Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0986e3tfc

kobiety czy podoba wam się gdy mężczyzna jest bardzo...

Polecane posty

1 minutę temu, Gość PrzystojnyD napisał:

OO to teraz jestem trollem, bo zaczęło ci być niewygodnie. Darmowa diagnoza nie ma co:)

Wstawiłem taką, żeby ci było pomocne w zrozumieniu różnic 🙂

w takim razie musisz znaleźć taką którą zrozumiesz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyD
1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

Arogancja to cecha charakteru, nie wynika z "potrzeby", jak już to z wychowania, często wynika z przekonania, że jest się w jakiś sposób lepszym od innych. Osoby aroganckie zazwyczaj są z tych do nigdy po dupie właśnie nie dostały, stąd wysokie mniemanie o sobie i przekonanie o własnej racji. I ja zdecydowanie jestem tego winna, ale najwyraźniej nie tylko ja 😉

Ta - i co z tego? Nie zmieniaj tematu. 

To wyrachowanie to właśnie brak asertywności, bo gdyby ktoś był asertywny to nie potrzebowałby takich sposobów.

Można być czasami aroganckim, tylko po co skoro jest się asertywnym;) 

1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

w takim razie musisz znaleźć taką którą zrozumiesz 🙂

Ja nie muszę:) To ty nie zrozumiałaś, co już udowodnilem. Teraz się do tego przyznaj. Jeden mały kroczek dzieli cię od godności człowieka. Nikt cię tu nie będzie oceniał, że chwilowo zabłądziłaś, czy to że nie domagasz. 

 

 

Lece. Tylko nie czekaj na mnie do jutra. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość PrzystojnyD napisał:

Ta - i co z tego? Nie zmieniaj tematu. 

To wyrachowanie to właśnie brak asertywności, bo gdyby ktoś był asertywny to nie potrzebowałby takich sposobów.

Można być czasami aroganckim, tylko po co skoro jest się asertywnym;) 

Ja nie muszę:) To ty nie zrozumiałaś, co już udowodnilem. Teraz się do tego przyznaj. Jeden mały kroczek dzieli cię od godności człowieka. Nikt cię tu nie będzie oceniał, że chwilowo zabłądziłaś, czy to że nie domagasz. 

 

 

Lece. Tylko nie czekaj na mnie do jutra. 😉

"Wyrachowanie" to już zupełnie inna bajka i inne zachowanie. 

Pomyśl o tym w ten sposób - asertywność przydaje się tylko w sytuacji kiedy próbujesz wygrać argument z kimś równym sobie. Osoby aroganckie zazwyczaj nie próbują wygrać z kimś argumentu bo nie uważają tej osoby za równej sobie i lekceważą jej zdanie. Jest to brzydkie zachowanie, ale nie ma nic wspólnego z asertywnością. Po prostu mylisz sytuacje kiedy ktoś cię lekceważny z przekonaniem tej osoby o swojej racji. 

Ty piszesz o arogancji jako o zachowaniu z którego można świadomie używać, ja jako o podejściu wynikającym z niezaburzonego przekonania o własnej racji. Więc udowodniłeś tylko to jak ty tego używasz, popierając przykładami własnego zachowania i udowadniając jak twoja "asertywność" leży. Ja się tylko przyznaję to bycia zadufanym w sobie snobem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E...

A już myślałam że bardzo podniecony, bo to mi akurat u M. nie przeszkadza w ogóle, jest nawet miłe... Tęsknię za Nim aż boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dyskusja deebili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna

nie, nie podoba mi się, bo wiem ze za tym kryje się kompleks, niby nie mam nic do kompleksów ale tuszowanie tego czymkolwiek wrednym uważam za wyjątkową słabość i zachowanie godne potępienia, nie zadaje się z jednostkami na tak niskim poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość senna napisał:

nie, nie podoba mi się, bo wiem ze za tym kryje się kompleks, niby nie mam nic do kompleksów ale tuszowanie tego czymkolwiek wrednym uważam za wyjątkową słabość i zachowanie godne potępienia, nie zadaje się z jednostkami na tak niskim poziomie

