Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julka

Mam 17 lat i jeszcze nie uprawiałam seksu..

Polecane posty

Gość Julka
32 minuty temu, Gość Forever alone napisał:

Bez seksu można żyć. Jestem tego najlepszym przykładem. Mam 35 lat i zero doświadczenia. Nawet nigdy nie trzymałem dziewczyny za rękę, nie całowałem się. Powoli obojętnieję na to wszystko.

a spróbowałbyś z 17latką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
2 minuty temu, mary mon napisał:

Nie będę Ciebie wypytywać, ale jeżeli samotność jest dla Ciebie męcząca, to należałoby to zmienić, przełamać się.

Z natury jestem samotnikiem, więc aż tak męcząca nie jest. Na pewno ktoś inny nie wytrzymałby na moim miejscu. Nie da się niczego zmienić w moim życiu, nie potrafię. Nikt by nie potrafił w mojej sytuacji. Zresztą jestem za stary na zmiany. Tak już widocznie musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
7 minut temu, Gość Julka napisał:

a spróbowałbyś z 17latką?

Nie. Z nikim bym już nie chciał próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Często tak jest, że boimy się zmian. Boimy się opuścić swój bezpieczny, poukładany świat, a nawet nie pozwolimy nikomu przestawić czegokolwiek. Później, tak jak wspomniałeś.. jest za późno. 

Ja uważam, że samotność nie jest zła jeżeli jest świadomym wyborem i nie gasi nas, nie przytłacza. Właściwie wystarczy tylko ją zaakceptować. Dobranoc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
Przed chwilą, mary mon napisał:

Często tak jest, że boimy się zmian. Boimy się opuścić swój bezpieczny, poukładany świat, a nawet nie pozwolimy nikomu przestawić czegokolwiek. Później, tak jak wspomniałeś.. jest za późno. 

Ja uważam, że samotność nie jest zła jeżeli jest świadomym wyborem i nie gasi nas, nie przytłacza. Właściwie wystarczy tylko ją zaakceptować. Dobranoc.:)

W zasadzie jestem na etapie akceptacji samotności. Dobranoc 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość gość napisał:

Dokładnie, pewnie ci "mężczyźni" wytrzymali te swoje słynne 30 sekund, a później nastolatki się chwalą jakie to one nie są dojrzałe przez to i lepsze od innych, które jeszcze są dziewicami

Ale nie, ja nie ironizuję, serio pytałem, czy w tym wieku są JUŻ osobniki dobre w seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bahar
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Akurat jest się do czego spieszyć, bo seks jest super. Tutaj kafeteryjne koniotrzepy i różnej maści kłody najlepiej kazałyby czekać dziewczynie do sześćdziesiątki 🙂 

Co ty gadasz, seks jest super jak jesteś z kimś kto Cię szanuje i kocha. 

„Jest się do czego spieszyć”...skoro dziewczyna ma jakieś wątpliwości to znaczy, że to jeszcze nie jest jej czas. „Jest się do czego spieszyć”...najlepiej poradź 11 żeby uprawiała seks bo jest się do czego spieszyć. 

Wyobraz sobie, że trzba być do tego dojrzałym psychicznie i wtedy właśnie jest super. Na pewno będzie super jak będzie się bała, zastanawiał czy zajdzie w ciąże i robiła to pod presją. Gratuluje 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Daj spokoj,żyją straciłam dziewictwo w wieku 20lat,predzrj nawet i tym nie myslalam,nie chciałam bliskości z mężczyznami póki nie poznałam jego j nie poczułam,ze to ten.Nie żałuje,bardzo ciepło go wspominam.Bylam taka zakochana,ze myslalam iż zostanie moim mężem.Zycze Ci rozsądnych decyzji i naprawdę warto poczekać na „Tego” ..a koleżanki mogą tez teraz Ci kłamać,podejrzewam,ze co druga właśnie kłamie,żeby czuć się dobrze w towarzystwie...Krowa która duzo muczy mało mleka daje,pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bahar
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Akurat jest się do czego spieszyć, bo seks jest super. Tutaj kafeteryjne koniotrzepy i różnej maści kłody najlepiej kazałyby czekać dziewczynie do sześćdziesiątki 🙂 

No i wez pod uwagę, że nikt nie radził jej żeby „czekać do szczęśćdziestątki” jak to  napisałeś/aś. Tylko ludzie niepewnej dziewczynie poradzili żeby nie robiła tego pod presją tylko jak będzie tego sama chciała. A ty piszesz żeby się spieszyła...litości. 

Ciekawe co swojej córce kiedyś poradzisz, ciekawe czy to samo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przecież to była ironia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znam takie które było spieszno w wieku 15 i teraz będą dzielić się doświadczeniem związanym z niemowlakiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bahar
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Przecież to była ironia.

Ironia...

Mogłaby być gdybyś zostawił/zostawiła tylko pierwsze zdanie. 

Zauwaz tez ze piszesz do nastolatki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benio
16 godzin temu, Gość ech napisał:

Mam 20 i nigdy się nie całowałem, o seksie nie mówiąc.

Gdy miałem 20 lat też się jeszcze nie całowałem. Miałem co prawda propozycję od ładnej dziewczyny aby ją pocałować, ale wstydziłem się. To się więc nie liczy gdyż dałem jej tylko przyjacielskiego buziaka. Po raz pierwszy całowałem się na poważnie w wieku 22 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
12 godzin temu, Gość Forever alone napisał:

Nie, po prostu nie mogę mieć dziewczyny z różnych powodów. Szkoda gadać....

