Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwa88

jego znajomi...

Polecane posty

Gość xxx

w jaki sposób o dojrzałosci ma świadczyć niechęć do wychodzenia do ludzi? i brak  własnych znajomych?  Owszem, na pewno nei jest dojrzałe zbytnie imprezowanie i zawalanie spraw ważnych  z tego powodu, ale z twojego postu nie wynika zeby  twój facet tylko imprezował. Ludzie maja różne charaktery i niezaleznie od wieku są tacy, którzy lubia i potrzebują być wśród ludzi i domatorzy. Najwiecej osób jest po środku, a skrajności w jedną lub druga stronę są niedobre. ty wydajesz sie zbyt niechetna wszelkim rozrywkom, tak ponad to i budujesz na tym swoja wartość. A prawda taka, ze w wieku 24 lat to jeszcze warto sie troche cieszyć zyciem, bo potem praca, dzieci, itp  faktycznie  utrudniaja prowadzenie  życia towarzyskiego. Wreszcie brakuje mi logiki- jesli twój facet jest wartościowy itp itd, to mało realne jest ze pociąga go towarzystwo pustaków, więc albo idealizujesz faceta, albo  jesteś zbyt negatywnie nastawiona do jego znajomych- może dlatego, ze   troche ci powiedzieli o jego relacjach z dziewczynami. Obie opcje złe i źle rokuja na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicki
17 minut temu, Gość sylwa88 napisał:

co to znaczy ogarnij sie?

Zwykle oznacza cos w stylu "wez sie za siebie i uporzadkuj". Zwykle stosowane do osob z problemami nad ktorymi musza popracowac by stac sie kims lepszym (lub czasami po prostu kims normalnym). Mam nadzieje ze pomoglem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwa88
3 minuty temu, Gość Nicki napisał:

Zwykle oznacza cos w stylu "wez sie za siebie i uporzadkuj". Zwykle stosowane do osob z problemami nad ktorymi musza popracowac by stac sie kims lepszym (lub czasami po prostu kims normalnym). Mam nadzieje ze pomoglem.

dziekuje, gdyby byla mozliwosc polubienia Twojej wypowiedzi na pewno bym to zrobila, gdybys byl/a blisko dalabym Ci lizaka a tak to powiem tylko super, dzieki ale tez zauwaz prosze ze nie ma ludzi normalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość sylwa88 napisał:

Wspaniale ;D a moze powinnam chodzic i "znizac" sie do ich poziomu intelektualnego?Rozmawiac jak slodka ...ka, rechaczac miedzy jednym lykiem drinka a drugim,ciagnac go rozowa slomka z usmiechem i pustym wzrokiem... Moze ja cos zle robie w zyciu? 

Wiesz co Ci powiem na odchodne? Jak pisałem miałem podobną sytuacje. Też miałem swoje zdanie na temat znajomych mojej partnerki. Też ich nie lubiłem. Ale wiesz co? Ty jesteś po prostu zwykłą tempom dzidą zapatrzoną w siebie. Obrażasz ludzi, którzy są inni od Ciebie. Nazywasz ich ...ami nawet nie wiesz kiedy. Każdy ma swój model spędzania czasu, a Tobie pomóc może tylko nauka tolerancji bo widzę, że masz z tym duży problem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość sylwa88 napisał:

dziekuje, gdyby byla mozliwosc polubienia Twojej wypowiedzi na pewno bym to zrobila, gdybys byl/a blisko dalabym Ci lizaka a tak to powiem tylko super, dzieki ale tez zauwaz prosze ze nie ma ludzi normalnych

a ja rozumiem ogarnij sie jako przemyslenie sobie- skoro jesteś taka dojrzała to powinnas umieć to zrobić- czego chcesz od faceta, z którym jesteś, na jakich cechach ci zalezy, czego nie akceptujesz, co możesz zaakceptować, czy ten facet sie w to wpisuje, dlaczego nie lubisz tak naprawdę jego  znajomych- nie dlatego, ze pusci, mysle ze cos innego tak naprawdę zadecydowało, jak cchesz to rozwiazać w przypadku  pozostania z facetem w związku skoro znajomi sadla niego ważni. I po tym porozmawiać z nim , wyjaśnić swoje obawy i zaproponowac jakiś kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwa88