przesadzasz trochę, z doświadczenia to raczej kiepskie wychowanie niż cokolwiek innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna

nie, to poziom mądrości 🙂  ktoś mógłby nauczyć cie bekania ale jak pracują ci komórki to szybko zmodyfikujesz bekanie w towarzystwie, głupiec fakt nie zauważy ze się ośmiesza bo mało widzi, czyli pyskacz to głupiec, ogólnie jednostka która mało ogarnia mało przewiduje mało przenikliwa mało świadoma ograniczona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość senna napisał:

nie, to poziom mądrości 🙂  ktoś mógłby nauczyć cie bekania ale jak pracują ci komórki to szybko zmodyfikujesz bekanie w towarzystwie, głupiec fakt nie zauważy ze się ośmiesza bo mało widzi, czyli pyskacz to głupiec, ogólnie jednostka która mało ogarnia mało przewiduje mało przenikliwa mało świadoma ograniczona 

świat nie jest czarno-biały, ludzie są często nieprzyjemni i nawet o tym nie wiedzą - chociaż pewnie masz rację, że to też kwestia wieku. Sama złapałam się na tym jak miałam jakoś 20 lat - więc pewnie częściej przymykam oko jak ludzie zachowują się podobnie bo wiem, że nie muszą robić tego złośliwe. No i zależy jak ta arogancja wygląda - są ludzie których ego unosi dach, a nigdy nie podnoszą głosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O zgrozo.

Jajko widze znowu zgniecione jak pod wieloma tematami. Nic tylko skorupki zbierac. Chciala dziewczynka znow zablysnac, a nawet nie zaiskrzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Gość O zgrozo. napisał:

Jajko widze znowu zgniecione jak pod wieloma tematami. Nic tylko skorupki zbierac. Chciala dziewczynka znow zablysnac, a nawet nie zaiskrzyla.

cieszę się, że jesteś wiernym facem czytającym moje posty. Tak myślałam, że zalazłam komuś za skórę...poprzednia ksywksa "podrywacz"? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O zgrozo.

Niuniu, udzielasz sie wszedzie, nie trudno przegapiac te belkoty. Jestem kobieta, wiec pudlo. Bidula myslala, ze chociaz jeden z minoderiami wyskoczy, a tu klops...😄😄😄😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyD
12 godzin temu, Jajko Pisanka napisał:

"Wyrachowanie" to już zupełnie inna bajka i inne zachowanie. 

niezaburzonego przekonania o własnej racji. Ja się tylko przyznaję to bycia zadufanym w sobie snobem 🙂

Ale wyrachowanie może być strategią, które wynika z braku asertywności. Jeżeli ktoś potrafi określić czego chce, robiąc to w pokojowy sposób, to nie potrzebuje narzędzia w postaci wyrachowania.

Cytat

Pomyśl o tym w ten sposób - asertywność przydaje się tylko w sytuacji kiedy próbujesz wygrać argument z kimś równym sobie.

Posiadasz bardzo błędne założenie, że osoba asertywna chce "wygrać" jakikolwiek argument. Uważam, że znajomość potrzeb, umiejętność wyrażania siebie w nieraniący sposób chroni przed sytuacjami, gdzie jeden wygrywa a drugi przegrywa. Jasne, istnieją sytuacje, gdzie potrzeby dwóch stron nie mogą zostać zaspokojone. Jednak ważne jest, żeby potrzeby wszystkich ludzi zostały zauważone i uwzględnione. Jest to diametralnie inna sytuacja, kiedy ktoś pokonuje drugą osobę, odczłowiecza ją, zostawia z plakietką "...a/ nieudacznik", odchodzi niczym snajper, który postrzelił "wroga". 

Cytat

Osoby aroganckie zazwyczaj nie próbują wygrać z kimś argumentu bo nie uważają tej osoby za równej sobie i lekceważą jej zdanie.

