Tylko prawdziwych mężczyzn stac by ich kobiety nie pracowaly

A jeszcze dodam, że na erotycznym prócz kilku stałych bywalców i ich starych gadek o niczym nie ma już prawie nikogo. Ale próbuj.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Erotyczny poszedł nie w tym kierunku, co powinien, ale jak chcesz, to próbuj.

Wbrew temu co piszą moi wielbiciele, nie wchodziłem na forum przez trzy miesiące (praca), więc nie jestem na bieżąco. Ale rzeczywiście tak się stało w ciągu ostatnich 2 - 3 lat. W ostateczności wrócę na macierzynski . Również pozdrawiam.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Lubię ludzi, którzy mają coś do powiedzienia. Nie muszę się z nimi zgadzać i najczęściej tak jest, ponieważ czasami wydaje mi się, że jestem osamotniona w swych poglądach, ale dyskusje na poziomie są wciągające bardzo.

Ile razy jeszcze powtórzysz, że lubisz ludzi którzy mają coś do powiedzenia?Jak lubisz to sobie z R...555 rozmawiaj czy ktoś ci zabrania ?

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Wbrew temu co piszą moi wielbiciele, nie wchodziłem na forum przez trzy miesiące (praca), więc nie jestem na bieżąco. Ale rzeczywiście tak się stało w ciągu ostatnich 2 - 3 lat. W ostateczności wrócę na macierzynski . Również pozdrawiam.

Przestań ciągle wspominać o tej swojej pracy. Wszyscy wiedźą jak jest.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Te nadmorskie owszem. 

Jesteś bardzo kontrowersyjną postacią. Znałam tutaj jeszcze kogoś, kto wzbudzał podobne emocje. Pisał na innym dziale.

 

A ty co stara panna?

4 godziny temu, Rescator555 napisał:

Tak sobie pomyslalem, ze ten twoj w poprzednich zwiazkach mial za malo dzieci.

Taka koncepcja, antykoncepcja, anty- antykoncepcja, aborcja i pro-life.

A jesli tak bardzo pasjonuje ciebie moje zycie, to moze rozwaz antykoncepcje, ze w poprzednich zwiazkach mialem kobiety ktore za duzo gadaly i postanowilem wykreslic rozmowy z listy oczekiwan. Ale pod wplywem natchnieniem z tego co piszesz postanowilem poszerzyc ta liste. A co, niech sie kobieta postara. Na razie o jeden punkt, a w przyszlosci moze o kolejny. Tylko nie za bardzo wiem o co, moze cos mi podpowiesz?

Nie chce zmieniać Twojego podejścia do Twojego własnego zwiazku- nic mi do tego. Ale to że uważasz swój model za jedyny właściwy dla wszystkich- chętnie bym zmieniła. 

9 godzin temu, Rescator555 napisał:

No prosze, jak zajarzyl. Ale  poprawka: mezczyznie poukladanemu, ogarnietemu nie jakiej ofermie.

Nie ma to jak samemu sobie tak kadzić. 

8 godzin temu, Gość Mija napisał:

Przestań ciągle wspominać o tej swojej pracy. Wszyscy wiedźą jak jest.

Będę wspominał ile zechcę. I co mi zrobisz?

5 godzin temu, Gość Kaja napisał:

Nie chce zmieniać Twojego podejścia do Twojego własnego zwiazku- nic mi do tego. Ale to że uważasz swój model za jedyny właściwy dla wszystkich- chętnie bym zmieniła. 

To nie masz czego zmieniać, bo nie uważam, za jedyny właściwy dla wszystkich. Nawet poukładany, ogarnięty facet ma prawo poza seksem oczekiwać na przykład trzydaniowych obiadów czy chałupy wypolerowanej na błysk. Jego prawo.

8 godzin temu, Gość Onnnnnn napisał:

Ile razy jeszcze powtórzysz, że lubisz ludzi którzy mają coś do powiedzenia?Jak lubisz to sobie z R...555 rozmawiaj czy ktoś ci zabrania ?

No to właśnie rozmawiała. A co, zazdrościsz?

