Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiajulia

Nie kocham meza

Polecane posty

Gość Kasiajulia

Ja juz nie mam sily. Poznalam sie z moim mezem za granica przez internet. Pierwsze pare tyg bum zakochalam sie na zaboj . On traktowal mnie jako panienke do lozka. Po paru tyg rozstalismy sie. Ponownie  po roku sie spodkalismy bum uczucie odzylo. Ale byl tylko seks i seks po roku pojawilo sie dziecko po pol roku zamieszkalismy razem 2 lata temu wzielismy slub. I to najgorsze 2 lata zycia mojego. Na poczatku wiecznie pretensje ze sie czepiam ze brudno ze to czy tamto nke zrobione . Oboje pracujemy i na zmiane  zostajemy z dzieckiem.  Ja na pol etatu  on caly. Po calym dniu pracy przychodze do domu i widze ten syf to az mi sie odechciewa zyc . Tetaz juz tylko mieszkamy razem kolo siebie. Nawet jak jestesmy w  domu razem to praktycznie nje rozmawiamy. Ja probowalam zmienic to i rozmawiac nawet grozilam ze odejde zniana byla na tydzien. Od porodu maz nie chce sie ze mna kochac. Ja juz wymusze na nim to uprawiamy seks raz na 4 miechy i nawdt dluzej. Mowi mu ze mnke kochana i jestesmy najwazniejsze ja i corka dla niego ale tego nie okazuje. Jestem bardzo nieszczesliwa i chce odejsc ale nie chce zeby corka byla z roznitej rodziny.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czart
3 minuty temu, Gość Kasiajulia napisał:

Ja juz nie mam sily. Poznalam sie z moim mezem za granica przez internet. Pierwsze pare tyg bum zakochalam sie na zaboj . On traktowal mnie jako panienke do lozka. Po paru tyg rozstalismy sie. Ponownie  po roku sie spodkalismy bum uczucie odzylo. Ale byl tylko seks i seks po roku pojawilo sie dziecko po pol roku zamieszkalismy razem 2 lata temu wzielismy slub. I to najgorsze 2 lata zycia mojego. Na poczatku wiecznie pretensje ze sie czepiam ze brudno ze to czy tamto nke zrobione . Oboje pracujemy i na zmiane  zostajemy z dzieckiem.  Ja na pol etatu  on caly. Po calym dniu pracy przychodze do domu i widze ten syf to az mi sie odechciewa zyc . Tetaz juz tylko mieszkamy razem kolo siebie. Nawet jak jestesmy w  domu razem to praktycznie nje rozmawiamy. Ja probowalam zmienic to i rozmawiac nawet grozilam ze odejde zniana byla na tydzien. Od porodu maz nie chce sie ze mna kochac. Ja juz wymusze na nim to uprawiamy seks raz na 4 miechy i nawdt dluzej. Mowi mu ze mnke kochana i jestesmy najwazniejsze ja i corka dla niego ale tego nie okazuje. Jestem bardzo nieszczesliwa i chce odejsc ale nie chce zeby corka byla z roznitej rodziny.  

Szczerze ? odejdź od niego i bądź ze mą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×