Arogancja zwykle pociąga niską samoświadomość. Osoba arogancka nie zna potrzeb, nie potrafi nimi operować,  więc chce wygrać argument, ponieważ nie uwzględnia potrzeb innych. Arogancja implikuje takie postawy. Argumentu nie da się wygrać właśnie dlatego - obie strony są przegrane. Ich motywacja jest agresywna, a nie nastawiona na rozwiązanie jakiegokolwiek konfliktu. 

Cytat

Po prostu mylisz sytuacje kiedy ktoś cię lekceważny z przekonaniem tej osoby o swojej racji. 

Myślę, że masz racje. Są różne sytuacje i ktoś nie ma obowiązku mnie wysłuchiwać. Osoba, która lekceważy może być asertywna, ale motywacje mogą być różne. Ukryta agresja jest chyba najczęstszą. W takiej sytuacji ja mogę się zachować asertywnie - uciąć dyskusje i zacząć robić swoje. 

Cytat

.Ty piszesz o arogancji jako o zachowaniu z którego można świadomie używać, ja jako o podejściu wynikającym z niezaburzonego przekonania o własnej racji

To ja pani przypomnę, co pani sama napisała, a już zapomniała. A napisała pani 14h temu, że:

Cytat

Skoro już czytasz słownik to sprawdź co znaczy "arogancja"  

Pewność siebie i asertywność niewykluczają arogancji

A może pani nie zapomniała, ale manipuluje?

Więc ja się zgodziłem, bo to prawda. Jasne, można być asertywnym i jednocześnie aroganckim, bo na logikę - można jeździć samochodem i w dodatku bezpiecznym, który jest stary. Można jeść pizze jedząc jednocześnie sernik.

Ja postawiłem pytanie, po co osoba asertywna miałaby być arogancka? Wszak posiada narzędzia, które o. arogancka nie ma.  

Cytat

niezaburzonego przekonania o własnej racji

Pani nie zna definicji asertywności. Wobec tego, należałoby udowodnić że osoba asertywna nie może mieć niezaburzone przekonania o własnej racji. Odpowiedź jest jasna, ale różnice między osobą asertywną a arogancką jest w przekazie i postawie. 

Cytat

Więc udowodniłeś tylko to jak ty tego używasz, popierając przykładami własnego zachowania i udowadniając jak twoja "asertywność" leży.

Osoba asertywna przede wszystkim nie używa oskarżeń, co już padło z twojej strony niejednokrotnie 😘 Więc wychodzi na to, że jestem nieasertywnym prawiczkiem, nieumiejącym czytać definicji 😂 Jakiego zachowania, to pani nie raczy już przytoczyć. 

 

Zieeeeew. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika

Nie podoba mi sie, i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Hej, niezalogowane jajko z tej strony.

Ty chyba dalej nie widzisz, ze sie ze mna zgadzasz. Ja arogancje opisalam jako postawe ktora jest wada, a nie zachowaniem ktore ma cos na celu. Napisales, ze nie rozumiesz po co osoba asertywna mialaby byc arogancka. Otoz po nic. Jest to z zasady zupelnie niepotrzebne. Arogancja przejawia sie wtedy kiedy dana osoba ma (albo mysli, ze ma) racje i jest przy tym bezczelna. Aroganckie osoby sa tez egocentryczne. Nie sluchaja punktu widzenia innych dlatego, ze nie sa nim zainteresowane. To nie jest brak samoswiadomosci, aczkolwiek te dwie cechy wystepuja czesto razem. Wiec nie, pewnosc siebie i asertywnosc nie wyklucza arogancji, niczym nie manipuluje. Przeciwnie - tlumacze dlaczego tak jest. Zarzuciles mi kompleksy i brak pewnosci siebie (dzieki za analize ;) ), a ja ci wytlumaczylam, ze jest odwrotnie. Arogancja z definicji to zbytnia pewnosc siebie. Wada taka sama jak trzymanie lokci na stole przez niektorych czy niesmaczne poczucie humoru.

