Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gościu

10 minut sponsorowanego spokoju

Polecane posty

Gość 10minutspokoju

Ja ich bardzo lubię , fajnie mi się ogląda ich weekendowe Vlogi. Tak jak oglądałam ten film zrobiło mi się żal Justyny. Basia naprawdę niefajnie się zachowywała. U mnie to niedopuszczalne 😞 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa
2 godziny temu, Gość AMNA napisał:

Nowy odcinek obiadu w 10 minut a w nim:

- Basia i Jadzia wyjadają mascarpone, które ma być użyte do obiadu

- Basia i Jadzia chcą rządzić początkiem filmu.

- Basia szarpie włosy Jadzi

- Jadzia płacze bo Basia szarpała ją za włosy

- Obiad na 5 osób ( 2x dorośli i 3x dzieci) wygląda jak obiad dla 2 osób.

- Basia je połowę tego co ugotowane.

- Justyny porcja wygląda jak porcja dla rocznego dziecka.

Czy coś jeszcze przegapiłam?

 

W punkt. Mnie zastanawia czy Justyna ogląda te swoje produkcje przed opublikowaniem i czy nie widzi właśnie tego wszystkiego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja jej po prostu po ludzku współczuję. Widać że dzieci są wychowywane "bez stresowo" nie znają żadnych zasad a ta najstarsza wymazana tym serkiem w ostatnim filmie to już gruba przesada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja jej po prostu po ludzku współczuję. Widać że dzieci są wychowywane "bez stresowo" nie znają żadnych zasad a ta najstarsza wymazana tym serkiem w ostatnim filmie to już gruba przesada. 

Dla mnie te dzieci zachowują się jakby były z buszu wypuszczone. Jakieś takie wiecznie brudne, zaniedbane, nieuczesane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMNA

Teraz widać, że ona średnio ogarnia trójkę dzieci. Już na wszystko macha ręką byle by tylko mieć jako taki spokój. Basia się strasznie rozpuscila. Kiedyś była bardziej poukładana. Teraz widać jej ogromną chęć dominacji i pełną satysfakcję z tego. Szkoda mi tej Justyny. Ja bym zwariowała w takim młynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość AMNA napisał:

Teraz widać, że ona średnio ogarnia trójkę dzieci. Już na wszystko macha ręką byle by tylko mieć jako taki spokój. Basia się strasznie rozpuscila. Kiedyś była bardziej poukładana. Teraz widać jej ogromną chęć dominacji i pełną satysfakcję z tego. Szkoda mi tej Justyny. Ja bym zwariowała w takim młynie.

Masz rację trójka dzieci to wyzwanie. A później "puści w świat" dzicz bez zasad. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja jej po prostu po ludzku współczuję. Widać że dzieci są wychowywane "bez stresowo" nie znają żadnych zasad a ta najstarsza wymazana tym serkiem w ostatnim filmie to już gruba przesada. 

Bardzo lubie Justynke, nie mozna jej niczego zlego zarzucic, wychowanie bezstresowe to fakt tam jest, ale mam takie odczucie ze nad Basia to jakis dzieciecy psycholog by mogl popracowac troche,bo chyba nie do konca jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Bardzo lubie Justynke, nie mozna jej niczego zlego zarzucic, wychowanie bezstresowe to fakt tam jest, ale mam takie odczucie ze nad Basia to jakis dzieciecy psycholog by mogl popracowac troche,bo chyba nie do konca jest ok.

