dlaczego baby lubia sie zajmowac pierdołami, błahostkami??

Dlaczego? Zawsze dziewczyny zajmowaly się ...ami odkad pamiętam... podczas uroczystości dekoracjami, mikołajkami w szkole mimo ze można było sobie to darować,  a to znowu jakies wróżby andrzejkowe....

Czy to wiąże się z tym ze wiekszosc dziewczyn w wieku 19 lat jest niepracujaca i po prostu z nudow zajmuje się takimi bzdetami? Bo gdyby ciężko harowały to by o takich głupotach nie myślały.

ktoś się wypowie?

3 minuty temu, Gość twoj krol napisał:

Dlaczego? Zawsze dziewczyny zajmowaly się ...ami odkad pamiętam... podczas uroczystości dekoracjami, mikołajkami w szkole mimo ze można było sobie to darować,  a to znowu jakies wróżby andrzejkowe....

Czy to wiąże się z tym ze wiekszosc dziewczyn w wieku 19 lat jest niepracujaca i po prostu z nudow zajmuje się takimi bzdetami? Bo gdyby ciężko harowały to by o takich głupotach nie myślały.

ktoś się wypowie?

Ja się wypowiem. Dlaczego kobiety zajmują się pierdołami? Bo mogą. Resztę zrobią przecież faceci, ale w razie czego zrobiliście razem.  

Większość ludzi w wieku 19 lat jest i powinna być niepracująca

A praca dla studenta z doświadczeniem dostanie się sama xD 

Między 19 rokiem życia i skończeniem studiów jest kilka lat. 19latkowie mają i tak dużo nauki i stresu

Przed chwilą, Jajko Pisanka napisał:

Między 19 rokiem życia i skończeniem studiów jest kilka lat. 19latkowie mają i tak dużo nauki i stresu

jak tam chcesz. Jak miałem 19 lat pracowałem i wszyscy moi znajomi również. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

 

jak tam chcesz. Jak miałem 19 lat pracowałem i wszyscy moi znajomi również. 

ja nie, jak większość moich znajomych 

7 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

ja nie, jak większość moich znajomych 

Jeszcze pytanie ile masz lat?

26, więc nie jestem z najnowszego młodego pokolenia

Bo nie maja faktycznych problemow

Urodzenie sie dzwewczynka to easy mode w tej 'grze'

Wystarczy spojrzec na statystyki samobojstw i stosunek kobiet do mezczyzn 

Wydaje mi się, że kobiety robią to ze względu na empatię wobec innych i umilenie sobie życia czymkolwiek innym niż alkoholem. Zauważ, że większość alkoholików to mężczyźni nie radzący sobie z otaczającym ich światem. Praca nie ma nic wspólnego z takimi działaniami, a kobiety rzadziej umierają bo myślą dalej niż mężczyźni (taka prawda, bo faceci najczęściej umierają z własnej gł'upoty), a samobójstwa są przez ich wybujałe ego.(nie generalizując ale w większości tak jest) Ja jako studiująca kobieta zawsze miałam zapier;dol, też nie pracuje bo po prostu nie mam czasu (świat wymaga od Ciebie bycia najlepszym w tym co robisz, a czas na sen też musi się znaleźć) na prace ale też nie mam czasu na 'pierd'oły' i nie jestem aż tak empatyczna żeby umilać innym czas. Od zawsze mam nerwice i w ch'uj stresu, fobie społeczną mimo to, że z wierzchu moje życie jest 'IDEALNE'. Gościu nie ładuj każdej baby do jednego wora, nie każda chce mieć rodzine i utrzymującego je męża XD Co raz mniej kobiet chce takiego życia i co raz mniej kobiet zajmuje się takimi 'pier'dołami', bo życie wymaga od nas również 'męskiego' myślenia. Nie wiem ile masz lat ale jesteś mega niedojrzały i nie znasz towarzystwa dalej niż czubek własnego nosa. 

Moi rodzice też całe życie zapier;dalali, moja matka nie miała możliwości studiów ale to ona utrzymuje całą rodzinę. Ojciec jakoś depresji nie ma i nie czuje się w tym stosunku niemęski XD Sami sobie tworzycie bariery i po'...e problemy dla de'bili. 

Nigdy nie zrozumiesz dlaczego kobiety lubią bibeloty, tak jak kobiety nie zrozumieją, dlaczego mężczyźni godzinami siedzą w garażu.

35 minut temu, Gość Gosc napisał:

Bo nie maja faktycznych problemow

Urodzenie sie dzwewczynka to easy mode w tej 'grze'

Wystarczy spojrzec na statystyki samobojstw i stosunek kobiet do mezczyzn 

Wśród mężczyzn jest więcej samobójstw, natomiast wśród kobiet prób samobójczych, a także więcej przypadków depresji. 

