Czy to juz porod? Dziwne bole

Czesc, zaczne od tego ze jestem tydzien po terminie. Od  kilku godzin kiepsko sie czuje - boli mnie brzuch jak na miesiaczke tylko mocniej i jednoczesnie krzyz. Oczywiscie mam tez skorcze/twardnienia, ale jakby nieskorelowane z tymi bolami. wydaje mi sie ze nie sa regularne, za to bole czuje praktycznie caly czas. Od kilku dni odchodzi mi tez czop sluzowy.

Zastanawiam sie czy to moze byc poczatek porodu? Do szpitala mam jechac jak bede miala regularne skorcze co 10 min a obecna sytuacja chyba nijak sie ma do tego. Mam dosyc daleko szpital dlatego mam watpliwosci czy jechac, w koncu nie odeszly wody, nie ma regularnych skorczy.

Raczej bym się zbierała do szpitala na twoim miejscu

24 minuty temu, Gość Kaska napisał:

Czesc, zaczne od tego ze jestem tydzien po terminie. Od  kilku godzin kiepsko sie czuje - boli mnie brzuch jak na miesiaczke tylko mocniej i jednoczesnie krzyz. Oczywiscie mam tez skorcze/twardnienia, ale jakby nieskorelowane z tymi bolami. wydaje mi sie ze nie sa regularne, za to bole czuje praktycznie caly czas. Od kilku dni odchodzi mi tez czop sluzowy.

Zastanawiam sie czy to moze byc poczatek porodu? Do szpitala mam jechac jak bede miala regularne skorcze co 10 min a obecna sytuacja chyba nijak sie ma do tego. Mam dosyc daleko szpital dlatego mam watpliwosci czy jechac, w koncu nie odeszly wody, nie ma regularnych skorczy.

Życzę cudownego 36 godzinnego porodu  najlepiej z ułatwieniem proznociagiem bądź kleszczami żeby szcybciej poszło. 

Zbieraj się kobietko do szpitala 

45 minut temu, Gość Kaska napisał:

Czesc, zaczne od tego ze jestem tydzien po terminie. Od  kilku godzin kiepsko sie czuje - boli mnie brzuch jak na miesiaczke tylko mocniej i jednoczesnie krzyz. Oczywiscie mam tez skorcze/twardnienia, ale jakby nieskorelowane z tymi bolami. wydaje mi sie ze nie sa regularne, za to bole czuje praktycznie caly czas. Od kilku dni odchodzi mi tez czop sluzowy.

Zastanawiam sie czy to moze byc poczatek porodu? Do szpitala mam jechac jak bede miala regularne skorcze co 10 min a obecna sytuacja chyba nijak sie ma do tego. Mam dosyc daleko szpital dlatego mam watpliwosci czy jechac, w koncu nie odeszly wody, nie ma regularnych skorczy.

Ja bym poczekala na regularne skurcze ale jak to jest tydzien po terminie to sie zbieraj. Roznie moze byc. 

Ja jechalam jak mialam co 7 minut skurcze. 

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ja bym poczekala na regularne skurcze ale jak to jest tydzien po terminie to sie zbieraj. Roznie moze byc. 

Ja jechalam jak mialam co 7 minut skurcze. 

Ja jak miałam skurcze co 7 minut to juz mialam 10 cm rozwarcia. W locie urodzilam

Jednak jeszcze nie pojechałam. Poszłam spać, ale jak wstałam to dalej boli brzuch jak na okres ale sie nie nasila. Rano jeśli nic się nie zmieni pojade do lekarza sprawdzić co i jak.

Na Twoim miejscu bym pojechała już.  Bol utrzrymuje sie długo.  Nie wiesz czym jest spowodowany. Jesteś tydzień po terminie.  Przecies jak wszystko będzie ok to Cie puszcza do domu i kaza czekac. A nie chcesz sprawdzić czy wszystko ok? Dlaczego boli tyle czasu , ale nic za tym nie idzie? Nie każe Ci ponikowac ale chuchac na zimne. Jestes tydzień po terminie.  

Hej i jak autorko urodziłaś?

9 godzin temu, Gość Kaska napisał:

Jednak jeszcze nie pojechałam. Poszłam spać, ale jak wstałam to dalej boli brzuch jak na okres ale sie nie nasila. Rano jeśli nic się nie zmieni pojade do lekarza sprawdzić co i jak.

Dziwne z tym bólem. Nie mialam tak. 

Odezwij sie, jak tam?