40 minut temu, Rescator555 napisał:

To nie masz czego zmieniać, bo nie uważam, za jedyny właściwy dla wszystkich. Nawet poukładany, ogarnięty facet ma prawo poza seksem oczekiwać na przykład trzydaniowych obiadów czy chałupy wypolerowanej na błysk. Jego prawo.

Prawo????

Malzenstwo partnerskie, cyt:

"opiera się na szacunku do siebie nawzajem, także w wypełnianiu obowiązków domowych. Nie ma w takiej sytuacji wyraźnego podziału na płeć, natomiast bardziej na umiejętności, dysponowanie czasem czy wewnętrzną motywacją.

Jeśli jedna osoba lubi gotować, potrafi to robić i sprawia jej to przyjemność, to nie ma większego znaczenia, czy jest to kobieta, czy mężczyzna. I tak z pozostałymi czynnościami, takimi jak pranie, sprzątanie, robienie zakupów czy dopilnowanie bieżących rachunków. Nie ma w tym nic dziwnego, że kobieta wbija gwoździe w ścianę, jeśli tylko lubi to robić. Jednak niektóre czynności są przypisane określonej płci ze względu na warunki fizyczne umożliwiające ich wykonanie.

Mężczyźni mają z reguły więcej siły i dlatego częściej są im powierzane takie obowiązki, jak dźwiganie zakupów, przenoszenie mebli czy wnoszenie wózka dziecięcego na piętro. Kobiety natomiast mają większą wrażliwość estetyczną i dlatego to one dekorują dom, wybierają ubrania dla rodziny. Posiadają również większa sprawność manualną i dlatego one wykonują większość czynności, które wymagają precyzji ruchu i dokładności.

Aby nie tylko jedno z małżonków nie było obciążane pracą w domu, warto już na samym początku jasno określić podział tych obowiązków. Dobrze byłoby dopasować je do wewnętrznych potrzeb każdej z osób tak, aby sprawiały one jak najwięcej przyjemności, a nie były tylko przykrym zajęciem.

Dobrze jeśli część tych zadań można wykonać wspólnie, ponieważ daje to poczucie silniejszej więzi, pożytecznie spędzonego czasu. Nie wszystkie obowiązki muszą być wymuszone, wiele zależy od tego, czy potrafimy postrzegać je inaczej."

40 minut temu, Gość Xxx napisał:

Prawo????

Pewnie, że prawo? Masz wątpliwości ?

16 minut temu, Gość Xxx napisał:

Malzenstwo partnerskie, cyt:

"opiera się na szacunku do siebie nawzajem, także w wypełnianiu obowiązków domowych. Nie ma w takiej sytuacji wyraźnego podziału na płeć, natomiast bardziej na umiejętności, dysponowanie czasem czy wewnętrzną motywacją.

Jeśli jedna osoba lubi gotować, potrafi to robić i sprawia jej to przyjemność, to nie ma większego znaczenia, czy jest to kobieta, czy mężczyzna. I tak z pozostałymi czynnościami, takimi jak pranie, sprzątanie, robienie zakupów czy dopilnowanie bieżących rachunków. Nie ma w tym nic dziwnego, że kobieta wbija gwoździe w ścianę, jeśli tylko lubi to robić. Jednak niektóre czynności są przypisane określonej płci ze względu na warunki fizyczne umożliwiające ich wykonanie.

Mężczyźni mają z reguły więcej siły i dlatego częściej są im powierzane takie obowiązki, jak dźwiganie zakupów, przenoszenie mebli czy wnoszenie wózka dziecięcego na piętro. Kobiety natomiast mają większą wrażliwość estetyczną i dlatego to one dekorują dom, wybierają ubrania dla rodziny. Posiadają również większa sprawność manualną i dlatego one wykonują większość czynności, które wymagają precyzji ruchu i dokładności.

Aby nie tylko jedno z małżonków nie było obciążane pracą w domu, warto już na samym początku jasno określić podział tych obowiązków. Dobrze byłoby dopasować je do wewnętrznych potrzeb każdej z osób tak, aby sprawiały one jak najwięcej przyjemności, a nie były tylko przykrym zajęciem.

