Gość Mama MM Napisano Październik 13, 2019 Tak pogoda bardzo zachęca ciepło jest, ja już spacer zaliczyłam z rodzinką. Przeszło dwie godziny spacerowaliśmy po mieście. Córka narazie na antybiotyku jest, we wtorek idziemy jeszcze do lekarza to zobaczymy co powie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Napisano Październik 13, 2019 Jak dla mnie to najlepszym suplementem wspomagający odchudzanie jest Slimunox, od momentu jak zaczęłam stosować te tabletki to schudłam prawie 12 kg, wystarczyły mi na to 3 miesiące Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 13, 2019 Hej, u mnie znowu kolejny bardzo udany dzien, z jedzeniem pilnowalam normy a z aktywnisci byl rower, na liczniku spalone 300 kcal. MamaMM fajnie ze udalo Ci sie pospacerowac. Niby jeszcze przez kilka dni ma byc taka cudna pogoda. Zal nie skorzystac. Milego wieczorku, pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama MM Napisano Październik 14, 2019 Hej. U mnie dzisiaj też ładna pogoda, ale na spacer raczej nie pójdę. Znów mam katar i jestem osłabiona. Oszaleć można. Na śniadanie płatki z mlekiem, później byłam głodna i zjadłam dwie kanapki z sałatą i wędliną, a na obiad zupa warzywna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 14, 2019 UNo wlasnie pogoda ladna ale niestety zdradliwa, nie wiadomo jak sie ubierac. MamaMM nie ryzykuj, zostan w domu by bardziej cie nie rozlozylo, najwyzej jak dasz rade pocwicz w domu. Na razie pilnuje sie z jedzeniem, niestety pociag zlapal mi opoznienie i kolacje zmuszona jestem zjesc pozno a nie zrezygnuje z niej bo lunch jadlam o 14 wiec nie dotrwam do jutra bez jedzenia. A glodna jestem strasznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis Napisano Październik 15, 2019 Och Kobietki, taka piękniusia pogoda od samego rana, aż chce się działać. Natchnęło mnie na lekkie jedzonko. Na śniadanie serek wiejski z koperkiem, 2 plastry łososia wędzonego 2 wafle ryzowe i surówka z marchewki i jabłka. Na 2 sniadanie grejfrut. Na obiad kotleciki mielone z mięsa drobiowego z dodatkiem cukinii zapiekane w piekarniku, z ziemniakami i ogórkiem kiszonym. Na kolację chyba kanapka z serem kozim i pomidorem. W międzyczasie ziółka i woda. Mam już za sobą ćwiczenia, rano zaraz po przebudzeniu tak mnie wzięło żeby się rozruszać i zrobiłam sobie cardio dla seniorów:). A jak tam u Was? Trzymacie się diety? MamaMM jak zdróweczko? Pozdrawiam Was serdecznie. Trzymajcie się ciepło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama MM Napisano Październik 15, 2019 Hej. U mnie nie najlepiej katar leci, nos czerwony, oczy łzawią. Na śniadanie jajecznica bez żadnych dodatków, na obiad będzie wczorajsza zupa a na kolację nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 15, 2019 MamaMM co mogę powiedzieć, mnie też to ostatnie przeziębienie ciurem trzymało 2,5 tyg. Wiem, że można się załamać tym bardziej że u Ciebie teraz non stop ktoś choruje. Niestety pogoda jest bardzo zdradliwa, niby piękne słońce człowiek nie chce się spocić zrzuca ciuchy a jednak gdzieś go przewieje i bach choróbsko jak nic. Zresztą ludzie naokoło prychaja kichają, dzieci ze szkoły coś zawsze przyniosą, w przychodni też można coś załapać. Teraz to najgorszy czas. Moja córa tez z gilem do pasa chodzi od kilku dni i nie wiem czy nie pójdę z nią do lekarza, bo mimo podawania leków, nic nie lepiej. Oszaleć można!!!!!! Wczoraj miałam dośyć udany dzień, pilnowałam się z jedzeniem tyle ze tę kolację późno zjadłam. Z ćwiczeń było hula hop przez 15 minut i krótkie rozciąganie nóg. Potem nie chciało mi się robić nić szczególnego do jedzenia do pracy. Więc dziś jem monotonnie. Na śniadanie jogurt typu islandzkiego z bananem z garścią nerkowców, rodzynkami i siemieniem lnianym. Zapchało mnie ładnie bo powinnam