Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość envia096

Czy pozwolić swojej córce nosić szpilki?

Polecane posty

Gość Halo

Pozatym jest teraz ekstra wybór butów sportowych czy balerin. Wzrostu jak chce sobie dodać może platformy w tenosowkach jakichś fajnych? Albo lekkie koturny w sandlach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Ojej napisał:

Kobiety dojrzewają i rosną fizycznie  do 18r.z. Mężczyźni do 25 to tak ku ścisłości. Co do szpilek u 14-letniej dziewczynki, nieco za wcześnie moim zdaniem ewentualnie jakieś niskie przy jakiejś okazji. Nie na codzień, może porozmawiaj z nią by poczekala chociaż do liceum. 

Nie! Człowiek niezależnie od płci rośnie i rozwija się do 21rż. Miesiączka, piersi i wzrost tego nie definiują. Rosną oczy, stabilizują się kości itd. Jak myślisz, dlaczego korektę wzroku można robić dopiero po ukończeniu 21rż?  To, że można się rozmnażać w wieku 14 lat nic nie znaczy.

Autorko, ja myślę, że kupno niewygodnych szpilek mało co pomoże. Dla takiej siuśki wygląd i szpan jest ważniejszy niż wygoda i ani się obejrzysz jak założy 5 raz i będzie śmigać w nich, aż miło. Młode osoby bardzo szybko uczą się jeździć na byle czym, to chodzić na szczudłach się nie nauczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey
10 minut temu, Gość gość napisał:

Nie! Człowiek niezależnie od płci rośnie i rozwija się do 21rż. Miesiączka, piersi i wzrost tego nie definiują. Rosną oczy, stabilizują się kości itd. Jak myślisz, dlaczego korektę wzroku można robić dopiero po ukończeniu 21rż?  To, że można się rozmnażać w wieku 14 lat nic nie znaczy.

Autorko, ja myślę, że kupno niewygodnych szpilek mało co pomoże. Dla takiej siuśki wygląd i szpan jest ważniejszy niż wygoda i ani się obejrzysz jak założy 5 raz i będzie śmigać w nich, aż miło. Młode osoby bardzo szybko uczą się jeździć na byle czym, to chodzić na szczudłach się nie nauczy?

14latka to dziecko o czym Ty mówisz ,  ale poczytaj o rozwoju fizycznym człowieka z rozróżnieniem na kobietę i mężczyznę. Kosciec zmienia się przez całe życie po50r. z też zachodzą istotne zmiany tyle że wtedy juz bardziej degradacyjne. Nie tylko do 21r.z. Co ma wzrok do noszenia obcasow? 14latka to dziecko więc o czym dyskusja.co też nie zmienia faktu by dziewczyny 17,18,19lat miały czekać na kupno pierwszych butów na obcasach do 21r.z bo to nonsens. Ale nonsensem też jest dziecko w podstawce latajaxe na szpilkach na lekcje z torebka 🤦

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Niech sobie poćwiczy chodzenie w domu.

A jeśli nie rozumie, że to jest niszczenie sobie kręgosłupa, naczyń krwionośnych i stóp, to i tak marnie o niej świadczy na przyszłość więc niech chodzi, to chociaż może bogatego męża znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096
28 minut temu, Gość Gość napisał:

Niech sobie poćwiczy chodzenie w domu.

A jeśli nie rozumie, że to jest niszczenie sobie kręgosłupa, naczyń krwionośnych i stóp, to i tak marnie o niej świadczy na przyszłość więc niech chodzi, to chociaż może bogatego męża znajdzie.

