Zastanów się czy kochasz daną osobę, czy tylko jej ciało

Jeśli to drugie to jesteś nic nie wartym odpadem w społeczeństwie.

Kocham całość. Przyznaję jednak, że gdyby moja żona nie spodobałaby  mi się fizycznie gdy pierwszy raz ją ujrzałem, nie bylibyśmy razem gdyż nie chciałbym jej lepiej poznać. No ale to wszyscy chyba tak mają? Nikt nie chce być w związku z osobą, która danej stronie się nie podoba. 

Najpierw pokochałam osobę a ciało po kilkunastu latach ale on teraz się nie da dotknąć bo sfochowany że przez tyle lat nic

22 minuty temu, Gość Nieskazitelny napisał:

Jeśli to drugie to jesteś nic nie wartym odpadem w społeczeństwie.

Tia, to pokochaj 300 kg walenia płci żeńskiej.

I tu się nastoletnia filozofia wyyebała, nieprawdaż?

Z otyłymi to jest tak ze ludzie nie pokochają grubasa zarówno z powodów estetycznych jak i mentalnych. Jeśli grubas nie chce schudnąć to znaczy ze ma tez problem z obżarstwem jak alkoholik. Dlatego sorry ale nie

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Z otyłymi to jest tak ze ludzie nie pokochają grubasa zarówno z powodów estetycznych jak i mentalnych. Jeśli grubas nie chce schudnąć to znaczy ze ma tez problem z obżarstwem jak alkoholik. Dlatego sorry ale nie

Zgadza się.

17 minut temu, Piaskun napisał:

Tia, to pokochaj 300 kg walenia płci żeńskiej.

I tu się nastoletnia filozofia wyyebała, nieprawdaż?

300 kg nikt nie pokocha to wiadomo, ale jak ktoś ma za zbędne kg to może spokojnie schudnąć. Poza tym są osoby które zostają z kimś kto został niepełnosprawny, poparzony, oszpecony itp. Wygląd takich osób jest odpychający,ale partner/partnerka nie opuszcza ponieważ kocha osobę za coś więcej niż dawny wygląd.

41 minut temu, Gość Radek napisał:

Kocham całość. Przyznaję jednak, że gdyby moja żona nie spodobałaby  mi się fizycznie gdy pierwszy raz ją ujrzałem, nie bylibyśmy razem gdyż nie chciałbym jej lepiej poznać. No ale to wszyscy chyba tak mają? Nikt nie chce być w związku z osobą, która danej stronie się nie podoba. 

Nie wszyscy.
Jak zobaczyłam zdjęcie chłopaka, pomyślałam "ale brzydal". Ale poszłam z nim pogadać, bo był ciekawą osobą.
Po jakimś czasie przestało mi przeszkadzać, że jest m.in. zezowaty i stał się najpiękniejszy na świecie, oczywiście dla mnie.
A później schudł 40 kg i faktycznie wyładniał

Zgadzam się w zupełności. Piaskun jak zwykle nie zrozumiał. Było wyraźnie napisane 'tylko ciało'. Znowu zawiodło myślenie, i ciebie to norma. Chciałeś się przy.. i znów na nic to.

8 minut temu, Gość Maya napisał:

Nie wszyscy.
Jak zobaczyłam zdjęcie chłopaka, pomyślałam "ale brzydal". Ale poszłam z nim pogadać, bo był ciekawą osobą.
Po jakimś czasie przestało mi przeszkadzać, że jest m.in. zezowaty i stał się najpiękniejszy na świecie, oczywiście dla mnie.
A później schudł 40 kg i faktycznie wyładniał

Fajnie, że istnieją takie osoby jak Ty. Szacun. Jesteście nadzieją na szczęście dla chłopaków, którzy nie grzeszą urodą. 

2 minuty temu, Gość Miss napisał:

Zgadzam się w zupełności. Piaskun jak zwykle nie zrozumiał. Było wyraźnie napisane 'tylko ciało'. Znowu zawiodło myślenie, i ciebie to norma. Chciałeś się przy.. i znów na nic to.

Nie. To u Ciebie myślenie szwankuje. Jedyny wniosek z waszych mundrości jest taki że bez akceptowalnego ciała nikt ani nie pokocha ani kontynuować będzie kochanie wnętrza.

Do tego nie trzeba było wznosić tej kupy łajna, przepraszam mądrości, wliźć na nią icałować się nawzajem po dupach z pierwszym geniuszem tj. autorem tego topiku.

26 minut temu, Piaskun napisał:

Nie. To u Ciebie myślenie szwankuje. Jedyny wniosek z waszych mundrości jest taki że bez akceptowalnego ciała nikt ani nie pokocha ani kontynuować będzie kochanie wnętrza.

Do tego nie trzeba było wznosić tej kupy łajna, przepraszam mądrości, wliźć na nią icałować się nawzajem po dupach z pierwszym geniuszem tj. autorem tego topiku.

Nikt nie napisał że ciało się nie liczy i skończ pier.. frustracie

U ciebie Piaskun ni wyglądu ni mądrości, taki sfrustrowany kafeterianowy Michał Wiśniewski bis, fryz tez podobny

Co tu w ogóle porównywać osobę z która się jest i zostaje oszpecona do pokochania kogoś kto jest gruby albo nie w naszym typie? To są dwie różne sytuacje.

4 godziny temu, Gość Nieskazitelny napisał:

Jeśli to drugie to jesteś nic nie wartym odpadem w społeczeństwie.

Jeśli społeczeństwo jest śmieciem samo w sobie, to bycie śmieciem w nim jest wieńcem laurowym więc wszytko jest ok.