Dieta gotowcowo relaksowa

Tematy o Ferdasie znikają jak szalone. 

były jakies kmentarze odnosnie slubu ? 

Już nowy? Kurde nie zdążyłam sobie poczytać co pisali o ślubie 

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Tematy o Ferdasie znikają jak szalone. 

Za dużo ma czasu to siedzi w necie i kasuje wątki 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Już nowy? Kurde nie zdążyłam sobie poczytać co pisali o ślubie 

było coś ciekawego ?

Jak można po weselu zastanawiać się czy założyc suknie ślubną na drugi dzień?! Brak slow..

2 godziny temu, Gość VLV napisał:

Za dużo ma czasu to siedzi w necie i kasuje wątki 

Dokładnie czasu ma sporo to siedzi i klapie jak szalona, a potem jak się naczyta prawdy o sobie to kasuje jak szalona. 

2 minuty temu, Gość Xxx napisał:

Jak można po weselu zastanawiać się czy założyc suknie ślubną na drugi dzień?! Brak slow..

Nasza czyscioszka i zadbana kobieta. Może Emil faktycznie lubi te jej smrodki, jak nie znoszone pizamki to smierdzaca potem suknia ślubna, apetycznie Alu. 

Nie ma to jak polecać małżeństwo, będąc żona kilka dni. Brawo Alu! 

38 minut temu, Gość Hahaha napisał:

Nie ma to jak polecać małżeństwo, będąc żona kilka dni. Brawo Alu! 

Jeszcze będąc taka żona jak Ala, nawet nie umie ugotować mężowi porządnego obiadu, bo nie mówię tu o gotowcach, które serwuje. No a z charakteru jest wprost okropna, chamskie uwagi do Esia, wyliczanie mu publicznie pieniędzy. Nie no taka żona to skarb

Witajcie kochani w nowym tygodniu, dobrze że weekend już w środę będzie czas powygrzewac kragle ciałko w lushu. 

Myślę że teraz dla niej będzie priorytetem, zajście w ciąże. Wydaje mi się, że Ala będzie chciała siedzieć w domu z dzieckiem, nagrywać czasem jakiś vlog jaka to jest zarobiona a Emil i jej rodzice będa ich utrzymywać. 

22 minuty temu, Gość gooosc napisał:

Myślę że teraz dla niej będzie priorytetem, zajście w ciąże. Wydaje mi się, że Ala będzie chciała siedzieć w domu z dzieckiem, nagrywać czasem jakiś vlog jaka to jest zarobiona a Emil i jej rodzice będa ich utrzymywać. 

No to jest pewne, że będzie miała teraz parcie na dziecko. Ona zrobi wszystko byle nie kazano iść jej do pracy, ona pracy boi się jak ognia więc pewnie będzie cisnąć presję na dziecko. Zresztą co ona mogłaby robić po tych karnych studiach bez doświadczenia w branży. Tylko ciekawe jak Emil z pensji sprzedawcy sprosta wymaganiom córki prezesa, coś czuję że bez dalszej pomocy ojca się nie obędzie. 

35 minut temu, Gość Gosc napisał:

No to jest pewne, że będzie miała teraz parcie na dziecko. Ona zrobi wszystko byle nie kazano iść jej do pracy, ona pracy boi się jak ognia więc pewnie będzie cisnąć presję na dziecko. Zresztą co ona mogłaby robić po tych karnych studiach bez doświadczenia w branży. Tylko ciekawe jak Emil z pensji sprzedawcy sprosta wymaganiom córki prezesa, coś czuję że bez dalszej pomocy ojca się nie obędzie. 

Prowadzenie kanału na yt jest najbardziej doświadczeniem więc nie opowiadaj głupot. Sama miałam bloga i parę lat temu robiło to wrażenie podczas rozmów (pytano o odsłony, czemu taka tematyka, o linka itd.). A przecież jej kanału nie subskrybuje 20 osób. Dziewczyna ma współprace, umowę z siecią partnerską. To będzie bardzo duży plus dla potencjalnego pracodawcy. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Prowadzenie kanału na yt jest najbardziej doświadczeniem więc nie opowiadaj głupot. Sama miałam bloga i parę lat temu robiło to wrażenie podczas rozmów (pytano o odsłony, czemu taka tematyka, o linka itd.). A przecież jej kanału nie subskrybuje 20 osób. Dziewczyna ma współprace, umowę z siecią partnerską. To będzie bardzo duży plus dla potencjalnego pracodawcy. 

Zwłaszcza vlogi o piciu kawki na spokojnie, o kąpielach w lushu i maseczkach, machanie mopem oraz pokazywanie gaci męża, nie no super treści. Pracodawcy padną na kolana i będą się bić o nieroba w Gdańsku. 