Co to ma do rzeczy?? Poza tym gość Hey też miał rację, już obojętnie od jakiego wieku można przyjąć że chodzenie w szpilkach jest mniej szkodliwe to w skzole podstawowej rzeczywiście może to wyglądać dziwnie i wręcz komicznie. Ale moja córka się upiera że szpilki jej pomogą poczuć się doroślej i będzie ładniej wyglądała dzięki nim i można jej tłumaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eea
7 godzin temu, Gość envia096 napisał:

Najbardziej to się boję tego że jak będzie dużo chodzić w szpilkach to jej to zaszkodzi jakoś na zdrowie w tak młodym wieku. Wygląd wyglądem najwyżej sama stwierdzi że wyglądała źle mniejsza z tym. Ale obawiam się że będzie to miało zły wpływ na jej zdrowie.

I słusznie. Ja chodziłam w butach na obcasie od 15 roku zycia- najpierw średnie koturny, potem wyższe (szpilki, kozaki, sandały na wysokim koturnie). Chodziłam zdecydowanie za dużo przez jakieś 10 lat. Dziś przed 30 nam z tego tytułu od paru lat problemy z kręgosłupem. Zastrzegam, że ja tak miałam, nie oznacza to, że jazdy tak będzie miał. Jeśli już chce chodzić to niech chodzi, ale powoli. Raz na jakiś czas, na większe wyjście etc. Jeszcze przyjdzie na to czas 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość envia096 napisał:

Co to ma do rzeczy??

Ano ma. Jak nie rozumie, to niech chodzi i wygląda jak klaun. Jak zobaczy, że ludzie patrzą z politowaniem, to może się otrząśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096

Eea jestem takiego samego zdania jak Ty. Najbardziej ze wszystkiego obawiam się własnie szkodliwości noszenia szpilek w tym wieku i to jeszcze tak na co dzień. Wiadomo że nie każdemu to zaszkodzi ale jest na pewno duże ryzyko. Ja oczywiście pozwoliła bym jej co jakiś czas je założyć ale tak na co dzień to jestem przeciwna. Poza tym no tak jak pisał hey w tym wieku może to śmiesznie trochę wyglądać, powinna zaczekać kilka lat to nikt by się nie dziwił. Mam nadzieję że jak wrócimy kiedyś do tego tematu to jej jakoś przetłumacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ano ma. Jak nie rozumie, to niech chodzi i wygląda jak klaun. Jak zobaczy, że ludzie patrzą z politowaniem, to może się otrząśnie.

No łatwo Ci może tak mówić ale dla mnie to ważne, nie chcę żeby moje dziecko sobie robiło takie głupie i niepotrzebne problemy przez własne wymysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość envia096 napisał:

No łatwo Ci może tak mówić ale dla mnie to ważne, nie chcę żeby moje dziecko sobie robiło takie głupie i niepotrzebne problemy przez własne wymysły.

Mam 14latkę. Nie do pomyślenia takie durne zacietrzewienie.

Skoro więc Twoja córka chce z siebie robić pośmiewisko, a nie masz autorytetu, to musi widocznie nauczyć się czegoś na własnym błędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam 14latkę. Nie do pomyślenia takie durne zacietrzewienie.

Skoro więc Twoja córka chce z siebie robić pośmiewisko, a nie masz autorytetu, to musi widocznie nauczyć się czegoś na własnym błędzie.

Pośmiewisko pośmiewiskiem ale ja się boję bardziej tego, że zniszczy sobie zdrowie długim chodzeniem na szpilkach w tak młodym wieku. Poza tym na razie ona po prostu nalega żebym jej pozwoliła kupić szpilki i potem w nich chodzić a ja zabraniam i na tym się kończa rozmowy ale w końcu będziemy musiały poważniej podyskutować. Nie chodzi na razie o brak autorytetu i zacietwierzenie, na razie tak nie jest ale obawiam się że może tak być jak ostatecznie jej zabronię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345

Łapiecie się na to? Moim zdaniem to jakiś troll szukający uwagi. Bzdura na bzdurze to wszystkie, gdzie by kto pomyślał, że czternastolatka chce na szpilkach chodzić, w takim wieku.Nie wierzę w to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096

12345 nie chcesz to nie wierz, ja mówię tak jak jest. Przyszłam u żeby zasięgnąć porady bo sama nie wiem co powinnam robić w mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulata

Nie pozwoliłabym. Zarówno ze względu na zdrowie, jak i "wizerunek". To są buty dla dorosłych kobiet, a i to na określone okazje, a dla 14-latki najwygodniejsze będą buty jeśli nie płaskie, to na niskim klocku, koturnie lub słupku. 