już być po 2 śniadaniu a mi się nie chce nic jeść. Jak zgłodnieje to mam jabłko lub wafle ryżowe o smaku pizzy. Na lunch znowu ten sam jogurt z bananem i śliwkami oraz sok pomidorowy pikantny. Na obiadokolację w domu chyba zjem zapiekankę makaronową ze szpinakiem i kurczakiem w sosie śmietankowym ale małą porcję bo to końcówka z wczoraj. Na wagę na razie nie wchodzę się boję tego co zobaczę. Planuje w tej niewiedzy trwać do soboty. Uciekam bo mam dużo pracy i czas nadgonić tempo. Może napisze jeszcze wieczorem, pa pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 15, 2019 Dzis kolejny bardzo udany dzien za mna. Uwazalam z jedzeniem czyli patrzylam co i ile jem i chociaz nie liczylam kcal raczej nie przekroczylam zapotrzebowania. Niestety znowu pociąg mialam opóźniony i caly wieczor mi sie posypal. Przez to nie mam sily cwiczyc. Przysiegam nie mam sily już na nic. Zaraz ide spac i tylko o tym marze. Do jutra Dziewczyny. Pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis Napisano Październik 16, 2019 Czołem Babeczki, ćwiczenia oraz zdrowe i lekkie śniadanko właśnie za mną. Na resztę posiłków nie mam jeszcze pomysłów. Zastanawiam się nad domową pizzą, dawno nie robiłam, a rodzinka bardzo lubi ale idę zaraz po spożywkę to pomyślę co tu upichcić. Pochodzę trochę po mieście to zaliczę również spacerek, trzeba korzystać póki jest ładna pogoda. Pozdrowionka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 17, 2019 Hej, do wczoraj ładnie trzymałam się z dietą wręcz książkowo, ale dziś niestety na śniadanie wpadły kanapki z kremem czekoladowym i to aż 4!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam jednak nadzieję, że to koniec niedobrego żarcia na dziś. Jeśli będę już konsekwentna, reszta posiłków powinna być w miarę okey. Od poniedziałku niestety u mnie bez ćwiczeń. A jak u Was? Piszcie dziewczyny, bo coś znowu nas mało... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Napisano Październik 17, 2019 Czekolada ma dużo magnezu zdrowego wiec nie przejmuj się mamamai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 18, 2019 Hej, u mnie kiepsko, na wadze kg wiecej mimo ze od soboty pilnuje sie z jedzeniem. W weekend dla pewnosci zwaze sie ponownie. Glowny powod upatruje w braku aktywnosci. Ale to tez by oznaczalo ze u mnie nie dziala zasada ze za chudniecie odpowiada dieta w 70% a cwiczenia w 30%. Poza tym nie wiem czy to mozliwe ze tyje od jogurtow naturalnych, bo w tym tyg jadlam ich dosc duzo, tzn. codziennie czasem po 2 dziennie. Juz kiedys tez zaobserwowalam u siebie taka zależość. W gruncie rzeczy nie wiem co o tym myslec bo taki jogurt ma tylko ze 100 kcal a nawet w polaczeniu z dodatkami typu owoce to przecież nie jest jakis mega kaloryczny.Czy ktos też mial? Czy raczej wymyslam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olcia13 Napisano Październik 18, 2019 Hej dziewczyny MamaMai nie mam pojecia jak to jest z tymi jogurtami naturalnymi ale ja po nich zawsze bylam wzdeta i ocięzała. poza tym bolal mnie zoladek wiec odstawiłam zupełnie i jest lepiej. ale moze jeszcze sie ktos wypowie w tym temacie U mnie waga taka sobie czyli bez zmian 59,5 i za piernika nie chce spadac. dieta w miare ok choc ostatnio z mężem stwierdzilismy ze jemy za malo warzyw. musimy sie poprawic w tej kwestii. wczoraj troche pocwiczylam nogi i posladki i mam nadzieje ze dzis jeszcze wiecej mi sie uda pocwiczyc i w koncu wroce do regularnych cwiczen. ostatnie kilka dni wymeczyly mnie kobiece sprawy. złapałam jakies zapalenie i byłam totalnie do niczego. na szczescie od wczoraj wróciłam do zywych i oby juz tak zostało. pogoda jeszcze piekna wiec i nastrój całkiem całkiem Jesli chodzi o ocet jabłkowy to zaczynam od jutra bo wczoraj m kupił mi w tesco taki eko w duzej butelce. jest