Dobrze jeśli część tych zadań można wykonać wspólnie, ponieważ daje to poczucie silniejszej więzi, pożytecznie spędzonego czasu. Nie wszystkie obowiązki muszą być wymuszone, wiele zależy od tego, czy potrafimy postrzegać je inaczej."

 

No i co z tego? Co jeśli jedna z osób nie lubi gotować? Ani sprzątać? Za to umie zarabiać pieniądze? To ma sobie odpuścić zarabianie, ale zająć się gotowaniem i sprzątaniem, bo tego wymaga poprawność polityczna? Zresztą mało kto lubi sprzątanie czy gotowanie, bez względu na płeć. Praca zawodowa tez jest mniej przyjemna od leniuchowania. Więc daruj sobie te bzdety o lubieniu czy sprawianiu przyjemności i zejdź na ziemię. I niby dlaczego jedno z małżonków nie może być " obciążane" praca w domu? Jeśli drugie jest obciążane zarabianiem pieniędzy, to taki podział jest oczywisty.

3 godziny temu, Rescator555 napisał:

No to właśnie rozmawiała. A co, zazdrościsz?

A czego? Tej niby rozmowy czy, że ktoś lubi ludzi którzy maja coś do powiedzenia byle co ale mają?Ja  lubię ludzi ale mądrych.

4 godziny temu, Rescator555 napisał:

 

Będę wspominał ile zechcę. I co mi zrobisz?

Nic! Przecież wszyscy tu wiedza, że twoja praca to siedzenie na forum.Chyba nie ma się czym chwalić.

3 minuty temu, Gość Wik napisał:

Nic! Przecież wszyscy tu wiedza, że twoja praca to siedzenie na forum.Chyba nie ma się czym chwalić.

Kupę mnie obchodzi, co ci się wydaje , że wiesz.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

A czego? Tej niby rozmowy czy, że ktoś lubi ludzi którzy maja coś do powiedzenia byle co ale mają?Ja  lubię ludzi ale mądrych.

No to po co ją pytasz? Kierujesz tu ruchem czy jak?

35 minut temu, Rescator555 napisał:

Kupę mnie obchodzi, co ci się wydaje , że wiesz.

Szkoda gadać bezrobotny chłopcze :-).Albo na utrzymaniu rodziców lub niepracującej kobiety hahaha. Masz racje kupę mnie to obchodzi ale nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Pa ! Jak ty to mówisz bez odbioru :-)

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Szkoda gadać bezrobotny chłopcze :-).Albo na utrzymaniu rodziców lub niepracującej kobiety hahaha. Masz racje kupę mnie to obchodzi ale nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Pa ! Jak ty to mówisz bez odbioru

On nie ma kobiety.

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Szkoda gadać bezrobotny chłopcze :-).Albo na utrzymaniu rodziców lub niepracującej kobiety hahaha. Masz racje kupę mnie to obchodzi ale nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Pa ! Jak ty to mówisz bez odbioru

To nie gadaj, wypad!

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

To nie gadaj, wypad!

Ty wypad! z damskiego forum no chyba, że kobieta jesteś to przepraszam. I jeszcze jedno gdybyś miał żonę tak jak mówisz to nie siedział  byś po tyle godzin dziennie na forum haha. 

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty wypad! z damskiego forum no chyba, że kobieta jesteś to przepraszam. I jeszcze jedno gdybyś miał żonę tak jak mówisz to nie siedział  byś po tyle godzin dziennie na forum haha. 

Posłuchał  i założył inny temat.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ty wypad! z damskiego forum no chyba, że kobieta jesteś to przepraszam. I jeszcze jedno gdybyś miał żonę tak jak mówisz to nie siedział  byś po tyle godzin dziennie na forum haha. 

Co sądzisz o moim stanie cywilnym, wisi mi i dynda

13 minut temu, Gość Mija napisał:

Posłuchał  i założył inny temat.