Wiecie co, ona o snuciu planów na ciążę od razu po studiach mówiła chyba parę lat temu. Więc może teraz do tematu podchodzi inaczej, może się ogarnęła? Chociaż obawiam się, że nie 

18 minut temu, Gość gosc napisał:

Wiecie co, ona o snuciu planów na ciążę od razu po studiach mówiła chyba parę lat temu. Więc może teraz do tematu podchodzi inaczej, może się ogarnęła? Chociaż obawiam się, że nie 

Raczej nie, studia kończą się za miesiąc więc trzeba już myśleć co robić, żeby wymigac się od pracy. A ona pracy boi się panicznie, bo musiałaby zdjąć koronę księżniczki i być poddana krytyce przełożonych. A dziecko to idealna wymówka, tylko obawiam się, że z jej marudzeniem i ciągłym zmęczeniem bóg wie czym, tatuś będzie musiał wynająć opiekunkę. 

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Zwłaszcza vlogi o piciu kawki na spokojnie, o kąpielach w lushu i maseczkach, machanie mopem oraz pokazywanie gaci męża, nie no super treści. Pracodawcy padną na kolana i będą się bić o nieroba w Gdańsku.  

Ale przecież nie chodzi o to, żeby te treści były wartościowe (aż niewierze, że muszę to tłumaczyć).  Vlogerzy na całym świecie pokazują najbanalniejsze rzeczy, a przyciągają widownie i reklamodawców jak magnes. Ba, jak ktoś potrafi przekonać ludzi do oglądania machania mopem i kąpieli w lushu to tylko brawa dla niego, pracodawca to doceni. Czasem w PR masz jakiś kijowy produkt to zareklamowania i tylko taka umiejętność Cię uratuje.

17 godzin temu, Gość Hahaha napisał:

Nie ma to jak polecać małżeństwo, będąc żona kilka dni. Brawo Alu!  

Tez sie z tego smialam :D Ledwo dzien minal od slubu, ale poleca malzenstwo :D

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Zwłaszcza vlogi o piciu kawki na spokojnie, o kąpielach w lushu i maseczkach, machanie mopem oraz pokazywanie gaci męża, nie no super treści. Pracodawcy padną na kolana i będą się bić o nieroba w Gdańsku.  

Ty sie czepiasz jej stylu zycia, ale pracodawce zainteresuje jakie np. miala wspolprace, jak lokowala produkt, montaz, obrobka, wie jak ustawic sprzet. To wiecej, niz wakacyjne praktyki w "Wiesciach Koziej Wolki".

21 godzin temu, Gość gość napisał:

Już nowy? Kurde nie zdążyłam sobie poczytać co pisali o ślubie 

Ja też   Byłam na przedłużonym długim weekendzie, wracam, a tu już pozamiatane?

1 godzinę temu, Gość Aga napisał:

Ty sie czepiasz jej stylu zycia, ale pracodawce zainteresuje jakie np. miala wspolprace, jak lokowala produkt, montaz, obrobka, wie jak ustawic sprzet. To wiecej, niz wakacyjne praktyki w "Wiesciach Koziej Wolki".

No jej lokowanie produktu to jest mówienie "super" i "mega". Nie no to jest najwyższy poziom dziennikarstwa i obraz studentki ostatniego roku. A już nie wspomnę o współpracy z indigo, gdzie zaprosili ja na warsztaty, dali produkty a ona zrobiła im taka reklamę, że lakier odpadł po jednym dniu. To jest właśnie jej specjalność na studiach reklama. Naprawdę wysokie loty. Jakbym była pracodawca to bym wymiala takie coś. A praktyki w Gdańsku to nie jest chyba Kozia Wólka, jest sporo agencji marketingowych, siedziba WP, redakcja trójmiasto.pl, oddział TVN, Polsatu, TVP Gdańsk, z prasy Dziennik Bałtyku, oddział Wyborczej, Faktu i inne. Także możliwości jest wiele, tylko nierob zawsze znajdzie sobie wytłumaczenie by pierdziec w stolek i czekać na kasę ojca. 

47 minut temu, Gość Gosc napisał:

No jej lokowanie produktu to jest mówienie "super" i "mega". Nie no to jest najwyższy poziom dziennikarstwa i obraz studentki ostatniego roku. A już nie wspomnę o współpracy z indigo, gdzie zaprosili ja na warsztaty, dali produkty a ona zrobiła im taka reklamę, że lakier odpadł po jednym dniu. To jest właśnie jej specjalność na studiach reklama. Naprawdę wysokie loty. Jakbym była pracodawca to bym wymiala takie coś. A praktyki w Gdańsku to nie jest chyba Kozia Wólka, jest sporo agencji marketingowych, siedziba WP, redakcja trójmiasto.pl, oddział TVN, Polsatu, TVP Gdańsk, z prasy Dziennik Bałtyku, oddział Wyborczej, Faktu i inne. Także możliwości jest wiele, tylko nierob zawsze znajdzie sobie wytłumaczenie by pierdziec w stolek i czekać na kasę ojca.  

