Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariola

czy przystac na prosbe corki..?

Polecane posty

Gość gość

Nie produkujcie się. Prowokacja założona na podstawie tematu, który już był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Daj spokój, ...enka w sieciówce to 150 zł, jakieś buty, wyjście do kina i po pieniądzach.

O tym właśnie wspominam. Coś u niej nie tak z poczuciem wartości pieniądza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie kupuj jej skoro stare spełniają jeszcze swoją funkcję. 700 zł to nie jest takie hop -siup żeby rozdysponować je na fanaberie motywowane irracjonalną utratą komfortu. Mąż też będzie miał pozwolenie ot tak zmienić sobie samochód, gdy mu się po prostu znudzi? A więc właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

Jak zarabiasz na nie, to nic nam do tego, że jesteś rozrzutna. 

To nie rozrzutność. To konieczność 🙂 Żeby doczekać aż stare rzeczy będą mogły być uznane za zniszczone, to musiałabym chodzić w takich jakiś czas do pracy, a na to nie mogę sobie pozwolić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

O tym właśnie wspominam. Coś u niej nie tak z poczuciem wartości pieniądza.

Bo od WAKACJI wydała 400zł????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

O tym właśnie wspominam. Coś u niej nie tak z poczuciem wartości pieniądza. 

Ale z jakim poczuciem? Że nastolatka przez prawie rok wydała 400 zł? Przecież to wychodzi około 40 zł miesięcznie (zależy od kiedy pracowała), to tak dużo dla 17-latki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
24 minuty temu, Gość gość napisał:

To średnio u niej z gospodarnością skoro zarobiła sporą jak na nastolatkę kwotę (bo wiadomo odpadają jej koszty wyżywienia, chemii, transportu, rachunków) i już jej nic nie zostało...

Od wakacji ha ha ha. Obłędna suma na 9miesiecy. Nawet jeśli chodzi o 17latke to nie jest dużo na taki okres. 

 

28 minut temu, Gość gość napisał:

Jeśli są jeszcze dobre, wada się nie powiększyła to nie ma powodu zmieniać. Ubrania też przecież kupujesz dopiero jak stare się zniszczą i z nich wyrośnie. Identyczną zasadę zastosuj do okularów. :)

To jest nastolatka. Okulary miała jak miala lat 13 dobierane, teraz ma 17.W tym wieku rysy twarzy się zmieniają diametralnie i może juz po prostu nie pasują.

 Tak samo ubrania o ile nie wykonuje się zawodu wymagającego stroju odpowiedniego możesz i ubrania nosić do zniszczenia, ale mowa o nastolatce,presją rówieśników, zbyt monotonna garderoba też jakoś chyba niezbyt. Jak ja miałam 17lat to juz więcej pracowałam(wszystkie weekendy i wakacje ehh to były czasy 😊)  i zabialam a większość tego szło na ciuchy  . Teraz jestem za to bardzo praktyczna, praca nie wymagająca to i ciuchy same basic stonowne  i ilość niewygorowana. Dajmy tym dzieciom czas na szaleństwa bez sensu by wymagać od nastolatek by były tak. bardzo zachowawcze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Temat: moja córka chce okulary za 1000zł

Napisano 12 Kwiecień

"Jej koleżanki z liceum noszą zwykłe do 400 zł (sama takie noszę), ale ona upatrzyła sobie jakieś markowe oprawki (firma na R...) w stylu vintage, cena razem z nowymi szkłami ma wynieść 1000 zł z hakiem. Wiem dokładnie, bo byłyśmy u optyka i wyliczono nam cenę. Córka proponuje, że da ze swoich 500 zł (pracowała w wakacje) i żebyśmy z mężem dołożyli jej resztę. Mąż się zgadza, jest nawet zadowolony, ale ja mam wątpliwości.... Moim zdaniem to zbędny wydatek i lepiej by było, gdyby zaoszczędziła te pieniądze. Wydaje mi się że przemawia trochę przez nią próżność. Co sądzicie?"

x

Możecie przestać się produkować przy tym prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Ojej napisał:

Od wakacji ha ha ha. Obłędna suma na 9miesiecy. Nawet jeśli chodzi o 17latke to nie jest dużo na taki okres. 

