rzeczywiscie jest to chorobowe.

Ale autorka napisala jedynie,ze boi sie ludzi i unika sytuacji co napedza jej strach. Nie wiemy jakie ma te "urojenia" i jakie jest ich netezenie.

 

Strasznie mnie irytujesz. Na początku wprowadzasz w błąd autorkę lub prowokatorkę a teraz piszesz bzdury. Nie, autorka myśli tak lub ma takie wrażenie. Przy fobii jest paraliżujący lek przed kompromitacją, myśl przed wyśmianiem tylko w takich sytuacjach w jakich normalny człowiek też się stresuję tylko jest on dużo bardziej intensywny i paraliżujący. Co do myśli w stylu "on mnie zdradza" bo idzie z koleżanką z pracy lub na prawdę z niczego to są właśnie myśli chorobowe. Co innego gdy kobieta może mieć jakiś cień podejrzeń z powodu jego zachowania, zasłyszanych rozmów etc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość psycholożka napisał:

Strasznie mnie irytujesz. Na początku wprowadzasz w błąd autorkę lub prowokatorkę a teraz piszesz bzdury. Nie, autorka myśli tak lub ma takie wrażenie. Przy fobii jest paraliżujący lek przed kompromitacją, myśl przed wyśmianiem tylko w takich sytuacjach w jakich normalny człowiek też się stresuję tylko jest on dużo bardziej intensywny i paraliżujący. Co do myśli w stylu "on mnie zdradza" bo idzie z koleżanką z pracy lub na prawdę z niczego to są właśnie myśli chorobowe. Co innego gdy kobieta może mieć jakiś cień podejrzeń z powodu jego zachowania, zasłyszanych rozmów etc. 

No,ale ja sie zgadzam z tym co napisalas.

Co do fobii - jest jak piszesz.

Co do - mysli tez.

Autorka nie podala jedynie jakiego rodzaju sa to mysli wiec czy sa chorobowe,czy wlasnie takie zwykle nie wiemy.

Musialaby opisac. Dla mnie wyglada to narazie jak fobia (bo ten lek przed obgadywaniem, czy co pomysla sprzedawczynie mozna wpisac w fobie).

Jesli ma urojenia faktyczne- to jest to choroba. Nie nam tu sadzic. Powinna pojsc do lekarza,a fakt,ze jest tego swiadoma tez wskazuje na fobie (przy urojeniach wierzy sie w nie tak,ze nie sposob przekonac chorego do ich nieprawdziwosci).

Dlatego napisalam o fobii spolecznej- leku przed wychodzeniem z domu i ludzmi. Moge sie mylic, nie mam monopolu na prawde, nie denerwuj sie :)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
10 minut temu, Gość psycholożka napisał:

Strasznie mnie irytujesz

obie jesteście irytujące,

może zróbcie sobie przerwę na kawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość w kość napisał:

obie jesteście irytujące,

może zróbcie sobie przerwę na kawę?

Tak.

Przerwa to dobry pomysl.

Masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hu65dbju

A moze to ze mnie inwigilujesz tchórzu i kłamczuchu od lat to tez są urojenia?tak jak kazales mi to wmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość w kość napisał:

obie jesteście irytujące,

może zróbcie sobie przerwę na kawę?

pijcie kawkę skarby , ja teraz piję ☕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożka
1 minutę temu, Gość Monika napisał:

No,ale ja sie zgadzam z tym co napisalas.

Co do fobii - jest jak piszesz.

Co do - mysli tez.

Autorka nie podala jedynie jakiego rodzaju sa to mysli wiec czy sa chorobowe,czy wlasnie takie zwykle nie wiemy.

Musialaby opisac. Dla mnie wyglada to narazie jak fobia (bo ten lek przed obgadywaniem, czy co pomysla sprzedawczynie mozna wpisac w fobie).

