Do mam, które miały depresję poporodową albo w ciąży

Witajcie. Jestem w 3 ciąży i chyba mam depresję. Nic mi się nie chce, robię obiad bo muszę, pilnuje dzieci bo muszę, ze sprzątaniem ciężko, gdybym mogła to bym się zaszyła pod kołdrą. Generalnie nic mnie nie cieszy, nie czekam na nic z utęsknieniem ani nic mi się nie chce. Żyję, bo muszę. Czasem mam wrażenie, że oddychanie pochłania zbyt dużo energii. Czy jest to spowodowane pogodą, hormonami, przejdzie czy nie? Pytanie moje jest jak drogie mamy poradziłyście sobie z depresją?

Nikt się nie wypowie?

A badalas tsh?

Myślisz, że przyczyną mego stanu może być TSH?

Na poczatku drugiej ciazy zle sie czulam. Wciaz bylam zmeczona i bardzo nerwowa. Rano wstawalam i nie mialam na nic sily. Meczyly mnie mdlosci i wciaz myslalam po co mi to bylo, ze moglismy zostac przy jednym dziecku.  Nie moglam normalnie funkcjonowac i tak do 11 tc kiedy okazalo sie ze mam wysokie tsh. Lekarz zapisal mi leki i wkrotce poczulam sie duzo lepiej. 

Ja mialam depresje i musialam od drugiego trymestru brac leki.Moj synus ma 4 miesiace teraz a ja nic nie biore bo karmie piersia.Pierwsze dwa miesiace bylo ciezko ale to tez pewnie ze zmeczenia a tetaz bywa roznie ale na pewno lepiej niz bylo.

15 godzin temu, Gość Gosc m napisał:

Ja mialam depresje i musialam od drugiego trymestru brac leki.Moj synus ma 4 miesiace teraz a ja nic nie biore bo karmie piersia.Pierwsze dwa miesiace bylo ciezko ale to tez pewnie ze zmeczenia a tetaz bywa roznie ale na pewno lepiej niz bylo.

Tabletki pomogły?czułaś się lepiej po nich? wszędzie, gdzie czytam że tabletki na depresję nie są wskazane dla kobiet w ciąży, bo przenikają przez łożysko.

Jestem w 26 tyg i też 3 ciąża, nie planowana, mam nadal depresję i już chyba do końca życia będę ja mieć.  

11 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Jestem w 26 tyg i też 3 ciąża, nie planowana, mam nadal depresję i już chyba do końca życia będę ja mieć.  

A kiedy Tobie się uaktywniła?bierzesz jakieś tabletki, chodzisz na terapię?