Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Reemigracja do UK

Polecane posty

Gość Zyt
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Polacy wielu rzeczy nie przyjmują do wiadomości, nie czytają przepisow, nie konsultuje się z prawnikiem robiąc poważne ruchy typu powrót do kraju, po co?

A potem wielkie darcie pyska i pretensje!

A jaka spryciulka!

Zasiłeczek będzie sobie pobierała, ale wyjazdu nie zgłosi żeby mieć na status.

Rzygac mi się chce na takich ludzi!

Chcąc nie chcąc jeżeli nie płaciła NIN to mają w tym miejscu gap i będzie musiała udowodnić,że była w UK.

Mam to samo na takich cwaniaków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie wiem ile osób liczy rodzina autorki,wynika z postów że 3.Nie wiem jak można narobić na podwieczorek naleśników z 2 kostkami sera?potem jeszcze była kolacja?Nie nie jem chleba z pasztetem, bo nie jem ani jednego ani drugiego, a herbatę owszem piję bez cukru, bo innej bym nie przemknęła. Zarabiam bardzo przeciętnie i nie oszczędzam na niczym, s już na pewno nie na jedzeniu. W życiu nie wyszlabym z domu w leginsach i koszulce z hm.Przerazajace jak ludzie nie potrafią zarządzać swoimi finansami.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A zryj nawet trawę żeby było taniej i dalej głosuj na pis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie wiem ile osób liczy rodzina autorki,wynika z postów że 3.Nie wiem jak można narobić na podwieczorek naleśników z 2 kostkami sera?potem jeszcze była kolacja?Nie nie jem chleba z pasztetem, bo nie jem ani jednego ani drugiego, a herbatę owszem piję bez cukru, bo innej bym nie przemknęła. Zarabiam bardzo przeciętnie i nie oszczędzam na niczym, s już na pewno nie na jedzeniu. W życiu nie wyszlabym z domu w leginsach i koszulce z hm.Przerazajace jak ludzie nie potrafią zarządzać swoimi finansami.  

No widzisz. Ty byś nie wyszła z domu w koszulce i legginsach h&m, a Bill Gates by wyszedł. Ty przeliczasz ser w gramach na osobę w rodzinie, a ja lubię więcej farszu niż ciasta, bo twaróg i owoce są zdrowe. Jestem szczupła, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No widzisz. Ty byś nie wyszła z domu w koszulce i legginsach h&m, a Bill Gates by wyszedł. Ty przeliczasz ser w gramach na osobę w rodzinie, a ja lubię więcej farszu niż ciasta, bo twaróg i owoce są zdrowe. Jestem szczupła, serio.

Twaróg zdrowy 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No widzisz. Ty byś nie wyszła z domu w koszulce i legginsach h&m, a Bill Gates by wyszedł. Ty przeliczasz ser w gramach na osobę w rodzinie, a ja lubię więcej farszu niż ciasta, bo twaróg i owoce są zdrowe. Jestem szczupła, serio.

Twaróg zdrowy 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Twaróg zdrowy 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

No jasne, że zdrowy. Prawdziwy biały ser jest bardzo zdrowy. Dodaję nawet do owsianki i blenduję z łyżką miodu albo suszonymi owocami. Pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Też wyemigrowałam z mężem z Polski, ale nie do UK. Na zachodzie da się żyć, skromnie, bo wszystkiego musimy się dorabiać i powiększyliśmy rodzinę, ale dzięki temu starcza na małe przyjemności. Wiemy, że w PL nie zdecydowalibyśmy się na dziecko. Moja rodzina jest w Polsce i wiem jak się ciężko żyje. Nie słuchajcie o powrocie, chyba, że byliście naprawdę długo za granicą, macie kasę na kupno mieszkania czy domu za gotówkę, macie kasę na inwestycje i czarną godzinę, macie super popłatny zawód i znacie 2 obce języki biegle. Wtedy w Polsce da się żyć na tym samym lub lepszym poziomie i bez stresu o spłatę kredytu. Inaczej tego nie widzę. Co z tego, że teraz w PL jest dużo pracy, ale jest ona za grosze, a życie kosztuje tyle co na zachodzie. Nie dziwię się, że wydajesz tyle na żywność, bo to jest zawsze duży koszt, taki jak na zachodzie, jak chcesz normalnie jeść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

No jasne, że zdrowy. Prawdziwy biały ser jest bardzo zdrowy. Dodaję nawet do owsianki i blenduję z łyżką miodu albo suszonymi owocami. Pycha.