Racja, Basia wydaje się zaburzona pod względem i zachowania i jedzenia, kwestia jak i ile. Za każdym razem je w taki sposób, jakby kilka dni nie jadła wcale, nakłada sobie takie porcje, że reszta praktycznie posmakuje ale się nie naje. Swoją drogą, to Justyna bardzo oszczędnie gotuje i ilościowo za mało na trójkę dzieci, które są w ciągłym ruchu. Jedzenie- kluchy+ 6 pomidorów i to ma być obiad? To ma nasycić do kolacji? Ja tam nie widzę grubych, nawet pulchnych dzieci. Ja widzę chude, blade, zabiedzone dzieci z nieświeżymi włosami zawsze w strąkach, w brzydkich, spranych w pralce na maxa ubraniach, z za krótkimi nogawkami, rękawami. Drogie sprzęty , wyjazdy na narty, zajęcia po lekcjach ciągłe współprace. A jedzenie mało i biednie ,gdzie kosze owoców by dzieci mogły chrupać jabłka, obierać mandarynki. Wszystko jest wręcz chciwie wyliczone na głowę. Nie rozumiem posiadania trójki dzieci, skoro nie umie się nad nimi zapanować, Basia niczym pitbull bez szkolenia, terroryzuje wszystkich wkoło. Można jeść zdrowo, lekko i do syta, a na tym stole nigdy nie widziałam miski z owocami, nigdy nie było dla każdego choćby sporej porcji galaretki, kisielu z owocami po tak marnym obiedzie. I te dzieci mają zdrowo wyglądać, mieć ładne włosy, cery po makaronie i pomidorach? Po łyżce serka? Żal mi tych dzieci, bo nie mają nawet jednego dnia w tyg np. piątku, gdzie Justyna zrobiłaby furę pieczonych batatów z surówkami i każdy zjadłby tyle ile by chciał, a nie miał wydzielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moje córki też bezstresowo były wychowywane, ale dziwne, bo ja nie wychowałam zwierząt, tylko dzieci, dzisiaj młode dziewczyny. Oglądam i widzę kobietę, która gra szczęśliwą, nowoczesną, a zapewne w głowie jej krąży jedna myśl- zamknąć drzwi, wyspać się i odciąć od ciągłego wrzasku. Te dzieci, szczególnie dziewczynki to jak z horroru o nawiedzonych. Twarz Basi jak je makaron- bałabym się tej dziewczynki, ta scena to jak z Egzorcysty, jakiś obłęd w oczach, kompulsywne pochłanianie jedzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
28 minut temu, Gość gość napisał:

Racja, Basia wydaje się zaburzona pod względem i zachowania i jedzenia, kwestia jak i ile. Za każdym razem je w taki sposób, jakby kilka dni nie jadła wcale, nakłada sobie takie porcje, że reszta praktycznie posmakuje ale się nie naje. Swoją drogą, to Justyna bardzo oszczędnie gotuje i ilościowo za mało na trójkę dzieci, które są w ciągłym ruchu. Jedzenie- kluchy+ 6 pomidorów i to ma być obiad? To ma nasycić do kolacji? Ja tam nie widzę grubych, nawet pulchnych dzieci. Ja widzę chude, blade, zabiedzone dzieci z nieświeżymi włosami zawsze w strąkach, w brzydkich, spranych w pralce na maxa ubraniach, z za krótkimi nogawkami, rękawami. Drogie sprzęty , wyjazdy na narty, zajęcia po lekcjach ciągłe współprace. A jedzenie mało i biednie ,gdzie kosze owoców by dzieci mogły chrupać jabłka, obierać mandarynki. Wszystko jest wręcz chciwie wyliczone na głowę. Nie rozumiem posiadania trójki dzieci, skoro nie umie się nad nimi zapanować, Basia niczym pitbull bez szkolenia, terroryzuje wszystkich wkoło. Można jeść zdrowo, lekko i do syta, a na tym stole nigdy nie widziałam miski z owocami, nigdy nie było dla każdego choćby sporej porcji galaretki, kisielu z owocami po tak marnym obiedzie. I te dzieci mają zdrowo wyglądać, mieć ładne włosy, cery po makaronie i pomidorach? Po łyżce serka? Żal mi tych dzieci, bo nie mają nawet jednego dnia w tyg np. piątku, gdzie Justyna zrobiłaby furę pieczonych batatów z surówkami i każdy zjadłby tyle ile by chciał, a nie miał wydzielone.

Zgadzam się. Ale pewnie Justyna by ci odp. ze nie widzisz wszystkiego co jedzą. Serio, dla mnie tez marnie to wyglada. I te dziewczynki już duże, a czasto dalej jedzą rękoma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zasad przy stole tam nie ma żadnych. W  wieku Basi dzieci posługuja sie nozem i widelcem a nie jedza makaron rękami. Jedzenie liche bardzo i to nie pierwszy raz niestety.  Zachowanie Basi okropne.  Wcale się nie dziwię, ze sie do szkoly społecznej nie dostała. Przeciez taki mały Omen jest w stanie rozwalić relacje w całej grupie. Justyna sobie nie radzi ani z gotowaniem ani z wychowaniem dzieci niestety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zasad przy stole tam nie ma żadnych. W  wieku Basi dzieci posługuja sie nozem i widelcem a nie jedza makaron rękami. Jedzenie liche bardzo i to nie pierwszy raz niestety.  Zachowanie Basi okropne.  Wcale się nie dziwię, ze sie do szkoly społecznej nie dostała. Przeciez taki mały Omen jest w stanie rozwalić relacje w całej grupie. Justyna sobie nie radzi ani z gotowaniem ani z wychowaniem dzieci niestety. 

