Dlaczego niebrzydcy faceci w wieku 32-40 sa sami ??

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

nie płacz jak baba tylko się za siebie weź ty stara ofermo - dziewczyna sama do ciebie nie przyjdzie

8 minut temu, Gość andrew napisał:

Czy to że wg niektórych kobiet mogę być nieatrakcyjny ma automatycznie sprawić że wezmę byle jaką,zaniedbaną laskę? Na laski w moim wieku (35 l) nie mogę patrzeć bo wyglądają jak po wybuchu miny przeciwpancernej. Ogólnie jestem może niewysoki ale za to szczupły,zadbany i wykształcony. Nie jestem łysy i mam póki co wiekszosć zębów.Więc chyba mogę być odrobinę wybredny w kwestii wyglądu. moja kobieta nie musi być super młodą szczupłą laską - moze i być w moim wieku ale niech na litośc wygląda odrobinę wyjściowo a nie jak podku....na macica z worami pod oczami i zniszczoną cerą przez lata jarania fajek. No i bagażem psychicznych problemów przez "poprzednie związki". Widziały gały co brały.

Wiesz, wiekszosc facetow w Twoim wieku tez wyglada jak po wybuchu miny przeciwpancernej, wiec skoro jestes takim wyjatkiem, to moze skup sie na kobiecych wyjatkach - choc z moich obserwacji wynika, ze kobiety w tym wieku sa bardziej zadbane.

Ale plus dla Ciebie, ze nie masz wymagan z kosmosu i jestes w miare sprawiedliwy :)

Może dlatego że fajne kobiety(które im się podobają) wyczuwają jacy to mężczyźni. A te które im się nie podobają a latają za nimi jak latawice z wieczną cieczką - biorą na raz, może dwa i splawiają.  Ostatnio poznałam kolejnego właśnie takiego typu mężczyznę, fajny chłopak od razu się polubilismy (bez podtekstow). Ale zagubiony, sam nie wie czy chce kochanki czy żony. 

Leżaczka da się lubić bo ma ogromhy dystans do siebie,szkoda mi go jednak trochę bo czuję że prowadzi smutne i wypełnione pustką życie, boi się podejść do kobiety wiec ucieka w wirtualny swiat by o tym nie myśleć.Jednym słowem troszkę taka oobowość wycofujaca się,smutne to ale to chyba znak obecnych czasów - wszyscy uciekliśmy w wirtual i nie budujemy normalnych zywych relacji jak kiedyś.

6 minut temu, Gość Kiss napisał:

Wiesz, wiekszosc facetow w Twoim wieku tez wyglada jak po wybuchu miny przeciwpancernej, wiec skoro jestes takim wyjatkiem, to moze skup sie na kobiecych wyjatkach - choc z moich obserwacji wynika, ze kobiety w tym wieku sa bardziej zadbane.

Ale plus dla Ciebie, ze nie masz wymagan z kosmosu i jestes w miare sprawiedliwy

nie szukam Miss Świata ale nie szukam też trolla - dziękuję za oddanie mi sprawiedliwości. Jestem dojrzały a prawdziwej miłosci nie znajduje się w wygladzie tylko w osobowości. Kto nie przeżył nie zrozumie. 

15 minut temu, Gość andrew napisał:

Czy to że wg niektórych kobiet mogę być nieatrakcyjny ma automatycznie sprawić że wezmę byle jaką,zaniedbaną laskę? Na laski w moim wieku (35 l) nie mogę patrzeć bo wyglądają jak po wybuchu miny przeciwpancernej. Ogólnie jestem może niewysoki ale za to szczupły,zadbany i wykształcony. Nie jestem łysy i mam póki co wiekszosć zębów.Więc chyba mogę być odrobinę wybredny w kwestii wyglądu. moja kobieta nie musi być super młodą szczupłą laską - moze i być w moim wieku ale niech na litośc wygląda odrobinę wyjściowo a nie jak podku....na macica z worami pod oczami i zniszczoną cerą przez lata jarania fajek. No i bagażem psychicznych problemów przez "poprzednie związki". Widziały gały co brały.

Przesadzasz, znam dziewczyny w wieku 35 lat które bardzo fajnie wyglądają ale w głowie to już gorzej...

