Czy bylybyscie w stanie przeprowadzić się do innego miasta dla faceta. Oczywiście dużego miasta.

Jak wyżej 

Tak

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Tak 

yyyyy...?

4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Tak 

Lezaczek dla faceta bys sie przeprowadzil ? ;)

Przed chwilą, Gość Monika napisał:

Lezaczek dla faceta bys sie przeprowadzil ?

haha

Tak tylko na jakim etapie związku.  Jak ja bym była pewna że to miłość mojego życia też bym się przeprowadziła. Ale chodzi mi o sytuacje gdzie znacie się np pół roku, i widujecie się raz na 2 tygodnie.

Ja tak, w końcu to duże miasto, więc o pracę łatwiej. Gdyby coś nie wyszło, to łatwiej można kogoś poznać.:)

Tak, byłabym w stanie, pod warunkiem, że to miasto nie byłoby lata świetlne od mojej rodziny, bo tę również kocham i nie wyobrażam sobie widzieć ich raz do roku. Natomiast wyprowadzka za granicę w ogóle nie wchodzi w grę, nie chcę opuszczać kraju i tego, co już zdobyłam. 

Gdyby coś bardzo poważnego nas łączyło,gdybyśmy snuli plany naszej wspólnej przyszłości to oczywiście że tak.

Zadał/ a  pytanie  retoryczne 

Moja sytuacja wygląda tak że poznałam w Internecie faceta. Bylo to we wrześniu.  Przyjeżdżał do mnie praktycznie w każdy weekend A nawet częściej. Prowadzi własną firmę i ma elastyczny czas pracy. Mieszkam w Rzeszowie, wynajmuje tu mieszkanie, mam pracę w której się rozwijam itd itp. Facet jest z Warszawy, zaproponował mi abym się do niego przeprowadziła. Raz że nikogo tam nie znam, dwa że nie mam pracy, trzy że facet jest trochę starszy i szuka już chyba kogoś kto  zostanie "Panią domu ", czyli pewnie będzie chciał abym sprzątają i gotowala:):) A ja nigdy nie mieszkałam z facetem.  Boję się że po miesiącu powie że to nie to i zostanę z niczym. 

Gdybym miała pewną i lepiej płatna pracę tam to z chęcią. Na ślepo i będąc na łasce faceta na pewno nie.

Jak by mi na nim zależało, to oczywiście, że tak

No i oczywiście zależy też na jakim etapie byłby związek. 
Jednak w dużym mieście przewaznie nie jest bardzo ciężko o pracę, więc pewnie bym jakąś znalazła, a gdyby się nam nie ułożyło zawsze mogłabym sie wycofac i wrocic

42 minuty temu, Gość gość napisał:

No i oczywiście zależy też na jakim etapie byłby związek. 
Jednak w dużym mieście przewaznie nie jest bardzo ciężko o pracę, więc pewnie bym jakąś znalazła, a gdyby się nam nie ułożyło zawsze mogłabym sie wycofac i wrocic

Właśnie. Do dużego miasta bym się mogła przeprowadzić, pisałam już o tym. Jednak z większego do mniejszego nigdy, bo tam byłoby ciężko o pracę.