jestem tempom dzidom ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość sylwa88 napisał:

jestem tempom dzidom 😉

Może i ja jestem dyslektykiem, a kafe nie jest miejscem nad którym będę się spinał, by każda moja wypowiedź była poprawna. Natomiast Ty jesteś z facetem zaledwie kilka miesięcy, jego znajomych widziałaś ile razy? 10? 15? Znasz ich na pewno na wylot. Nie przeszkadza Ci to zupełnie by ich obrażać, wyzywać od ...ów i krytykować ich sposób spędzania czasu. Siebie przy tym nazywasz dojrzałą itp. a jesteś tak mądra, że po 1. Nie rozumiesz, że obrażając ich obrażasz swojego faceta, bo on należy do tej grupy.
2. Jeśli będzie miał wybierać wybierze ich. Ciebie zna kilka miesięcy.
3. Jesteś tak dojrzała, że wypisujesz na necie zamiast z nim pogadać.
4. Jesteś tak dojrzała, że nie potrafisz określić tego czego chcesz od życia i z jakim człowiekiem chcesz się związać. 

Dziękuje za uwagę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwa88

mow dalej xd a moze podasz mi maila i popiszemy sobie prywatnie, jestem ciekawa.. intrygujesz i zmuszasz do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Może i ja jestem dyslektykiem, a kafe nie jest miejscem nad którym będę się spinał, by każda moja wypowiedź była poprawna. Natomiast Ty jesteś z facetem zaledwie kilka miesięcy, jego znajomych widziałaś ile razy? 10? 15? Znasz ich na pewno na wylot. Nie przeszkadza Ci to zupełnie by ich obrażać, wyzywać od ...ów i krytykować ich sposób spędzania czasu. Siebie przy tym nazywasz dojrzałą itp. a jesteś tak mądra, że po 1. Nie rozumiesz, że obrażając ich obrażasz swojego faceta, bo on należy do tej grupy.
2. Jeśli będzie miał wybierać wybierze ich. Ciebie zna kilka miesięcy.
3. Jesteś tak dojrzała, że wypisujesz na necie zamiast z nim pogadać.
4. Jesteś tak dojrzała, że nie potrafisz określić tego czego chcesz od życia i z jakim człowiekiem chcesz się związać. 

Dziękuje za uwagę. 

brawo, mądrze i w punkt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zuzaaa

A ja uważam, że jesteś wspaniałą osobą xd nie zmieniaj sie. Rzuć go w ...u i skup sie na rozwijaniu siebie.Może medytacja lub rozwój osobisty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwa88
4 minuty temu, Gość gość zuzaaa napisał:

A ja uważam, że jesteś wspaniałą osobą xd nie zmieniaj sie. Rzuć go w ...u i skup sie na rozwijaniu siebie.Może medytacja lub rozwój osobisty??