Swoją drogą skąd się biorą u dzisiejszych nastolatek takie pomysły? Ja oczywiście też chciałam być dorosła, eksperymentowałam po cichu z ciuchami i makijażem, zwolenniczką wysokich obcasów też byłam (ale dopiero na studiach). Niemniej jednak szpilki nie powinny być dla 14-latki żadną opcją - bo po co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama

A jak wysokie chce te szpilki? Wyoski obcas typu 10 cm na pewno ne, ale na niskiej szpilce, ja bym pozwolila, ale na uroczystosci typu zakonczenie roku, impreza w szkole, swieta, czy do kosciola, na codzien do skzoly na pewno nie.

Ja 14 lat mialam 20 lat temu i z tego co pamietam nosilam buty na slupku, nawet mama sie zgodzila na wysoki koturn (to byly czasy kiedy to bylo modne, szpilki raczej nie), ale to na specjalne okazje, bo byly niewygodne 😜

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 godzin temu, Gość Hey napisał:

14latka to dziecko o czym Ty mówisz ,  ale poczytaj o rozwoju fizycznym człowieka z rozróżnieniem na kobietę i mężczyznę. Kosciec zmienia się przez całe życie po50r. z też zachodzą istotne zmiany tyle że wtedy juz bardziej degradacyjne. Nie tylko do 21r.z. Co ma wzrok do noszenia obcasow? 14latka to dziecko więc o czym dyskusja.co też nie zmienia faktu by dziewczyny 17,18,19lat miały czekać na kupno pierwszych butów na obcasach do 21r.z bo to nonsens. Ale nonsensem też jest dziecko w podstawce latajaxe na szpilkach na lekcje z torebka 🤦

Ty jesteś taka głupia, czy tylko udajesz? Napisałam, że to, że można się rozmnażać w wieku 14 lat, to nic nie znaczy, bo to właśnie jest dziecko. I temu dziecku kształtuje się kościec, bo jest jeszcze w miarę miękki, giętki i podatny, a więc obcas wymusi stałe zmiany w postawie. A to raczej z degeneracją kości po 50 nie ma nic wspólnego, żebyś porównywała. Napisałam o wzroku, ponieważ chciałam podkreślić to, że jednak człowiek "rośnie" do tego 21rż. Czyli 14 latka rośnie jeszcze 7 lat, a nie 4. Natomiast 17 latka rośnie 4. Pytasz co ma wspólnego wzrok z obcasami. A widzisz dotknęłaś ważnej kwestii, która mi do głowy wcześniej nie przyszła, a powinna, bo mam dziecko, które posiada oczy wadą -5 i wysokie ciśnienie w gałkach. A więc ma. I to sporo. Noszenie bardzo wysokich obcasów powoduje właśnie wzrost ciśnienia.

A o czym jest dyskusja? No właśnie o tym, czy pozwolić 14latce na obcasy. 14latka kategorycznie nie. 16 latka sporadycznie i to jeszcze na 5tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

