Mechanik czy zwykly naciagac dzisiejsza sytuacja ktos mi doradzi

Od jakiego czasu zaczal mi szwankowac samochod.Pronlem byl z stukami popd maska, za duze kopcenie i cos w kole sie dzialo.W zeszla sobote pojechal aby pan mi sprawdzil co i jak.Umowilismy sie na wtorek ze rano podstawie samochod.Ze sie odezwie co i jak popoludniu.Zadzownil popoludniu ze usterke usunal i ze mozna samochod odebrac.Powiedzial ze jak jest molziowsc to zeby wymienil mi swiatlo stopu oraz zobaczyl i jak sie udalo naprawic zamek od bagaznika( bo nie moge otworzyc ).Tel. w srode ze po nocy i porannym rozruchu samochodu stwierdzil ze samochod nie chodzi tak jak powinniem- niewiedzial co sie dzieje co jest przyczyna ze musi jeszcze raz sprawdzic.No dobra ok.I tak az do dzis.Codziennie przeciagal.Wczoraj popoludniu zadzownilam znow mi makaron na uczy nawijal ze dalej szuka usterki( 5 raaz) wiec wsiadlam na rpower i podjechalam  na warsztat.Mowie konkretnie ze do 12 w piatek czyli dzis mam mi dac odpowiedzic co ustalil a jesli dalej nic to samochod ogarnia i ja go odbieram- nawet gdy nie naprawil.Wiec dzis jak zwykle musialam sama zadzownic z pytaniem coi jak ze przyjezdzam dzis o 16 po samochod.Ze ma zlozyc.Bo jak wczoraj bylam to mial odkrecona plastik oslaniajacy zbiornik oleju.Przyszlam po 16 godzinie jak swterdzil doszedl do tego co z autem- Diagnoza- uKLAD PALIWOWY- LISTWA PALIWOWA.Wiedzial ze mam oilny wyjazd w sobote wiec powiedzial ze po weekendzie przyprowadzic auto.

Kiedy zapytalam sie odnosnie kosztow naprawy- pan nie byl wstanie mi stwiedzic co i jak bo on niewie jaka dokladnie czesc bo musi taka listwe odkrecic i sprawdzic jej numery by wiedziec jaka zamowic.Ja bym sie zdecydowala bez wiedzy jaki koszt to by mi rozebral auto a potem gdybym nie zgodzila sie na naprawe ze wzgledu na koszt to by mi auto takie rozebrane zostawik.Bo  jak twierdzi nic za darmno nie ma.

Do tego rozwalil mi klapy od bagaznika- te plastiki i nie dokrecil bo jak twredzi to kosztuje.A  on za darmo nie bedzie robil. dodam ze nie naprawil bagaznika. Mam uszkodzona tylnia wycieraczka- cos z mechanizmem nie tak.

Potem na koniec spytal  sie czy podjade we wtorek powiedzialam mu co mysle o nim wzielam paragon za usluge  koszt 100zł . facet zrobil sie tak czerwony i wiecej mnie nie zobaczy.Wiem ze to dlugie ale czy to normalne zachowanie czy facet chcial mnie oszukac?

"Pronlem byl z stukami popd maska, za duze kopcenie i cos w kole sie dzialo." 

Obrócona panewka, wysrane turbo, generalnie polecałbym dbać o samochód i nie dopuszczać do takich sytuacji. Wymiana oleju (syntetyk!) co 10tkm przede wszystkim. Pozdrawiam i proszę sprzedać samochód, a o następny dbać. 

dlaczego mam sprzedac?mi chodzi o przestawiona sytuacje czy zachowanie mechanika jest ok.

 moje auto to peugeot 307 rocznik 2003, 137 km, 2.0 benzyna

3 minuty temu, Gość autorrkkaaa35 napisał:

dlaczego mam sprzedac?mi chodzi o przestawiona sytuacje czy zachowanie mechanika jest ok.

 moje auto to peugeot 307 rocznik 2003, 137 km, 2.0 benzyna

Proszę oddać auto do komisu i modlić się, żeby to sprzedali. Pozdrawia,. 

12 minut temu, Piwosz 93 napisał:

"Pronlem byl z stukami popd maska, za duze kopcenie i cos w kole sie dzialo." 

Obrócona panewka, wysrane turbo, generalnie polecałbym dbać o samochód i nie dopuszczać do takich sytuacji. Wymiana oleju (syntetyk!) co 10tkm przede wszystkim. Pozdrawiam i proszę sprzedać samochód, a o następny dbać. 