Oczywiście, że zdrowy, a ta powyżej nie wiem co je, skoro wydaje więcej na ubrania niż na jedzenie. To jej zdrowie upadnie, ale to problem NFZ i jej. A chyba wie, że są kolejki i lekarze też emigrują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

A z ciekawości, może któraś mi streści co się zmieniło po Bretixie, bo nie mieszkałam tam? To chyba dopiero wchodzi w życie, jak zrozumiałam już dostosowują przepisy. Tyle, że przed UE część ludzi jakoś emigrowała tam. Czemu uważacie, że autorka nie ma szans na powrót, skoro tam pracowała? Swoją drogą przecież może emigrować do Holandii, Szwecji, Norwegii, Niemiec itp. Wiadomo trzeba znać nowy język, ale nic nie jest niemożliwe, jak chce się zacząć od zera. Z tego co czytałam wiele fabryk i firm po Bretixie zawija się z UK do innych państw UE i wzrośnie tam bezrobocie, wiec po co tam ma wracać skoro będzie większa konkurencja o pracę i pewnie spadną stawki itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Oczywiście, że zdrowy, a ta powyżej nie wiem co je, skoro wydaje więcej na ubrania niż na jedzenie. To jej zdrowie upadnie, ale to problem NFZ i jej. A chyba wie, że są kolejki i lekarze też emigrują. 

No to radzę się dokształcić, nabiał nie jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to radzę się dokształcić, nabiał nie jest zdrowy.

Dobra, napisałam, że możesz żyć po swojemu, ale nie wciskaj swojej ciemnoty innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

A z ciekawości, może któraś mi streści co się zmieniło po Bretixie, bo nie mieszkałam tam? To chyba dopiero wchodzi w życie, jak zrozumiałam już dostosowują przepisy. Tyle, że przed UE część ludzi jakoś emigrowała tam. Czemu uważacie, że autorka nie ma szans na powrót, skoro tam pracowała? Swoją drogą przecież może emigrować do Holandii, Szwecji, Norwegii, Niemiec itp. Wiadomo trzeba znać nowy język, ale nic nie jest niemożliwe, jak chce się zacząć od zera. Z tego co czytałam wiele fabryk i firm po Bretixie zawija się z UK do innych państw UE i wzrośnie tam bezrobocie, wiec po co tam ma wracać skoro będzie większa konkurencja o pracę i pewnie spadną stawki itp. 

W moim przypadku,gdy zmieniałam pracę zażądano ode mnie settled status, pracuję w edukacji. Brexitu jeszcze nie było 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Dobra, napisałam, że możesz żyć po swojemu, ale nie wciskaj swojej ciemnoty innym. 

Vice versa, ale nie pisz bredni. Cieniutko z wiedzą o odżywianiu u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

W moim przypadku,gdy zmieniałam pracę zażądano ode mnie settled status, pracuję w edukacji. Brexitu jeszcze nie było 😉

Dlatego napisałam, że dostosowują to pod przyszłość, bo będąc w UE by nie musieli. Czyli, jak rozumiem, będzie tak jak w Szwajcarii, która nie jest w UE, a jest tam sporo Polaków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Vice versa, ale nie pisz bredni. Cieniutko z wiedzą o odżywianiu u ciebie.

Wybacz, ale nie rób z wątku na inny temat swojej batalii o weganizm. Masz od tego inne strony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Wybacz, ale nie rób z wątku na inny temat swojej batalii o weganizm. Masz od tego inne strony. 

