Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna

24 lata i nigdy nie byłam w związku

Polecane posty

Gość artur
2 minuty temu, Gość Majuska napisał:

Czy można do kumpla napisać czy on coś do mnie czuje po pewnych zachowaniach wobec mnie? 

jasne że tak, nie zapytasz to się nie dowiesz, więc napisz do niego, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Głowa do góry, jesteś jeszcze młodziutka. Najlepsze lata życia jeszcze przed Tobą, mnóstwo osób jeszcze pojawi się na Twojej drodze. Niewykluczone, że będzie to ktoś, kto już z Tobą zostanie 😉 Powiedz, czy robisz coś, żeby kogoś ciekawego spotkać? Wychodzisz gdzieś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
2 minuty temu, Gość Majuska napisał:

Może tak więcej odwagi, uśmiechu. 

Nie mam gdzie poznawać tych facetów, bo koleżanki tylko z facetami swoimi chodzą.

 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Czy wy uważacie ze najlepiej byc z osoba tylko dlatego zeby nie byc samemu, ale nie bierzecie pod uwage tego czy ta osoba nam pasuje, daje szczescie czy tylko jestescie z nia po to aby byla?

Bierzemy to pod uwagę, wolałabym być choćby w rocznym związku, który się skończył, niż być cały czas sama. Samotność jest okropna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmm

A mam pytanie gdzie trzeba wyjść zeby kogos spotkać bo nikt tego nie powiedzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
1 minutę temu, Liri napisał:

Głowa do góry, jesteś jeszcze młodziutka. Najlepsze lata życia jeszcze przed Tobą, mnóstwo osób jeszcze pojawi się na Twojej drodze. Niewykluczone, że będzie to ktoś, kto już z Tobą zostanie 😉 Powiedz, czy robisz coś, żeby kogoś ciekawego spotkać? Wychodzisz gdzieś? 

Właśnie nie mam gdzie ich poznawać, gdybym obracała się w towarzystwie facetów, miała ich gdzie poznawać, to na pewno by ktoś się pojawił. W pracy same baby, koleżanki mają facetów i swoje życie, a ja się boję że nigdy nie zaznam miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maglev
2 minuty temu, Gość smutna napisał:

A wy gdzie poznajecie facetów?

faceta możesz poznać wszędzie gdzie są ludzie, na przystanku autobusowym, w kolejce do kasy w sklepie, w bibliotece, nawet na ulicy, najgorsze miejsce to internet bo z reguly będzie dzielić was odległość, więc rozglądaj się w swojej okolicy i obrębie np 5-10km maksymalnie. W weekend możesz jechać do miasta czy wioski obok i połazić pozwiedzać, zagadywać ludzi, facetów, coś pytać itp. Nie każdy facet od razu spyta o twój numer, nieraz musisz dawać jakieś sygnały że chcesz aby to zrobił, nie mówiąc tego bezpośrednio. Ale musisz być w terenie i robić okazje do poznania kogoś, inaczej będzie lipa i za następne 10 lat będziesz w tej samej sytuacji co teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka

Z tą ulicą , przystankiem autobusowym itd to nie przejdzie , niewiem czy zauważyłyście ale teraz każdy facet jak idzie , jedzie autobusem patrzy tylko w telefon....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enya
15 minut temu, Gość smutna napisał:

Ale ja nie mówię o poznaniu męża, tylko o tym że mam 24 lata i nigdy nikogo nie miałam, co innego poznać męża w wieku 26 lat i mieć kiedyś jakieś związki, a nie mieć w wieku 24 lat żadnych doświadczeń.

Dobrze jest mieć choćby minimalne doświadczenie w sprawach damsko męskich gdyż to dodaje pewności siebie. Gdybyś się już całowała z jakimś chłopakiem, który ci się podobał, czuła byś się teraz dużo pewniej niż w sytuacji gdy nigdy jeszcze się nie całowałaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majuska
11 minut temu, Gość artur napisał:

jasne że tak, nie zapytasz to się nie dowiesz, więc napisz do niego, trzymam kciuki

A szukanie kontaktu wzrokowego, zaczepki, uśmiechy to według ciebie co to znaczy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyD

Idź na imprezę. Uśmiechnij się do faceta. Albo na ulicy, w galerii. Co za prolbem? Albo idź na siłownie. Tam facetów od z..bania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez telefonów
1 minutę temu, Gość załamka napisał:

Z tą ulicą , przystankiem autobusowym itd to nie przejdzie , niewiem czy zauważyłyście ale teraz każdy facet jak idzie , jedzie autobusem patrzy tylko w telefon....

to znajdź takiego który się odwzajemni uśmiechem gdy się do niego uśmiechniesz a tych zombie z telefonami unikaj, bo z nich i tak nic nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta

Autorko, piszesz, że wszystkie koleżanki mają facetów. Przecież ci faceci na pewno mają jakichś fajnych, wolnych kumpli... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic się samo nie zrobi. Wyjście do ludzi jest nieuniknione. Musisz co jakiś czas szukać pretekstów do wyjść 😉 Możesz jeszcze wziąć pod uwagę jakiś portal służący do poznawania ludzi/randek, typu badoo czy tinder. Moja jedna znajoma poznała na tinderze narzeczonego, druga poznała tam chłopaka. Choć jak wszędzie, zdarzają się na takich stronach osoby, które szukają tylko seksu - ale to jak wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
1 minutę temu, Gość Beta napisał:

Autorko, piszesz, że wszystkie koleżanki mają facetów. Przecież ci faceci na pewno mają jakichś fajnych, wolnych kumpli... 

