Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kukuruku

Co ile dni myjecie niemowlaki?

Polecane posty

Gość Małgorzata K.

Zaleca się aby dzieci do 1 roku zycia nie kąpać kazdego dnia poniewaz może to spowodować nadmierne wysuszenie warstwy ochronnej delikatnej skóry dziecka . Wysuszenie może stać się przyczyną różnych chorób cieżkich do wyleczenia takich jak atopowe zapalenie skóry . Woda ,która zawiera różnego rodzaju metale , chlor,kamień powoduje rozregulowanie ilosci wytwarzanej warstwy ochronnej co może byc przyczyną namiernego łojotoku skóry głowy ,twarzy . Dlatego zaleca się zwiększanie ilośći kąpieli po 1 roku zycia aby skóra po woli przyzwyczajała się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A to gadanie o chemii  ;D bez komentarza 😄 Nie wiem kochane, może przespalyscie ale w każdej drogerii można znaleźć naturalne kosmetyki do kąpieli

1. Dobrze, że przynajmniej skoro skomentować nie umiesz, to nie komentujesz 🙂

2. To, że coś się nazywa na opakowaniu "naturalne", to nie znaczy, że takie jest. Jak się trochę dokształcisz w temacie i przyjrzysz dokładniej i poczytasz składy tych "naturalnych" kosmetyków w drogeriach, to złapiesz się za głowę. I nie piszę tego złośliwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Naprawdę w tych czasach nie Ty jedna potrafisz przeczytać skład na opakowaniu. Babki namiętnie smarują się hydrolatami, olejami, kręcą własne kremy i ogólnie wydziwiaja, więc trochę śmieszne są takie wypowiedzi. 10 lat za późno, żeby strugać oświeconą. Jak ktoś lubi czystość, to z mycia nie zrezygnuje. Nie wiem po co zasłaniać się "chemią". Po prostu niektóre osoby nie czują potrzeby żeby się umyć i nie stoi za tym żadna ideologia. Druga grupa, to osoby chore z patologicznie suchą skórą. Tutaj pewnie ma to sens, ale ja bym nie wytrzymała bez mycia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeta
Dnia 27.02.2019 o 23:00, Gość Ggg napisał:

Haha ha spoko czyściochu. Tak dla jasności, u mnie w domu rodzinnym się (nomen omen) nie przelewało i mama kąpała nas raz w tygodniu, w przysłowiową sobotę. Na codzień myło się strategiczne miejsca. W dzisiejszych czasach za takie mycie pewnie by nas odebrali.. 😉 Ale codzienne pełne kąpiele (nie podmywanie czy mycie odsłoniętych części) odbieram jako przesadną higienę. 

Ile masz lat? Bo ja pamiętam czasy, kiedy ludzie kapali się tylko w soboty i wody nie było (cieplej). Tylko to nie była kwestia opłat za wodę, bo nie było jeszcze licznikow.... ludzie to poprostu syfiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmmmmmm30
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę w tych czasach nie Ty jedna potrafisz przeczytać skład na opakowaniu. Babki namiętnie smarują się hydrolatami, olejami, kręcą własne kremy i ogólnie wydziwiaja, więc trochę śmieszne są takie wypowiedzi. 10 lat za późno, żeby strugać oświeconą. Jak ktoś lubi czystość, to z mycia nie zrezygnuje. Nie wiem po co zasłaniać się "chemią". Po prostu niektóre osoby nie czują potrzeby żeby się umyć i nie stoi za tym żadna ideologia. Druga grupa, to osoby chore z patologicznie suchą skórą. Tutaj pewnie ma to sens, ale ja bym nie wytrzymała bez mycia. 

Dokładnie. Świetnie to ujęłaś. Te „ oświecone” naturalnymi składami myślą ze tylko one posiadły ta wiedzę o żadna inna mama absolutnie nie wie co i jak. W czasach gdy tak mocno promowany jest naturalny styl życia to nic dziwnego szukać i szperać w poszukiwaniu jak najbadziej odpowiednich dla dzieci specyfików. Mamy maja świadomość tego co dany preparat zawiera. A mycie się codziennie jest jak najbardziej koniecznością zwłaszcza w przypadku dzieci. Oprócz oczywistych poowodow wdrażamy im pewne normy które zostaną z nimi już na zawsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę w tych czasach nie Ty jedna potrafisz przeczytać skład na opakowaniu. Babki namiętnie smarują się hydrolatami, olejami, kręcą własne kremy i ogólnie wydziwiaja, więc trochę śmieszne są takie wypowiedzi. 10 lat za późno, żeby strugać oświeconą. Jak ktoś lubi czystość, to z mycia nie zrezygnuje. Nie wiem po co zasłaniać się "chemią". Po prostu niektóre osoby nie czują potrzeby żeby się umyć i nie stoi za tym żadna ideologia. Druga grupa, to osoby chore z patologicznie suchą skórą. Tutaj pewnie ma to sens, ale ja bym nie wytrzymała bez mycia. 

