Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adada

Czy dziewczyna po 30 ma jeszcze szanse na milosc?

Polecane posty

Gość Adada

Witam. Mam 31 lat. Nigdy nie mialam faceta. Spotykalam sie z paroma kolegi ale na dluzsza mete nic z tego nie wychodzilo miedzy innymi dlatego ze ja zawsze chcialam powaznych relacji a oni tylko jednego. Dzisiaj mam prace, wtnajmuje mieszkanie ale jestem sama. Nie mam nawet z kim wyjsc wieczorem, owszem mam kolezanki z ktorymi pojde na kawe, pogadac ale one maja swoje zycie. Czy tak juz zostanie? Czy dlatego ze jak mialam 20pare lat nie chcialam sie szlajac i upijac na imprezach to teraz bede samotna? Czy nie ma juz wartosciowych facetow?  Czy jest jeszcze szansa na to ze kogos spotkam czy juz lepiej pogodzic sie ze swiadomoscia ze bede sama i ukladac sobie zycie pod siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skąd wiesz, że każdy z nich chciał tylko sexu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jesteś ofiarą współczesnego feminizmu który wmawia Wam że najważniejsze w życiu kobiety to wykształcenie kariera samorealizacja i że na wszystko w życiu macie czas. Otóż nie, kobieta to nie mężczyzna i do czego innego jest powołana. Postawiłaś autorko na złego konia, swoje najlepsze lata poświęciłaś na gonienie za rzeczami mało istotnymi i teraz przyszła pora przełknąć naważone piwo.

Jest jeszcze minimalna szansa na znalezienie męża i założenie rodziny ale w tym wieku trzeba już mocno obniżyć wymagania niestety.

Miejmy nadzieję że Twoja historia będzie przestrogą dla młodszych koleżanek jaką drogą w życiu nie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonia

Nie przesadzajcie, co to jest 31 lat. Całe życie przed tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnjnjnjn

ja znalazlam meza w wieku 33, a znam osobiscie super pare, która brala slub po 70tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyhey
7 godzin temu, Gość gość napisał:

Jesteś ofiarą współczesnego feminizmu który wmawia Wam że najważniejsze w życiu kobiety to wykształcenie kariera samorealizacja i że na wszystko w życiu macie czas. Otóż nie, kobieta to nie mężczyzna i do czego innego jest powołana. Postawiłaś autorko na złego konia, swoje najlepsze lata poświęciłaś na gonienie za rzeczami mało istotnymi i teraz przyszła pora przełknąć naważone piwo.

Jest jeszcze minimalna szansa na znalezienie męża i założenie rodziny ale w tym wieku trzeba już mocno obniżyć wymagania niestety.

Miejmy nadzieję że Twoja historia będzie przestrogą dla młodszych koleżanek jaką drogą w życiu nie iść.

buhahaha. Nie faktycznie. Najlepiej zaciążyć w wieku 19 lat i dorobić się trójki dzieciaków do trzydziestki a potem jeszcze zostać samotną matką bez pracy i wykształcenia bo chłop prędzej czy później da dyla do młodszej studentki i zostać z ręką w nocniku.

Autorko...bez problemu można znaleźć fajnego faceta po 30stce, moja przyjaciółka mając 36 lat wychodzi za mąż za przystojnego onkologa, więc chyba opylało się czekać  😉  ale wiadomo, nic za darmo. Chodzić na siłkę, dbać o sylwetkę, mieć ciekawe zainteresowania i być osobą na poziomie, z dobrym wykształceniem z którą jest o czym pogadać. I wychodzić do ludzi, bo sam książe z nieba nie spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oczywiście że ma szansę, nawet na młodszego, tylko trzeba wyjść do ludzi. Jeszcze jedno po 30 to już kobieta - nie dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość gość napisał:

Jesteś ofiarą współczesnego feminizmu który wmawia Wam że najważniejsze w życiu kobiety to wykształcenie kariera samorealizacja i że na wszystko w życiu macie czas. Otóż nie, kobieta to nie mężczyzna i do czego innego jest powołana. Postawiłaś autorko na złego konia, swoje najlepsze lata poświęciłaś na gonienie za rzeczami mało istotnymi i teraz przyszła pora przełknąć naważone piwo.

Jest jeszcze minimalna szansa na znalezienie męża i założenie rodziny ale w tym wieku trzeba już mocno obniżyć wymagania niestety.

Miejmy nadzieję że Twoja historia będzie przestrogą dla młodszych koleżanek jaką drogą w życiu nie iść.