Dokładnie, Omen- czas iść do psychologa, bo następnym razem siostrze lub bratu głowę rozbije, albo widelcem potraktuje, zwierzę, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
29 minut temu, Gość gość napisał:

Moje córki też bezstresowo były wychowywane, ale dziwne, bo ja nie wychowałam zwierząt, tylko dzieci, dzisiaj młode dziewczyny. Oglądam i widzę kobietę, która gra szczęśliwą, nowoczesną, a zapewne w głowie jej krąży jedna myśl- zamknąć drzwi, wyspać się i odciąć od ciągłego wrzasku. Te dzieci, szczególnie dziewczynki to jak z horroru o nawiedzonych. Twarz Basi jak je makaron- bałabym się tej dziewczynki, ta scena to jak z Egzorcysty, jakiś obłęd w oczach, kompulsywne pochłanianie jedzenia. 

Niepokojacy widok ,tez na to zwrocilam uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zgadzam się. Ale pewnie Justyna by ci odp. ze nie widzisz wszystkiego co jedzą. Serio, dla mnie tez marnie to wyglada. I te dziewczynki już duże, a czasto dalej jedzą rękoma. 

Wszystko to bedzie na sniadanie osianka lub nalesniki , potem kluchy na obiad i lody na spacerze. Na kolacje jakieś gotowane warzywo. Kiedys byla kukurydza. Ja rozumiem niejedzenie miesa, ale nawet w czasach głebokiej komuny gdy w sklepach byl tylko ocet jadalo sie lepiej. To taki wysiłek ugotować gar zupy warzywnej czy zrobić prosta sałatkę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość gość napisał:

Moje córki też bezstresowo były wychowywane, ale dziwne, bo ja nie wychowałam zwierząt, tylko dzieci, dzisiaj młode dziewczyny. Oglądam i widzę kobietę, która gra szczęśliwą, nowoczesną, a zapewne w głowie jej krąży jedna myśl- zamknąć drzwi, wyspać się i odciąć od ciągłego wrzasku. Te dzieci, szczególnie dziewczynki to jak z horroru o nawiedzonych. Twarz Basi jak je makaron- bałabym się tej dziewczynki, ta scena to jak z Egzorcysty, jakiś obłęd w oczach, kompulsywne pochłanianie jedzenia. 

Jest aktywna rosnie i potrzebuje energii a skoro jedzenia jest malo to o nie walczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość AMNA napisał:

Teraz widać, że ona średnio ogarnia trójkę dzieci. Już na wszystko macha ręką byle by tylko mieć jako taki spokój. Basia się strasznie rozpuscila. Kiedyś była bardziej poukładana. Teraz widać jej ogromną chęć dominacji i pełną satysfakcję z tego. Szkoda mi tej Justyny. Ja bym zwariowała w takim młynie.

Justyna te dzieci wychowuje.  Basi nie zawołała nawet na rozmowę po tym jak tamta ciagnęła siostrę za włosy. Sorry, ale widocznie taki stan jej odpowiada skoro nie reaguje na przemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ta garść makaranu to była na 5 osòb? Tyle to zjada 3 letnia corka Sudoł na jeden posiłek. I też w wersji vege. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościk

Dwa duże twarożki, pocięte w to ogórki, pomidory, co kto lubi, byłaby spora miska, ugotowane jajka, jakiś chleb ziarnisty, niech będzie zdrowy, byle dla każdego, jajka drogie nie są i jest super kolacja, śniadanie. Tam każdy dostaje porcję, Justyna nie postawi półmiska z pokrojonymi serami, jajkami ze szczypiorkiem, tyle by zastawić stół. Nie wiem, może jej szkoda na jedzenie, a może nie widzi, że sama doprowadziła do tego zezwierzęcenia wydzielając mikro porcje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościk
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Justyna te dzieci wychowuje.  Basi nie zawołała nawet na rozmowę po tym jak tamta ciagnęła siostrę za włosy. Sorry, ale widocznie taki stan jej odpowiada skoro nie reaguje na przemoc.

