Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rafaela

Kwiaty na walentynki dla mężatki od zonatego czy tym gestem pokazał uczucie?

Polecane posty

Gość Rafaela

Wczoraj znalazłam się w dziwnej sytuacji...Mam znajomego u ktorego zamawiam artykuły higieniczne i przywozi mi je pod dom..W środę napisał że nie ma czasu i że podrzuci mi je w czwartek..i oprócz tego podarował mi kwiaty bukiet kwiatów. Zdziwiłem sięsię mimo że wiem że mu się podobam no ale ma żonę i dzieci więc jak to niektórzy faceci są. .. podziekowalam za kwiaty postawiłem na stole i w sumie zapomniałam o nich bo zajęłam się dzieckiem.Wraca mąż z pracy radosny z bukietem roz a tu kwiaty na stole..Pyta się od kogo no to ja mu mówię i się tak wkurzyl że szok krzyczał ...@ a co on zakochany w tobie że ci kwiatki kupil ..chyba powinien że swoją żoną świętować a nie z tobą bo to nie dzień kobiet itp.i się zaczęło. Zabronił mi u niego robić zakupy i zaczęliśmy się kłócić. Pojechał z dzieckiemdo rodziców bo myślę że przesądza. .Kto ma rację  ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XDD
Przed chwilą, Gość Rafaela napisał:

Wczoraj znalazłam się w dziwnej sytuacji...Mam znajomego u ktorego zamawiam artykuły higieniczne i przywozi mi je pod dom..W środę napisał że nie ma czasu i że podrzuci mi je w czwartek..i oprócz tego podarował mi kwiaty bukiet kwiatów. Zdziwiłem sięsię mimo że wiem że mu się podobam no ale ma żonę i dzieci więc jak to niektórzy faceci są. .. podziekowalam za kwiaty postawiłem na stole i w sumie zapomniałam o nich bo zajęłam się dzieckiem.Wraca mąż z pracy radosny z bukietem roz a tu kwiaty na stole..Pyta się od kogo no to ja mu mówię i się tak wkurzyl że szok krzyczał ...@ a co on zakochany w tobie że ci kwiatki kupil ..chyba powinien że swoją żoną świętować a nie z tobą bo to nie dzień kobiet itp.i się zaczęło. Zabronił mi u niego robić zakupy i zaczęliśmy się kłócić. Pojechał z dzieckiemdo rodziców bo myślę że przesądza. .Kto ma rację  ?

Zdziwiłem, postawiłem :D Kim jesteś?? Obojniak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaela

Sam telefon mi zmienia ustawilam na język polski (nie mieszkam w Polsce )i takie cuda wychodzą haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tez bym sie wkurzyla na jego miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaela

Nie jestem zainteresowana żadnym romansem!!! Nie wiem dlaczego przyjelam te kwiaty.Dopiero pozniej do mnie dotarlo ze w tym dniu nie wypadalo . To bardzo sympatyczny mezczyzna i mysle po prostu ze chcial byc mily nie wiem co robic teraz maz strasznie sie obrazil i tak bez potrzeby popsul dzien i wglebil w temat swoich rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Rafaela napisał:

Nie jestem zainteresowana żadnym romansem!!! Nie wiem dlaczego przyjelam te kwiaty.Dopiero pozniej do mnie dotarlo ze w tym dniu nie wypadalo . To bardzo sympatyczny mezczyzna i mysle po prostu ze chcial byc mily nie wiem co robic teraz maz strasznie sie obrazil i tak bez potrzeby popsul dzien i wglebil w temat swoich rodzicow

Raczej Ty popsułaś dzień przez topowy babski brak empatii. "Byle mnie adorowano a co partner  czuje to wy...e"...
Ale faktycznie przesadził. Mógł ostentacyjnie kupić jakiś sympatyczny drobiazg i z walentynką podesłać go atrakcyjnej koleżance. To by było bardziej adekwatne nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

No nie Twoja wina,ze on Ci dal kwiaty...ale co mialas zrobic wyrzucic i zataic? Byloby jeszcze gorzej.

Z kolei maz ma racje : dzien kobiet ok,ale Walentynki to swieto Zakochanych.

Trzeba tez wziac nieogarniecie tego pana od kwiatow, skoro wczoraj ktos na forum pytal jakiego wyslac smsa na Walentynki do bylej, to jest znak,ze ludziom sie miesza i moze rzeczywiscie traktuja te swieto jako pokazanie nie wiem wyrazu sympatii???

Bo ciezko mi zrozumiec co sobie ten facet wyobrazala dajac Ci kwiaty i wiedzac,ze zobaczy to Twoj maz???

Strasznie dziwna sprawa...

