STYCZNIÓWKI 2020

Moje tsh 2,51, ginekolog kazała mi powtórzyć wynik, stwierdziła, że nie jest źle, ale najlepiej też nie, nigdy nie miałam problemów z tarczycą???

Szukam informacji o bankowaniu krwi pępowinowej! Ja rodzę w listopadzie 2019. Zastanawiałyście się nad pobraniem? Tyle pozytywnych opinii słyszałam, że pewnie się zdecydujemy z mężem, ale szukam osób które już to robią albo mają zamiar  

30 minut temu, Gość plamiasty napisał:

Moje tsh 2,51, ginekolog kazała mi powtórzyć wynik, stwierdziła, że nie jest źle, ale najlepiej też nie, nigdy nie miałam problemów z tarczycą???

Zbadaj - >TSH + FT3/FT4 (ważne). Ja miałam też wyniki badań tarczycy w normie, a w ciąży wybiło TSH = ponad 3. W ciąży TSH nie powinno przekraczać 2,5. Idź do enokrynologa. Mi zleciła 1/2 z 25mg i teraz jest już ok.

Ja przed ciążą miałam też ok tarczycę, a teraz skoczyło mi do 4,59

Dziewczyny a powiedzcie mi czy bierzecie jakieś witaminy dla kobiet w ciąży? Bo mój ginekolog zalecił tylko kwas foliowy. A teraz ten endokrynolog był w szoku że nie biorę żadnych witamin gdzie jest jod i witamina D. Jak to jest u Was? 

Ja biorę Femibion Natal 1 (do 12. tygodnia) - ginekolog powiedział, że są ok, a do tego wit. D 4000 jednostek.

14 godzin temu, Gość Basia90 napisał:

Szukam informacji o bankowaniu krwi pępowinowej! Ja rodzę w listopadzie 2019. Zastanawiałyście się nad pobraniem? Tyle pozytywnych opinii słyszałam, że pewnie się zdecydujemy z mężem, ale szukam osób które już to robią albo mają zamiar  

Za drogi interes

Hej dziewczyny. Ja mam przewidywany termin na 26 stycznia 2020... jak u Was z wysypianiem się w pierwszych tygodniach ciąży?  Ja jestem w 5/6 tc i codziennie sie budzę o 4 rano po położeniu sie spać za potrzeba biegnę kilka razy w nocy. Masakra :) 

Ja od zawsze często biegałam do toalety więc już się przyzwyczaiłam. A jeśli chodzi o spanie , to idę spac o 23 śpię do 7. I o 9 znowu zasypiam i śpię do 12. 

Też mam problem z budzeniem się w nocy i nad ranem, ale to dlatego, że wcześnie się kładę i wysypiam w 7 godzin

Czasem się zdrzemnę po pracy, ale nie codziennie. 

I pomysleć, że nie zanosi się prędko na normalny sen

Generalnie to moja pierwsza ciąża i jestem trochę przerażona

A czy bierzecie jakieś witaminy? Ja w zeszłym tygodniu byłam na pierwszej wizycie i mam zażywać standardowo kwas foliowy i dodatkowo magnez z wit. B6 Z szoku nie zadawałam lekarce pytań...

Nie zapytałam nawet jak to jest z tym nie zdrowym pysznym jedzeniem 🥺 od dwóch tygodni nie jadłam słodyczy, chipsów, pizzy, itp. itp. 

Mąż się ze mnie śmieje że przez zdrową dietę schudnę

Ja też na samym początku wstawalam o 4 - oczy miałam jak pięć złotych. Hormony + stres związany z nową rolą. W 7 tygodniu zaczełam być senna. 

Byłam ostatnio na szkoleniu w Warszawie odnośnie ciąży - dziewczyny nie bierzcie syntetycznego kwasu foliowego. Syntetyk powoduje między innymi wzrost homocysteiny co w ciąży jest niebezpieczne. Co druga osoba ma mutacje w genie MTHFR i nie ma o tym zielonego pojęcia (dla tych osób synetyczny kwas foliowy, który jest między innymi np. z MamaDha, czy Femibionach jest jak trucizna bo się nie wchłania - nie chce tu straszyć co może to powodować). 

Dołączam do Was! Ja jestem w 7tc i od siebie mogę powiedzieć tyle,że:

nie idźcie na USG zbyt wcześnie, ja poszłam w 6 tyg i się tylko nerwicy i strachu najadłam bo usłyszałam,że puste jajo płodowe,że nie widać zarodka a ani pęcherzyka żółtkowego a tydzień później już zarodek z echem serca :-))) do pracy chodzę ale mam mdłości i wymioty, najgorzej rano jak jestem głodna i za długo leżę w łóżku.

No to jaki ten kwas foliowy brać konkretnie?

Witam się i ja. 

