Czy zdrada małżeńska wg was powinna być karalna? I dlaczego?

1 godzinę temu, Gość gfdsa napisał:

świetny pomysł!!! gdyby takie prawo wprowadzono, to zdrad by nie było, bo każda zdzira bałaby się dobierać do cudzego męża.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Tak jest każde po 100 tysięcy przynajmniej czyli mąż 100 tysięcy dla żony i każdego dziecka z małżeństwa oraz kochanka 100 tysięcy dla żony i każdego dziecka.

Okej wtedy profilaktycznie rozwiodę się. :

Banialuki wypisujecie zdradzane chciwe próchna.

18 godzin temu, Gość oczywiscie napisał:

Proponuję więcej. Niech prostytucja będzie karalna, wtedy rozwiąźli mężczyźni nie będą mieli gdzie uprawiać zboczeń. 

Czyli proponujesz żeby zamiast zboczuch jeden wyładować napięcie na prostytutce ciebie zgwałcił na świeźo ściętej trawie?

Każdy zdradzający żonę facet powinien zostać wykastrowany,chyba że ma układ z żoną i żona wie o zdradzie bo np sama nie chce lub nie ma ochoty współżyć z mezem

Mój ulubiony temat!
Odpowiem w dwóch punktach.

1. Przysięgamy sobie wierność, a nie celibat. Jeśli jedna strona zaniedbuje potrzeby drugiej to moim zdaniem jest to przyzwolenie na zdradę. Żebyśmy się zrozumieli nie mówię o tym, że on dziś chce, ona nie i on ma prawo polecieć do innej. Chodzi mi o sytuacje gdy sytuacja trwa kilka miesięcy, były podejmowane próby rozmów. Jedna ze strony wyraża chęć naprawienia tego co się zepsuło, a druga udaje, że nie ma problemu i zwyczajnie to olewa. W takiej sytuacji uważam, że dajemy partnerowi/partnerce przyzwolenie na zdradę. Skrytykujecie mnie ale takie jest moje zdanie. Każdy ma swoje potrzeby, a to że zakochałem się i związałem z osobą, która po kilku latach znudziła się staraniem u związek, nie sprawia ze również tak mam. 

2. Jeśli jest ok w związku, a zdarza się zdrada to uważam, że powinna być karana więzieniem i karą grzywny na rzecz poszkodowanego. Czasami zdrada wyrządza trwałe szkody w psychice osoby zdradzonej. Osoba zdradzająca powinna chociaż koszty opieki psychologicznej dla osoby zdradzonej. Takie sytuacje potrafią zepsuć całe życie. Zdradziłeś kogoś 10 lat temu. Dziś już nawet o tym nie pamiętasz, a ta osoba nie jest w stanie stworzyć normalnej relacji z innym człowiekiem, z powodu obaw, kompleksów itp. 

Takie mam zdanie. 

21 godzin temu, Gość gość napisał:

Np. karą grzywny lub ograniczenia, albo pozbawienia wolności?

Za złamanie przesięgi małżeńskiej i wprowadzenie małżonka w bład. A także czy powinna być kara dla kochanki/ka tej osoby jeśli o tym wiedziała?

3 godziny temu, Gość gfdsa napisał:

świetny pomysł!!! gdyby takie prawo wprowadzono, to zdrad by nie było, bo każda zdzira bałaby się dobierać do cudzego męża.

I każdy mąż do zdziry!!!Jestem za!!

10 godzin temu, Gość ruha bo lubi napisał:

Okej wtedy profilaktycznie rozwiodę się. :

Banialuki wypisujecie zdradzane chciwe próchna.

Zdradzane chciwe próchno to ciebie wysrało wulgarna sfrustrowana zapchaj szparo której nikt nie chce  

Bez przesady mój mąż mnie cały czas zdradza bo nie uprawiam z nim sexu ale to moja decyzja i mój wybór niech sobie na boku pouzywa  inne ja już mam 40 lat i nie mam potrzeb .

Raz na tydzień jak sobie pojedzie w sobotę albo w tygodniu to nic się nie stanie ważne że na noc do domu wraca 

POWINNA BYĆ bo jeżeli ktoś kogos oszuka w interesach to ponosi konsekwencje , jeżeli ktoś kogoś wprowadzi w błąd świadomie ponosi konsekwencje, jeżeli oszukasz państwo to ponosisz konsekwencje ..... a kobieta która sprytnie zdradza nie pracuje nie tylko nic jej nie ubędzie ale zostanie nagrodzona alimentami. Chociaż jest światełko w piekle, ostatnio był wyrok gdzie osoba zdradzająca otrzymała mniejszy udział finansowy w rozwodzie. Bo przecież zdradzony ucierpi na zdrowiu, o ile nie wyrzucą lub porzuci pracę to jego wydajnosc spadnie do minimum, poniesie koszta na psychologa lub psychiatrę i jeszcze kilkanaście innych spraw nie przez tydzień ale ponad rok gdzie niektórzy tkwią w kryzysie psychicznym 5 lat. Ciekawe jak jest w innych krajach i dlaczego u nas nagle uczciwe prawo zostało tak zmienione i co było powodem ?

Wysokie odszkodowanie zarówno od kochanki za cudzołóstwo jak i od zdradzacza za oszustwo.

8 godzin temu, Gość fghjk napisał:

Wysokie odszkodowanie zarówno od kochanki za cudzołóstwo jak i od zdradzacza za oszustwo.

A kto odda kase za straty psychiczne, nerwicę, stany lękowe spowodowane codziennym pilowaniem pyszczolka? Pilnowaniem, kontrolowaniem manipulowaniem szantazowaniem , moze taki facet zdradzi bo ma wizje ze ta inna go uratuje i poczuje blogosc po tych stresach?

A tam gdzieś jeden taki napisał, że zdradził żonę po pijaku i tego bardzo żałuje, mało tego to była prowokacja. Co takiemu zrobić?