6 minut temu, Leżaczek napisał:

Przed chwilą, Gość Kiss napisał: Wiesz, wiekszosc facetow w Twoim wieku tez wyglada jak po wybuchu miny przeciwpancernej, wiec skoro jestes takim wyjatkiem, to moze skup sie na kobiecych wyjatkach - choc z moich obserwacji wynika, ze kobiety w tym wieku sa bardziej zadbane. Ale plus dla Ciebie, ze nie masz wymagan z kosmosu i jestes w miare sprawiedliwy X one wyglądają jak od vege bo dały się oszukać że wpierdalanie trawy samej jest zdrowe a teraz sraja krwia 

Przez kilka lat nie jadłam miesa, a teraz jem ze 2x w tygodniu i wygladam super. Mieso to toksyny, wege wygladaja mlodziej i sa szczupli.

1 minutę temu, typowySebix napisał:

Przesadzasz, znam dziewczyny w wieku 35 lat które bardzo fajnie wyglądają ale w głowie to już gorzej...

wyjątki są,ale generalnie większosć to smoki

1 minutę temu, Gość andrew napisał:

nie szukam Miss Świata ale nie szukam też trolla - dziękuję za oddanie mi sprawiedliwości. Jestem dojrzały a prawdziwej miłosci nie znajduje się w wygladzie tylko w osobowości. Kto nie przeżył nie zrozumie. 

A no właśnie, szczerze to myślę że łatwiej o ładną dziewczynę jak o taką normalną do życia :) Ja jestem wysoki, przystojny i kobiety się mną interesują, co z tego jak okłamują mnie i udają inne niż są w rzeczywistości aby mi się przypodobać... po paru dniach/tygodniach/miesiącach wychodzi jakie są naprawdę i wtedy wieję :(

2 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Przez kilka lat nie jadłam miesa, a teraz jem ze 2x w tygodniu i wygladam super. Mieso to toksyny, wege wygladaja mlodziej i sa szczupli.

Zależy jakie mięso, najtańsze kurczaki to faktycznie śmieci... a samo niejedzenie mięsa nie oznacza że się zdrowo odżywiasz, kolega z działu jest wege i wcina chipsy więc wiesz :)

2 minuty temu, typowySebix napisał:

A no właśnie, szczerze to myślę że łatwiej o ładną dziewczynę jak o taką normalną do życia Ja jestem wysoki, przystojny i kobiety się mną interesują, co z tego jak okłamują mnie i udają inne niż są w rzeczywistości aby mi się przypodobać... po paru dniach/tygodniach/miesiącach wychodzi jakie są naprawdę i wtedy wieję

ale co pomoczyłeś - to Twoje

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Kiss napisał: Przez kilka lat nie jadłam miesa, a teraz jem ze 2x w tygodniu i wygladam super. Mieso to toksyny, wege wygladaja mlodziej i sa szczupli. X pokaż mi vegana na YouTube który wygląda młodziej, niektórzy wyglądają 20 lat starzej a reszta umiera w oczach 

Tych z YT mozna czasem spotkać w kebabie po godzinach

1 minutę temu, Gość andrew napisał:

ale co pomoczyłeś - to Twoje

Bez przesady, nie spieszy mi się z seksem :) 

Poza tym roznica veganim vegetarianizm jest znaczna. 

3 minuty temu, typowySebix napisał:

Zależy jakie mięso, najtańsze kurczaki to faktycznie śmieci... a samo niejedzenie mięsa nie oznacza że się zdrowo odżywiasz, kolega z działu jest wege i wcina chipsy więc wiesz :)

No ja mówie o ludziach, co swiadomie jedza. Teraz ograniczam pieczywo, makarony, jem swieze warzywa i owoce, jajka i cielecine. Z rzeczy niezdrowych sery (moja slabosc) :)

8 minut temu, Gość Kiss napisał:

 

6 minut temu, Gość Kiss napisał:

No ja mówie o ludziach, co swiadomie jedza. Teraz ograniczam pieczywo, makarony, jem swieze warzywa i owoce, jajka i cielecine. Z rzeczy niezdrowych sery (moja slabosc)

pieczywo możesz jeść,byle ciemne ma mniej spulchniaczy i mąki,makarony same nie są złe,z owocami uważaj bo maja dużo cukru (najlepiej jedz tylko rano) resztę wyrzuć do kosza. Ważę 70 kilo i czuję sie spoko,wciagaj brzuch przy każdej okazji pomaga i rzeżbi.Jestem facetem. Ale dieta generalnie jest dla obu płci ta sama.