Jesli ma urojenia faktyczne- to jest to choroba. Nie nam tu sadzic. Powinna pojsc do lekarza,a fakt,ze jest tego swiadoma tez wskazuje na fobie (przy urojeniach wierzy sie w nie tak,ze nie sposob przekonac chorego do ich nieprawdziwosci).

Dlatego napisalam o fobii spolecznej- leku przed wychodzeniem z domu i ludzmi. Moge sie mylic, nie mam monopolu na prawde, nie denerwuj sie 🙂

 

 

Ty na prawdę jesteś ciężko kapująca. Fobia społeczna do lek przed wyśmianiem, lek przed kompromitacją itd. w sytuacjach stresowych dla nawet zdrowego człowieka tylko to jest wyolbrzymione do granic. "Oni mnie wyśmieją bo zapomnę tekstu" "Będą się śmiać jak zapomnę tekstu, co wtedy. Chyba zapadnę się pod ziemię" i takie ma myśli właśnie fobik i takie myśli paraliżują fobika przed taką sytuacją a nie myśli w stylu "Oni się ze mną śmieją" i "Oni mnie obgadują" bez żadnych dowodów na taki stan rzeczy.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale

nie jest to fobia społeczna, a schizofrenia. Schizofrenia nie objawia sie tylko poprzez urojenia. Ale także przez takie myślenia jak autorka opisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 minutę temu, Gość psycholożka napisał:

Ty na prawdę jesteś ciężko kapująca.

a Ty jesteś psychologiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość psycholożka napisał:

Ty na prawdę jesteś ciężko kapująca. Fobia społeczna do lek przed wyśmianiem, lek przed kompromitacją itd. w sytuacjach stresowych dla nawet zdrowego człowieka tylko to jest wyolbrzymione do granic. "Oni mnie wyśmieją bo zapomnę tekstu" "Będą się śmiać jak zapomnę tekstu, co wtedy. Chyba zapadnę się pod ziemię" i takie ma myśli właśnie fobik i takie myśli paraliżują fobika przed taką sytuacją a nie myśli w stylu "Oni się ze mną śmieją" i "Oni mnie obgadują" bez żadnych dowodów na taki stan rzeczy.  

Rozumiem Cie doskonale, upieram sie jedynie przy natezeniu mysli Autorki- ona zdaje sobie z nich sprawe co w schizofrenii nie ma miejsca. Dlatego nie klocmy sie prosze,niech kazda pozostanie przy swojej opinii wypijmy te kawke :D

Jak Autorka napisze cos wiecej moze zmienie zdanie :)

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

myszki siorbiecie już kawunie psiochy ?😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ne e

To w takim razie malo wiesz o schizofrenii... Osoba sobie moze nie zdawać sprawy ze ma schizofrenie bo jest glownie mówią ze ma sie omamy wzrokowe których wcale nie musi być. Wg ciebie jak ktos jest chory psychicznie i o tym wie ze jest to oznacza ze nie ma choroby psychicznej. Jest ale w innym stadium..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożka
5 minut temu, Gość Monika napisał:

Rozumiem Cie doskonale, upieram sie jedynie przy natezeniu mysli Autorki- ona zdaje sobie z nich sprawe co w schizofrenii nie ma miejsca. Dlatego nie klocmy sie prosze,niech kazda pozostanie przy swojej opinii wypijmy te kawke 😄

Jak Autorka napisze cos wiecej moze zmienie zdanie 🙂

Pozdrawiam.

I znów się mylisz ale nie wchodzę z tobą w dalszą, bezcelową konwersację bo tobie trzeba by było łopatą tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość ne e napisał:

To w takim razie malo wiesz o schizofrenii... Osoba sobie moze nie zdawać sprawy ze ma schizofrenie bo jest glownie mówią ze ma sie omamy wzrokowe których wcale nie musi być. Wg ciebie jak ktos jest chory psychicznie i o tym wie ze jest to oznacza ze nie ma choroby psychicznej. Jest ale w innym stadium..

Tak może sobie zdawać sprawę ale gdy już się leczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×