Maz mogl pomyslec, ze macie romans dlatego sie wkurzyl.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bolek napisał:

Jak to miło jak ktoś mnie adoruje, jak super że mi kwiaty kupił a mąż? A co tam mąż i to co on czuje. Super prezent na walentynki mężowi zrobiłaś gratuluję. Widać że jesteś zainteresowana kontynuowaniem bliższej znajomości z tym panem inaczej byś kwiatów nie przyjęła i zrobiła mu awanturę

Przesada!!!!

stały dostawca dba o klientów i stąd ten bukiet z okazji święta 

to nic nie znaczyło

Burza w szklace wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Przesada!!!!

stały dostawca dba o klientów i stąd ten bukiet z okazji święta 

to nic nie znaczyło

Burza w szklace wody.

Ale to święto zakochanych więc dawanie czegokolwiek mezatce gdy samemu ma się żonę jest żałosne

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
4 minuty temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Przesada!!!!

stały dostawca dba o klientów i stąd ten bukiet z okazji święta 

to nic nie znaczyło

Burza w szklace wody.

Tez o tym pomyslalam, ale Autorka nic nie wspomniala o innych bukietach, tylko raczej o tym, ze wie ze mu sie podoba...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale to święto zakochanych więc dawanie czegokolwiek mezatce gdy samemu ma się żonę jest żałosne

 

Nieistotne jakie święto

Na dzień kobiet, kobiety dostają tulipany

Tu chodzi o gest i zapamiętanie.

typowo marketingowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii

Hej:)

Jeśli chcesz zarobić dodatkowe 50-100zł miesięcznie wypełniając kilka ankiet, nie wychodząc z domu, zapraszam do rejestracji na tej stronie: http://rejestracja.opinie.pl/zapros.htm?u=76527875

Korzystam od wakacji zeszłego roku, za każdym razem pieniądze zostały wypłacone:)

Ja polecam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Monika napisał:

Tez o tym pomyslalam, ale Autorka nic nie wspomniala o innych bukietach, tylko raczej o tym, ze wie ze mu sie podoba...

 

Podoba się.... hm..... mnie podoba się jakiś tam.aktor a to też nic nie znaczy ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
3 minuty temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Podoba się.... hm..... mnie podoba się jakiś tam.aktor a to też nic nie znaczy

...a jaki? ;) haha :)

Masz racje moglo tak byc- jednak dzien kobiet nadawalby sie lepiej na taka akcje, a jesli juz mogl poprzestac na skromnej rozyczce...

Czasem kulturalnie jest dac mniej, wlasnie by nie siac takich watpliwosci (cos jak z panna mloda i druhnami - skromnosc lepiej widziana). I skromniej w takim dniu= lepiej dla wizerunku firmy, bo wkurzony maz wymusi zmiane dostawcy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Nieistotne jakie święto

Na dzień kobiet, kobiety dostają tulipany

Tu chodzi o gest i zapamiętanie.

typowo marketingowe

Jeśli święto nieistotne to niech na dzień dziadka jej złoży życzenia....kobiece ameby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli święto nieistotne to niech na dzień dziadka jej złoży życzenia....kobiece ameby.

hahah :D

z tym sie tez zgodze (procz Ameb), co naprawde znaczy, ze sytuacja jest DWUZNACZNA...

Moze gdyby mala rozyczka i slowa "od firmy"...jesli juz musial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarrriiiikkk

Marketingowo to ja bym podarowal Raffarello ale tylko kokosowe...hehe

Albo dorzucilbym karton wacikow,od firmy...bo na waciki to gorzej jak kwiatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co Ci powiedział jak podarował Ci kwiaty? Nie pytałaś się  jakiej to okazji?

Skąd wiesz, że podobasz mu się,  zwłaszcza że sama piszesz że ma żonę?

Fakt, że twój mąż to pewnie nerwós (z tego co piszesz to nerwowo zareagował), ale chyba mogłaś go jakoś udobruchać jak się zdenerwował i obrócić to jakoś w żart.

Inna kwestia to te Twoje stwierdzenie, że wiesz że mu się podobasz- jak dla mnie dziwne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przyjęłaś kwiaty, jesteś winna. Mąż ma rację. Powinien ci jeszcze w pysk dać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

trzeba było powiedzieć , ze sobie kupilas 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dostałam na Walentynki duze pudło czekoladek z alko od jednego z kolegów z pracy. Zaskoczyło mnie to, ale jestem jedyną kobietą w biurze i to było dość zabawne. Też mialam dylemat czy powiedzieć mężowi. W końcu zdecydowałam rozdzielić beczułki, położyłam każdemu po kilka na biurku i dzieki temu nie zrobiłam niepotrzebnego fermentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Lena.Wawa. napisał:

Ja dostałam na Walentynki duze pudło czekoladek z alko od jednego z kolegów z pracy. Zaskoczyło mnie to, ale jestem jedyną kobietą w biurze i to było dość zabawne. Też mialam dylemat czy powiedzieć mężowi. W końcu zdecydowałam rozdzielić beczułki, położyłam każdemu po kilka na biurku i dzieki temu nie zrobiłam niepotrzebnego fermentu.