Ja nie wiem jakich ty strategii uzywasz. Zaczales rozmowe probujac mi udowodnic, ze mam kompleksy bo otwarcie przyznalam sie, ze bywam arogancka i probowales na sile wygrac argument ktory nie powinien nawet istniec. Ja doskonale wiem dlaczego taka bywam - jestem egocentrykiem i snobem, pewnie zawsze bede, ale wlasnie swiadomosc tego powala mi ukrocic wiekszosc takich zachowan (nie zawsze jak widac). Ludzie tez bardzo swiadomie ignoruja innych i nie interesuje ich co te osoby maja do powiedzenia - niektorzy sluchania musza sie nauczyc i z doswiadzczenia wiem, ze to czasem ciezki proces dla ludzi ktorzy z natury sa glownie zainteresowani soba. Tacy ludzie jak dostaja po dupie to przez swoj charakter, a nie odwrotnie. Pewnie niektorzy probuja arogancja wygrac argumenty, moim zdaniem to tylko rozmowe utrudnia. Dlatego zazwyczaj rozki mi sie pokazuja jak widze, ze ktos po prostu szukal zaczepki i nie ma argumentu do wygrania bo ta osoba chciala po prostu podzielic sie ze mna swoja wiedza tajemna (na moj temar na przyklad). Taki wredny charakter :) 

 

Tak na koniec...aroganckie osoby z zasady nie lubia innych aroganckich osob. Dlatego chyba tak rozdraznilam ciebie i ta "niunie" o nicku "o zgroza" ;) tylko ja wiem, ze taka jestem, a wy chyba nie bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahah

Dziewczyno ludzie się z Ciebię śmieją, a Ty dalej dorabiasz sobie filozofie, że drażnisz tym, że masz racje, że Cie ludzie namiętnie czytają, co to nie Ty. Przejrzysz w końcu na oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Hahah napisał:

Dziewczyno ludzie się z Ciebię śmieją, a Ty dalej dorabiasz sobie filozofie, że drażnisz tym, że masz racje, że Cie ludzie namiętnie czytają, co to nie Ty. Przejrzysz w końcu na oczy?

Nie napisalam, ze draznie tym, ze mam racje :) aczkolwiek nie wiem jak moge nie miec racji piszac o moim wlasnym dowiadzeniu z moja wlasna arogancja. nie widze tez zebys sie smiala, raczej wygladasz na zdenerwowana

Filozofia to tez nie jest. Ot, zwykla "klotnia" o to co autor mial na mysli i to z autorem wypowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenada

Osoby są zdenerwowane, bo jajko pisze swoje mądrości buahaha 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Gość Zenada napisał:

Osoby są zdenerwowane, bo jajko pisze swoje mądrości buahaha 

 

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyD
22 godziny temu, Gość gość napisał:

Hej, niezalogowane jajko z tej strony.

Ty chyba dalej nie widzisz, ze sie ze mna zgadzasz. Ja arogancje opisalam jako postawe ktora jest wada, a nie zachowaniem ktore ma cos na celu. Napisales, ze nie rozumiesz po co osoba asertywna mialaby byc arogancka. Otoz po nic. Jest to z zasady zupelnie niepotrzebne. Arogancja przejawia sie wtedy kiedy dana osoba ma (albo mysli, ze ma) racje i jest przy tym bezczelna. Aroganckie osoby sa tez egocentryczne. Nie sluchaja punktu widzenia innych dlatego, ze nie sa nim zainteresowane. To nie jest brak samoswiadomosci, aczkolwiek te dwie cechy wystepuja czesto razem. Wiec nie, pewnosc siebie i asertywnosc nie wyklucza arogancji, niczym nie manipuluje. Przeciwnie - tlumacze dlaczego tak jest. Zarzuciles mi kompleksy i brak pewnosci siebie (dzieki za analize 😉 ), a ja ci wytlumaczylam, ze jest odwrotnie. Arogancja z definicji to zbytnia pewnosc siebie. Wada taka sama jak trzymanie lokci na stole przez niektorych czy niesmaczne poczucie humoru.

