Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna

Mój facet to "dzieciak", czy mam za duże wymagania?

Polecane posty

Gość Gosx
4 minuty temu, man on the moon napisał:

A TY ILE ZARABIASZ TĘPA KURRWO JAK 3000 TO CI MAŁO

MOŻE ON  WIECEJ NIE MUSI ZARABIAĆ BO NIE CHCE UTRZYMYWAĆ PASOŻYTA

Za 3k jesli nie odziedziczyles mieszkania to ciezko jest zyc. Chyba ze masz na mysli dziadowanie. To dziadowac za tyle mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olha

Idź do roboty leniwa kozo, a nie żeruj na facecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pruk
1 minutę temu, Gość Olha napisał:

Idź do roboty leniwa kozo, a nie żeruj na facecie!

Powtarzasz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olha
5 minut temu, Gość Gosx napisał:

Za 3k jesli nie odziedziczyles mieszkania to ciezko jest zyc. Chyba ze masz na mysli dziadowanie. To dziadowac za tyle mozna.

A więc nic nie zarabiasz. Jesteś tylko wrzodem na dupie dla tego biednego chłopaka! Powinien jak najszybciej cię zmienić na kogoś wartościowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosx
2 minuty temu, Gość Olha napisał:

A więc nic nie zarabiasz. Jesteś tylko wrzodem na dupie dla tego biednego chłopaka! Powinien jak najszybciej cię zmienić na kogoś wartościowego.

No wlasnie zarabiam te 3k. I masz racje to tyle co nic 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janka

Jakiś zakompleksiony jełop już się odezwał. Dziewczyna zarabia ...o. Widać żeś gołodupiec co nigdy związku nie uświadczył. A co do autorki to oczywiście że 3 tysiące to mało, ale dobrze że w ogóle pracuje. Zastanów się nad tym związkiem bo na moje oko to już się wypaliło i rozejdziecie się za jakiś czas. Może pora rozejrzeć się za facetem, który Ci czymś zaimponuje bo ten chłopiec nie jest dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna
24 minuty temu, man on the moon napisał:

A TY ILE ZARABIASZ TĘPA KURRWO JAK 3000 TO CI MAŁO

MOŻE ON  WIECEJ NIE MUSI ZARABIAĆ BO NIE CHCE UTRZYMYWAĆ PASOŻYTA

Wyobraź sobie tępy pasożycie że zarabiam 2 razy więcej od niego a kobieta ma prawo oczekiwać od faceta że nie będzie go musiała utrzymywać. Na życie ok starczy na rachunki. Ale wakacje czy cokolwiek więcej baba ma sponsorować czy może lepiej sama wyjechać zgodnie z twoją zasada "nie chce utrzymywać pasozyta" pewnie sam ... zarabiasz i nikt cię nie chce (patrząc na zdjęcie nawet się nie dziwię) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna

Tu nie chodzi o to ze on się nie myje tylko o to że ma zarost o który dbać nie potrafi i sterczy kazdy włos innej długości w inną stronę plus placki skóry bo zarost nierówny. Do tego ma koszule sprzed 10 lat i nie chce ich wyrzucić, sama je wy...e bo są obrzydliwe. Jak tak chodzi do roboty to i szef myśli że mu nie zależy pewnie na kasie bo mu zwisa i podwyżki mu nie da. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam
31 minut temu, man on the moon napisał:

A TY ILE ZARABIASZ TĘPA KURRWO JAK 3000 TO CI MAŁO

MOŻE ON  WIECEJ NIE MUSI ZARABIAĆ BO NIE CHCE UTRZYMYWAĆ PASOŻYTA

Nie jesteś facetem tylko jakimś niedowartosciowanym gnojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjhjkk

3 tys netto to nie jest wcale mało. Jesteś strasznie pusta, kogoś się czepiasz a sama nic sobą nie prezentujesz. I poważnie byś chciała wyperfumowanego faceta co uprawia sporty ekstremalne i w każdej chwili może być trupem??? Lecz się ...ko. Nie marnuj mu życia, zostaw go. Daj mu szansę na poznanie fajnej dziewczyny a nie ...ki co ma pewnie robotę po znajomości i dlatego zarabia dwa razy więcej i wyżej s/r/a niż d... ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna

Nie powinnam na tym forum pytać w ogóle o porady bo mogłam się domyśleć, ze zleca się same pajace. Dam du py komuś lepszemu i zaciąże z bogatszym innego wyjścia z tej sytuacji nie widze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna

To wyżej to podszyw, a do tych od pracy po znajomosci to spadajcie na drzewo, niektórzy kończą studia i się uczą, to prace też znajdą dobra, reszta pyka w gierki i ma żal dupy paa kończę temat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna
Przed chwilą, Gość Justyna napisał:

To wyżej to podszyw, a do tych od pracy po znajomosci to spadajcie na drzewo, niektórzy kończą studia i się uczą, to prace też znajdą dobra, reszta pyka w gierki i ma żal dupy paa kończę temat 

Napislam podszyw ale to nieprawda. Sorki mam rozdwojenie jaźni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta R
5 godzin temu, Gość Justyna napisał:

 Owszem może bagatszy codziennie byłby pachnący i miał pasję typu sporty ekstremalne 

Wcale nie, to żadna reguła.

Szef mojego męża - owszem, ma akurat pasję -narty, minimum 3 razy do roku leci  na kilka dni w Aply czy to włoskie, czy austriackie czy szwajcarskie... ma duży dom, dwa sweitne auta, śpi na kasie niemalże. ma żonę, dzieci. nie mowię, że śmierdzi, o nie, ale nie nosi garniaków, nawet na spotkania z nowymi klientami firmy zaklada koszulę ale nigdy nie ma garnitura na sobie. w ich firmie - małej bo 12 osobowej - wszyscy zarabiają całkiem nieźle, taka branża, nikt nie ma poniżej 4,500 netto a ci najważniejsi to maja pewnie pięciocyfrowe pensje. . i w firmie ci wszyscy zdolni inteligentni ludzie noszą tshirty, bluzy, dzinsy, trampki...  dwie osoby z dreadami... kolczyki w nosie... szef i 3 inne osoby w piatek po pracy częto idą na piwo i trawę - żona szefa o tym wie, ona  neisamowicie elegancka zadbana kobieta, też czasem zapali maryśkę. szef męża dba o sobrą dietę, ale ciastka wcina codziennie (nei jest jednak wcale gruby).   myślsiz, że naprawdę ktos kto jest dziany to tylko garnitur i najdroższy koniak czy whisky a na obiad homary i karczochy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gol

Autorka to zwyczajny troll internetowy, który założył tu prowo, jak 90% tu piszących, a wy go zwyczajnie karmicie i sprawiacie, że ma z was bekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 minut temu, Gość Gol napisał:

Autorka to zwyczajny troll internetowy, który założył tu prowo, jak 90% tu piszących, a wy go zwyczajnie karmicie i sprawiacie, że ma z was bekę.

A ty kto? Admin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Może Ty nie masz problemu jeśli Twój facet wygląda jak menel we wczorajszej koszuli i z niechlujnym zarostem, ale większości osób to jednak przeszkadza. 

chyba nigdy na wolontariacie nie byłaś pracować chociażby ze zmenelonymi bezdomnymi to byś nie wyolbrzymiała paniusiu zafascynowana kolorowymi tabloidami i wytycznymi dot. wyglądu rodem z instagrama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość Justyna napisał:

Wyobraź sobie tępy pasożycie że zarabiam 2 razy więcej od niego a kobieta ma prawo oczekiwać od faceta że nie będzie go musiała utrzymywać. Na życie ok starczy na rachunki. Ale wakacje czy cokolwiek więcej baba ma sponsorować czy może lepiej sama wyjechać zgodnie z twoją zasada "nie chce utrzymywać pasozyta" pewnie sam ... zarabiasz i nikt cię nie chce (patrząc na zdjęcie nawet się nie dziwię) 

mylisz pojęcia, widać, że nie znasz życia

utrzymywanie to nie są wakacje. utrzymywanie to sytuacja, w której bez zarobków drugiej ta pierwsza nie będzie w stanie jeść przez tydzień przed wypłatą ciepłych posiłkow i się litujesz opłacając mu obiady.