 

To jest nastolatka. Okulary miała jak miala lat 13 dobierane, teraz ma 17.W tym wieku rysy twarzy się zmieniają diametralnie i może juz po prostu nie pasują.

 Tak samo ubrania o ile nie wykonuje się zawodu wymagającego stroju odpowiedniego możesz i ubrania nosić do zniszczenia, ale mowa o nastolatce,presją rówieśników, zbyt monotonna garderoba też jakoś chyba niezbyt. Jak ja miałam 17lat to juz więcej pracowałam(wszystkie weekendy i wakacje ehh to były czasy 😊)  i zabialam a większość tego szło na ciuchy  . Teraz jestem za to bardzo praktyczna, praca nie wymagająca to i ciuchy same basic stonowne  i ilość niewygorowana. Dajmy tym dzieciom czas na szaleństwa bez sensu by wymagać od nastolatek by były tak. bardzo zachowawcze. 

Bez sensu jest również wymagać aby rodzice nadwyrężali budżet domowy na wydatki, które nie są niezbędne.

U takiej nastolatki należy natomiast zacząć budować poczucie własnej wartości aby jako konformistka nie ulegała presji rówieśniczej zaś pozycji w grupie budowała na bazie ciuszków i innych równie próżnych atrybutów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

Ale z jakim poczuciem? Że nastolatka przez prawie rok wydała 400 zł? Przecież to wychodzi około 40 zł miesięcznie (zależy od kiedy pracowała), to tak dużo dla 17-latki?

Oczywiście. Większość potrzeba jak widać pokrywają jej rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Bez sensu jest również wymagać aby rodzice nadwyrężali budżet domowy na wydatki, które nie są niezbędne.

U takiej nastolatki należy natomiast zacząć budować poczucie własnej wartości aby jako konformistka nie ulegała presji rówieśniczej zaś pozycji w grupie budowała na bazie ciuszków i innych równie próżnych atrybutów. 🙂

Oczywiście, i dlatego ma nosić dziecięce okulary do bólu. Skąd pomysł, że ulega presji? Może już jej się nie podobają? Wydoroślała i już nie ma 12 lat. Boże.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iiiikkkko

Ja pierdziele, oprawki za 700 zl, ja zamawiam na aliexpress za 15 zl max najmodniejsze i u optyka szkla to okolo 200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamer
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Oczywiście. Większość potrzeba jak widać pokrywają jej rodzice.

no i? wystarczy, że kupiła sobie za to porządniejszy ciuch czy buty, poszła do kina i po kasie, rzeczywiście starsza zbrodnia i rozrzutnosc 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, i dlatego ma nosić dziecięce okulary do bólu. Skąd pomysł, że ulega presji? Może już jej się nie podobają? Wydoroślała i już nie ma 12 lat. Boże.. 

Tak, bo pewnie oprawki ma z Kubusiem Puchatkiem.

Otóż jak jej się podobają to będzie mieć informacje, że życie to nie koncert życzeń i ot tak z fanaberii się 700 zł nie wyrzuca gdy coś jeszcze spełnia swą funkcję. Bo jest to nieracjonalne i tyle.

Nie ma 12 lat lecz 17 czyli nie jest już rozkapryszoną smarkatką, ale wkracza w dorosłość i co za tym idzie czas najwyższy nauczyć się wartości pieniądza. Boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gamer napisał:

no i? wystarczy, że kupiła sobie za to porządniejszy ciuch czy buty, poszła do kina i po kasie, rzeczywiście starsza zbrodnia i rozrzutnosc 😄

no i? widać, że pieniądze się jej nie trzymają i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ok, jakaś nawiedzona się trafiła, nie ma co strzepic języka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
7 minut temu, Gość gość napisał:

Bez sensu jest również wymagać aby rodzice nadwyrężali budżet domowy na wydatki, które nie są niezbędne.