aha i jedz dużo fasoli - wprawdzie powoduje ogromne niestrawności ale daje uczucie swietnej sytości. Ja uwielbam fasolę dosłownie pod każdą postacią - z puszki,konserwową,startą na pastę,gotowaną( byle bez soli) czy nawet danie gotowe w słoiku ( pyszna jest z sosem pomidorowym tylko lepiej kup wersję właśnie jarską,bez kawałków mięsa bo w tym drgim jest mnóstwo konserwantów i innego syfu by zakonserwować właśnie to mieso).

Jedz tosty - są pyszne,spieczone pieczywo jest nieszkodliwe tylko oczywiście pamiętaj co wkłądasz miedzy kanapki - najleoiej warzywka na surowo ew chude mięso bez tłuszczu. Nie dodawaj przypraw,zwłaszcza ostrych zero soli ,ewtroche pieprzu. Smaczne i zdrowe.

Nie mam potrzeby jeść często chleba ani makaronu. Na obiad jem zupę, albo sałatkę, albo ser / mięso z warzywami. Na śniadanie sałatkę owocową, albo jogurt, albo płatki owsiane z owocami i mlekiem. Owoce mają dobrze przyswajalne cukry.

Ja nie mam co wciągać :) ważę 48 kg, chodzę na basen i siłownię :P

Nie kupuję dań gotowych, nawet sosów, a fasolę i groch jadam głównie zimą, latem wolę swieże warzywa i lekkie potrawy, smoothie.

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

17 minut temu, typowySebix napisał: Zależy jakie mięso, najtańsze kurczaki to faktycznie śmieci... a samo niejedzenie mięsa nie oznacza że się zdrowo odżywiasz, kolega z działu jest wege i wcina chipsy więc wiesz X nie da się zdrowo odżywiać nie jedząc mięsa, mięso to zdrowie, lepiej zjeść kurczaka niż nic z mięsa...

Po prostu się nie znasz, da się. Zresztą z kim ja rozmawiam, przecież Ty nie odżywiasz się zdrowo.

Aha i używam mnóstwo przypraw i nie mam najmniejszej chęci ani powodów z nich rezygnować.

Bo nie wiesz czym zastąpić żelazo i białko dostarczane w mięsie. Parówki, bez komentarza.

Zresztą poczytaj o jedzeniu zgodnym z grupą krwi, moja jest typowa dla roślinożerców.

Tak mi zeby wypadły, że przegryzam nimi skorupki orzechów włoskich i nic nie ukruszyłam

Od kiedy jem mniej miesa i zdrowiej sie odzywiam, nawet grype mam 1-3 dni, nie przesadzaj prosze

Ja nie jestem weganka, naprawde nie rozrozniasz wegetarianizmu od weganizmu, a ograniczenia potraw miesnych do rzadko jedzonego, zdrowego miesa od wegetarianizmu?!

Ta Twoja weganka zapewne miała niedobory wapnia, mi one nie grożą, jem sery i jogurty i piję mleko. Naprawdę przesadzasz.

Jak się odpowiednio odżywiasz nie potrzebujesz suplementów, a zdrowe mięso i tak jest drogie.

Nie spożywam mięsa, produktów odzwierzęcych od ponad 20 lat. Stan moich kości jest fatalny. Kręgosłup - gorset w tej chwili. Wzrok, nogi, kolana, miednica, itd wszystko utrudnia chodzenie. Zdrowie, odporność, choroby jedna za drugą zbliżają mnie do zgonu. Pierwsze 5/7 lat było super. Samopoczucie, siła, zdolność. Po około 10 latach kiedy organizm wyczerpał zapasy, zaczęły się schody. I to prawda, żesą pierwiastki, których nie zastąpisz niczym. A zniszczonego zdrowia, w moim przypadku nie naprawisz. 

11 minut temu, Leżaczek napisał:

Schudłem 7kg. To chyba wszystko mówi. 

Zakochales się chyba, że tak chudniesz? 

Kredyt na nowe życie? Załatwisz? Dobre sobie. Stek by mnie zabił od razu, mam żołądek jak niemowlę. Musiałabym od papek mięsnych, itd.