Akurat miałby kogo słuchać: jakiegos pryszczatego hejtera. A niby gdzie założyłem ten temat, jak nie na tym forum? Tylko na dziale, który jest bardziej odpowiednim.

7 godzin temu, Rescator555 napisał:

No i co z tego? Co jeśli jedna z osób nie lubi gotować? Ani sprzątać? Za to umie zarabiać pieniądze? To ma sobie odpuścić zarabianie, ale zająć się gotowaniem i sprzątaniem, bo tego wymaga poprawność polityczna? Zresztą mało kto lubi sprzątanie czy gotowanie, bez względu na płeć. Praca zawodowa tez jest mniej przyjemna od leniuchowania. Więc daruj sobie te bzdety o lubieniu czy sprawianiu przyjemności i zejdź na ziemię. I niby dlaczego jedno z małżonków nie może być " obciążane" praca w domu? Jeśli drugie jest obciążane zarabianiem pieniędzy, to taki podział jest oczywisty.

Nic z tego. Napisałam na czym polega małżeństwo oparte na partnerstwie, bo nie rozumiesz. Twój podział oczywisty występuje tylko w małżeństwie tradycyjnym.

>>Nic z tego. Napisałam na czym polega małżeństwo oparte na partnerstwie, bo nie rozumiesz. Twój podział oczywisty występuje tylko w małżeństwie tradycyjnym.<<

Rozumiem, rozumiem. Ma byc pieknie, a wychodzi jak zwykle. Dlatego pisalem, bys zszedl na ziemie.

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

>>Nic z tego. Napisałam na czym polega małżeństwo oparte na partnerstwie, bo nie rozumiesz. Twój podział oczywisty występuje tylko w małżeństwie tradycyjnym.<<

Rozumiem, rozumiem. Ma byc pieknie, a wychodzi jak zwykle. Dlatego pisalem, bys zszedl na ziemie.

Tak się zastanawiam. Dlaczego ty ciągle zwracasz siędo kobiet w formie męskiej? Piszesz kobiecie, żeby "zszedł" na ziemię, że kobieta coś "napisał" itd. Masz jakiś problem?

9 minut temu, Rescator555 napisał:

>>Nic z tego. Napisałam na czym polega małżeństwo oparte na partnerstwie, bo nie rozumiesz. Twój podział oczywisty występuje tylko w małżeństwie tradycyjnym.<<

Rozumiem, rozumiem. Ma byc pieknie, a wychodzi jak zwykle. Dlatego pisalem, bys zszedl na ziemie.

Jestem kobietą i dobrze mi tam gdzie jestem. Jeżeli dla Ciebie bycie na ziemi to sytuacja gdzie kobieta zajmuje się domem i dziećmi, a mężczyzna zarabia to jednak nie dziękuję, nie zejdę na ziemię. 

"Tak się zastanawiam. Dlaczego ty ciągle zwracasz siędo kobiet w formie męskiej? Piszesz kobiecie, żeby "zszedł" na ziemię, że kobieta coś "napisał" itd. Masz jakiś problem?"

Naprawde sie nad tym zastanawiasz? To dziwne. Bo wyjasnienie jest trywialnie proste. O ile znam jezyk polski, to rzeczownik "gosc" jest rodzaju meskiego. Wiec zwracam sie odpowiednio. Owszem, czasami zdarza mi sie robic wyjatek, gdy jestem w 100% pewien, ze gosc jest kobieta, ale jak napislem to wyjatek. Moze byscie tak zaczeli przybierac nicki, ktore umozliwia wasze rozroznienie, wtedy nie bedzie problemu.

4 minuty temu, Gość Xxx napisał:

Jestem kobietą i dobrze mi tam gdzie jestem. Jeżeli dla Ciebie bycie na ziemi to sytuacja gdzie kobieta zajmuje się domem i dziećmi, a mężczyzna zarabia to jednak nie dziękuję, nie zejdę na ziemię. 

Moze i tobie jest dobrze, przeciez to kobiety sa beneficjentami tzw. partnerstwa. Co do twojego meza to juz nie jestem taki pewien, czy jest rownie szczesliwy.