U takiej nastolatki należy natomiast zacząć budować poczucie własnej wartości aby jako konformistka nie ulegała presji rówieśniczej zaś pozycji w grupie budowała na bazie ciuszków i innych równie próżnych atrybutów. :)

Taaak leżaczek. Mam wysokie poczucie własnej wartości. Nie ulegam wpływom. Idę własną drogą a jako nastolatka jednak chciałam mieć to co mi się podobało u koleżanek albo podobne. Właśnie teraz ma czas ze może cieszyć się beztroska, a nie być pragmatyczna jak dorosły człowiek (szczególnie w takich lekkich kwestiach jak ubrania) zarobi niech wyda na ciuchy . Autorka stwierdziła że ja stać jest po prostu skapa. Toteż chce by córka nastoletnia nosiła dziecięce okulary do oporu. Bo różnica 13a 17lat w tym wieku jest kolosalna w wyglądzie twarzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Sama jestem przeciwniczka spełniania kazdej fanaberii dziecka jak tylko pisnie, że chce coś nowego. Ale kupiłbym okulary dla w sumie już kobiety, skoro obecne miała dobierane jak była jeszcze w sumie dzieckiem. Twarz i rysy twarzy ma już inne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Ojej napisał:

To jest nastolatka. Okulary miała jak miala lat 13 dobierane, teraz ma 17.W tym wieku rysy twarzy się zmieniają diametralnie i może juz po prostu nie pasują.

W tym wieku, to one są po prostu za małe. 

Napiszę 3 raz. To jest prowokacja, która już była. A druga sprawa, nie ma szans, żeby oko nie poleciało choćby te ćwierć dioptrii do przodu, bo oko rośnie. A nawet jeśli by się utrzymało, to większa głowa, większe o oczy mają inny rozstaw osi i szkła się nie nadają do dalszego noszenia w przypadku rosnącego dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Tak, bo pewnie oprawki ma z Kubusiem Puchatkiem.

Otóż jak jej się podobają to będzie mieć informacje, że życie to nie koncert życzeń i ot tak z fanaberii się 700 zł nie wyrzuca gdy coś jeszcze spełnia swą funkcję. Bo jest to nieracjonalne i tyle.

Nie ma 12 lat lecz 17 czyli nie jest już rozkapryszoną smarkatką, ale wkracza w dorosłość i co za tym idzie czas najwyższy nauczyć się wartości pieniądza. Boże...

Kompletnie nie zrozumialas wypowiedzi. W sumie mnie to nie dziwi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Kompletnie nie zrozumialas wypowiedzi. W sumie mnie to nie dziwi 🙂

To na następny raz formułuj swoje myśli klarownie w sposób zrozumiały dla odbiorcy. Nie jest to skomplikowane. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola

moja corka ma "wymagania,, i nie wiem skad to u niej bo oboje z mezem staramy sie zyc skromnie. prawie cale pieniadze z wakacji wydala na nowe buty bo w takich za 50 zl chodzic nie bedzie powiedziala. i jeszcze wypomniala nam kilka minut temu ze kolezanka i jej mama ox 2 lata wymieniaja okulary i miesiac temu teh kolezance kupili za 1200 zl. mysle ze to przez to corka zaczela tak wymyslac. no i te wedlug niej sa zniszczone bo w paru miejscach sie farba odkruszyla ale tylko tak malutko. maz zna sie na lakierowaniu to powiedzial ze moze wziac lakier i beda jak nowe. obrazila soe i wyszla. 

kilka ludzi pisze ze prowokuje. nie wiem po xo miala bym prowokowac moze nie tylko ja mam taki problem z corka. ja zagladam tu czasem nie pamietam kazdego tematu na pamiec. duzo tu podobnych ze np. nastolatka zaszla w ciaze. brak mi slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

To na następny raz formułuj swoje myśli klarownie w sposób zrozumiały dla odbiorcy. Nie jest to skomplikowane. Powodzenia 🙂

Hmm... Ciekawe, bo ja ją zrozumiałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Ojej napisał:

Taaak leżaczek. Mam wysokie poczucie własnej wartości. Nie ulegam wpływom. Idę własną drogą a jako nastolatka jednak chciałam mieć to co mi się podobało u koleżanek albo podobne. Właśnie teraz ma czas ze może cieszyć się beztroska, a nie być pragmatyczna jak dorosły człowiek (szczególnie w takich lekkich kwestiach jak ubrania) zarobi niech wyda na ciuchy . Autorka stwierdziła że ja stać jest po prostu skapa. Toteż chce by córka nastoletnia nosiła dziecięce okulary do oporu. Bo różnica 13a 17lat w tym wieku jest kolosalna w wyglądzie twarzy. 