Obecnie 10tc, to moja druga ciąża więc o wiele spokojniejsza czuje sie fatalnie, brzuch czesto boli, mdli mnie caly dzien, na zwolnieniu jestem od czwartku, ale nie wykluczam ze jeszcze wroce do pracy. 

3 godziny temu, Małgorzata_Małgorzata napisał:

Ja też na samym początku wstawalam o 4 - oczy miałam jak pięć złotych. Hormony + stres związany z nową rolą. W 7 tygodniu zaczełam być senna. 

Byłam ostatnio na szkoleniu w Warszawie odnośnie ciąży - dziewczyny nie bierzcie syntetycznego kwasu foliowego. Syntetyk powoduje między innymi wzrost homocysteiny co w ciąży jest niebezpieczne. Co druga osoba ma mutacje w genie MTHFR i nie ma o tym zielonego pojęcia (dla tych osób synetyczny kwas foliowy, który jest między innymi np. z MamaDha, czy Femibionach jest jak trucizna bo się nie wchłania - nie chce tu straszyć co może to powodować). 

Bez przesady, gdyby to była trucizna to nie sprzedawaliby tego w aptekach. Niech każdy decyduje o sobie

Hej . Kalkulator wskazuje  na 30 stycznia wiec się  łapie.  Do lekarza ide dopiero  4 bo byla pani doktor na wyjezdzie. Trzymajcie kciuki zeby tym razem jajo bylo pelne. 3 ciąża,  za 1  miesiacem starań  , 2 miesiace po lyzeczkowaniu.. 1 ciaza , prawie 3.5 letnia coreczka

Maszka - ja w tym przesady nie widzę, tylko przekazuję moją wiedzę i to co obserwuje w swojej pracy zawodowej. Ja gdybym takiej wiedzy nie miała, a ktoś mi o tym powiedział, przynajmniej bym zgłębiła temat. A każdy i tak zrobi to co uważa za słuszne :) 

Chianti - ja biorę pełen pakiet witamin - Optimal Prenatal (można go kupić na Muscle - Zone) i do tego Prenatal DHA z Nordica. Wiem, że czasami dziewczyny kiedy chcą trochę taniej to kupują Swanson`a np. Quatrefolic. Tylko jest taka zależność, że zawsze należy suplementować foliany z B12 ponieważ bez nich nie zajdzie potrzebna reakcja. 

Temat rzeka, ale też kiedyś byłam w tym zielona. Pozdrawiam

6 minut temu, Małgorzata_Małgorzata napisał:

Maszka - ja w tym przesady nie widzę, tylko przekazuję moją wiedzę i to co obserwuje w swojej pracy zawodowej. Ja gdybym takiej wiedzy nie miała, a ktoś mi o tym powiedział, przynajmniej bym zgłębiła temat. A każdy i tak zrobi to co uważa za słuszne

Chianti - ja biorę pełen pakiet witamin - Optimal Prenatal (można go kupić na Muscle - Zone) i do tego Prenatal DHA z Nordica. Wiem, że czasami dziewczyny kiedy chcą trochę taniej to kupują Swanson`a np. Quatrefolic. Tylko jest taka zależność, że zawsze należy suplementować foliany z B12 ponieważ bez nich nie zajdzie potrzebna reakcja. 

Temat rzeka, ale też kiedyś byłam w tym zielona. Pozdrawiam

 

 

 

Wierz mi, że zagłębiłam temat starając się o dziecko. W żadnym innym kraju oprócz Polski nie ma takiej paniko na mutację. Najnowsze stanowisko Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników jest jasne - nie badac mutacji mthfr, bo to przyczynia się tylko do powstawania firm naciagacych kobiety na drogie badania. Jak ktoś chce sobie wydawac na badania, które są jak rzut monetą (bo szanse są 50%) i kupować drogi kwas foliowy, spoko, jego pieniądze. Ja słucham swojego lekarza, nie anonimowych osób na forum.

Wydaje mi się, że troche Cię poniosło. Ja nikogo tu nie obrażam. Możesz brać do woli kwasu foliowego i nie czytać tego co piszę. Twoje dziecko - Twoja sprawa Maszka. Jestem psychologiem i psychodietetykiem. Przez całe lata pracowałam ze spektrum oraz w domach dziecka i badałam dzieci i wiem jakie są skutki. U tych dzieci zleca się właśnie to badanie, które nazywasz paniką - bo między innymi spowolniona jest detoksykacja.  Z roku na rok przybywa dzieci z diagnozą, między innymi przez syntetyki. Lekarz zaleca, matka bierze. Niestety, kiedy są problemy z dzieckiem nie idziesz  z nim do ginekologa, tylko do psychologa. Nie będę tutaj się przekrzykiwać i przytaczać art. naukowych tego o czym mówię. Czasami trafia się w beton, mi daleko go ignorancji, za dużo widziałam. Każde niech zdecyduje o sobie. 

