Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zal

Faceci nie umieja kochac, spójrzcie prawdzie w oczy

Polecane posty

Gość gościu gość
2 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Chcę po prostu wiedzieć (od kilku stron o to pytam) co złego jest w mówieniu komuś od razu, że się w tej osobie zauroczyło/zakochało. Póki co nikt nie odpowiedział 🙂

 

Jeżeli masz tak niską samoocenę, że nie widzisz kiedy ktoś cię wykorzystuje to nie powinieneś w ogóle wchodzić w tak intymne relacje i poszukać pomocy specjalisty. Osoby zakompleksione mają tendencje albo być celem toksycznych ludzi albo same być toksyczne

Nie ma w tym nic złego dopóki nie osaczasz tym kogoś. Nie mam tak niskiej samooceny, bo szybko się zorientowałem co się dzieje. Miałem ją nadszarpniętą jak już coś 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Nie wiem jak to się ma co hedonizmu, ale w życiu miałam jednego partnera seksualnego 😉 Po prostu nie oceniam innym pod kątem tego co sama robię/preferuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gościu gość napisał:

Nie ma w tym nic złego dopóki nie osaczasz tym kogoś. Nie mam tak niskiej samooceny, bo szybko się zorientowałem co się dzieje. Miałem ją nadszarpniętą jak już coś 😉

ja jako osobą mówiąca o swoich uczuciach nie mam możliwości dowiedzieć się czy druga strona czuje się osaczona...chyba, że zrobi dojrzałą rzecz i mi o tym powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
2 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

 Nie wiem jak to się ma co hedonizmu, ale w życiu miałam jednego partnera seksualnego 😉 Po prostu nie oceniam innym pod kątem tego co sama robię/preferuję

Ale Twoje poglądy na temat seksu są hedonistyczne. 

1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

ja jako osobą mówiąca o swoich uczuciach nie mam możliwości dowiedzieć się czy druga strona czuje się osaczona...chyba, że zrobi dojrzałą rzecz i mi o tym powie

No dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak już to jest to hedonizm etyczny. 

 

I dowiem się w końcu w jaki sposób niemówienie komuś, że tą osobę kocham miałoby mi pomóc? Bo o to chodziło w tamtym komentarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal

Jajko ma hedonistyczne poglądy...ide po popkorn....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość

W którym? Ja cały czas twierdzę, że ślepe wierzenie w takie deklaracje jest naiwne, a nie ich wypowiadanie, więc odpowiadając na Twoje pytanie....w żaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość nana napisał:

facet latwo sie zachwyci kobieta ale ciezej jest mu sie zakochać, ale jak juz kocha to chyba bardziej niz kobieta.. jest bardziej skłonny do poświęceń. Ale kobieta musi mieć w sobie to coś, być intrygująca i charakterna-ale nie wulgarna i zaborcza jędza! Przede wszystkim musi sie szanowac bo jesli kobieta sama siebie nie szanuje to inni tego nie zrobią... Mężczyzna chce mieć kobiete warta szanowania, latawca nie pokocha na całe zycie. 

Kolezanki w pracy kiedys mnie pytaly co robie ze moj facet po 6 latach wciąż tak na mnie patrzy.. okazał mi duzo cierpliwosci bo wiedzial ze warto, ja bylam bardzo skryta i mimo ze tego nie chcialam bylam zdystansowana.. kocham cie usłyszał dopiero po 2 latach 🙂 mówi ze dzięki temu wierzy ze są to słowa wyjatkowe i nie słyszał tego pierwszy lepszy. Wy oddajecie sie całe bardzo szybko, lacznie z tymi słowami i dlatego faceci odchodzą bo nie jest to wyjatkowe no i na co dalej czekac skoro wszystkie karty odsłonięte.

 

 

Mówiłam o tym komentarzu tej uroczej, i jak się potem okazało, wyjątkowo chamskiej i wulgarnej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gościu gość napisał:

W którym? Ja cały czas twierdzę, że ślepe wierzenie w takie deklaracje jest naiwne, a nie ich wypowiadanie, więc odpowiadając na Twoje pytanie....w żaden.