Nie jestem weganką 🙄 a teraz: wdech wydech wdech wydech... Spokojnie... Wyluzuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Dlatego napisałam, że dostosowują to pod przyszłość, bo będąc w UE by nie musieli. Czyli, jak rozumiem, będzie tak jak w Szwajcarii, która nie jest w UE, a jest tam sporo Polaków. 

Czy Norwegii, która też nie należy do UE. Nie ma rzeczy niemożliwych do załatwienia, a wy straszycie autorkę jakby świat jej się kończył. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Czy Norwegii, która też nie należy do UE. Nie ma rzeczy niemożliwych do załatwienia, a wy straszycie autorkę jakby świat jej się kończył. 

Nie straszymy, tylko uświadamiamy 😄 W UK się zmienia i nie jest jak kiedyś 😉 Sporo ludzi aplikuje nawet o British citizenship, żeby móc tu zostać i pracować 🤷 A ta sobie wyjechała na póki co ponad 7 miesięczne wakacje 🤦 i myśli, że będzie tak jak przed wyjazdem. Przy czym wciska,że settled status w trakcie ( dostajesz z dnia na dzień no chyba, we wczoraj aplikowała ) plus udokumentowanie pobytu. Spoko, rząd nie jest taki głupi, że ktoś ma 7 miesięczne wakacje 😂 oraz  jak liczy na benefity to też się zawiedzie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Czy Norwegii, która też nie należy do UE. Nie ma rzeczy niemożliwych do załatwienia, a wy straszycie autorkę jakby świat jej się kończył. 

Tu autorka. Straszą, bo nie znają prawa. Potrafią tylko li wejść na dwie pierwsze zakładki strony rządowej (o ile). Otóż w dalszej części opublikowanych regulacji czytamy między innymi, że wyjątkiem od reguły sześciu miesięcy jest na przykład fakt urodzenia dziecka. Jest też kilka innych kazusów. Dzięki za troskę, nie boję sie. W razie jakichkolwiek wątpliwości napisze bezpośrednio do odpowiedniej jednostki rządu. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie straszymy, tylko uświadamiamy 😄 W UK się zmienia i nie jest jak kiedyś 😉 Sporo ludzi aplikuje nawet o British citizenship, żeby móc tu zostać i pracować 🤷 A ta sobie wyjechała na póki co ponad 7 miesięczne wakacje 🤦 i myśli, że będzie tak jak przed wyjazdem. Przy czym wciska,że settled status w trakcie ( dostajesz z dnia na dzień no chyba, we wczoraj aplikowała ) plus udokumentowanie pobytu. Spoko, rząd nie jest taki głupi, że ktoś ma 7 miesięczne wakacje 😂 oraz  jak liczy na benefity to też się zawiedzie... 

W trakcie, bo odbieram paszport za kilka tygodni. Najzwyczajniej w świecie wyszłam za mąż i zmieniłam nazwisko. A'propos męża, ma świętą rację, że tym razem po wyjeździe nie powinniśmy już wchodzić w bliższe relacje z rodakami. Nie dość, że to niedouczone, niedoinformowane i zahukane, to chce innych ciągnąć za sobą w dół. Wychodzę z wątku. Dziękuję wszystkim za rozmowę.

 

Kind regards

Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Winney
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Tu autorka. Straszą, bo nie znają prawa. Potrafią tylko li wejść na dwie pierwsze zakładki strony rządowej (o ile). Otóż w dalszej części opublikowanych regulacji czytamy między innymi, że wyjątkiem od reguły sześciu miesięcy jest na przykład fakt urodzenia dziecka. Jest też kilka innych kazusów. Dzięki za troskę, nie boję sie. W razie jakichkolwiek wątpliwości napisze bezpośrednio do odpowiedniej jednostki rządu. 🙂

 Urodzenia dziecka owszem, ale musisz w UK mieszkać 😂😂😂😂  nie przetłumaczysz 🤷 Ile czekasz na status? Przyznają go na drugi czasem 3 dzień po zaaplikowaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Winney napisał:

 Urodzenia dziecka owszem, ale musisz w UK mieszkać 😂😂😂😂  nie przetłumaczysz 🤷 Ile czekasz na status? Przyznają go na drugi czasem 3 dzień po zaaplikowaniu. 