Kobiety nie mają łatwiej w życiu, tylko w inny sposób reagują na problemy, bardziej biernie, mężczyźni bardziej aktywnie podchodzą do problemu plus ich postrzeganie rzeczywistości jest bardziej krótkowzroczne i dlatego wśród nich jest więcej samobójstw. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Wśród mężczyzn jest więcej samobójstw, natomiast wśród kobiet prób samobójczych, a także więcej przypadków depresji. 

Kobiety nie mają łatwiej w życiu, tylko w inny sposób reagują na problemy, bardziej biernie, mężczyźni bardziej aktywnie podchodzą do problemu plus ich postrzeganie rzeczywistości jest bardziej krótkowzroczne i dlatego wśród nich jest więcej samobójstw. 

To co piszesz udowadnia tylko dwie rzeczy.

1. Kobiety desperacko pragną zwrócić na siebie uwagę. 

2. Tylko facet jest w stanie zrobić coś porządnie.

9 minut temu, Gość gość' napisał:

Nigdy nie zrozumiesz dlaczego kobiety lubią bibeloty, tak jak kobiety nie zrozumieją, dlaczego mężczyźni godzinami siedzą w garażu.

Może i masz rację. Różnica jest taka, że jedno to wiedza praktyczna, a drugie wiedza bezużyteczna. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Wśród mężczyzn jest więcej samobójstw, natomiast wśród kobiet prób samobójczych, a także więcej przypadków depresji. 

Kobiety nie mają łatwiej w życiu, tylko w inny sposób reagują na problemy, bardziej biernie, mężczyźni bardziej aktywnie podchodzą do problemu plus ich postrzeganie rzeczywistości jest bardziej krótkowzroczne i dlatego wśród nich jest więcej samobójstw. 

Nie jestem pewna czy to jest "praktyczne" podejście do problemu. Moim zdaniem mężczyźni gorzej radzą sobie z długotrwałym stresem - dlatego są zdolni do szybkiego aktu heroizmu, ale wielu przegrywa kiedy np. mają niepełnosprawne dziecko. Kobiety lepiej sobie radzą w takich sytuacjach, dlatego mają więcej prób, ale częściej cofają decyzję. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Może i masz rację. Różnica jest taka, że jedno to wiedza praktyczna, a drugie wiedza bezużyteczna. 

Twój sposób myślenia wskazuje na to, że jesteś mężczyzną. I to jest ta różnica, która różni ciebie ode mnie. ; )

2 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Nie jestem pewna czy to jest "praktyczne" podejście do problemu. Moim zdaniem mężczyźni gorzej radzą sobie z długotrwałym stresem - dlatego są zdolni do szybkiego aktu heroizmu, ale wielu przegrywa kiedy np. mają niepełnosprawne dziecko. Kobiety lepiej sobie radzą w takich sytuacjach, dlatego mają więcej prób, ale częściej cofają decyzję. 

Nie zgodzę się. 

Mężczyźni są pchani do samobójstwa przez to ...ne społeczne staromodne podejście do facetów. Facet, musi być twardzielem, nie może mówić o swoich uczuciach, nie może ich w ogóle okazywać. Ciśniemy to wszystko w sobie, a w pewnym momencie zamiast iść po pomoc po prostu trafiamy na sznur.

Kobiety radzą sobie lepiej ze stresem i dlatego cofają decyzję? Nieudana próba samobójcza nie polega na tym, że w ostatnim momencie zmieniasz zdanie. Polega ona na tym, że np. sznur się zerwał albo zjadło się za mało tabletek. Takie rzeczy się dzieją gdy osoba chce zwrócić na siebie uwagę, a nie chce się zabić. 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Nie zgodzę się. 

Mężczyźni są pchani do samobójstwa przez to ...ne społeczne staromodne podejście do facetów. Facet, musi być twardzielem, nie może mówić o swoich uczuciach, nie może ich w ogóle okazywać. Ciśniemy to wszystko w sobie, a w pewnym momencie zamiast iść po pomoc po prostu trafiamy na sznur.

Kobiety radzą sobie lepiej ze stresem i dlatego cofają decyzję? Nieudana próba samobójcza nie polega na tym, że w ostatnim momencie zmieniasz zdanie. Polega ona na tym, że np. sznur się zerwał albo zjadło się za mało tabletek. Takie rzeczy się dzieją gdy osoba chce zwrócić na siebie uwagę, a nie chce się zabić. 

To zależy od próby. Kobiety częściej wybierają metody które pozostawiają jakąś "szansę" (np. tabletki), mężczyźni te szybkie i skuteczne co pokazuje poziom desperacji danej osoby. 