Badzmy realistkami, chcialabys czytac Alicji artkuly w Wyborczej? Ona predzej nadalaby sie do pisania biuletynu w gazetce Rossmanna, o takim poziomie dziennikarstwa mowimy. Dlatego jak na siebie, moglaby rozwinac kanal i w to isc tak na powaznie. To, ze tego nie robi, bo jest rozleniwiona wygodna sytuacja zyciowa, to inna para kaloszy i z tym nic nie zrobisz.

12 godzin temu, Gość Aga napisał:

Badzmy realistkami, chcialabys czytac Alicji artkuly w Wyborczej? Ona predzej nadalaby sie do pisania biuletynu w gazetce Rossmanna, o takim poziomie dziennikarstwa mowimy. Dlatego jak na siebie, moglaby rozwinac kanal i w to isc tak na powaznie. To, ze tego nie robi, bo jest rozleniwiona wygodna sytuacja zyciowa, to inna para kaloszy i z tym nic nie zrobisz.

No raczej nie, wszyscy pamiętamy jej gornolotny poziom dziennikarstwa na blogu. A rozleniwiona jest jak cholera, nawet nie ma systematyki na yt, który ponoć nazywa swoją pracą, zero interakcji z widzami, a jak jej się to zarzuci to komentarz usunięty, co jawnie pokazuje że nie nadaje się, żeby iść między ludzi pracować, bo żadnej krytyki ona przyjąć nie umie, a przecież przed pracodawca nie tupnie noga i go nie zablokuje. 

Dnia 13.05.2019 o 10:10, Gość gosc napisał:

Wiecie co, ona o snuciu planów na ciążę od razu po studiach mówiła chyba parę lat temu. Więc może teraz do tematu podchodzi inaczej, może się ogarnęła? Chociaż obawiam się, że nie 

Kto normalny planuje ciążę zaraz po studiach? Zamiast zacząć pracę, zdobyć doświadczenie czy choćby pobujać trochę na swobodzie za pierwsze własne dochody, zanim się je zacznie przeznaczać na pieluchy i kaszki. 

Dnia 13.05.2019 o 17:59, Gość Aga napisał:

Badzmy realistkami, chcialabys czytac Alicji artkuly w Wyborczej? Ona predzej nadalaby sie do pisania biuletynu w gazetce Rossmanna, o takim poziomie dziennikarstwa mowimy. Dlatego jak na siebie, moglaby rozwinac kanal i w to isc tak na powaznie. To, ze tego nie robi, bo jest rozleniwiona wygodna sytuacja zyciowa, to inna para kaloszy i z tym nic nie zrobisz.

No, tak, po licencjacie w jakiejś podrzędnej szkółce prywatnej to można tylko zestawiać wstępniaki  w takich bezpłatnych broszurkach, jak Skarb  

Z ciekawosci, o kogo chodzi wrzucilam w google i wyskoczył mi m.in. filmik z 2014 roku. Serio to ta sama osoba? Ta opuchnieta, nalana twarz, nabrzmiale rece i nogi, ciastowate uda, opadajace posladki? (filmiki z parodia jogi, bo inaczej tych usilowan nie mozna nazwac)

Minelo tylko 5 lat, wciaz jest chyba po 20-tce, wygląda na przed 30-tką? W tym wieku taki przybor wagi? Ona jest na cos chora, ze tyje w postepie geometrycznym? Leczy sie agresywnymi hormonami? Moze nie moze zajsc w ciaze? 

12 minut temu, Gość gosc napisał:

Z ciekawosci, o kogo chodzi wrzucilam w google i wyskoczył mi m.in. filmik z 2014 roku. Serio to ta sama osoba? Ta opuchnieta, nalana twarz, nabrzmiale rece i nogi, ciastowate uda, opadajace posladki? (filmiki z parodia jogi, bo inaczej tych usilowan nie mozna nazwac)

Minelo tylko 5 lat, wciaz jest chyba po 20-tce, wygląda na przed 30-tką? W tym wieku taki przybor wagi? Ona jest na cos chora, ze tyje w postepie geometrycznym? Leczy sie agresywnymi hormonami? Moze nie moze zajsc w ciaze? 

Nie po prostu wpier*dala za 3 gotowce i fast foody, zero ruchu i tryb życia kanapowy robią swoje

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie po prostu wpier*dala za 3 gotowce i fast foody, zero ruchu i tryb życia kanapowy robią swoje

ma ruch, jogę ćwiczy XD

7 godzin temu, Gość gość napisał:

ma ruch, jogę ćwiczy XD

To jest przeciąganie się na macie i uskutecznia nie relaksiku, bo przecież ma go za mało gdyby coś ćwiczył intensywnie to nie szła by do ślubu jak słonica w ciąży.