Dla jasności - nie wiem od kogo ta bomboniera. Spytałam raz i gdy nie otrzymałam odpowiedzi juz wiecej nie drążyłam żeby nie robić afery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

Dla jasności - nie wiem od kogo ta bomboniera. Spytałam raz i gdy nie otrzymałam odpowiedzi juz wiecej nie drążyłam żeby nie robić afery.

Cichy wielbiciel :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Cichy wielbiciel :))

Możliwe, albo wszyscy się złożyli zeby sprawdzic moją reakcję na ewentualną mozliwość 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaela

On ma sklep w w centrum a poniewaz mieszkamy  niedaleko i jak cos potrzebuje to przez messenger mi wysyla zdjecia produktow i zamawiam w ten sposob .Staram sie unikac rozmow telefonicznych bo zawsze schodzi z tematu i zaczyna np. ze wrzucilam bardzo ladne zdjecie na fb ze jestem sliczna ze mam piekne oczy itp. Mezowi o tym nie mowilam poniewaz i bez tego go nie lubi bo jak mowi  podobam mu sie bo widzi jak na mnie patrzy.Czesto mi robi prezenty w postaci darmowych produktow np.plyn do kapieli itp i czesto bez powodu dzwoni do mnie co mi sie nie podoba bo zawsze po takich rozmowach klocilam sie z mezem gdy mu opowiadalam kto do mnie dzwonil itp.zawsze nic przed nim nie ukrywalam jesli chodzi o telefony no ale on zachowuje sie tak jakbym to ja mu kazala dzwonic i mnie obwinia  ale bronilam sie tym ze jest poprostu mily i uczynny i stad te telefony ..Niemal codzien go widuje bo jest rowniez prezesem sportowej organizacji pilki noznej i recznej w ktorej gram i mieszkamy w jednym miasteczku a tu niemal wszystcy sie znaja .Mieszkamy tu 4 lata .. jestem niesmiala i nie potrafilam mu powiedziec cos nie milego odnosnie tych kwiatow.O statnio zaczelam rzadziej u niego kupować ale i tak wszedzie go widuje jak wspomnialam wyzej..

Teraz nie wiem jakich argumentow uzyc by rozmawiac z mezem by sie uspokoil i mi uwierzyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarrriiikkkk

Zmien podpaske i bedzie git...reklamacji nie uwzgledniaja?...nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaela
1 godzinę temu, Margo napisał:

Co Ci powiedział jak podarował Ci kwiaty? Nie pytałaś się  jakiej to okazji?

Skąd wiesz, że podobasz mu się,  zwłaszcza że sama piszesz że ma żonę?

Fakt, że twój mąż to pewnie nerwós (z tego co piszesz to nerwowo zareagował), ale chyba mogłaś go jakoś udobruchać jak się zdenerwował i obrócić to jakoś w żart.

Inna kwestia to te Twoje stwierdzenie, że wiesz że mu się podobasz- jak dla mnie dziwne 

Przed chwila napisalam skad wiem ze mu sie podobam. Ale to nie ma znaczenia bo to ze mezczyznie podoba sie kobieta nie znaczy ze cos wiecej od niej chce . Dlatego do tej pory moj maz go  znosil choc go wkurzal swoim zachowaniem.Z tymi kwiatami poczul sie jak ...a bo skoro wie ze mam meza wedlug niego nie mial dawać kwiatow co by nie znaczyly dla niego

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
50 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Możliwe, albo wszyscy się złożyli zeby sprawdzic moją reakcję na ewentualną mozliwość 😉

jesli nawet , to by było miłe 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Gość gosc napisał:

jesli nawet , to by było miłe 🙂

Owszem było 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbb
3 godziny temu, Gość Monika napisał:

No nie Twoja wina,ze on Ci dal kwiaty...ale co mialas zrobic wyrzucic i zataic? Byloby jeszcze gorzej.

Z kolei maz ma racje : dzien kobiet ok,ale Walentynki to swieto Zakochanych.

Trzeba tez wziac nieogarniecie tego pana od kwiatow, skoro wczoraj ktos na forum pytal jakiego wyslac smsa na Walentynki do bylej, to jest znak,ze ludziom sie miesza i moze rzeczywiscie traktuja te swieto jako pokazanie nie wiem wyrazu sympatii???

Bo ciezko mi zrozumiec co sobie ten facet wyobrazala dajac Ci kwiaty i wiedzac,ze zobaczy to Twoj maz???

Strasznie dziwna sprawa...

Maz mogl pomyslec, ze macie romans dlatego sie wkurzyl.

 

a mzoe ten facet jest zwyczajnie nieogarniety i nie ma dla niego znaczenia czt walentynki czy dzien kobiet ma zakodowane w głowie ze kwiata trzeba kupic ot wielki problem teraz maja baby:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×