metny wiec wyglada ze bedzie ok. tylko nie wiem jak dam rade to pic bo to ma straszny smak. no nic zobaczymy. milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewa Napisano Październik 18, 2019 Kilka miesięcy temu wykupiłam dietę i trening na stronie Fabryki Siły. Serdecznie mogę polecić :) Posiłki różnorodne i zbilansowane. Dieta jest również układana pod osoby cierpiące na cukrzycę czy problemy z tarczycą, dobierana pod twój typ metabolizmu, a co najważniejsze bezpieczna w porównaniu do super diet 1000 kcal Jeżeli chcesz spróbować to zapraszam do skorzystania z linka a dostaniesz nawet 3 miesiące gratis do zakupu planu! www.fabrykasily.pl/plany_treningowe?poleca=ewa8207234 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Napisano Październik 18, 2019 Tyje się od nadmiaru kcal . Nie istnieje produkt od którego się tyje i chudnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis Napisano Październik 18, 2019 Gościu a nie uważasz że są pewne produkty które hamują metabolizm, powoduje że "puchniemy" i że to właśnie moze by nabiał.. Wiesz ja się na tym kompletnie nie znam ale też podobnie jak Okcia czuje się po nim bardzo ciężko mimo że to był np. tylko serek naturalny... MamaMai mimo wszystko może pomysł czy nie przekraczalas jednak kcal? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis Napisano Październik 19, 2019 Hejka, U mnie dziś bez diety ale żeby nie położyć dzisiejszego dnia wybrałam się na rower licznik pokazał spalonych 550 kcal. Mama MM a ty gdzie się podziewasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 20, 2019 Cześć, Alexis u mnie też wczoraj bylo bez diety i też byla jazda na rowerze ale nie wyrobilam aż tak dobrego wyniku jak Ty. Bodajże u mnie bylo wyrobionych na liczniku ok. 400 kcal. Dzis tez chcialabym wskoczyc na rower póki ladna jeszcze pogoda. Śniadanie zjadlam na full wypasie bo salatkę z serem pleśniowym i kawałek tarty szpinakowo serowej. Dalej bedzie bardziej duetetycznie, nam taką nadzieję. No wlasnie MamaMM co u Ciebie? Jak zdrowko Twoje i twojej rodziny? Milej słonecznej niedzieli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta@36 0 Napisano Październik 20, 2019 hej ,pozwolicie ze dołaczę.Mam 36 lat ,ważę 69 / w 4 dni odchudzania i cwiczeń kilo na minusie / dążę do 58 .Najwiekszy moj problem to brzuszek,calość odklada mi sie wlasnie tam.jeżdżę codziennie na roweku stacjonarnym 40 minut na największym oporze.Stosuję dietę 1500,własciwie w apce mam ustawione 1200 ale zawsze przekraczam starając sie unikac mapgicznej bariery 1500.Kolacji nie jadapppm,ostatni posiłek godzina 16.przyjmiecie mnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis Napisano Październik 20, 2019 Aneta jasne ze Cie przyjmujemy do swojego grona. Widac ze jestes mega zdyscyplinowana. Szacun za codziennie cwiczenia. Zazdroszcze samozaparcia. Od kiedy sie odchudzasz? I jak dlugo juz tak cwiczysz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta@36 0 Napisano Październik 20, 2019 własciwie odchudzam sie co roku na wiosne.na diecie 800 kalorii zawsze tracilam 1 kg na 3 dni.teraz miałam ciezki rok ,malo jadlam i stress i ...jakos przytylam.za odchudzenie wzielam sie 2msc temu.msc na diecie 800 i...odkrycie ze ani kilo nie ruszylo.doszlam do wniosku ze moj tryb zycia zwolnil metabolizm.no wiec przerwalam diete ,tydzien jadlam duzo- waga bez zmian na szczescie.poczytalam i przeszlam na ta moja diete ala 1500.wlasciwie zwykle okolo 1400 .jem co 3 h,bez kolacji.jestem na diecie 4 dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta@36 0 Napisano Październik 20, 2019 Alexis ,cwiczenia tydzien w zeszlym roku dalam radę tak 3 msc i waga byla idealna.rower wspaniale dziala.a na stacjonarnym ogladam tv i leci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 