nie każdy za życiowy obowiązek traktuje latać po Polsce czy tam po świecie, może sobie wyjechać sama, ale na pewno nie wpędzać drugiego człowieka w poczucie winy, że rzekomo ciągnie w dół bo ola boga wyjazdu nie będzie. niemniej sądziłam, że w związku chodzi przede wszystkim o wspólnie spędzony czas, a reszta to dodatek, a nie traktowanie tego czasu jako wartościowego, ale pod warunkiem, że będzie on spędzony na plaży na Kanarach. masz zaburzone priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 godzin temu, Gość Justyna napisał:

Napislam podszyw ale to nieprawda. Sorki mam rozdwojenie jaźni 

"To wyżej to podszyw, a do tych od pracy po znajomosci to spadajcie na drzewo, niektórzy kończą studia i się uczą, to prace też znajdą dobra, reszta pyka w gierki i ma żal dupy paa kończę temat "

a co jeśli sobie gierczy bez skrępowania, nie ma żadnego żalu, a ból odwłoka ma właśnie osoba, która zaplanowała całe życie w excelu, nie złapała w życiu luzu, żyje schematycznie bo przecież ZAWSZE powinno się dążyć do tego by mieć więcej, lepiej? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina
2 minuty temu, Gość gość napisał:

mylisz pojęcia, widać, że nie znasz życia

utrzymywanie to nie są wakacje. utrzymywanie to sytuacja, w której bez zarobków drugiej ta pierwsza nie będzie w stanie jeść przez tydzień przed wypłatą ciepłych posiłkow i się litujesz opłacając mu obiady.

nie każdy za życiowy obowiązek traktuje latać po Polsce czy tam po świecie, może sobie wyjechać sama, ale na pewno nie wpędzać drugiego człowieka w poczucie winy, że rzekomo ciągnie w dół bo ola boga wyjazdu nie będzie. niemniej sądziłam, że w związku chodzi przede wszystkim o wspólnie spędzony czas, a reszta to dodatek, a nie traktowanie tego czasu jako wartościowego, ale pod warunkiem, że będzie on spędzony na plaży na Kanarach. masz zaburzone priorytety.

Autorka dawno już przestała pisać a ty się produkujesz 🙂 napisała przecież, że na utrzymanie podstawowe starcza. A twoim zdaniem obiady i np leki w trakcie podróży to zachcianka czy konieczność? Wielki znawco priorytetow! Poza tym temat dotyczy niechlujstwa i niechęci do rozwoju zawodowego a nie wczasów. Ćwiczenie czytania ze zrozumieniem - 3 klasa szkoly podstawowej aż do matury, a nadal za mało... :))) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paprotka

Ale cię trolle i ameby obskoczyły, przykro czytać ich wypociny...

Jak najbardziej masz prawo wymagać od swojego faceta żeby wyglądał i zachowywał się jak mężczyzna. Jest młody a już się zachowuje, jakby nic nie musiał, jak jakiś dziad. Wyjaśnij mu może na przykładzie, jak on by się czuł jakbyś nie goliła nóg i pach, chodziła ciągle w tym samym bez prania, wolny czas spędzała na przeglądaniu kozaczka, zarabiała pół z tego co on i uważała, że styknie, mimo, że mogłabyś więcej jakbyś dokończyła pisać głupią pracę licencjacką, na wszelkie uwagi i prośby odnośnie wyglądu i zachowania strzelała focha.... Powiedz mu szczerze, że kochasz go, ale przez takie zachowanie przestaje być dla ciebie atrakcyjny, bo to co mu wypadało robić kilka lat temu z każdym kolejnym rokiem coraz bardziej razi. Zapytaj czemu mu nie zależy na tym, żeby się tobie podobać i żebyś była szczęśliwa. Każdy chce być dumny ze swojej połowy w towarzystwie a nie z przerażeniem patrzeć na brudną koszulę sprzed dwóch dni i białe skarpetki do eleganckich butów. Jeśli rozmowy nie pomogą to chyba zostaje pokazanie mu jak to jest. Zachowuj się jak on, nie dbaj tak o siebie, odetnij go od swojej kasy, niech poczuje na ile sobie zarobił sam. Nie wiem czy to coś da, ale może warto spróbować. Jest jeszcze opcja z terapią dla par ale on pewnie tupnie nóżką i nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty

Mnie by taka osoba pasowała. zarobki 3 tys sa b dobre, i lubie spokojne osoby. Ale moze to nei dla ciebie, nie wiem, na co sie z nim zadałas? albo moze nie rozumiesz, ze potem nie jest juz tak fajnie jak na poczatku? i wbrew temu co pisza, zadne rozmowy , wysilane wyjazdy czy kolacje tego nie zmienia?

a w gry sama gram, bez przesady, wiekszosc kobiet ogląda durne telenowele i to juz mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 godzin temu, Gość werty napisał:

Mnie by taka osoba pasowała. zarobki 3 tys sa b dobre, i lubie spokojne osoby. Ale moze to nei dla ciebie, nie wiem, na co sie z nim zadałas? albo moze nie rozumiesz, ze potem nie jest juz tak fajnie jak na poczatku? i wbrew temu co pisza, zadne rozmowy , wysilane wyjazdy czy kolacje tego nie zmienia?

a w gry sama gram, bez przesady, wiekszosc kobiet ogląda durne telenowele i to juz mozna?

No bo albo jestes gamer-girl albo gupio babo co telenowele oglada. Tak z pewnoscią jesteś inna niz wszystkie i pewnie masz taki męski charakter... Wyjątkowa niczym płatek śniegu.

Gry mnie nie kręcą, telenowele tym bardziej, ale programy i ksiazki historyczne  to mogę całymi dniami przyjmowac. Ale nie o tym mowa.

hmmm to po prostu wez chlopa autorki i bedziecie sobie grac razem

tylko jest jeden problem

nie wiadomo czy przypadkiem ten facet autorki nie ma wymagań na zarabiającą co najmniej6 tys, wypacykowaną, wykształconą korpobicz. Najlepiej robiącą po godzinach drożdżowce, pranie i mycie okien.  Taka mama z funkcją seksualną.

Bo widzisz, to że facetowi nie chce sie wziąć za siebie, nie chce mu się szukać jakiejś lepszej roboty, nie oznacza, że nie ma wymogów wobec ciebie i świata,  a jego ego nie jest wywindowane w kosmos 🙂

A wystarczy przejrzeć taki wykop, żeby się dowiedzieć, że wielu facetów pragnie tylko miłości. Nie sukcesu, kariery, podróży, wyskokich zarobków. Nie chcą mieć pięknego ciała. Oni do tego nie dążą. Oni dąża do miłości. A że tej miłości chcą od 20 letnich, szupłych, naturalnie ładnych i z finansem... Cóż... Ciekawe dlaczego im nie idze... Przecież miełość jest najważniejszą rzeczą w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Schiz of Renia

Czy ma na imię Marcin? Jakbyś opisała moją pierwszą miłość! Playstation i kanapa. Oddany, wierny (pewnie z lenistwa). Nie dało się go wyciągnąć na głupi spacer. Praca słaba ale ambicjeee hohoho. Rzuciłam go, ale dobrze wspominam, to był fajny koleś. Docelowo mam takiego z którym lepiej się dopasowalismy (to samo spojrzenie na pracę, rodzinę, obowiązki). Są czasem sprzeczki, ale jestem szczęśliwa. A z tamtym bym nie była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak tak mozna

Brawo ...a amebo. ...ony maminsynek. Obys gownojadzie sam zostal.... to cie zrobila. Szacunku do kobiety smieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daj kontakt do swojego faceta. Chętnie z nim porozmawiam i wyjaśnię jakie masz potrzeby 🙂 Zaproszę na kawę i porozmawiamy np. o superbohaterach 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×