Mylisz się ponownie. Masz trudności z czytaniem ze zrozumieniem. Angielski podobnie kuleje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

W trakcie, bo odbieram paszport za kilka tygodni. Najzwyczajniej w świecie wyszłam za mąż i zmieniłam nazwisko. A'propos męża, ma świętą rację, że tym razem po wyjeździe nie powinniśmy już wchodzić w bliższe relacje z rodakami. Nie dość, że to niedouczone, niedoinformowane i zahukane, to chce innych ciągnąć za sobą w dół. Wychodzę z wątku. Dziękuję wszystkim za rozmowę.

 

Kind regards

Autorka

Droga autorko, pracuje w Citizen advice ( niedouczone? rozumiem,że studia prawnicze to nic?)  I takich jak ty niestety mamy tu ogrom. Nie dziwi mnie to co piszesz, gorsze dramaty się odgrywają u jak to ludzie chcą oszukać brytyjski rząd. Jesteś ponad 7 miesięcy poza granicami UK, nie płacisz tu rachunków, tax itp. Pisz sobie tutaj co chcesz, ale ja się nie nabiorę 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mylisz się ponownie. Masz trudności z czytaniem ze zrozumieniem. Angielski podobnie kuleje? 

Nie, studiowałam tu więc raczej wątpię 😉 Taki prztyczek o angielskim, niestety nie wyszedł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie, studiowałam tu więc raczej wątpię 😉 Taki prztyczek o angielskim, niestety nie wyszedł. 

Też studiowałam w Anglii i wiem dobrze jakie to "trudne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja
10 minut temu, Gość Gość napisał:

W trakcie, bo odbieram paszport za kilka tygodni. Najzwyczajniej w świecie wyszłam za mąż i zmieniłam nazwisko. A'propos męża, ma świętą rację, że tym razem po wyjeździe nie powinniśmy już wchodzić w bliższe relacje z rodakami. Nie dość, że to niedouczone, niedoinformowane i zahukane, to chce innych ciągnąć za sobą w dół. Wychodzę z wątku. Dziękuję wszystkim za rozmowę.

 

Kind regards

Autorka

Idź popłacz sobie jeszcze nad własną niezaradnością i drogim jedzeniem 😂 Dlaczego zakładasz wątek i rozmawiasz z zahukanymi i niedouczonymi Polakami? Przecież ty wiesz wszystko lepiej i jesteś najmądrzejsza! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Też studiowałam w Anglii i wiem dobrze jakie to "trudne".

Nie mówię tu o collegu... Tylko o studiach na uniwersytecie z degree. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Droga autorko, pracuje w Citizen advice ( niedouczone? rozumiem,że studia prawnicze to nic?)  I takich jak ty niestety mamy tu ogrom. Nie dziwi mnie to co piszesz, gorsze dramaty się odgrywają u jak to ludzie chcą oszukać brytyjski rząd. Jesteś ponad 7 miesięcy poza granicami UK, nie płacisz tu rachunków, tax itp. Pisz sobie tutaj co chcesz, ale ja się nie nabiorę 😉 

Tym bardziej zasmuca to, że tak niedouczona i zahukana osoba dała radę ukończyć prawo i - o zgrozo - doradza ludziom w CAB. W Twoim ptasim rozumku nie mieszczą się pewne kazusy, na przykład kazus studenta, który jest zwolniony z płacenia taxu lub żony będącej na utrzymaniu męża lub obie te okoliczności jednocześnie. Po drugie, rachunki przychodzą zwykle na jedną osobę, uważasz, że resztę domowników deportują? Oesu, do trzech razy sztuka, tym razem naprawdę opuszczam wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie mówię tu o collegu... Tylko o studiach na uniwersytecie z degree. 

 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

 

Ja również. Bo takowe ukończyłam. Postgraduate (master course) na uniwersytecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×