Co zrobić wybrać życie bez rodziny która nigdy nie była zadowolona i żyć w spokoju???

A wiec napisze ogółem.

Wychowałam się w Rodzinie Zastępczej u cioci. 

Ja później poznałam Chłopaka. Kuzynka też była w związku oczywiście ciocia Jak do kuzynki Przyjeżdżał chłopak to tak sprzątała ciocia żeby było czysto i nawet kurze u córki sprzątała. Do mnie przyjeżdżał Też Chłopak  to taki syf mi zostawiały i sama wszystko musiałam robić i nawet jak już był u Mnie Partner to w Piecu musiałam palić bo zimno było to pod kocem czasem siedzieliśmy. Kuzynka to nawet do pieca nie umiała dołożyć bo gasło, wkurzało mnie to strasznie i kiedyś Mojemu napisałam w złości że mam tego wszystkiego dosyć " na Facebooku "że  wszystko muszę robić. Mój kiedyś napisał wiadomość jak to w SMS-ach prywatna dla nas obu się tez wkurzył i w złości napisał a "to Su.."   że wszystko jest na Mojej głowie itp. Pewnego dnia poszłam odprowadzić kuzynkę Drugą do domu  i nie wiecie co się stało ciocia z Kuzynką weszły na MÓJ Komputer i na Mój profil Facebooku  i przeczytały wszystkie wiadomości jakie pisaliśmy z Moim m.in tą co wyzwał "ciocie od Su . ." Ja nie usuwałam wiadomości no bo po co jak to jest Mój komputer i przede wszystkim nie miały prawa wchodzić  na moje konto Facebooka  i czytać prywatne wiadomości..!!!!!!!  No i włączyła się afera wysłały mi długa wiadomość ze mam nie wracać do domu itp że Mój nie ma wstępu wchodzenia na podwórko itp.

Ja powiedziałam Mojemu że kuzynka weszła na Mój komputer to on wysłał do niej wiadomość co grozi za wchodzenie na Czyjaś prywatność i ona tez z nim pisała i się kłócili i od tamtej sytuacji Mój nie rozmawia ani z ciocia ani z kuzynka i odwrotnie. Gdy Kuzynka się wyprowadziła do Anglii do Swojego to ciocia mnie wyganiała żebym się wyprowadziła więc to zrobiłam.  Z Moim szukaliśmy mieszkania miałam 19 lat .( "Mój rok młodszy jest i miał dobrze u rodziców ale chciał mi pomóc bo mieszkania są drogie na wynajem  , rodzice jego byli trochę przeciwni żeby się wyprowadzał ale on postanowił Sam". 

Teraz jestem z Moim Szczęśliwa jesteśmy razem nadal to już 6 lat w związku. I kuzynka dała mi zaproszenie na Wesele Swoje i Jej Partnera.  Mój pow że nie pójdzie i ja też mam wątpliwości czy wg iść na to Wesele? " Niby to bliska rodzina ale po tym co kiedyś zrobiły i nic nie robią żeby się z Moim pogodzić. Ja z kuzynka trochę kontakt mam pisze od czasu do czasu przez Messengera bo oni Mieszkają w Anglii.

Co Myślicie?? Mieć kontakt czy urwać i tak jestem tą najgorszą . I zająć  się Swoim związkiem i żyć w spokoju bez Nich..?  

Może warto byłoby przegadać te wszystkie trudne sytuacje z psychologiem i wtedy na spokojnie podjąć decyzję? Przeszłaś tyle trudnych momentów, że przyda Ci się wsparcie. Trzymaj się