Nie mają właśnie. A jeden kolega miał wolnego kolegę, ale nie chciał się ze mną umówić, po tym jak usłyszał że nigdy nie miałam faceta:(

 

12 minut temu, Gość Enya napisał:

Dobrze jest mieć choćby minimalne doświadczenie w sprawach damsko męskich gdyż to dodaje pewności siebie. Gdybyś się już całowała z jakimś chłopakiem, który ci się podobał, czuła byś się teraz dużo pewniej niż w sytuacji gdy nigdy jeszcze się nie całowałaś. 

Tak, właśnie czułabym się dużo pewniej, bo to ja mam 24 lata, a nie 15. Miło, że chociaż ktoś mnie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
1 minutę temu, Liri napisał:

Nic się samo nie zrobi. Wyjście do ludzi jest nieuniknione. Musisz co jakiś czas szukać pretekstów do wyjść 😉 Możesz jeszcze wziąć pod uwagę jakiś portal służący do poznawania ludzi/randek, typu badoo czy tinder. Moja jedna znajoma poznała na tinderze narzeczonego, druga poznała tam chłopaka. Choć jak wszędzie, zdarzają się na takich stronach osoby, które szukają tylko seksu - ale to jak wszędzie.

Tylko net mi został, ale też idzie opornie. W realu to nie mam gdzie ich poznawać, tak jak mówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka

serio?? nie chciał się z Tobą umówić bo nie miałaś żadnego faceta?? a to dobre , to niech idzie do prostytutki , ta napewno miała wielu :) co za ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masa pomysłów
18 minut temu, Gość Enya napisał:

Dobrze jest mieć choćby minimalne doświadczenie w sprawach damsko męskich gdyż to dodaje pewności siebie. Gdybyś się już całowała z jakimś chłopakiem, który ci się podobał, czuła byś się teraz dużo pewniej niż w sytuacji gdy nigdy jeszcze się nie całowałaś. 

ok, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko ruszać do przodu, nie ma dziewczyna doświadczenia i to od tego bazujemy, to punkt startowy dla niej. Nie jej wina, po prostu tak w jej sytuacji z różnych względów wyszło do tej pory. Czyli następny krok to nauczyć się subtelnych sygnałów aby zainteresować faceta. Faceci lubią być pomocni więc należy obserwować otoczenie i kto w nim jest i zawsze można spytać o pomoc w czymś jakiegoś faceta w pobliżu, zaczynając od tego np. gdzie coś jest, jakaś konkretna apteka czy sklep, czy jak dojść do jakiegoś miejsca, moża zawsze poprosić czy może pokazać droge jeśli ma czas itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masa pomysłów
10 minut temu, Gość Beta napisał:

Autorko, piszesz, że wszystkie koleżanki mają facetów. Przecież ci faceci na pewno mają jakichś fajnych, wolnych kumpli... 

no właśnie, faceci mają kumpli a kumple mają innych kumpli, więc nie możliwe aby każdy był zajęty, po prostu nie pytasz nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tu stoje
9 minut temu, Gość smutna napisał:

Tylko net mi został, ale też idzie opornie. W realu to nie mam gdzie ich poznawać, tak jak mówiłam.

w necie na 100 facetów trafi się 5 normalnych, takie są statystyki, dodatkowo te 5 może być bardzo daleko od ciebie a wtedy nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka

w moim przypadku moje niby koleżanki zauważyłam , że wcale nie chcą mi pomóc a nawet czują się lepsze , że mają faceta i dowartościowują się tą moją beznadziejną sytuacją. Mam ślub koleżanki , mówię mojej przyjaciółce że nie mam z kim iść a ona ,, ja nie mam już takiego problemu , bo idę z Adasiem''' serio??  i mówi , że powinnam sama iść , ale nie zaproponowała mi ,, słuchaj , może popytam mojego chłopaka , może pójdziesz z jakimś jego kolegą '' no niestety choć doskonale wie , że nie mam jak kogoś poznać . Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek
6 minut temu, Gość smutna napisał:

Nie mają właśnie. A jeden kolega miał wolnego kolegę, ale nie chciał się ze mną umówić, po tym jak usłyszał że nigdy nie miałam faceta:(

 

Tak, właśnie czułabym się dużo pewniej, bo to ja mam 24 lata, a nie 15. Miło, że chociaż ktoś mnie rozumie.