Ja nie wiem jakich ty strategii uzywasz. Zaczales rozmowe probujac mi udowodnic, ze mam kompleksy bo otwarcie przyznalam sie, ze bywam arogancka i probowales na sile wygrac argument ktory nie powinien nawet istniec. Ja doskonale wiem dlaczego taka bywam - jestem egocentrykiem i snobem, pewnie zawsze bede, ale wlasnie swiadomosc tego powala mi ukrocic wiekszosc takich zachowan (nie zawsze jak widac). Ludzie tez bardzo swiadomie ignoruja innych i nie interesuje ich co te osoby maja do powiedzenia - niektorzy sluchania musza sie nauczyc i z doswiadzczenia wiem, ze to czasem ciezki proces dla ludzi ktorzy z natury sa glownie zainteresowani soba. Tacy ludzie jak dostaja po dupie to przez swoj charakter, a nie odwrotnie. Pewnie niektorzy probuja arogancja wygrac argumenty, moim zdaniem to tylko rozmowe utrudnia. Dlatego zazwyczaj rozki mi sie pokazuja jak widze, ze ktos po prostu szukal zaczepki i nie ma argumentu do wygrania bo ta osoba chciala po prostu podzielic sie ze mna swoja wiedza tajemna (na moj temar na przyklad). Taki wredny charakter 🙂

 

Tak na koniec...aroganckie osoby z zasady nie lubia innych aroganckich osob. Dlatego chyba tak rozdraznilam ciebie i ta "niunie" o nicku "o zgroza" ;) tylko ja wiem, ze taka jestem, a wy chyba nie bardzo. 

I wszystko jak krew w piach :DD Źle rozumiana godność nie pozwala ci przyznać się do błędu, mimo wytknięcia niczym krowie na rowie 😄 Jasno napisałem, że arogancja pewnym siebie jest potrzebna jak psu rower 😄 A ty na siłę wciskasz, że:

Cytat

Napisales, ze nie rozumiesz po co osoba asertywna mialaby byc arogancka. Otoz po nic. Jest to z zasady zupelnie niepotrzebne. Arogancja przejawia sie wtedy kiedy dana osoba ma (albo mysli, ze ma) racje i jest przy tym bezczelna.

Dokładnie to napisałem wcześniej xD Tylko chyba nie czytasz ze zrozumieniem. 

Cytat

Ja arogancje opisalam jako postawe ktora jest wada, a nie zachowaniem ktore ma cos na celu. 

Ale każde zachowanie ma coś na celu xDD Każdy ma swoją motywację, żeby się zachowywać tak a nie inaczej xDTak jak sztuka dla sztuki. Obie postawy mają coś na celu, tylko różnią się w formie xD Szkoda, że nie rozumiesz tak błahej rzeczy. 

 

Cytat

Aroganckie osoby sa tez egocentryczne.

Chyba wiesz, że egocentryzm jest przejawem niedojrzałości? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość PrzystojnyD napisał:

I wszystko jak krew w piach :DD Źle rozumiana godność nie pozwala ci przyznać się do błędu, mimo wytknięcia niczym krowie na rowie 😄 Jasno napisałem, że arogancja pewnym siebie jest potrzebna jak psu rower 😄 A ty na siłę wciskasz, że:

Dokładnie to napisałem wcześniej xD Tylko chyba nie czytasz ze zrozumieniem. 

Ale każde zachowanie ma coś na celu xDD Każdy ma swoją motywację, żeby się zachowywać tak a nie inaczej xDTak jak sztuka dla sztuki. Obie postawy mają coś na celu, tylko różnią się w formie xD Szkoda, że nie rozumiesz tak błahej rzeczy. 

 

Chyba wiesz, że egocentryzm jest przejawem niedojrzałości? 

Jeżeli uważasz, że arogancja to nie pewność siebie to twóh problem jest z edytorami słownika języka polskiego, nie ze mną. To jak jasno to napisałeś nie zmienia faktu, że nie masz racji bo sobie jakoś filozofujesz i zmieniasz definicję według własnego widzi-mi-się.