Można zobaczyć co na ten temat pisze dr Cubała

http://drcubala.com/kwas-foliowy-a-autyzm-schizofrenia/

Ja mogę potwierdzić to, co napisała Małgorzata_Małgorzata. Mam syna ze spektrum autyzmu, teraz jestem bardziej świadoma. Też nie biorę syntetycznego kwasu foliowego.

Ja zaszłam dokładnie 28 kwietnia na wakacjach. Teraz jestem w 7 tc. Starałam się z pół roku. Bardzo pomógł mi taki suplement diety OVARIN ( bez recepty, calkowicie bezpieczny, lekarz powiedział że mogę sobie skończyć to pudełeczko do końca A potem zacząć brać pregna start) byłam na 1 wizycie tydzień temu i widziałam już serduszko- 119 na minutę. W czasie spodziewanej miesiączki bolał mnie brzuch. Miałam mocne skurcze,bałam się więc poleciałam po luteine i na drugi dzień bóle przeszły.  Mdli mnie czasem rano jak mam pusty żołądek  Ale pije wode żeby kwasy żołądkowe rozpuscic potem sniadanko i mdlosci przechodza. Palilam papierosy_ straszny nałóg przezucilam się na e papierosa mam tam 3% nikotyny i popalam tylko jak już naprawdę muszę. I już szukam gdzie i  jak załatwić cesarke bo rodzic naturalnie na pewno nie będę ( jestem ratownikiem medycznym chce potem wrócić do pracy więc nietrzymanie moczu, kału i inne powikłania nie wchodzą w grę- chce być sprawna !) Teraz sobie dużo leżę, jestem ciągle glodna Ale ćwiczę ( Przysiady i rece) nie chce sie zapuscic. I chyba tyle. 

Dnia 29.05.2019 o 22:22, Gość Basia90 napisał:

Szukam informacji o bankowaniu krwi pępowinowej! Ja rodzę w listopadzie 2019. Zastanawiałyście się nad pobraniem? Tyle pozytywnych opinii słyszałam, że pewnie się zdecydujemy z mężem, ale szukam osób które już to robią albo mają zamiar  

Ja bankuje. Jak wczytałam się jak szybko rozwija się ta dziedzina i ile jest możliwości wykorzystania tych komórek z krwi/sznura to zdecydowałam się. A w sumie poinformowali mnie, że istnieje taka możliwość w szkole rodzenia, przedtem byłam zielona w temacie.

Małgorzata_Małgorzata a czy folik też jest syntetyczny? taki biorę, teraz się wystraszyłam jak to wszystko czytam

2 godziny temu, Gość Phillipinka napisał:

Małgorzata_Małgorzata a czy folik też jest syntetyczny? taki biorę, teraz się wystraszyłam jak to wszystko czytam

Jeżeli chodzi Ci o "Folik" jako nazwe firmy gdzie substancją czynną jest kwas foliowy - to tak.

Lekarze czasami  zalecają formy łączone, syntetyk + forma aktywna. To również jest kiepska opcją, ponieważ syntetyk i tak zablokuje receptor i wyjdzie na to jak by się brało sam kwas foliowy (syntetyk). 

Znalazłam ostatnio fajnie opisany temat, więc wrzucam dla chętnych: http://blondpanidomu.pl/mthfr-przyczyny-objawy-leczenie/#

Oficjalnie 5 tydzien i 6 dzien 

30 stycznia ♡

Malgorzata Maria czyli co -dużo warzyw i ryb? 

Ja jem normalnie, czyli to na co mam ochotę, ale pije dużo świeżo wyciskanych soków, ryb jem mało, a może nawet wcale. Kupiliśmy ostatnio z mężem ogródek działkowy i czekamy na efekty naszych poświęceń - może będzie coś do zjedzenia ;) 

Niestety z samego pożywienia (szczególnie tego, które mamy w supermarketach) nie da się w dzisiejszych czasach dostarczyć tego co potrzebuje kobieta w ciąży. I dlatego trzeba się wspomagać witaminami, ale też w sposób rozsądny. Mam takie urządzenie, które pokazuje zawartość między innymi azotanów w warzywach i owocach - najgorsze są nowalijki - dozwolone wartości azotanów w rzodkiewce były przekroczone o 400 razy. Jak mam czas to kupuje warzywa i owoce na targu, jak nie to tam gdzie akurat jestem. Odkąd jestem w ciąży nie pije też wody z plastikowych butelek.

Dziewczyny napiszcie, kiedy słuchałyście serduszka? Mój ginekolog powiedział, że na tym etapie, nie ma sensu słuchać (widzieliśmy tylko, że bije) a nawet jest to niebezpieczne dla dziecka, powiedział żeby troche odczekać - a był to 8 tydzień.