ślepa wiara to nie to samo co wiara. Powiem ci, że gdyby ktoś kto mówi, że mnie kocha zraniłby mnie to nie kwestionowałabym miłości tej osoby. Nie siedzę w jej głowie, nie wiem co do mnie czuje. Może w jej rodzinie tak okazywano sobie miłość? Po prostu kończę znajomość, ale nie zastanawiam sie czy kłamała mówiąc, że mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal

I o ironio! O hedonizmie pisze ktoś kto przez kilka stron przekonywał w jak wielkim stopniu męzczyzn determinuje zew natury...eh ja tu wyczuwam moralność dulskiego, tudzież ojca polskiego ze szczyptą hipokryzji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość

Wydaję mi się, że tu nie o samo mówienie o emocjach się rozchodzi. Wydaję mi się, że ta kobieta była zamknięta emocjonalnie i dopiero po dwóch latach się otworzyła. Może być też tak, że ma problem z ich wyrażaniem. Może po prostu taką postawę uważa za słuszną. Prawdę zna tylko ona. Ja podziwiam to, że zbudowała z tym facetem szczęśliwy związek (jeśli on też tak uważa), ale co do wyrażania emocji....no dwa lata bycia w związku, żeby usłyszeć kocham Cię to bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zostało przedstawione jako metoda na dobry związek. Dosłownie napisała, że kobieta musi być intrygująca i trzymać faceta na wyciągnięcie ręki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
7 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

ślepa wiara to nie to samo co wiara. Powiem ci, że gdyby ktoś kto mówi, że mnie kocha zraniłby mnie to nie kwestionowałabym miłości tej osoby. Nie siedzę w jej głowie, nie wiem co do mnie czuje. Może w jej rodzinie tak okazywano sobie miłość? Po prostu kończę znajomość, ale nie zastanawiam sie czy kłamała mówiąc, że mnie kocha.

Według mnie słuszne postępowanie z Twojej strony.

3 minuty temu, Gość zal napisał:

I o ironio! O hedonizmie pisze ktoś kto przez kilka stron przekonywał w jak wielkim stopniu męzczyzn determinuje zew natury...eh ja tu wyczuwam moralność dulskiego, tudzież ojca polskiego ze szczyptą hipokryzji,

A ja wyczuwam dalszy brak zrozumienia. Mówiłem o zwierzęcym (biologicznym) zachowaniu człowieka. Jednak człowiek wyróżnia się nad zwierzętami inteligencją i samoświadomością, więc może kontrolować swój "zew natury". Jako ciekawostkę dodam, że istnieją gatunki łabędzia, które są w związkach monogamicznych i są wierne do śmierci swojej i partnera 😄 Podkreślali Ci to inni użytkownicy forum, ale jak widać oporna jesteś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal

Zadna to ciekawostka, ale dziękuję że dbasz o ciekawostki. Czekam na trzęsienie ;) To dopiero byłby przełom, żebym mogła ja się czegoś od ciebie nauczyć...póki co czekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
4 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

To zostało przedstawione jako metoda na dobry związek. Dosłownie napisała, że kobieta musi być intrygująca i trzymać faceta na wyciągnięcie ręki...

Trzymać partnera na wyciągnięcie ręki to zaprzeczenie prawdziwej miłości. No bycie intrygującą na pewno nie zaszkodzi, a wydaję mi się, że pomoże. Być może jest to jakaś metoda 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal

w sensie że juz dawno to wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
1 minutę temu, Gość zal napisał:

Zadna to ciekawostka, ale dziękuję że dbasz o ciekawostki. Czekam na trzęsienie 😉 To dopiero byłby przełom, żebym mogła ja się czegoś od ciebie nauczyć...póki co czekam 😉

Jakie trzęsienie? Ech skąd w Tobie tyle ignorancji i lekceważenia innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gościu gość napisał:

Trzymać partnera na wyciągnięcie ręki to zaprzeczenie prawdziwej miłości. No bycie intrygującą na pewno nie zaszkodzi, a wydaję mi się, że pomoże. Być może jest to jakaś metoda 😄

albo jesteś dla kogoś intrygujący jako osoba, albo nie, unikanie rozmów o emocjach i seksu tego nie zmieni. Jak emocjonalna i fizyczna niedostępność ma być źródłem zainteresowania to jak wyobrażasz sobie taki związek po latach? Dlatego romanse tak szybko się wypalają jak kochankowie zostają parą "oficjalnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal
Przed chwilą, Gość gościu gość napisał:

Jakie trzęsienie? Ech skąd w Tobie tyle ignorancji i lekceważenia innych.

Nie po prosu to co pisałeś to wszystko wiem , słyszałam czytałam, po prostu mam swoje podejście do życia a moim zdaniem ty dajesz póki co wiarę w rzeczy mało istotne zamiast postępować w zgodzie ze sobą...nie lekceważe innych, jak już to piszę o małej istocie tych nowinek, które ni jak nie przemawiają do mojej wizji świata, która jest bardziej złożona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

albo jesteś dla kogoś intrygujący jako osoba, albo nie, unikanie rozmów o emocjach i seksu tego nie zmieni. Jak emocjonalna i fizyczna niedostępność ma być źródłem zainteresowania to jak wyobrażasz sobie taki związek po latach? Dlatego romanse tak szybko się wypalają jak kochankowie zostają parą "oficjalnie".

No, ale z czasem wkrada się w życie rutyna. Ja uważam, że o emocjach i seksie trzeba rozmawiać (skąd mamy wiedzieć co partner lubi?). Co do niedostępności.....człowiek ma tendencje do pożądania tego co niedostępne, a to co mu łatwo przyszło jest mało szanowane. Dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę. Powolne odkrywanie siebie nawzajem może dodawać pikanterii. Nie znam się na romansach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
8 minut temu, Gość zal napisał:

Zadna to ciekawostka, ale dziękuję że dbasz o ciekawostki. Czekam na trzęsienie 😉To dopiero byłby przełom, żebym mogła ja się czegoś od ciebie nauczyć...póki co czekam 😉

Lekceważenie podkreślone. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal

Tak ... i lepiej gonić króliczka i nigdy go nie dogonić, albo odwalić kitę, jak się go złapie...mhm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gościu gość napisał:

No, ale z czasem wkrada się w życie rutyna. Ja uważam, że o emocjach i seksie trzeba rozmawiać (skąd mamy wiedzieć co partner lubi?). Co do niedostępności.....człowiek ma tendencje do pożądania tego co niedostępne, a to co mu łatwo przyszło jest mało szanowane. Dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę. Powolne odkrywanie siebie nawzajem może dodawać pikanterii. Nie znam się na romansach.

Żeby siebie odkrywać trzeba być ze sobą szczerym. Jak już pisałam ja jestem bardzo otwartą osobą, mówię innym to co co nich czuję i co o nich myślę i naprawdę nic na tym nie tracę. Wręcz przeciwnie, łatwiej jest poznać człowieka kiedy skupiasz się na nim, a nie na zastanawianiu się nad tym co ta osoba do ciebie czuje albo czy domyśla się co ty czujesz do niej. Dlatego jak się zakochałam to całkowicie otwarcie to przyznałam - podobno strasznie szokując biednego chłopaka 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wzz
3 minuty temu, Gość gościu gość napisał:

No, ale z czasem wkrada się w życie rutyna. Ja uważam, że o emocjach i seksie trzeba rozmawiać (skąd mamy wiedzieć co partner lubi?). Co do niedostępności.....człowiek ma tendencje do pożądania tego co niedostępne, a to co mu łatwo przyszło jest mało szanowane. Dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę. Powolne odkrywanie siebie nawzajem może dodawać pikanterii. Nie znam się na romansach.

można poznawać sie całe życie i może się to nie znudzić a wręcz przeciwnie zwłaszcza jak ma sie do czynienia z ciekawą osobowością tylko gdzie taką kobietę znaleźć? Wszystkie wszystko o sobie paplą;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
5 minut temu, Gość zal napisał:

Nie po prosu to co pisałeś to wszystko wiem , słyszałam czytałam, po prostu mam swoje podejście do życia a moim zdaniem ty dajesz póki co wiarę w rzeczy mało istotne zamiast postępować w zgodzie ze sobą...nie lekceważe innych, jak już to piszę o małej istocie tych nowinek, które ni jak nie przemawiają do mojej wizji świata, która jest bardziej złożona.