Masz rację, że to wina sposobu w jaki są wychowywani, ale to prowadzi do tego co powiedziałam - nie radzą sobie z długotrwałym stresem. Nie pottrafią o tym rozmawiać i prosić o pomoc. Wiele prób samobójczych to wołanie o pomoc - kiedy jest się przekonanym, że nie ma pomocy to skacze się z mostu, a nie łyka tabletki. 

Co do zracania na siebie uwagi - to naturalne! Tylko pomyśl jak czuje się osoba która dosłownie ryzykuje własnym życiem byleby tylko ktoś jej w końcu pomógł. Dosłownie podejście na zasadzie: "albo się uda i to będzie koniec, albo ktoś mnie w końcu zauważy". To jest straszne. Fakt, że mężczyźni w ogóle nie biorą pod uwagę tej drugiej opcji to zmora naszego społeczeństwa

6 minut temu, Gość gość' napisał:

Twój sposób myślenia wskazuje na to, że jesteś mężczyzną. I to jest ta różnica, która różni ciebie ode mnie. ; )

Nasza płeć nie ma nic do rzeczy. Umiejętność naprawienia auta może się przydać w ciężkich warunkach. Może się przydać na trasie gdy w środku niczego samochód się zepsuje. Może się przydać w czasie wojny. Wiedza na temat mechaniki może się przydać w 1000 różnych sytuacji. Wiedza o bibelotach jest nic nie warta służy tylko budowaniu własnego ego ludzi, którzy są nauczeni, że wygląd zewnętrzny jest ważniejszy niż zawartość głowy. 

3 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

To zależy od próby. Kobiety częściej wybierają metody które pozostawiają jakąś "szansę" (np. tabletki), mężczyźni te szybkie i skuteczne co pokazuje poziom desperacji danej osoby. 

Masz rację, że to wina sposobu w jaki są wychowywani, ale to prowadzi do tego co powiedziałam - nie radzą sobie z długotrwałym stresem. Nie pottrafią o tym rozmawiać i prosić o pomoc. Wiele prób samobójczych to wołanie o pomoc - kiedy jest się przekonanym, że nie ma pomocy to skacze się z mostu, a nie łyka tabletki. 

Co do zracania na siebie uwagi - to naturalne! Tylko pomyśl jak czuje się osoba która dosłownie ryzykuje własnym życiem byleby tylko ktoś jej w końcu pomógł. Dosłownie podejście na zasadzie: "albo się uda i to będzie koniec, albo ktoś mnie w końcu zauważy". To jest straszne. Fakt, że mężczyźni w ogóle nie biorą pod uwagę tej drugiej opcji to zmora naszego społeczeństwa

Znów próbujesz bronić kobiet przekręcając fakty. Kobiety nie wybierają metod, które pozostawiają jakieś szanse dlatego, że są bardziej rozsądne. Jeśli poczytasz to się dowiesz, że wybierają te metody z próżności bo chcą ładnie wyglądać w trumnie. 

4 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

To zależy od próby. Kobiety częściej wybierają metody które pozostawiają jakąś "szansę" (np. tabletki), mężczyźni te szybkie i skuteczne co pokazuje poziom desperacji danej osoby. 

Masz rację, że to wina sposobu w jaki są wychowywani, ale to prowadzi do tego co powiedziałam - nie radzą sobie z długotrwałym stresem. Nie pottrafią o tym rozmawiać i prosić o pomoc. Wiele prób samobójczych to wołanie o pomoc - kiedy jest się przekonanym, że nie ma pomocy to skacze się z mostu, a nie łyka tabletki. 

Co do zracania na siebie uwagi - to naturalne! Tylko pomyśl jak czuje się osoba która dosłownie ryzykuje własnym życiem byleby tylko ktoś jej w końcu pomógł. Dosłownie podejście na zasadzie: "albo się uda i to będzie koniec, albo ktoś mnie w końcu zauważy". To jest straszne. Fakt, że mężczyźni w ogóle nie biorą pod uwagę tej drugiej opcji to zmora naszego społeczeństwa

Wiecej samobójstw jest po stronie facetow dlatego ze na nich w większości spoczywa obowiązek utrzymania rodziny co za tym idzie stres napięcie, już nie mowie ze wiele z tych samobójstw to samobójstwa z milosci bo laska dupczy się z innym ot i tyle.

Przeczytaj książki może w tych tematach. Mezczyzni chcą żeby kobieta kochala ich w ten sposób w jaki facet kocha kobiete a to jest niemożliwe. Nigdy kobieta nie będzie kochac tak jak mezczyzna kobiete. Wiec nie fałszujmy się w tym zakresie jeśli chodzi o samobójstwa.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Znów próbujesz bronić kobiet przekręcając fakty. Kobiety nie wybierają metod, które pozostawiają jakieś szanse dlatego, że są bardziej rozsądne. Jeśli poczytasz to się dowiesz, że wybierają te metody z próżności bo chcą ładnie wyglądać w trumnie. 