Zadbaj o swój mózg lepiej chłopczyku

jestem tak wsciekla.Jutro czeka mnie podroz a ja niewiem czy jechac czy nie.Bo niewiem tak naprawde co zrobim z moim autem

Ja bym na Twoim miejscu spróbował zasięgnąć porad u innego mechanika bo wydaje mi się że ten o którym piszesz to jakiś papudrak skoro przez taki okres czasu nie potrafi zdiagnozować problemu.

Stuki pod maską,  duże kopcenie i coś w kole i chcesz tym jechać?! 

Czy auto mimo tego stukania normalnie zapala i jeździ? . nie straciło na mocy? 

stuki zlikwidowal pod maska . rzekomo wymienil tylko uszczelke koszt 100zł.musze odpuscic sobie wyjazd- a potem nie podobalo mu sie bo jak mowil ze auto nie ma mocy jest za slaby jak na te 137 koni.

ale dzis wracajac do domu- stukow nie slychac z spod maski.kopci sie mam wrazenie jeszcze bardziej bo grzebla mi w ukladzie paliwowym.

1 usterke ktora wyminil to bylo te stuki- potem swterdzil ze auto nie ma mocy i niemoze znalesc przyczyny 5 razy probowal znalesc przyczyne- dopiero dzis jak przyszlam do niego to powiedzial ze to uklad paliwowy- a dokladnie - listwa paliwowa do wymiany.

mozliwe ze mechanik niewie co to za listwa i jaki jest koszt oraz koszty robocizny.?

bo jakim cudem doszedl ze to onna jest winna.

Możesz podjechać do innego mechanika i niech osłucha silnik. Na odległość nic się nie da powiedzieć ale jeśli takie objawy i auto straciło na mocy to całkiem prawdopodobne że to wtryski albo jakiś pojedyńczy. Ma racje że w silnikach benzynowych wymienia się zazwyczaj całą listwe bo regeneracja jest nie opłacalna ale jak mówie na odległość nic się nie da stwierdzić. Musisz jechać do mechanika albo zasięgnąć porady innego aby nie dać się naciągnąć na niepotrzebne koszty. Powodzenia.

tak ale moziliwe ze facet nie byl w stanie powiedziec jaki koszt? tak mam zamiar udac sie do innego mechanika po wekendzie.

up

12 godzin temu, Pęd Sosny napisał:

wez ty sie mechaniku od siedmiu bolesci juz lepiej nie odzywaj, bo az zal czytac tych bzdur

Hahaha, kotarba sam się nie wypowiadaj, bo ty nawet prawa jazdy w rękach nigdy nie trzymałeś. XD

12 godzin temu, Gość autorrkkaaa35 napisał:

stuki zlikwidowal pod maska . rzekomo wymienil tylko uszczelke koszt 100zł.musze odpuscic sobie wyjazd- a potem nie podobalo mu sie bo jak mowil ze auto nie ma mocy jest za slaby jak na te 137 koni.

ale dzis wracajac do domu- stukow nie slychac z spod maski.kopci sie mam wrazenie jeszcze bardziej bo grzebla mi w ukladzie paliwowym.

 

Ciekawe jaką uszczelkę wymienili, coś ściemniasz. Stukają najczęściej szklanki albo panewki, a tutaj żadna uszczelka nie pomoże, nawet z tym nie handlujcie. XD

12 godzin temu, Pęd Sosny napisał:

wez ty sie mechaniku od siedmiu bolesci juz lepiej nie odzywaj, bo az zal czytac tych bzdur

15 minut temu, Piwosz 93 napisał:

Hahaha, kotarba sam się nie wypowiadaj, bo ty nawet prawa jazdy w rękach nigdy nie trzymałeś. XD

W dodatku nawet prostych zdań nie potrafi składać poprawnie, tłuk bez szkoły. Żal czytać TE bzdury, a nie "tych bzdur".

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

 

W dodatku nawet prostych zdań nie potrafi składać poprawnie, tłuk bez szkoły. Żal czytać TE bzdury, a nie "tych bzdur".

Ale dlaczego piszesz do mnie, a cytujesz Kotarbę? XD Może wytrzeźwiej zanim zaczniesz w klawisze naparzać, co? 

Przed chwilą, Pęd Sosny napisał:

tak się składa kotarba, ze mam prawojazdy od wielu, wielu lat. 

Pokaż.   Tylko z karteczką! 

5 minut temu, Pęd Sosny napisał:

pokazać to ci mogę kotarba oko demona z karteczką, chcesz? 

Czyli tak jak przypuszczałem. Brak kobiety, brak pracy, nawet prawa jazdy nie masz. XD ALE CI WSPÓŁCZUJĘ CYBERSTALKERZE XD