dzieki xd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja bym to rozegrala inaczej. Znajomi stanowia wazna czesc zycia Twojego faceta. Znaja go dlugo, wiec sa swietnym zrodlem informacji o nim, ktore Ci sie moga przydac. Ludzie czuja gdy ktos ich traktuje z wyzszoscia, wiec moga uznac, ze jestes "dretwa", nie pasujecie do siebie i byc moze wplyna na decyzje Twojego o zmianie dziewczyny. Ja bym sie wybierala na spotkania ze znajomymi chlopaka, co któreś (np 3-5), a absencje oczywiscie usprawiedliwiala praca czy nauka, w kazdym razie czyms waznym, co rokuje koszeniem wiekszej kasy w przyszlosci. Skad wiesz, moze jak sie troche z tymi znajomymi zblizysz, to dowiesz sie czegos ciekawego o nim? A poza tym mysle, ze jego znajomi predzej zareaguja na jakies ewentualne krzywe ruchy z jego strony bo przeciez "sylwia to taka zaje*ista dziewczyna" ;) Poza tym na tych imprezkach mozesz sobie poobserwowac jak sie zachowuje, co gada, ile chleje itp... No i nie chodzi o "znizanie sie" do czyjegos poziomu. Czasem mozesz sie zdziwic, ze kogos niesprawiedliwie ocenilas. Nie ma to znaczenia, czy rozmawiaja o literaturze rosyjskiej czy o kremie do wybielania odbytu. Jako madra dziewczyna poradzisz sobie z kazdym tematem, w dodatku inspirujac innych. Znajomi z biegiem lat i tak sie wykrusza, kazdy predzej czy pozniej dorosnie, ale poki co, na dzien dzisiejszy Twojego faceta raczej obowiazuje zasada, ze dziewczyny przychodza i odchodza, a kumple zostaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwa88
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja bym to rozegrala inaczej. Znajomi stanowia wazna czesc zycia Twojego faceta. Znaja go dlugo, wiec sa swietnym zrodlem informacji o nim, ktore Ci sie moga przydac. Ludzie czuja gdy ktos ich traktuje z wyzszoscia, wiec moga uznac, ze jestes "dretwa", nie pasujecie do siebie i byc moze wplyna na decyzje Twojego o zmianie dziewczyny. Ja bym sie wybierala na spotkania ze znajomymi chlopaka, co któreś (np 3-5), a absencje oczywiscie usprawiedliwiala praca czy nauka, w kazdym razie czyms waznym, co rokuje koszeniem wiekszej kasy w przyszlosci. Skad wiesz, moze jak sie troche z tymi znajomymi zblizysz, to dowiesz sie czegos ciekawego o nim? A poza tym mysle, ze jego znajomi predzej zareaguja na jakies ewentualne krzywe ruchy z jego strony bo przeciez "sylwia to taka zaje*ista dziewczyna" ;) Poza tym na tych imprezkach mozesz sobie poobserwowac jak sie zachowuje, co gada, ile chleje itp... No i nie chodzi o "znizanie sie" do czyjegos poziomu. Czasem mozesz sie zdziwic, ze kogos niesprawiedliwie ocenilas. Nie ma to znaczenia, czy rozmawiaja o literaturze rosyjskiej czy o kremie do wybielania odbytu. Jako madra dziewczyna poradzisz sobie z kazdym tematem, w dodatku inspirujac innych. Znajomi z biegiem lat i tak sie wykrusza, kazdy predzej czy pozniej dorosnie, ale poki co, na dzien dzisiejszy Twojego faceta raczej obowiazuje zasada, ze dziewczyny przychodza i odchodza, a kumple zostaja...

wow! Dziekuje. W koncu ktos powiedzial cos nie obrazajac mnie ;) Musze sprobowac , dzieki za rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quazi_Yol

lubie w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

już ci to mówili bez obrażania, ale ty jak widać przyjmujesz tylko pochlebstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djeieisj
46 minut temu, Gość gość napisał:

już ci to mówili bez obrażania, ale ty jak widać przyjmujesz tylko pochlebstwa

ssij pale 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaa

Nie pasujecie do siebie. Zakoncz ten związek. Nic z tego i tak nie będzie. Kwestia czasu jak koleś pozna jakąś pannę w klubie i cie zdradzi. Zresztą z tego co piszesz ten koleś to kompletne zero skoro zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Po co w ogóle z nim jesteś? Ja tez nigdy nie byłam imprezowa, tylko domatorka, książki, spokój i szukalam faceta tez spokojnego domatora. Nigdy bym się nie zadala z jakimś babiarzem imprezowiczem. Są spokojni 25 latkowie co nie lubią imprez. Takiego sobie poszukaj. Po co się męczyć? Nie rozumiem Ciebie po co z nim jesteś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

To podstawowe niedipasowanie I nie wrozy dobrze na przyszlosc. To ze chlopak i towarzystwo jest imprezowe, wcale nie znaczy ze puste I niewartosciowe. Moze wlasnie odwrotnie. Sama na studiach uwielbialam spedzac czas na imprezach, a to ze sie popija przy takich okazjach to po prostu preferencje spedzania wolnego czasu. Wielu z moich studenckich imprezowych znajomych zajmuje dzisiaj wysokie stanowiska w firmach i na uczelniach. Na tych imprezach, pomimo ze spedzasz radosnie czas, to rowniez cwiczysz sie w latwym nawiazywaniu znajomosci, rozmow z dopiero co poznanymi ludzmi, ogolnie komunikacji I braku kompleksow. Bardzo pomocne w zyciu!!! Prosta sprawa, jesli nie dostosujesz sie do niego, I jesli jego znajomi cie nie polubia I nie zaskceptuja to nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×