I czytasz te składy tak jak wypowiedzi? Bez zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wynika z tego, że to co wynosimy z domu, to z nami zostaje. Wątpię, że ktoś, kto się całe życie mył codziennie nagle przestaje ze strachu przed "chemią" albo z powodu suchej skóry. Z tych niemytych dzieci wyrastają dorośli, którzy się nie myją. Jak sobie pomyślę, że miałabym być z facetem, który myje "strategiczne" miejsca.. Blee 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 28.02.2019 o 13:20, Gość Hmm. napisał:

Ja nie wiem gdzie wy sie tarzacie by brac kapiel, prysznic codziennie. Wystarcza newralgiczne miejsca. Mam 30lat, porzadne mycie co 3 dni. Ludzie mowia, ze mam ladna skore, na buzi szczegolnie, moj facet czesto mi mowi, ze ladnie pachne. Jak sie spoce jak szczur to biore prysznic wtedy, ale codziennie?phi powodzenia

Ciekawe, czy to ciebie spotykam w pracy? Bo akurat podobny tekst od naszej lokalnej śmierdzielki słyszałam. Dobrze, że u nas każdy ma własne biuro, bo wytrzymać z nią we współdzielonej przestrzeni by się nie dało. A nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to jest jak się śmierdziel ze śmierdzielem dobierze w parę, i oboje roztaczają zapaszki jednocześnie. Oni są na pewno przyzwyczajeni, tak jak kiedyś ludzie byli przyzwyczajeni do rynsztoków płynących im pod oknem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja też nie kumam tego straszenia wysuszeniem skóry, AZS, brakiem naturalnej ochrony... jak wyżej- nie rozumiem tego mycia "strategicznych miejsc". Moje dzieci w okresie noworodkowym i niemowlęcym brudziły buzię, szyję i dekolt (bo ulewały), dłonie- bo łapały za wszystko co w ich zasięgu, w tym pierś przy karmieniu, pupę, biodra i dolną część brzuszka/pleców (bo to się brudziło od pieluszki). Czasami stopy jak leżały boso, nie mówiąc , o raczkowaniu i wstawaniu (oboje od 7. miesiaca). Myłam je więc codziennie, nie tylko dlatego że lubiły kąpiel, a ją uwielbialy i uspokajała je, ale też dlatego że tak było wygodniej. Zanurzyć szybko w wodzie, spłukać czystą i bieżącą, wydawało mi się łatwiej, wygodniej i- przede wszystkim- higieniczniej niż przecierać dziecko wacikami zanurzonymi w wodzie. To mi się kojarzyło tylko z rozmazywaniem brudu, i chociaż poza domem z konieczności używałam mokrych chusteczek, to od razu po powrocie myłam pod kranem. Myją się teraz oboje codziennie, dalej lubią kąpiel. Sama nie wyobrażam sobie położyć się do łóżka inaczej niż czysta, umyta i pachnąca. I nie, nie lecę na etykietkę "naturalne" na kosmetykach, nie jestem specjalistką ale są strony internetowe które mówią coś o składach, a są też zupełnie proste kosmetyki, faktycznie naturalne, przy których nie trzeba się długo namyślać. 

Jakoś nie kumam jak mi samej byłoby wygodniej wejść od wanny i umyć porządnie krocze, pachy, twarzy, szyję, dłonie i stopy, zamiast po prostu zmoczyć skórę pod prysznicem, umyć, spłukać i wyjść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Wynika z tego, że to co wynosimy z domu, to z nami zostaje. Wątpię, że ktoś, kto się całe życie mył codziennie nagle przestaje ze strachu przed "chemią" albo z powodu suchej skóry. Z tych niemytych dzieci wyrastają dorośli, którzy się nie myją. Jak sobie pomyślę, że miałabym być z facetem, który myje "strategiczne" miejsca.. Blee 

TO przestan watpic.  Kapalam sie cale zycie codziennie, a teraz po 40-stce zrozumialam, ze powinno sie tylko myc strategiczne czesci ciala codziennie i rece wiele razy na dzien, a kapiele tylko co 2-3 dni, zeby skora dobrze funkcjonowala.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Kilka osob powiedziala juz, ze sami lekarze nie polecaja codziennych kapieli niemowlat, a wy dalej swoje.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość gosc napisał:

Kilka osob powiedziala juz, ze sami lekarze nie polecaja codziennych kapieli niemowlat, a wy dalej swoje.  

