Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zła baba

Mąż zarabia 2800 netto i dumny...

Polecane posty

Gość Zła baba

Cześć, kochane moje, mamy z mężem po 30 lat. Zarabiam różnie w granicach 4-4,5 tys. Mój mąż obecnie 2,8 tys co miesiąc i nie zanosi się na wiecej. Gada ze poprosi o podwyżkę a nic nie robi, wraca z pracy i leży zmęczony. Jest kierownikiem i zarabia tylko tyle. Jestem załamana. Nie przeszkadzałoby mi to gdyby walczył o więcej ale on tylko gada i nic... Nic... Zwrócę mu delikatnie uwagę to przytakuje i robi się smutny na kilka dni, czasami urażony, że nie doceniam co mamy. A mamy dwupokojowe stare mieszkanie na kredyt i stare auto, to mamy. Gdzie nie pójdę do znajomych to mają piękne mieszkania. Nasze wyremontowane w połowie i strasznie biednie wygląda. Każde, dosłownie każde jest lepsze. Wiem że ludzie przy takich zarobkach decydują się na dzieci ale ja się boję- co jeśli po macierzynskim nie będę już tyle zarabiać? (zmiany w firmie). Czas leci i nic, ma ktoś podobnie, jak facetem ruszyć? Moje koleżanki zarabiajace tyle co ja albo mniej nie mają takiego problemu bo ich faceci gonią żeby zarabiać coraz więcej. Osoby które mają złote rady typu szkoda chłopa proszę o powstrzymanie się od komentarzy, nie będę na nie reagować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga

Ciężka sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła baba

Ktoś ma jakieś rady? 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda chłopa
7 minut temu, Gość Olga napisał:

Ciężka sprawa

I szkoda chłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

To kwestia ambicji,widoczmoe zadowala go poziom waszego życia i wiecej nie chce. Przykre,bo znam takich ludzi,ze dla nich poplacone rachunki i mieso na stole to bogactwo. Nie twierdze,ze trzeba zyc w pogoni za nowym iphonem, autem i nowosciami z żurnala,ale wg mnie jak sie człowiek nie rozwija to sie zaczyna cofać. I niestety tak jest. Rozmawiałas z nim? dlaczego nie chce wiecej? pasuje mu stare mieszkanie,stare meble,stare auto? nie ma kompleksow przed znajomymi? czasem warto przestac byc delikatnym,udawac,ze wszystko jest cacy i pieknie i powiedziec co Ci lezy na wątrobie. Szczerosc to nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka
12 minut temu, Gość Zła baba napisał:

Cześć, kochane moje, mamy z mężem po 30 lat. Zarabiam różnie w granicach 4-4,5 tys. Mój mąż obecnie 2,8 tys co miesiąc i nie zanosi się na wiecej. Gada ze poprosi o podwyżkę a nic nie robi, wraca z pracy i leży zmęczony. Jest kierownikiem i zarabia tylko tyle. Jestem załamana. Nie przeszkadzałoby mi to gdyby walczył o więcej ale on tylko gada i nic... Nic... Zwrócę mu delikatnie uwagę to przytakuje i robi się smutny na kilka dni, czasami urażony, że nie doceniam co mamy. A mamy dwupokojowe stare mieszkanie na kredyt i stare auto, to mamy. Gdzie nie pójdę do znajomych to mają piękne mieszkania. Nasze wyremontowane w połowie i strasznie biednie wygląda. Każde, dosłownie każde jest lepsze. Wiem że ludzie przy takich zarobkach decydują się na dzieci ale ja się boję- co jeśli po macierzynskim nie będę już tyle zarabiać? (zmiany w firmie). Czas leci i nic, ma ktoś podobnie, jak facetem ruszyć? Moje koleżanki zarabiajace tyle co ja albo mniej nie mają takiego problemu bo ich faceci gonią żeby zarabiać coraz więcej. Osoby które mają złote rady typu szkoda chłopa proszę o powstrzymanie się od komentarzy, nie będę na nie reagować. 