Nawet tego nie czytaj, Autorko. Komentarz napisany przez jakiegoś zacofańca o kleszo-konserwatywno-prawackich urojeniach, który jak się domyślam w tej chwili siedzi w kościółku. Zapewne narobił bachorów w imię "tradycyjnych wartości" i Ci zazdrości, że wszystko przed Tobą, że jesteś wolna i możesz kierować swoim życiem jak Ci się podoba. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam

Autorko, jesteś jeszcze stosunkowo młoda i masz "czystą kartę". Wyobraź sobie siebie w tym samym wieku ale już po przejściach, rozwodzie i z dwójkę dzieci (a takich kobiet jest sporo). Wtedy byś miała problem. Ale wiadomo, samo nic nie przyjdzie. Nie szukać miłości na siłę ale być ciekawą osobą, spotykać się z ludźmi, chodzić na basen, do klubów, na kursy językowe, dbać o wygląd itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Jesteś ofiarą współczesnego feminizmu który wmawia Wam że najważniejsze w życiu kobiety to wykształcenie kariera samorealizacja i że na wszystko w życiu macie czas. Otóż nie, kobieta to nie mężczyzna i do czego innego jest powołana. Postawiłaś autorko na złego konia, swoje najlepsze lata poświęciłaś na gonienie za rzeczami mało istotnymi i teraz przyszła pora przełknąć naważone piwo.

Jest jeszcze minimalna szansa na znalezienie męża i założenie rodziny ale w tym wieku trzeba już mocno obniżyć wymagania niestety.

Miejmy nadzieję że Twoja historia będzie przestrogą dla młodszych koleżanek jaką drogą w życiu nie iść.

miejmy tez nadzieje, ze chlopy po 30 przestana w koncu bujac w oblokach i czekac na nierealna krolewna z bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hultaj

Baby to nic nie warte smrodziuchy ,pod ścianę i rozstrzelać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość heyhey napisał:

buhahaha. Nie faktycznie. Najlepiej zaciążyć w wieku 19 lat i dorobić się trójki dzieciaków do trzydziestki a potem jeszcze zostać samotną matką bez pracy i wykształcenia bo chłop prędzej czy później da dyla do młodszej studentki i zostać z ręką w nocniku.

Autorko...bez problemu można znaleźć fajnego faceta po 30stce, moja przyjaciółka mając 36 lat wychodzi za mąż za przystojnego onkologa, więc chyba opylało się czekać  😉  ale wiadomo, nic za darmo. Chodzić na siłkę, dbać o sylwetkę, mieć ciekawe zainteresowania i być osobą na poziomie, z dobrym wykształceniem z którą jest o czym pogadać. I wychodzić do ludzi, bo sam książe z nieba nie spadnie.

Dokładnie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a kogo to obchodzi czy ty znajdziesz sobie samca, są ważniejsze problemy na świecie niż twoja chcica na zamążpójście 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Będzie ci o wiele trudniej znaleźć faceta po trzydziestce niż po dwudziestce. Znacznie mniej okazji, a i wymagania z wiekiem rosną - zarówno twoje jak i wobec ciebie. A z tym szlajaniem się i upijaniem to bez przesady - mogłaś normalnie chodzić na imprezy i poznawać ludzi, przegapiłaś swój najfajniejszy okres w życiu. Pretensje możesz mieć przede wszystkim do siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawel

Ja mam 28 lat i zero doświadczenia z kobietami. Nigdy nie miałem powodzenia. Nie interesowaly mnie imprezy, dyskoteki itd. Alkoholu nie pije :)zawsze wolalem spokojne zycie. uczciwie na wszystko pracuje, mam prace, wlasne mieszkanie, podróżuje po świecie, spelniam marzenia. Kiedys mnie to bolało ze nikogo nie mam a wszedzie zakochane pary. Teraz mnie to nie rusza, mozna byc szczesliwym nawet w pojedynke. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 32

Zawsze można wyjechać z kraju..Ja tak zrobiłam stawiając na dobra pracę i karierę a teraz poznałam naprawdę fajnego mężczyznę z którym jestem w normalnym związku  i jest spora różnica gdyż jestem dla niego numer jeden...w Polsce może faktycznie trzeba obniżyć wymagania po 30 ale poza krajem np w Niemczech, Holandii czy Szwajcarii jest w czym wybierać. Mnie niestety paru mężczyzn okradlo z czasu więc zostałam wolna mając 32 lata co mimo mojej atrakcyjności nie jest super czasem dla kobiety stąd w 4 miesiące podjęłam radykalną decyzję o zmianie całego swojego zycia. Było warto i nie muszę już obniżać wymagań do momentu aż dno zapuka od spodu stąd czasami warto postawić na siebie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
11 godzin temu, Gość gosc napisał:

miejmy tez nadzieje, ze chlopy po 30 przestana w koncu bujac w oblokach i czekac na nierealna krolewna z bajki

Przecież to wy czekacie na księcia, który nie istnieje, a same macie zazwyczaj niewiele do zaoferowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domgref

Agata? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×