Te osoby powiedzieć sobie mogły różne rzeczy. A czy lekarz powiedział im to naprawdę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lato1996

Nieprawda. Ja słyszę ze niemowlęta trzeba kapać codziennie. Bez dyskusji. Tak słyszałam zawsze również od lekarzy. Noworodki mogę się zgodzić ale niemowlaki i starsze dzieci musowo kąpiel czy prysznic. Nigdy przy podmywaniu nie umyje sie i nie odświeży tak jak w kąpieli czy pod prysznicem. Współczuje dzieciom mytym co kilka dni. Szczerze - pracując w przedszkolu wiem dokładnie które to maluchy. Ich ciało ma zupełnie inny zapach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Te osoby powiedzieć sobie mogły różne rzeczy. A czy lekarz powiedział im to naprawdę? 

wystarczy wpisać w google "jak często kąpać niemowlę" i przejrzeć artykuły z pierwszej strony, zdania podzielone i niejednoznaczne z przewagą, że codzienna kąpiel NIEMOWLAKÓW nie jest konieczna i raczej niewskazana.

A mądrale dalej swoje wyzywają od brudasów... 

Nb. znam taką "czyścioszkę", która sobie codzienne irygacje dopochwowe robi, bo sobie inaczej "nie wyobraża, przecież śmierdzieć nie będzie". Jakie tam się już grzyby zadomowiły, że bez głębokiego płukania cuchnie to strach pomyśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość Lato1996 napisał:

Nieprawda. Ja słyszę ze niemowlęta trzeba kapać codziennie. Bez dyskusji. Tak słyszałam zawsze również od lekarzy. Noworodki mogę się zgodzić ale niemowlaki i starsze dzieci musowo kąpiel czy prysznic. Nigdy przy podmywaniu nie umyje sie i nie odświeży tak jak w kąpieli czy pod prysznicem. Współczuje dzieciom mytym co kilka dni. Szczerze - pracując w przedszkolu wiem dokładnie które to maluchy. Ich ciało ma zupełnie inny zapach 

Czy do przedszkola chodzą niemowlęta, Pani Bez Dyskusji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość gość napisał:

wystarczy wpisać w google "jak często kąpać niemowlę" i przejrzeć artykuły z pierwszej strony, zdania podzielone i niejednoznaczne z przewagą, że codzienna kąpiel NIEMOWLAKÓW nie jest konieczna i raczej niewskazana.

A mądrale dalej swoje wyzywają od brudasów... 

Nb. znam taką "czyścioszkę", która sobie codzienne irygacje dopochwowe robi, bo sobie inaczej "nie wyobraża, przecież śmierdzieć nie będzie". Jakie tam się już grzyby zadomowiły, że bez głębokiego płukania cuchnie to strach pomyśleć...

Mi moj lekarz powiedzial, zeby dziecko przecierac szmatka codziennie, a kapac raz w tygodniu.  Coraz wiecej lekarzy tak mowi.  Wszyscy o tych naturalnych produktow mowia i swiruja na tym punkcie, a zadnej wlasciwej wiedzy nie maja.  Skora wytwarza ochronny tluszcz i zaden kosmetyk, naturalny czy inny nie zastapi naturalnej ochrony skory po jej zmyciu.  Skora niemowlat nie jest jeszcze dobrze rozwinieta i w ogole malo wszystkiego wytwarza wiec to codzienne kapanie jest niewskazane.  Odnosi sie to eowniez do doroslych, ale w mniejszym stopniu oczywiscie poniewaz nasza skora jest dojrzala i pracuje jak powinna.  Sytuacja sie zmienia oczywiscie z wiekiem i znowu skora produkuje mniej tych ochronnych substancji.  Nastolatcy oczywiscie powinni sie kapac codziennie poniewaz ich skora nadprodukuje wszystko, ale to jest wlasciwie jedyny wiek kiedy powinno sie kapac codziennie.  Poczytajcie sobie ludzie na temat skory i jak dziala, a potem sami wnioski wyciagnijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
36 minut temu, Gość Lato1996 napisał:

Nieprawda. Ja słyszę ze niemowlęta trzeba kapać codziennie. Bez dyskusji. Tak słyszałam zawsze również od lekarzy. Noworodki mogę się zgodzić ale niemowlaki i starsze dzieci musowo kąpiel czy prysznic. Nigdy przy podmywaniu nie umyje sie i nie odświeży tak jak w kąpieli czy pod prysznicem. Współczuje dzieciom mytym co kilka dni. Szczerze - pracując w przedszkolu wiem dokładnie które to maluchy. Ich ciało ma zupełnie inny zapach 

To najwyrazniej masz jakiegos zacofanego lekarza- powinnas zmienic.  Po raz kolejny, myc czesci ciala trzeba codziennie, a kapiele powinny byc co kilka dni.  Nie myte dzeicko czy dorosla osoba beda smierdziec, ale nie musisz sie codziennie kapac, zeby byc czysta i pachniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lato1996
7 minut temu, Gość gosc napisał:

To najwyrazniej masz jakiegos zacofanego lekarza- powinnas zmienic.  Po raz kolejny, myc czesci ciala trzeba codziennie, a kapiele powinny byc co kilka dni.  Nie myte dzeicko czy dorosla osoba beda smierdziec, ale nie musisz sie codziennie kapac, zeby byc czysta i pachniec.

Nie prawda. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Skóra na całym ciele wydziela pot. A umycie tylko niektórych części ciała nie pomoże na ten specyficzny zapach brudnej skory. Poza tym jak można bawić się w mycie poszczególnych części ciała. Zanim umylabym stopy dokładnie między nogami pachy szyje dłonie i wszelkie zagięcia na ciele, 5x wzięłabym prysznic. Jaki to ma sens. Przy czym nadal czułabym się brudna po takim podmywaniu. Z dziećmi to już w ogóle nie ma dyskusji. Pół dnia w przedszkolu czy w szkole na płacach zabaw grając w piłkę itp itd ciagle w ruchu. Pocą się i brudzą niemiłosiernie. Jak moza nie spłukać całego ciała bieżąca woda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
47 minut temu, Gość Lato1996 napisał:

pracując w przedszkolu wiem dokładnie które to maluchy. Ich ciało ma zupełnie inny zapach 

oj, zebyś się nie zdziwila...można się myć codziennie a i tak śmierdzieć, bo

- myjesz się niedokładnie, nie myjesz w międzyczsie - rąk, narządów płciowych lub jak w dowcipie "codziennie rano biorę prysznic a pościel ciągle bródna" 😄

- nie myjesz lub niedokładnie myjesz zęby

- masz chore migdały

- jesz mało owoców i warzyw, pijesz mało wody,

- masz kłopoty z żołądkiem, jelitami, grzybicę...

- każdy rodzaj ropienia śmierdzi

- chodzisz w brudnej bieliźnie, odzieży

- nie wietrzysz, nie odkurzasz mieszkania i przesiąkasz jego zapachem wyczuwalnym przez innych

itd., itd...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Lato1996 napisał:

Nie prawda. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Skóra na całym ciele wydziela pot. A umycie tylko niektórych części ciała nie pomoże na ten specyficzny zapach brudnej skory. Poza tym jak można bawić się w mycie poszczególnych części ciała. Zanim umylabym stopy dokładnie między nogami pachy szyje dłonie i wszelkie zagięcia na ciele, 5x wzięłabym prysznic. Jaki to ma sens. Przy czym nadal czułabym się brudna po takim podmywaniu. Z dziećmi to już w ogóle nie ma dyskusji. Pół dnia w przedszkolu czy w szkole na płacach zabaw grając w piłkę itp itd ciagle w ruchu. Pocą się i brudzą niemiłosiernie. Jak moza nie spłukać całego ciała bieżąca woda. 

Pustaku, temat dotyczy niemowląt a ty jesteś tak zafiksowana na tej swojej "robocie", że nic nie dociera. Nie daj Boże takiej tępej przedszkolanki dla moich dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghkm

Ekhm - nie mowimy o przedszkolakach, nie mowimy o doroslych, nie mowimy o nastolatkach tylko o NIEMOWLETACH. Dla nierozumiejących - od 29 dnia życia do roku.

Moj lekarz obejrzal dziecko (2 miesiace) zapytal co ile myjemy, powiedzialam ze co 2-3 dni, powiedzial: ok, skora ladna, pupa zadbana, nie mam zastrzeżeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Ghkm napisał:

Ekhm - nie mowimy o przedszkolakach, nie mowimy o doroslych, nie mowimy o nastolatkach tylko o NIEMOWLETACH. Dla nierozumiejących - od 29 dnia życia do roku.