Jaki leżaczek? :D

A więc jednak wyparłaś ze świadomośći, że z poczuciem własnej wartości nie było do końca tak dobrze jak to obecnie odkodowujesz. W kwestii garderoby dostosowywałaś się pod wymagania koleżanek bojąc się najpewniej ostracyzmu lub zderzenia z rzekomym dyskomfortem wytykania palcami.

Jak chce beztroskę to nie czyimś kosztem, w tym przypadku rodziny. Nie zawsze najistotniejsze jest to co najlepsze dla dziecka, ale dobre dla ogółu rodziny. Jeśli ów zakup wywołuje dyskomfort u osób na to zarabiających (rodziców) to raczej dyskusji nie ma. Koniec i kropka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hmm... Ciekawe, bo ja ją zrozumiałam. 

Jak się ma rozdwojenie jaźni to tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość mariola napisał:

moja corka ma "wymagania,, i nie wiem skad to u niej bo oboje z mezem staramy sie zyc skromnie. prawie cale pieniadze z wakacji wydala na nowe buty bo w takich za 50 zl chodzic nie bedzie powiedziala. i jeszcze wypomniala nam kilka minut temu ze kolezanka i jej mama ox 2 lata wymieniaja okulary i miesiac temu teh kolezance kupili za 1200 zl. mysle ze to przez to corka zaczela tak wymyslac. no i te wedlug niej sa zniszczone bo w paru miejscach sie farba odkruszyla ale tylko tak malutko. maz zna sie na lakierowaniu to powiedzial ze moze wziac lakier i beda jak nowe. obrazila soe i wyszla. 

kilka ludzi pisze ze prowokuje. nie wiem po xo miala bym prowokowac moze nie tylko ja mam taki problem z corka. ja zagladam tu czasem nie pamietam kazdego tematu na pamiec. duzo tu podobnych ze np. nastolatka zaszla w ciaze. brak mi slow.

Nie ustępuj jej. Modnisie będzie zgrywać na swoim, jak na taki standard życia zarobi :)

Jesteście mądrymi rodzicami wychowującymi a nie hodującymi według najnowszych konsumpcyjnych wytycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola

a corka miala 14 nie 12 lat jak jej kupilismy. optyk cos jej regulowal przy tych oprawkach noski miedzy innymi i te po bokach i nadal moze je nosic. ona malo sie zmienila na twarzy wyglada tak samo jak w gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość mariola napisał:

moja corka ma "wymagania,, i nie wiem skad to u niej bo oboje z mezem staramy sie zyc skromnie. prawie cale pieniadze z wakacji wydala na nowe buty bo w takich za 50 zl chodzic nie bedzie powiedziala. i jeszcze wypomniala nam kilka minut temu ze kolezanka i jej mama ox 2 lata wymieniaja okulary i miesiac temu teh kolezance kupili za 1200 zl. mysle ze to przez to corka zaczela tak wymyslac. no i te wedlug niej sa zniszczone bo w paru miejscach sie farba odkruszyla ale tylko tak malutko. maz zna sie na lakierowaniu to powiedzial ze moze wziac lakier i beda jak nowe. obrazila soe i wyszla. 

kilka ludzi pisze ze prowokuje. nie wiem po xo miala bym prowokowac moze nie tylko ja mam taki problem z corka. ja zagladam tu czasem nie pamietam kazdego tematu na pamiec. duzo tu podobnych ze np. nastolatka zaszla w ciaze. brak mi slow.

Przestań co? Wkleiłam tutaj pierwszy post tamtego tematu. Nie zauważyłaś? Obie córki chcą droższe okulary, obie pracowały w wakacje. Za dużo podobieństw między tematami. Ja też nie pamiętam każdego tematu, ale na tamtym się udzielałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość mariola napisał:

a corka miala 14 nie 12 lat jak jej kupilismy. optyk cos jej regulowal przy tych oprawkach noski miedzy innymi i te po bokach i nadal moze je nosic. ona malo sie zmienila na twarzy wyglada tak samo jak w gimnazjum.

No to o czym mowa? Nie kupicie jej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

To na następny raz formułuj swoje myśli klarownie w sposób zrozumiały dla odbiorcy. Nie jest to skomplikowane. Powodzenia 🙂

Powodzenia to życz sobie w nauce czytania ze zrozumieniem. No dla Ciebie jak widać jest to skomplikowane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×