Ja też Ciebie rozumiem. Zanim poznałem moją żonę, miałem krótką przygodę z fajną dziewczyną. Były pieszczoty i pocałunki. Nie było co prawda stosunku, ale ta przygoda spowodowała, że od tamtej pory czułem się pewniej w kontaktach z dziewczynami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1987
6 minut temu, Gość masa pomysłów napisał:

no właśnie, faceci mają kumpli a kumple mają innych kumpli, więc nie możliwe aby każdy był zajęty, po prostu nie pytasz nikogo

No i ci faceci mają też braci i kuzynów. W takiej grupie musi się znaleźć jakiś wartościowy, przystojny i wolny mężczyzna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
37 minut temu, Gość załamka napisał:

serio?? nie chciał się z Tobą umówić bo nie miałaś żadnego faceta?? a to dobre , to niech idzie do prostytutki , ta napewno miała wielu :) co za ...

Tak, bo uznał że jestem niby dziwna...

 

28 minut temu, Gość załamka napisał:

w moim przypadku moje niby koleżanki zauważyłam , że wcale nie chcą mi pomóc a nawet czują się lepsze , że mają faceta i dowartościowują się tą moją beznadziejną sytuacją. Mam ślub koleżanki , mówię mojej przyjaciółce że nie mam z kim iść a ona ,, ja nie mam już takiego problemu , bo idę z Adasiem''' serio??  i mówi , że powinnam sama iść , ale nie zaproponowała mi ,, słuchaj , może popytam mojego chłopaka , może pójdziesz z jakimś jego kolegą '' no niestety choć doskonale wie , że nie mam jak kogoś poznać . Masakra

O właśnie. Niby każda wie, że jestem sama a nigdzie mnie nie wyciągną, niczego nie zaproponują, tylko tyle że w domu nikogo się nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka

 

6 minut temu, Gość smutna napisał:

Tak, bo uznał że jestem niby dziwna...

 

O właśnie. Niby każda wie, że jestem sama a nigdzie mnie nie wyciągną, niczego nie zaproponują, tylko tyle że w domu nikogo się nie znajdzie.

W takim razie nigdy nie mieliśmy przyjaciółek bo  jak mowi przysłowie prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie a one zamiast wesprzeć nas jakkolwiek to jeszcze dołują nas bardziej . Myślę ,że lepiej odciąć się od takich toksycznych ,, przyjaciół''  będziemy im potrzebne na ich ślub by zostać drużką , bo wszystkie już pewnie mężatki a my zostaniemy same....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
Przed chwilą, Gość załamka napisał:

 

W takim razie nigdy nie mieliśmy przyjaciółek bo  jak mowi przysłowie prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie a one zamiast wesprzeć nas jakkolwiek to jeszcze dołują nas bardziej . Myślę ,że lepiej odciąć się od takich toksycznych ,, przyjaciół''  będziemy im potrzebne na ich ślub by zostać drużką , bo wszystkie już pewnie mężatki a my zostaniemy same....

Kilka razy proponowałam mojej jednej przyjaciółce, choć ze mną na koncert, może ty i twój facet pójdziemy na dyskotekę, to na koncert nie ma ochoty, jej facet nie lubi dyskotek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pravik 25 lat

Mogę pogadać jestem 25 letnim prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka
Przed chwilą, Gość smutna napisał:

Kilka razy proponowałam mojej jednej przyjaciółce, choć ze mną na koncert, może ty i twój facet pójdziemy na dyskotekę, to na koncert nie ma ochoty, jej facet nie lubi dyskotek itp.

może boi się , że odbijesz jej faceta . Moja przyjaciółka jest np 2 lata ze swoim facetem a nigdy mi go nie przedstawiła, znam go tylko z fb jak dodaje zdjęcia , gdzie to ciągle nie wyjeżdżają . Dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna

Rozmawiać na tym wątku mogą wszyscy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
2 minuty temu, Gość załamka napisał:

może boi się , że odbijesz jej faceta . Moja przyjaciółka jest np 2 lata ze swoim facetem a nigdy mi go nie przedstawiła, znam go tylko z fb jak dodaje zdjęcia , gdzie to ciągle nie wyjeżdżają . Dramat

Że co? Raz mi go przedstawiła, a tak to praktycznie go nie widziałam. Każda tak się zachowuje z moich przyjaciółek. Nie wpadłam na to, że ktoś może widzieć we mnie zagrożenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka
2 minuty temu, Gość smutna napisał:

Że co? Raz mi go przedstawiła, a tak to praktycznie go nie widziałam. Każda tak się zachowuje z moich przyjaciółek. Nie wpadłam na to, że ktoś może widzieć we mnie zagrożenie.

no jeśli jesteś ładna , atrakcyjna no to owszem mogą czuć się ,, zagrożone'' ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×