I tak, zdaję sobie sprawę z tego, że egocentryzm jest przejawem niedojrzałości. Zdawanie sobie sprawy ze swoich wad to cecha osób dojrzałych 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyD
1 godzinę temu, Jajko Pisanka napisał:

Jeżeli uważasz, że arogancja to nie pewność siebie to twóh problem jest z edytorami słownika języka polskiego, nie ze mną. To jak jasno to napisałeś nie zmienia faktu, że nie masz racji bo sobie jakoś filozofujesz i zmieniasz definicję według własnego widzi-mi-się.

I tak, zdaję sobie sprawę z tego, że egocentryzm jest przejawem niedojrzałości. Zdawanie sobie sprawy ze swoich wad to cecha osób dojrzałych 🙂 

Arogancja może być udawaną pewnością siebie i nic więcej. Pewność siebie buduje się na bazie poczucia bezpieczeństwa. Ktoś kto czuje się bezpiecznie nie sięga po arogancję, bo arogancja to postawa agresywna. Obie się wykluczają.

 

Cytat

że nie masz racji bo sobie jakoś filozofujesz i zmieniasz definicję według własnego widzi-mi-się.

Niby jakie definicje sobie zmianiam? xDDDDD Dyskutuj z Agnieszką Wróbel, ona napisała to w swojej książce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość PrzystojnyD napisał:

Arogancja może być udawaną pewnością siebie i nic więcej. Pewność siebie buduje się na bazie poczucia bezpieczeństwa. Ktoś kto czuje się bezpiecznie nie sięga po arogancję, bo arogancja to postawa agresywna. Obie się wykluczają.

 

Niby jakie definicje sobie zmianiam? xDDDDD Dyskutuj z Agnieszką Wróbel, ona napisała to w swojej książce.

Oboje możecie iść i wykłócać się z polonistami. Ja stosuję się do słownikowej definicji słowa "arogancja" - czyli przesadna pewność siebie. to nie to samo co agresja. Np. sposób w jaki zacząłeś rozmowę ze mną był arogancją - przyjąłeś sobie definicję słowa którego ktoś definicję sobie zmienił na potrzeby własnej książki (nawet nie będę mówić co myślę na temat poradników "jak żyć"). Potem założyłeś, że każdy używa tego słowa tylko w tym kontekście, a nie wedle definicji ze słownika. Następnie zobaczyłeś wpis przypadkowej osoby i dosłownie powiedziałeś mi jaka jestem na podstawie faktu, że określiłam siebie jako osobę arogancką, a ty dołożyłeś do tego definicję z jakiejś książki. Arogancja to nie tylko agresja, teraz jestem arogancka - bo jestem pewna swojej racji i do tego mam lekceważący stosunek do autorów i odbiorców tego typu książek. Do tego irytuje mnie (nie złości, nie myl irytacji ze złością lub agresją) kiedy ludzie zmieniają definicję słów na potrzeby argumentu. Tak samo jak irytuje mnie kiedy ludzie używają słowa "atencja" zamiennie z "uwagą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemnicza kobieta

Ja lubię mężczyzn z charakterem,a taki i pewnością i arogancją nie grzeszy...Ale i jedno i drugie ma wiele twarzy..czasem to tylko maska,by ukryć przed ludźmi swoją wrażliwość, swoje kompleksy,swoje niespełnione życie..więc nie można oceniać człowieka przypisując mu tylko te dwie łatki..bo arogancki może być pewny..a pewny nie musi arogancki..Te dwie cechy to tylko ułamek tego,co jest w każdym człowieku,choć niektórzy dobrze to ukrywają...ale czasem życie.ludzie.sytuacje otwierają człowieka i nawet złośliwość pokaże na ogół ktoś bardzo spokojny....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyD
18 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

