Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yeseffy

Początek 2 trymestru.Nie chce mi sie wcale spać w nocy, tylko w dzień. Ktos tak miał?

Polecane posty

Żeby było jasne, nic mnie nie boli, nie mam tez opuchnietych nóg. Po prostu zauwazylam, że odkąd przestalam czuć sie źle(wymioty, brak sil itd) nie potrafie normalnie zasypiac wieczorem. Moja sytuacja jest o tyle łatwa ze ze wzgledu że nie pracuje mam mase czasu żeby nadrobić sen. Tak wiec też nie stresuje mnie brak snu jednak powoli staje sie to upierdliwe po prostu. W nocy dosłownie nudze sie! Czasami sprzątam o 3 w nocy bo nie wiem co ze soba zrobić. Zasypiam zwykle o 4:00,5:00.. Wielokrotnie próbowałam na siłę zasnąć, ale mam po prostu za dużo energii. Czuje sie jakbym sie przestawila doslownie na tryb nocny. Ktoś tez tak mial? Nie mówię tu o sytuacjach kiedy jest wiele czynników uniemozliwiajacych zasniecie w ciąży tylko raczej wlasnie taki brak snu sam z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

Ja tak mialam tak mi sie wszystko poprzestawialo, ze w dzien spalam do 12:00, a w nocy buszowalam do 4,5 rano. Narzeczony spal w sypialni, a ja w drugim pokoju ogladalam filmy. 

Ale jak poszlam do szpitala i urodzilam moja corke to wrocilo do normy. 

Ale pozniej i tak to sie wszystko  pogmatwa. Bo bedziesz spala, wtedy jak bobas bedzie spal. 

No takie sa uroki macierzynstwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Magda napisał:

Ja tak mialam tak mi sie wszystko poprzestawialo, ze w dzien spalam do 12:00, a w nocy buszowalam do 4,5 rano. Narzeczony spal w sypialni, a ja w drugim pokoju ogladalam filmy. 

Ale jak poszlam do szpitala i urodzilam moja corke to wrocilo do normy. 

Ale pozniej i tak to sie wszystko  pogmatwa. Bo bedziesz spala, wtedy jak bobas bedzie spal. 

No takie sa uroki macierzynstwa.

Tak wlasnie cos podejrzewalam, że organizm po prostu chyba w jakis sposób próbuje mnie przygotować do wstawania w nocy i zajmowania sie dzieckiem. Chcialam sie tylko upewnić czy to takie normalne 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc 2

Ja tak miałam całą ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też tak miałam, ale w końcówce ciazy. Koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałam całą ciążę. Zawsze po obiedzie zasypiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×