Myślę, że nie doceniasz tego co masz. Jasne, że inni mają lepiej, ale ludzie są różni. Jedni są zaradniejszy, inni mniej. No i zapominasz jak wiele osób po prostu zwyczajnie dostało dużo na start od rodziców. Moi znajomi ciągle się przechwalają, że są już na swoim, ciągle wrzucają zdjęcia mieszkania. A kupili im je rodzice. Druga sprawa, że wiele osób chciałoby mieć takie problemy jak ty. Może wolałabyś męża alkoholika albo takiego który by Cię poniżał i bił? Wbrew pozorom w bogatych domach też przemoc występuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość szkoda chłopa napisał:

I szkoda chłopa.

to juz nie przesadzaj, ten chłop nie pracuje jako miedzynarodowy kierowca czy gornik i nie zarabia nawet 3 tys. Bez autorki by wynajmował pokoj z kumplem,bo to ona jest głownym zywicielem rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza30

To może poszukaj lepszej pracy? Jak zaczniesz zarabiać np. 7 000 to bez oglądania się na męża wyremontujesz mieszkanie i kupisz nowy samochód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skb

W takim razie powiedz na co wydajesz 7000 do 7500 zł na miesiąc, że nic nie jesteś w stanie odłożyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Iza30 napisał:

To może poszukaj lepszej pracy? Jak zaczniesz zarabiać np. 7 000 to bez oglądania się na męża wyremontujesz mieszkanie i kupisz nowy samochód. 

to po co jej facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

to po co jej facet?

Ja po prostu uważam, że może oni mają inne oczekiwania od życia. Zawsze się można rozstać. Po co się męczyć i wstydzić za męża, który mało zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła baba

To moi drodzy pewnie to mi pozostanie, skupić się na sobie i iść do góry, żeby więcej zarabiać, tylko jeśli moja motywacja go nie zarazi to po co mi facet, którego mam ciągle pocieszać i utrzymywać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka
Przed chwilą, Gość Zła baba napisał:

To moi drodzy pewnie to mi pozostanie, skupić się na sobie i iść do góry, żeby więcej zarabiać, tylko jeśli moja motywacja go nie zarazi to po co mi facet, którego mam ciągle pocieszać i utrzymywać? 

To po co z nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła baba

Kocham go ale może miłość to nie wszystko, nie mam juz 18 lat... Jestem z nim całe życie to porównania nie mam jak byłoby z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła baba
Przed chwilą, Gość olka napisał:

To po co z nim jesteś?

Bo jeszcze się łudzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość olka napisał:

Ja po prostu uważam, że może oni mają inne oczekiwania od życia. Zawsze się można rozstać. Po co się męczyć i wstydzić za męża, który mało zarabia.

no mozna,ale wg mnie przed rozstaniem warto popracowac nad zwiazkiem i pojsc na jakies ustepstwa i kompromisy. A jesli to nie podziala, to tak,lepiej sie rozstac,bo przyjdzie czas,ze autorka bedzie wszystko ciagnąc sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skb

Rozwód! Facet powinien uwolnić się od takiej hieny. Celuj w prezesa banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdgdg

Zachodzisz w ciążę, rodzisz  i wracasz do pracy A on na tacierzynski 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwe

Jesteś chora dziewczyno, tylko $$ Ci w głowie.. bo oni mają lepszą fure i lepsze mieszkanie.. i ja też tak chce.. oj biedna biedna..  Ile jest par gdzie dziewczyna zarabia 2000 złotych netto a facet 2500 ? i są ze sobą, nie patrzą na innych. Wy macie ponad 7, wszystkie baby to materialistki tylko siano wam w głowie, i jak facet zacznie zarabiać mniej to już szukacie lepszego kandydata, dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skb

Dziecko -  świetny pomysł na ratowanie rozpadającego się małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Hdgdg napisał:

Zachodzisz w ciążę, rodzisz  i wracasz do pracy A on na tacierzynski 

wpakuje sie w ekstra koszt i bedzie utrzymywac wszystkich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka
8 minut temu, Gość Zła baba napisał:

Kocham go ale może miłość to nie wszystko, nie mam juz 18 lat... Jestem z nim całe życie to porównania nie mam jak byłoby z innym

Pisałam wcześniej,  że nie doceniasz tego co masz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość qwe napisał:

Jesteś chora dziewczyno, tylko $$ Ci w głowie.. bo oni mają lepszą fure i lepsze mieszkanie.. i ja też tak chce.. oj biedna biedna..  Ile jest par gdzie dziewczyna zarabia 2000 złotych netto a facet 2500 ? i są ze sobą, nie patrzą na innych. Wy macie ponad 7, wszystkie baby to materialistki tylko siano wam w głowie, i jak facet zacznie zarabiać mniej to już szukacie lepszego kandydata, dno.

Życzę Ci takiego faceta 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwe
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Życzę Ci takiego faceta 😘

Wyjaśnij, bo nie zrozumiałem. Napisałem coś nie tak co nie jest oczywiste ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka
12 minut temu, Gość Zła baba napisał:

Kocham go ale może miłość to nie wszystko, nie mam juz 18 lat... Jestem z nim całe życie to porównania nie mam jak byłoby z innym

Skąd wiesz, że z kimś innym miałabyś lepiej? Może byś miała męża alkoholika, tyrana, despotę. Może z kimś innym miałabyś lepiej a może gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skb

Dajcie kobiecie szansę na lepsze, życie. ma około 30 zdąży wyjść jeszcze za dziadka milionera, a wtedy będzie leżeć i pachnieć - w pałacu ze służbą. Wszyscy będą sikać z zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To zmień faceta, jak Ci nie pasuje. Ciesz się, że w ogóle za takie pieniądze chce mu się robić i to na stanowisku kierownika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość qwe napisał:

Wyjaśnij, bo nie zrozumiałem. Napisałem coś nie tak co nie jest oczywiste ?

A dlaczego tak uważasz? Autorka nie ma na co narzekać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła baba
3 minuty temu, Gość olka napisał:

Skąd wiesz, że z kimś innym miałabyś lepiej? Może byś miała męża alkoholika, tyrana, despotę. Może z kimś innym miałabyś lepiej a może gorzej.

Dlaczego miałabym mieć alkoholika czy tyrana? Chyba normalnie ludzie poznają się przed ślubem i cos o sobie wiedzą. Nie napisałam że rzucam męża, napisałam że go kocham, ale nie jestem szczęśliwa i chodzi tu nie tylko o kasę ale jego zaangażowanie i brak chęci do rozwoju. Jak zarabiał 2 tys to go namowilam na działania mające na celu poprawę i w ciągu 2 tygodni pensja wzrosła 2,8 tys bo szef się ugial pod groźba złożenia wypowiedzenia a teraz cisza... Jeszcze się zachowuje jak burak przy ludziach zarabiających np 2 tys on czuje się jak Pan, bo wielki kierownik... A przy takich zarabiających więcej nic już cisza albo udaje nadal Pana jakby widać po nim nie było ze nim nie jest! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Masakra.... mój też zarabia 2800...ja 2100 na rękę i żyjemy 😕 jeździmy raz w roku na wakacje za granicę i 3x w roku na,wakacje w naszym kraju, budujemy dom na mini kredycie, jesteśmy w podobnym wieku co wy, mamy dwa auta i niczego nam nie brakuje.......myślę, że jesteście nie zorganizowani, ale uważam też, że to już jest koniec waszego szczęśliwego związku kiedy w grę wchodzi ilość zarabianych pieniędzy i wytykanie drugiej osobie ilość zarobionych pieniędzy 😕 liczy się kasę jako całość, a nie moje i Twoje  ... Nie pomyślałaś, że inni mają lepiej w domu bo żyją na kredycie, którego jeszcze ich wnuki będą spłacać ? Nie pomyślałaś, że w życiu są ważniejsze sprawy niż nowe auto czy plytki za kasę z banku ? Gdybyś go kochała to nie miało by znaczenia dla Ciebie ile On ma pieniędzy tylko wszystko liczyłabyś jako jedna całość. Masakra 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×