Oboje możecie iść i wykłócać się z polonistami. Ja stosuję się do słownikowej definicji słowa "arogancja" - czyli przesadna pewność siebie. to nie to samo co agresja. Np. sposób w jaki zacząłeś rozmowę ze mną był arogancją - przyjąłeś sobie definicję słowa którego ktoś definicję sobie zmienił na potrzeby własnej książki (nawet nie będę mówić co myślę na temat poradników "jak żyć"). Potem założyłeś, że każdy używa tego słowa tylko w tym kontekście, a nie wedle definicji ze słownika. Następnie zobaczyłeś wpis przypadkowej osoby i dosłownie powiedziałeś mi jaka jestem na podstawie faktu, że określiłam siebie jako osobę arogancką, a ty dołożyłeś do tego definicję z jakiejś książki. Arogancja to nie tylko agresja, teraz jestem arogancka - bo jestem pewna swojej racji i do tego mam lekceważący stosunek do autorów i odbiorców tego typu książek. Do tego irytuje mnie (nie złości, nie myl irytacji ze złością lub agresją) kiedy ludzie zmieniają definicję słów na potrzeby argumentu. Tak samo jak irytuje mnie kiedy ludzie używają słowa "atencja" zamiennie z "uwagą. 

Skoro tak to nie warto pracować nad asertywnością bo wystarczy być aroganckim xDD Poza tym, jak napisałem jest różnica między udawaną pewnością siebie a prawdziwą, a tego ten słownik nie uznaje. Poza tym poloniści to nie psycholodzy, więc nie wiem czemu się na nich powołujesz. Sama podałaś wygodną definicję, pewność siebie to z gruntu rzeczy coś pozytywnego a arogancja nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość PrzystojnyD napisał:

Skoro tak to nie warto pracować nad asertywnością bo wystarczy być aroganckim xDD Poza tym, jak napisałem jest różnica między udawaną pewnością siebie a prawdziwą, a tego ten słownik nie uznaje. Poza tym poloniści to nie psycholodzy, więc nie wiem czemu się na nich powołujesz. Sama podałaś wygodną definicję, pewność siebie to z gruntu rzeczy coś pozytywnego a arogancja nie. 

Zrozum wreszcie, że "arogancja" to synonim bezczelności i zbytniej pewności siebie. to ty nie uznajesz słownika, a nie słownik ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyD
Dnia 30.04.2019 o 16:12, Jajko Pisanka napisał:

Zrozum wreszcie, że "arogancja" to synonim bezczelności i zbytniej pewności siebie. to ty nie uznajesz słownika, a nie słownik ciebie

Aha, więc będziesz się głupio upierała, mimo iż w tym co piszesz nie ma logiki 🙂 I nie ważne, że osoba która pisze o danym temacie może nie mieć pojęcia i kompetencji! Ważne, że jest zgodne z twoim światopoglądem! Hurra! W siedzisz i zawijasz g... w sreberka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość PrzystojnyD napisał:

Aha, więc będziesz się głupio upierała, mimo iż w tym co piszesz nie ma logiki 🙂 I nie ważne, że osoba która pisze o danym temacie może nie mieć pojęcia i kompetencji! Ważne, że jest zgodne z twoim światopoglądem! Hurra! W siedzisz i zawijasz g... w sreberka? 

Edytorom słownika języka polskiego brak pojęcia i kompetencji? 😄 Ok, dobra...widzę, że trollujesz. Masz mnie, myślałam, że ty tak na serio, dałam się złapać 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 28.04.2019 o 21:24, Gość 0986e3tfc napisał:

pewny siebie, tak że aż arogancki.

nie

takich unikam, nawet sie nie koleguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyD
19 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

Edytorom słownika języka polskiego brak pojęcia i kompetencji? 😄 Ok, dobra...widzę, że trollujesz. Masz mnie, myślałam, że ty tak na serio, dałam się złapać 😄

Tak więc twierdzić, że edytorzy języka polskiego są bardziej kompetentnymi psychologami niż psycholodzy:) No komedia. Ale to pokazuje, jak bardzo zadufanie jest wstanie posunąć człowieka do pisania notarialnych bzdur:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×