Ważniejsze było przecież by zmieścić się w tytułowych 10 minutach, ona ledwo zwróciła uwagę na płaczącą córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ta garść makaranu to była na 5 osòb? Tyle to zjada 3 letnia corka Sudoł na jeden posiłek. I też w wersji vege. 

Powiem szczerze, że mój mąż zjadłby sam tę porcję makaronu z 6 pomidorami i wołałby, że jest głodny- jest szczupły i wysportowany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość gość napisał:

Powiem szczerze, że mój mąż zjadłby sam tę porcję makaronu z 6 pomidorami i wołałby, że jest głodny- jest szczupły i wysportowany. 

Ja byłam w szoku jak zobaczyłam taka porcje makaronu dla 5 osobowej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość gościk napisał:

Ważniejsze było przecież by zmieścić się w tytułowych 10 minutach, ona ledwo zwróciła uwagę na płaczącą córkę

Te dzieci nie są wychowywane tylko sie chowają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość gość napisał:

Powiem szczerze, że mój mąż zjadłby sam tę porcję makaronu z 6 pomidorami i wołałby, że jest głodny- jest szczupły i wysportowany. 

Bo to była porcja dla jednej zdrowej wysportowanej osoby ewentualnie dla dwójki dzieci. To co pokazuje Sudoł i 10 minut spokoju to patalogia. U Sudoł przekarmianie dziecka u  Justyny niedozywianie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ile lat maja te dziewczynki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Basia 7 w Jadzia 4. Niskie są jak swój wiek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wiecie co? Najgorsze w tym filmie jest to, jak ta młodsza płacze, a Justyna nie przerywa nagrywania... 

Basia jest teraz w taki wieku, kiedy traci się mleczne zęby i dzieci wtedy nie wyglądają dobrze. Do tego strąkowate włosy i te grzywki - czy ona zawsze będzie im obcinać te grzywki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wiecie co? Najgorsze w tym filmie jest to, jak ta młodsza płacze, a Justyna nie przerywa nagrywania... 

Basia jest teraz w taki wieku, kiedy traci się mleczne zęby i dzieci wtedy nie wyglądają dobrze. Do tego strąkowate włosy i te grzywki - czy ona zawsze będzie im obcinać te grzywki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wiecie co? Najgorsze w tym filmie jest to, jak ta młodsza płacze, a Justyna nie przerywa nagrywania... 

Basia jest teraz w taki wieku, kiedy traci się mleczne zęby i dzieci wtedy nie wyglądają dobrze. Do tego strąkowate włosy i te grzywki - czy ona zawsze będzie im obcinać te grzywki?

Też byłam zaskoczona, że nie zareagowała, taka jakaś znieczulica. Co do włosów, to od tyłu kołtuny, z przodu strąki, tłuste jak zawsze. Kiedyś nawet lubiłam jej vlogi ale od pewnego czasu widzę, że i ona i dzieci zachowują się dziwnie. A do tego to jedzenie, przykre to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Justyna postawiła na najlepsze jakościowo produkty i pewnie szkoda jej dużo pieniędzy na to wydawać, to tak mało kupuje. Dodatkowo, ono ma jakąś obsesję na punkcie szczupłej sylwetki i boi się żeby dzieci nie utyły. A te ich porcje, to masakra. Nie dziwię się, że te dzieci tak pożerają to jedzenie, bo są głodne i wygląda to niczym walka, polowanie. Wiedzą, że im więcej uda się im podebrać, tym mniej głodne będą. Przykre. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z Łodzi

Kurcze...dawno nie oglądałam filmików Justyny, ale dzisiaj obejrzałam i tak zastanawiam się-po co jakiego grzyba wrzucać filmik do sieci z płaczącą córeczką? Bardzo lubię styl Justyny, ale chyba parentingowe vlogi w jej wykonaniu chyba poszły nie w tę stronę, co trzeba bo dzieciaki rosną i chyba należy im się nieco większa prywatność i intymność? Jakoś tak przykro patrzy się na dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×