20, 2019 Czesc Aneta. Ja takze witam Ciebie serdecznie. Wow w 4 dni kilogram. No to ladny wynik. Nigdy nie gubilam tak szybko kilogramow. U mnie po 30 tce waga ciezko idzie w dol, a teraz to juz wogole. Fajnie ze dolaczylas, bedziemy sie nawzajem wymieniac doświadczeniami. Napisz co przykladowo jesz w ciagu dnia. Pytam bo teoretycznie powinnam.jesc max. 1400 kcal ale ciezko sie zmiescic w tym.limicie i nie czuc glodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta@36 0 Napisano Październik 20, 2019 mamaMai mam apke ktora mi liczy kalorie.przy czym jak sa produkty do wyboru raczej troche zawyżam/ jak ser jest np. 140 albo 160 biore 160,a cwiczenia zaniżam ,bo przy rowerku sa jakies oznaczenia mniej spalone wiecej bez rozeznania wiec biore najmniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta@36 0 Napisano Październik 20, 2019 ktos mi podpowie jak dodac tu screena z jadlospisem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta@36 0 Napisano Październik 20, 2019 przykladowy jadlospis,przepisze ręcznie. węglowodany 183 g z 146 , białko 53 z 65 g,tłuszcze 48 z 43. śniadanie: / zalecane 30 procent/ 433 platki owsiane 6 łyżek-122 kcl mleko,kubek-149 siemię lniane 10 g-62 obiad/ zalecane 40 / 429 kromka chleba -74 żurek z jajkiem-355 kolacja /zalecane 25/218 ser żółty-47 kromka chleba-74 0,5 serka wiejskiego-97 przekaski: szklanka mleka/ z drozdzami/-149 jogurt-150 1379 kalorii -ćwiczenia /spalone 135 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta@36 0 Napisano Październik 20, 2019 jak widac z zalecanymi wartosciami wegli,bialek ,tluszczy roznie ,zalezy od dnia.apke polecam ,ona mi to wszystko liczy.jak ktos chce podam nazwe,korzystam z opcji za darmo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Październik 20, 2019 Kurcze, Aneta nie dziwne ze ja tak nie chudne jak Ty, po pierwsze owsianke musze miec slodka chocby pol banana lub jablko a z reguly dodaje jakies rodzynki i owoc, po drugie byl czas,ze liczylam kcal z apka fitatu ale raczej nie tak rygorystycznie jak ty czyli nic nie zawyzalam przy jedzeniu i nie zanizalam przy cwiczeniach bo wlasnie podswiadomie oszukiwalam pewnie mozg.... no i zaintrygowalas mnie tym mlekiem z drozdzami, to takie zwykle drozdze? Skad pomysl? U mnie niestety stres bo jutro sie okaze czy córa nie zlapala w przedszkolu ospy. Od wtorku miala jakies pojedyncze krostki nawet podawalam. Jej wapno i fenistil bo myslalam ze to sprawka jakiegos owada ale dzis wyskoczyly 4 naraz i jedna pecherzykowata MamaMM jak czytasz nas to widzisz też mam pod gore Teraz spac nie moge bo sie stresuje, a ona ciezko sline przelyka pewnie w gardle tez juz cos jej wyskoczylo...Serce matki.zawsze niespokojne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis Napisano Październik 21, 2019 U mnie w domu rodzinnym panowało przekonanie ze drożdże pomagają w odchudzaniu ale sama ich nie stosowałam nigdy w tym celu. Teraz wiem, że często przy diecie stosuje się bodajże płatki drożdżowe by uzupełnić różnego rodzaju niedobory w organizmie, a czy ma to jakieś inne zastosowanie to nie powiem bo nie interesowałam się tym bardzo. Jeśli chodzi o mnie to dziś całkiem nieźle, jestem już po ćwiczeniach interwałowych, na śniadanie była kromka razowca z wędliną drobiową i pomidorem plus 1 jajko na twardo. Do picia gorzkie kakao. Uuuuuu MamaMai ospa to nic przyjemnego choć dla dziecka lepiej jak przechodzi ją w tym wieku niż potem, mniejsze jest ryzyko powikłań. Niemniej możesz mieć w domu szpital nawet przez miesiąc. Daj znać jak już będziesz coś wiedzieć. MamaMM czekamy na wiadomości od Ciebie. Odezwij się. Olcia a jak tam sytuacja z kondycą twoich nóg? Udanego poniedziałku dla Wszystkich, pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach