Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anitka28

Ciężka sytuacja mieszkaniowa konflikt z matką i mezem

Polecane posty

Gość Zuzka
1 minutę temu, Gość Moonwalker napisał:

Osoby z rodziny sa zwolnione z podatku na rzecz krewnych.

Jesli to zglosza do urzedu skarbowego to owszem. Jesli nie po 6 miesiacach urzad skarbowy ma prawo do pobrania podatku od darowizny nie wazne czy bylo pokrewienstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przykro mi to powiedzieć ale Twoja matka ma cos nie po kolei. Kto normalny tak robi? W sumie miałam podobnie bo moja matka też wolała męża i przez to zmarnowałam życie nie z tym człowiekiem co trzeba żyłam. Na szczęście dom zapisała mi. Chociaż tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka28
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przykro mi to powiedzieć ale Twoja matka ma cos nie po kolei. Kto normalny tak robi? W sumie miałam podobnie bo moja matka też wolała męża i przez to zmarnowałam życie nie z tym człowiekiem co trzeba żyłam. Na szczęście dom zapisała mi. Chociaż tyle.

Tyle to ja też wiem. Matka nie ma do mnie nawet szacunku nie mówiąc o uczuciach. A mojego męża uwielbia. A raczej uwiwelbiala do czasu tej kłótni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No to twoja matka ma teraz za swoje będzie na łasce zięcia. Zrobiła dużą krzywdę przy okazji tobie. W razie w wynajmij pokój sobie gdzieś z dzieckiem a matka niech sobie radzi z zięciem jak taki wspaniały był to niech teraz pokarze swoją wdzięczność teściowej. Gdzieś czytałam że dziewczyna nie mogła liczyć na rodziców w ciąży wynajęła sobie pokój i sobie poradziła. Pracowała w miarę możliwości potem po szczebelku do góry i objęła jakieś wyższe stanowisko i kupiła małe mieszkanko na raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 minuty temu, Gość Anitka28 napisał:

Tyle to ja też wiem. Matka nie ma do mnie nawet szacunku nie mówiąc o uczuciach. A mojego męża uwielbia. A raczej uwiwelbiala do czasu tej kłótni. 

I dlatego, że go uwielbia przepisała mu mieszkanie? I to mieszkanie w którym sama mieszka? Dziwne. Musiała zrobić przepis z dożywociem. Głupia baba. W ogóle miała nie przepisywać nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×