Nie daję nikomu żadnej wiary tylko wyrażam własne zdanie i dziele się wiedzą. Skąd wiesz, że postępuje niezgodnie ze sobą? Skoro taka jesteś światła i mądra to dlaczego tak trudno Ci zrozumieć, że przeinaczasz moje wypowiedzi i odpowiadasz na te już przeinaczone? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal
1 minutę temu, Gość Wzz napisał:

można poznawać sie całe życie i może się to nie znudzić a wręcz przeciwnie zwłaszcza jak ma sie do czynienia z ciekawą osobowością tylko gdzie taką kobietę znaleźć? Wszystkie wszystko o sobie paplą;p

*paplają

Nie daję nikomu żadnej wiary tylko wyrażam własne zdanie i dziele się wiedzą. Skąd wiesz, że postępuje niezgodnie ze sobą? Skoro taka jesteś światła i mądra to dlaczego tak trudno Ci zrozumieć, że przeinaczasz moje wypowiedzi i odpowiadasz na te już przeinaczone? 

ps. a amatorzy króliczków to do playboya moze niech idą, to moze wyrażaj się jaśniej... amatorzy gierek nie dla wszystkich są pociągający a widac że ciebie kręcą lawirantki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
6 minut temu, Gość zal napisał:

Tak ... i lepiej gonić króliczka i nigdy go nie dogonić, albo odwalić kitę, jak się go złapie...mhm

Dlatego dobrze jest sobie zdawać z tego sprawę.

4 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Żeby siebie odkrywać trzeba być ze sobą szczerym. Jak już pisałam ja jestem bardzo otwartą osobą, mówię innym to co co nich czuję i co o nich myślę i naprawdę nic na tym nie tracę. Wręcz przeciwnie, łatwiej jest poznać człowieka kiedy skupiasz się na nim, a nie na zastanawianiu się nad tym co ta osoba do ciebie czuje albo czy domyśla się co ty czujesz do niej. Dlatego jak się zakochałam to całkowicie otwarcie to przyznałam - podobno strasznie szokując biednego chłopaka 😛

Hahahah też byłbym w szoku, a zwłaszcza gdybyś mi się podobała, czy zrobiła to tak niespodziewanie 😄

3 minuty temu, Gość Wzz napisał:

można poznawać sie całe życie i może się to nie znudzić a wręcz przeciwnie zwłaszcza jak ma sie do czynienia z ciekawą osobowością tylko gdzie taką kobietę znaleźć? Wszystkie wszystko o sobie paplą;p

Może właśnie o to chodziło tamtej kobiecie? (Jajko to pytanie do Ciebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
1 minutę temu, Gość zal napisał:

*paplają

Nie daję nikomu żadnej wiary tylko wyrażam własne zdanie i dziele się wiedzą. Skąd wiesz, że postępuje niezgodnie ze sobą? Skoro taka jesteś światła i mądra to dlaczego tak trudno Ci zrozumieć, że przeinaczasz moje wypowiedzi i odpowiadasz na te już przeinaczone? 

ps. a amatorzy króliczków to do playboya moze niech idą, to moze wyrażaj się jaśniej... amatorzy gierek nie dla wszystkich są pociągający a widac że ciebie kręcą lawirantki

Znowu jakieś z dupy wyciągnięte wnioski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość

Ta Twoja złożoność świata musi być niezwykle prosta, skoro po przeinaczeniu czyiś słów, wiesz jaki ten ktoś jest 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×