Nie z rozsądku, tylko z instynktu - na ten temat były już badania. To podświadome. Jak kobieta czuje, że nie ma już wyjścia to skoczy pod pociąg tak samo jak facet

Przed chwilą, Gość twoj krol napisał:

Wiecej samobójstw jest po stronie facetow dlatego ze na nich w większości spoczywa obowiązek utrzymania rodziny co za tym idzie stres napięcie, już nie mowie ze wiele z tych samobójstw to samobójstwa z milosci bo laska dupczy się z innym ot i tyle.

Przeczytaj książki może w tych tematach. Mezczyzni chcą żeby kobieta kochala ich w ten sposób w jaki facet kocha kobiete a to jest niemożliwe. Nigdy kobieta nie będzie kochac tak jak mezczyzna kobiete. Wiec nie fałszujmy się w tym zakresie jeśli chodzi o samobójstwa.

Większość samobójstw popełniają samotni mężczyźni 

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nasza płeć nie ma nic do rzeczy. Umiejętność naprawienia auta może się przydać w ciężkich warunkach. Może się przydać na trasie gdy w środku niczego samochód się zepsuje. Może się przydać w czasie wojny. Wiedza na temat mechaniki może się przydać w 1000 różnych sytuacji. Wiedza o bibelotach jest nic nie warta służy tylko budowaniu własnego ego ludzi, którzy są nauczeni, że wygląd zewnętrzny jest ważniejszy niż zawartość głowy. 

Większość facetów nie potrafi naprawić samochodu, to co sobie tam dłubią w garażu nawet nie musi być związane z mechaniką - a już na pewno nie profesjonalną. Nie znam nikogo kto potrafi sam naprawić samochód - chyba, że to profesjonalny mechanik. 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nasza płeć nie ma nic do rzeczy. Umiejętność naprawienia auta może się przydać w ciężkich warunkach. Może się przydać na trasie gdy w środku niczego samochód się zepsuje. Może się przydać w czasie wojny. Wiedza na temat mechaniki może się przydać w 1000 różnych sytuacji. Wiedza o bibelotach jest nic nie warta służy tylko budowaniu własnego ego ludzi, którzy są nauczeni, że wygląd zewnętrzny jest ważniejszy niż zawartość głowy. 

Ma do rzeczy, oj ma. Dla mnie bibelotem jest antenka w aucie bądź kołpaki przy kołach, których de facto nie potrzebuję. Natomiast ten bibelot, produkują pośrednio również kobiety. Zatem czy dla ciebie bibeloty to tylko ściśle róż i szminka, czy wszystko to, co jest niezbędne do funkcjonowania, i to co nazywasz brakiem logicznego myślenia? A twoja koszula lub obuwie? Nie mówię o wyglądzie a o tym, że ten produkt jest również bibelotem. Czy uważasz, że tylko te pierdoły, które ty uznasz za nic nieznaczące są nieznaczące?  

9 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

Większość samobójstw popełniają samotni mężczyźni 

Posiadasz statystyki?

8 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

Większość facetów nie potrafi naprawić samochodu, to co sobie tam dłubią w garażu nawet nie musi być związane z mechaniką - a już na pewno nie profesjonalną. Nie znam nikogo kto potrafi sam naprawić samochód - chyba, że to profesjonalny mechanik. 

Ha ha ha ha!

100/100!

5 minut temu, Gość gość' napisał:

Ma do rzeczy, oj ma. Dla mnie bibelotem jest antenka w aucie bądź kołpaki przy kołach, których de facto nie potrzebuję. Natomiast ten bibelot, produkują pośrednio również kobiety. Zatem czy dla ciebie bibeloty to tylko ściśle róż i szminka, czy wszystko to, co jest niezbędne do funkcjonowania, i to co nazywasz brakiem logicznego myślenia? A twoja koszula lub obuwie? Nie mówię o wyglądzie a o tym, że ten produkt jest również bibelotem. Czy uważasz, że tylko te pierdoły, które ty uznasz za nic nieznaczące są nieznaczące?  

Więc porównałaś dziedzinę ogólną do jednej bardzo ścisłej i zapewniłaś sobie tym miękkie lądowanie bo cokolwiek napisze, możesz użyć słowa babilot w innym kontekście . sprytnie. 

Jednak faceci też interesują się ubraniami i 90% rzeczy, którymi interesują się kobiety. Tylko w sektorze własnych zainteresowań u facetów pojawiają się rzeczy praktyczne, a u kobiet malowanie paznokci.