Media trąbią o wzroście wynagrodzeń, a o wzroście cen zawsze cisza.

Denerwuje mnie już to. Utrzymuje się ludzi w iluzji, że jest postęp, a media trąbią tylko o wzroście wynagrodzeń, jakoś o tym jakie mamy ceny W STOSUNKU DO ZAROBKÓW to zawsze cisza. Ludzie myślą że więcej zarabiają, a teraz 3000 złotych to jak 10 lat temu 1000 złotych, większość szarych mas nie robi żadnego postępu, ale skutecznie im się wmawia, że jest lepiej. Tylko aż 90 procent ludzi nie ma zbyt rozwiniętej świadomości jak działają podatki i o ile rosną koszty życia. Myślą że płacą tylko ZUS i podatek od dochodu, a to co jest im w zakamuflowany sposób zabierane w supermarkecie, czy na stacji benzynowej, czy sklepie z czymkolwiek to już im umyka. Dziś słyszałem w radiu jak ktoś zachwalał ile dobrego wyszło z tego, że weszliśmy do unii, jak wzrosły płace, jak spadło bezrobocie. A nikt nie gada, że place rosną nie pokrywając nawet inflacji, że miliony Polaków tyrają za granicą i że są do nas sprowadzane produkty gorszej jakości za to drogo za nie płacimy, a paliwo kosztuje w Niemczech o 20 procent więcej niż u nas przy zarobkach o 250 procent wyższych niż u nas.