Nawet nie wiesz jak mi ciężko

Gdybym tylko wiedział jak Cię rzucić. Nie mogę już tego wytrzymać.

do kogo ty piszesz

rzucić, czyli jestescie razem a piszesz na forum, to ciekawe

Do divy którą aa pierdnie baczka

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Gdybym tylko wiedział jak Cię rzucić. Nie mogę już tego wytrzymać.

powiedz ze z inna bedziesz miec dziecko z reguły wystarczy

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Gdybym tylko wiedział jak Cię rzucić. Nie mogę już tego wytrzymać.

A wiesz kurde jak mi ciężko ledwo obroniłam się z obiadem ,zrobiłam pranie nastawiłam ciasto ,posprzątałam cały garaż i  po powrocie z garażu okazało się że wszystko stoi na blatach , sterta ubrań do parsowania , jakieś lekcje między czasie. nie piłam jeszcze ciepłej kawy i do tego za godzinę przychodzą znajomi. To weź postaraj się odrobinkę i wytrzymaj :))

To zrzuc te kilogramy. 

A nic o dziecku nie wspominaleś. Chłopiec czy dziewczynka?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To zrzuc te kilogramy. 

Przenigdy!!  Stracę swoje kobiece kształty

Przed chwilą, Gość Kalinka napisał:

Przenigdy!!  Stracę swoje kobiece kształty

Kobiece kształty to nie nadwaga. Zresztą to nie ciebie. 

6 minut temu, Gość Kalinka napisał:

A nic o dziecku nie wspominaleś. Chłopiec czy dziewczynka?

Nie graj tą nutą lepiej... 

1 minutę temu, Gość Jaj napisał:

Nie graj tą nutą lepiej... 

Ma narzeczoną, która przedstawił  znajomym, matce, niech ja wychowuje  a innym da spokój, wielka miłość do Królewny Śnieżki nie mogła przecież tak szybko minąć.

8 minut temu, Gość Jaj napisał:

Nie graj tą nutą lepiej... 

Dlaczego chcesz ją rzucić??  

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Gdybym tylko wiedział jak Cię rzucić. Nie mogę już tego wytrzymać.

Stoisz przed publicznością... i nagle z tłumu pada prowokacyjne: 
To nieprawda.

Wszyscy wiemy, że jest inaczej. Dlaczego nas oszukujesz?.

To pytanie kompletnie Cię zaskakuje. Czujesz na sobie nieprzychylne spojrzenia ludzi. Występujesz samotnie przeciwko wszystkim. Próbujesz zebrać myśli. W końcu nieudolnie zaczynasz się bronić. Łamie Ci się głos. Tracisz wiarygodność. Stajesz się nikłą postacią przypartą do muru, zwierzyną łowną pod obstrzałem coraz bardziej wrogich pytań.

Już po Tobie

4 minuty temu, Karteczka napisał:

Stoisz przed publicznością... i nagle z tłumu pada prowokacyjne: 
To nieprawda.

Wszyscy wiemy, że jest inaczej. Dlaczego nas oszukujesz?.

To pytanie kompletnie Cię zaskakuje. Czujesz na sobie nieprzychylne spojrzenia ludzi. Występujesz samotnie przeciwko wszystkim. Próbujesz zebrać myśli. W końcu nieudolnie zaczynasz się bronić. Łamie Ci się głos. Tracisz wiarygodność. Stajesz się nikłą postacią przypartą do muru, zwierzyną łowną pod obstrzałem coraz bardziej wrogich pytań.

Już po Tobie

Nie dla silnych osobowości pewnych swych racji zgodnych z prawdą,  one wygrywają wszelkie slowne potyczki, publiczne też. Prawda + charyzma = sukces 

jak mozna rzucic kogos z kim się nie jest

Ja kocham i trwam...

Bez ojca Rydzyka...hehe

Przed chwilą, Gość gość napisał:

jak mozna rzucic kogos z kim się nie jest

Widocznie tykko publicznie nie jest

3 minuty temu, Gość gość napisał:

jak mozna rzucic kogos z kim się nie jest

55 minut temu, Gość Gość napisał:

Ma narzeczoną, która przedstawił  znajomym, matce, niech ja wychowuje  a innym da spokój, wielka miłość do Królewny Śnieżki nie mogła przecież tak szybko minąć.

Tym bardziej "bardzo pięknej" Królewny Śnieżki, wiec urwanie kontaktu z brzydką wg. niego, nie powinno być problemem

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

 

Tym bardziej "bardzo pięknej" Królewny Śnieżki, wiec urwanie kontaktu z brzydką wg. niego, nie powinno być problemem

Po wg nie ma kropki. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Po wg nie ma kropki. 

Wiem

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie dla silnych osobowości pewnych swych racji zgodnych z prawdą,  one wygrywają wszelkie slowne potyczki, publiczne też. Prawda + charyzma = sukces 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Widocznie tykko publicznie nie jest

Sukces- w skrócie recepta okazuje się być dość prosta - wsłuchać się uważnie , wychwycić  intencje, kontrolować swoje emocje, zneutralizować zagrożenie i spuentować odpowiedź, czyli ściąć ją w sposób, któremu reszta przyklaśnie :))

3 minuty temu, Karteczka napisał:

 

Sukces- w skrócie recepta okazuje się być dość prosta - wsłuchać się uważnie , wychwycić  intencje, kontrolować swoje emocje, zneutralizować zagrożenie i spuentować odpowiedź, czyli ściąć ją w sposób, któremu reszta przyklaśnie :))

Prymitywne rozumienie sukcesu. Poza tym w opisanym przez ciebie przepisie prawda nie ma znaczenia, sukces w tym wypadku jest jej pozbawiony,  jest on więc tylko manipulacja głupcami a nie przekonaniem innych do swoich racji.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Prymitywne rozumienie sukcesu. Poza tym w opisanym przez ciebie przepisie prawda nie ma znaczenia, sukces w tym wypadku jest jej pozbawiony,  jest on więc tylko manipulacja głupcami a nie przekonaniem innych do swoich racji.

Stając w krzyżowym ogniu pytań, nie musisz przecież być sprowadzony do roli głupca.

Możesz się tylko przygotować na taką okoliczność :)) 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Prymitywne rozumienie sukcesu. Poza tym w opisanym przez ciebie przepisie prawda nie ma znaczenia, sukces w tym wypadku jest jej pozbawiony,  jest on więc tylko manipulacja głupcami a nie przekonaniem innych do swoich racji.

To tylko taka aluzja bez obrazy rzecz jasna

Zycie jest prost,a wy bijecie piane...

23 minuty temu, Karteczka napisał:

Stając w krzyżowym ogniu pytań, nie musisz przecież być sprowadzony do roli głupca.

Możesz się tylko przygotować na taką okoliczność :)) 

Nie rozumiesz tego co czytasz, krzyżowy ogień pytań nie jest nawet potrzebny:/

Do autora - tylko jawne życie daje szczęście i satysfakcję,  tylko mężczyzn gotowych wykrzyczeć miłość przed światem warto kochać

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie rozumiesz tego co czytasz, krzyżowy ogień pytań nie jest nawet potrzebny:/

 

Nie ma fal .