Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja synowa jest okropną matką

Polecane posty

Gość Gosc
6 minut temu, Gość tylko dobry lekarz napisał:

Tak ale autorki WNUCZKA. Kocha ją i chce dla niej jak najlepiej. Zdaje sobie sprawę, że matka wielka krowa sobie poradzi i może się poświęcić, a taka kruszynka ma mniejsze szanse i się nie upomni o swoje prawa. Teściowa po prostu wymaga od synowej takiego zachowania, jakiego na kobietę i matkę przystało, a nie rozpieszczonej księżniczki

I co z tego że jej wnuczka? I tak nic nie zmieni. Skąd wiesz jak naprawdę jest? Może synowa nie jest taka leniwa jest teściowej się wydaje. Może dba o malej. 

To że jest wnuczka nic nie znaczy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Poza tym chyba nie idzie codziennie do fryzjera. Chyba nie musi iść do ginekologa tylko przez to że teściowa tak sobie życzy. Jej syn pracuje to wychodzi z domu. Kobieta nie może wychodzić? Nie wolno jej wrócić do pracy? To jest taka mama do wy cały czas chwalicie i nagle źle bo biedna babcia się tylko martwi. Niech się zajmie sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja
16 minut temu, Gość tylko dobry lekarz napisał:

Tak ale autorki WNUCZKA. Kocha ją i chce dla niej jak najlepiej. Zdaje sobie sprawę, że matka wielka krowa sobie poradzi i może się poświęcić, a taka kruszynka ma mniejsze szanse i się nie upomni o swoje prawa. Teściowa po prostu wymaga od synowej takiego zachowania, jakiego na kobietę i matkę przystało, a nie rozpieszczonej księżniczki

Ludzie badzcie wyrozumiali i dajcie innym zyc tak jak chca! Nikt wam sie do niczego nie wpierdziela to co wam do tego ile kto wydaje na fryzjera i ile chodzi do kosmetyczki jesli wy na to grosza nie dajecie? Niech se baba robi co chce a potem i tak ona zostanie z tego rozliczona! To nie robota tesciowej krytykowac i oceniac synowa to jej dzieci beda oceniac czy dobrze sie nimi opiekowala i czy dobrze je wychowala! Polaka to jakis glupi kraj i ludzie! Kazdy by do gara drugiemu zagladal i do portfela najlepiej ale jak ktos im cos wygarnie to zaraz naskakuja ze "to moje zycie bla bla bla" opamietajcie sie! Kazdy ma prawo zyc jak chce i tak wycchowywac swoje dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No i dobrze , że o siebie dba. Nie widzę nic w tym złego. Każda kobieta to powinna robić. Niezależnie czy jest matką czy nie. A to , że mają w domu gosposię tzn , że twojego syna i synową na nią ich stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorka sie zmyla, ale chyba nigdy w doroslym zyciu, ani przez moment nie byla szczesliwa, dlatego zazdrosci innym i zapewne nienawidzi kobiet.Jakby jej corka trafila na meskiego odpowiednika synowej, to by po corce skakala a nie po zieciuniu.Pewnie urodzenie corek to porazka, bo ten typ kobiety by wolal samych synow, chocby bezrobotnych pasozytow, mamisynkow i pijakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LULU

Wredna, paskudna zgorzkniala babo.... Niech Ci Bóg wybaczy za usilne próby zniszczenia synowej... 

I to synowej, o jakiej inne teściowe mogą pomarzyć... 

W środku jesteś smierdzącym zgniłym jajem. Przepierdzieliłaś swoje życie robiąc za sprzataczkę i kucharę bo nic innego nie umiałaś robić a teraz żal Ci dupę ściska jak widzisz, że synowa radzi sobie w życiu lepiej niż Ty! 

Przegniesz pałkę w końcu i nikt z Tobą na starość nie będzie chciał mieć nic do czynienia. Zgniłe jajo pęknie i tyle w temacie... 

Dla takich jak Ty jest specjalne miejsce w piekle... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc1

Przeciez to prowokacja

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiafilipka

Co do jednego się zgodzę. Prywatna klinika to głupota. Najlepiej wybrać szpital o najwyższym stopniu referencyjności. To tylko 2-3 dni. Bezpieczeństwo dziecka się liczy, a nie komfort. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 17.02.2019 o 13:13, Gość gość napisał:

Mam dwie córki i syna. Moje dzieci są już dorosłe i jestem szczęśliwą babcią. Zawsze wpajałam dzieciom, że rodzina jest najważniejsza. Synowi- że musi zarobić na rodzinę a córkom, że najwiekszym szczęściem dla kobiety są przede wszystkim dzieci. Ja sama zajmowałam się dziećmi i domem, co sprawiało mi satysfakcję. Córki są matkami na pełen etat i gospodyniami domowymi i tak jak ja i ich ojciec, hołdują tradycyjnym wartościom. Syn niestety na studiach poznał "lewicowe" towarzystwo, w tym swoją obecną żonę. Skończyła prawo, najważniejsza jest dla niej kariera i wygląd, jest wygodnicka. Jak z synem kupili dom, zatrudnili tam sprzątaczkę, bo synowa ma stanowisko i zajmowanie sie domem "jej nie przystoi". Przez kilka lat po ślubie podróżowali i dorabiali się domu, bo ona tak chciała. Mój syn mimo wszystko marzył o dziecku. W końcu zaszła w ciążę. Znam świetnego ginekologa, pracującego w szpitalu klinicznym, w tkórym jest świetny sprzęt. Moje córki prowadził w czasie ciąży i rodziły w tamtym szpitalu i są zadowolone z opieki. Moja synowa uprała się na kobietę i prywatną klinikę, bo ONA się wstydzi i ONA chce mieć dobre warunki. W ogóle nie myślała o dziecku. Nie chciała karmić piersią. Wnusia ma 3 miesiące a do niej codziennie przychodzi codziennie jej matka, by księżniczka mogła na fitness chodzić. Domem zajmuje się sprzątaczka a jak syn wraca do domu to opiekuje się wnusią. Teraz powiedziała, że po macierzyńskim wraca do pracy i nie chce isc na wychowawczy. Nie lubi bawić się z dziećmi, np. moimi wnuczkami- dziećmi córek. Tak się nie zachowuje matka, powinna się skupić na maleństwie. Jestem w szoku, bo moje córki takie nie były. Nawet by nie pomyslaly o fitnesie i kosmetyczce kiedy dzieci ich potrzebowały. Dla takiego małego dziecka matka jest wszystkim. Babcia czy tata mogą się zająć, kiedy matka MUSI iść np. do lekarza a nie na paznokcie, bo co dziecko zyska na jej paznkciach. Przy dzieciątku masz być i dawać mu miłość. Tylko to się liczy. Żal mi wnusi i syna. Jak mam z nią rozmwaiać. Syn staje zawsze po jej stronie, a jej matka to taka sama pinda jak ona. 

A ja współczuję twoim synom żon kwok i teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123

A kiedy twoje córeczki 'dają miłość' dzieciom ich mężowie dają miłość innym kobietom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kordona

Wiadomo,że to prowo ale dziwi mnie,że ktoś zamiast iść pobiegc, pojeździć na rowerze czy poczytać dobra książkę siedzi na forum i wymyśla takie głupoty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×