Nie zamierzam wyciągać Cię na zwierzenia, bo od tego są przyjaciele, lekarze, księża. Wydaje mi się, że sobie coś wmawiasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczeń siódmej klasy

To na co ty czekasz, Julka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość uczeń siódmej klasy napisał:

To na co ty czekasz, Julka?!

Nie podpuszczaj trollu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

35 letnie prawictwo to wyczyn godny umieszczenia w księdze rekordów Guinnessa 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
9 godzin temu, Gość Tecia napisał:

Nie zamierzam wyciągać Cię na zwierzenia, bo od tego są przyjaciele, lekarze, księża. Wydaje mi się, że sobie coś wmawiasz. 

Nie mam przyjaciół, a lekarzom i księżom nie mam zamiaru opowiadać o swoich problemach życiowych. Niestety niczego sobie nie wmawiam. Jestem skazany na samotność do końca życia i muszę to zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
11 minut temu, Gość Forever alone napisał:

Nie mam przyjaciół, a lekarzom i księżom nie mam zamiaru opowiadać o swoich problemach życiowych. Niestety niczego sobie nie wmawiam. Jestem skazany na samotność do końca życia i muszę to zaakceptować.

Pewnie impotent i tyle 

innego wytłumaczenia nie ma 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
5 minut temu, Gość Xxx napisał:

Pewnie impotent i tyle 

innego wytłumaczenia nie ma 

To chyba nie jest takie proste. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby impotent miał przyjaciół. Poza tym impotencję można wyleczyć. Z reguły czesto winna jest psychika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
12 minut temu, Gość Xxx napisał:

Pewnie impotent i tyle 

innego wytłumaczenia nie ma 

Nic z tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
40 minut temu, Gość Forever alone napisał:

Nie mam przyjaciół, a lekarzom i księżom nie mam zamiaru opowiadać o swoich problemach życiowych. Niestety niczego sobie nie wmawiam. Jestem skazany na samotność do końca życia i muszę to zaakceptować.

Komuś trzeba się zawierzyć, bo wtedy jest łatwiej. Właśnie najłatwiej porozmawiać z księdzem, bo możesz to zrobić incognito. Czasami spojrzenie kogoś innego na Twoje problemy może np zaowocować radą, która może zmienić postrzeganie przez Ciebie problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
13 minut temu, Gość Tecia napisał:

Komuś trzeba się zawierzyć, bo wtedy jest łatwiej. Właśnie najłatwiej porozmawiać z księdzem, bo możesz to zrobić incognito. Czasami spojrzenie kogoś innego na Twoje problemy może np zaowocować radą, która może zmienić postrzeganie przez Ciebie problemów.

Rozumiem co chcesz mi przekazać. Niestety nie mam w zwyczaju zwierzać się komukolwiek, nawet incognito. Może i jestem zerem, ale resztki godności jakie mi pozostały, nie pozwoliłyby mi klękać, poniżać się przed jakimś obcym facetem i "donosić" mu na samego siebie. Takie praktyki są mi obce, jak zresztą większości niewierzących. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
42 minuty temu, Gość Forever alone napisał:

Rozumiem co chcesz mi przekazać. Niestety nie mam w zwyczaju zwierzać się komukolwiek, nawet incognito. Może i jestem zerem, ale resztki godności jakie mi pozostały, nie pozwoliłyby mi klękać, poniżać się przed jakimś obcym facetem i "donosić" mu na samego siebie. Takie praktyki są mi obce, jak zresztą większości niewierzących. 

Czemu masz taką niską samoocenę. Jesteś zapewne ambitny i uparty, ale na pewno nie jesteś zerem. Nigdy tak nie myśl o sobie. Myślę, że blokujesz innym dostęp do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone

 

14 minut temu, Gość Tecia napisał:

Czemu masz taką niską samoocenę. Jesteś zapewne ambitny i uparty, ale na pewno nie jesteś zerem. Nigdy tak nie myśl o sobie. Myślę, że blokujesz innym dostęp do siebie.

Moja samoocena jest trafna. Gdy porównuję się ze swoimi rówieśnikami - w każdej dziedzinie wielkie zero. Z dawnej ambicji i upartości nie pozostało mi nic. Życie mnie przerosło. Zawsze miałem pod górkę, podczas gdy innym wszystko przychodziło łatwo. 

Tak, ludzie walą do mnie drzwiami i oknami. Kijem muszę opędzać się od przyjaciół, dziewczyn i ogólnie od życzliwych ludzi 😉

Nie zrozumiesz mnie. No może gdybym napisałbym Ci, ile złego mnie w życiu spotkało. Tylko jakoś nie mam ani ochoty ani siły opisywać swojej historii. Dobrej nocy 🙂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
40 minut temu, Gość Tecia napisał:

Czemu masz taką niską samoocenę. Jesteś zapewne ambitny i uparty, ale na pewno nie jesteś zerem. Nigdy tak nie myśl o sobie. Myślę, że blokujesz innym dostęp do siebie.

Przyszedł tu się tylko wysmarkać emocjonalnie, a nie szukać rozwiązań swych problemów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Przyszedł tu się tylko wysmarkać emocjonalnie, a nie szukać rozwiązań swych problemów. 

Nie na każdy problem jest rozwiązanie. Czasem po wielu latach ciągłych prób i niepowodzeń człowiek po prostu się poddaje i godzi z losem. Nie zrozumie tego ktoś kto nie poczuł w życiu tej paraliżującej niemocy i ciągłego zderzania się że ścianą.

Każdy jest kowalem swojego losu jednak nie każdy został wyposażony w odpowiednie narzędzia a bez nich nic nie wykujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I tak, z wątku małolaty dziewicy zrobił się kolejny temat o starych prawikach nieudacznikach 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesperale

Bo to żadna Julka, ino Marian lat 53.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×