Moj lekarz obejrzal dziecko (2 miesiace) zapytal co ile myjemy, powiedzialam ze co 2-3 dni, powiedzial: ok, skora ladna, pupa zadbana, nie mam zastrzeżeń. 

jw. noworodek od narodzin do końca 4 tygodnia, 

niemowlę od 29 dnia do ukończenia pierwszego roku życia ( w tym czasie to chyba do żłobka rzadko przyjmują)

Pani Przedszkolanko, proszę się nie kompromitować i dokształcić zanim zacznie Pani wyrażać tonem nieznoszącym sprzeciwu swoje własne nie mające z nauką nic wsólnego poglądy.

1996 to rok urodzenia? Jeśli tak, to chyba nawet studiów jeszcze Pani nie zdążyła ukończyć? Mam nadzieję, że kierunkowe a nie "stosunki międzynarodowe" 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak córka była niemowlakiem to kapałam co 2 dni . Nie wiem jakim cudem dziecko po jednym dniu może śmierdzieć . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Jak córka była niemowlakiem to kapałam co 2 dni . Nie wiem jakim cudem dziecko po jednym dniu może śmierdzieć . 

Wg niektórych zafczyń niemowlę niemiłosiernie się poci i leży cały dzień we własnych odchodach oraz zbiera w piąstkach tony unoszącego się w mieszkaniu kurzu..

Także ten, także ooo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 2.03.2019 o 07:16, Gość gość napisał:

Jak córka była niemowlakiem to kapałam co 2 dni . Nie wiem jakim cudem dziecko po jednym dniu może śmierdzieć . 

DZiecko nie smierdzi tylko pani przedszkolanka smierdzi i siebie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 2.03.2019 o 07:16, Gość gość napisał:

Jak córka była niemowlakiem to kapałam co 2 dni . Nie wiem jakim cudem dziecko po jednym dniu może śmierdzieć . 

Cialo niemowlaka lub dziecka nie moze smierdzic potem poniewaz gruczoly odpowiedzialne za zapach aktywne staja sie w czasie dojrzewania.  Ubrania moga smierdziec, ale dziecko nie (no chyba, ze ma nawalone w majty).  Ta przedszkolanka nie brala nigdy biologi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja mam w pracy taka jedna kolezanke, ktora z duma mowi o tym jak to myje siebie i swoje dzieci (roczniak i 4-latek) co 3-4 dni i jacy to zdrowi, piekni i pachnacy sa bo tylko naturalnych kosmetykow uzywaja. Ta sama kolezanka zwyczajnie smierdzi i ma ba twarzy tone tapety, taka to naturalna. Dzieci jak z mezem na 30 minut w odwiedziny wpadli to musielismy z szefem i kolega wietrzyc biuro, taki zapaszek ze sie jesc obiadu odechcialo nam.  Pozdrawiam wszystkich nie dbajacych o higiene swoja i swoich dzieci forumowiczow. PS ja siebie i swoje dzieci od zawsze myje codziennie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glscgosc

Jak ktos smierdzi bo sie nie myje to juz sam siebie nie czuje i dlatego mysli ze jest czysty. To fakt, te eko mamuski nie myjace siebie i dzieci codziennie ze wzgledu na chemie twarze maja nie do opisania. Najgorzej jest smrodek kamuflowac perfumami. A niemowle moze smierdziec - sikami, resztkami jedzenia, ulanym mlekiem. Nie wiem jak mozna nie umyc calego dziecka codziennie, nie mowie o kapieli godzinnej, ale o porzadnym myciu. Woda i mydlo jeszcze nikogo nie zabily. No ale wy wiecie lepiej, bo sie nie czujecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Boze ale z was syfiary i brudasy. Takich samych brudasow chowacie nie myjac sie codziennie. Szmatka tez sie codziennie myjecie czy tylko zabiedzobe dzieci? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dziecko myte dwa razy w tygodniu wg was pieknie pachnie?! Boze, bylam w szpitalu z chorym dzieckiem tydzien i ze wzgledu na stan szpitala nie mylam corki, po dwoch dniach juz czulam ze jest nieswieza (5 miesiecy miala), tylko lezala, nie miala goraczki wiec sie nie pocila, spala w naszej czystej poscieli.  Nie wykobrazam sobie nie myc dziecka codziennie. Dziecko potem nie smierdzi, ale ulanym mlekiem, tym co wyplywa podczas jedzenia i spada na dekolt i buzke, wloski chlona zapachy z otoczenia. Obrzydzenie mnie bierze jak czytam te eko mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×