moja córka nosi szpilki, gorsety, ostatnio kupiliśmy jej lateksowe legginsy i skórzaną mini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja w tym wieku w szpikach jeszcze nie chodziłam, ale mama kupowała mi buty na koturnie. Teraz jest mnóstwo taich wyższych fanych, które jednak nie wyglądają zbyt dorośle i wyzywająco. Na zakończenie gimnazjum założyłam pierwsze buty na obcasie. Ile ma się wtedy lat? 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ty jesteś taka głupia, czy tylko udajesz? Napisałam, że to, że można się rozmnażać w wieku 14 lat, to nic nie znaczy, bo to właśnie jest dziecko. I temu dziecku kształtuje się kościec, bo jest jeszcze w miarę miękki, giętki i podatny, a więc obcas wymusi stałe zmiany w postawie. A to raczej z degeneracją kości po 50 nie ma nic wspólnego, żebyś porównywała. Napisałam o wzroku, ponieważ chciałam podkreślić to, że jednak człowiek "rośnie" do tego 21rż. Czyli 14 latka rośnie jeszcze 7 lat, a nie 4. Natomiast 17 latka rośnie 4. Pytasz co ma wspólnego wzrok z obcasami. A widzisz dotknęłaś ważnej kwestii, która mi do głowy wcześniej nie przyszła, a powinna, bo mam dziecko, które posiada oczy wadą -5 i wysokie ciśnienie w gałkach. A więc ma. I to sporo. Noszenie bardzo wysokich obcasów powoduje właśnie wzrost ciśnienia.

A o czym jest dyskusja? No właśnie o tym, czy pozwolić 14latce na obcasy. 14latka kategorycznie nie. 16 latka sporadycznie i to jeszcze na 5tce.

Może i jestem głupia. Nie przecze że wszystkie rozumy zjadłam.

Oko się rozwija. Kości się kształtują całe życie i często praca fizyczna powoduje deformacje w młodym wieku(a zdarza się pracować i 17latka) . Nie każdy ma wadę wzroku . Kto ma ten wie co ma robić tak samo z innymi schorzeniami.  Korektę wzroku mozna wykonac u 18-latkow, z tym że lepiej poczekać właśnie do dojrzałości oka. Ale to że oko się rozwija nie znaczy że każda ma czekać na te szpilki do 21urodzin. 

Idac dalej takim tokiem myślenia mózg kształtuje się jeszcze później tak więc może dowody dojrzałości wystawiam tak w okolicy 30-stki i nie każdemu bo przecież to że dawno pełnoletni nie oznacza że dojrzały. 

14-latka zbyt wcześniena takie rzeczy i zgodze się z Tobą odnośnie nastolatek i szpilek. Niezaprzeczalnie.  

Ale to że 17-18rosnie w sensie dosłownym to bez przesady to już jest okres w którym wzrost jako wzrost zostaje osiągnięty przynajmniej u kobiet. Figura jednak też zmienia się całe życie bo zależy od wielu czynników. Chyba że ja i większość moich znajomych jesteśmy niedorozwiniete bo jakoś na studiach żadna nie urosła 😂 w sensie dosłownym ba nawet w średniej szkole dziewczyny 16-18wymiarow nie zmienilt.

Jak widać jestem  nie tylko głupia a i niedorozwinieta. Ale przynajmniej nie jestem nawiedzona 😂. No nic jakoś będę musiała z tym żyć. Pozdrawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pozwoliłabym jej nosić buty na grubym słupku na jakieś większe imprezy, jak wesele czy bal 8 klas. Na codzień i szpilki na pewno nie, właśnie przez to, że deformują prawidłową postawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W wieku 14 lat nadal kształtuje się postawa ciała, a szpilki mogą w tym zakresie narobić szkody. Przede wszystkim w szpilkach stopa nie układa się fizjologicznie, ścięgno Achillesa jest naciągniete. Kręgosłup również nie jest ustawiony fizjologicznie co może skutkować skrzywieniem.

Ale widzę, że autorka ma w nosie rady i kupi córce szpilki, bo nie chce awantury. Skoro ważniejsze jest dla autorki to czy córka się obrazi niż jej zdrowie to ja nie mam pytań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 godzin temu, Gość envia096 napisał:

Witam. Proszę o poradę bo w sumie nie wiem co mam zrobić. Moja czternastoletnia córka niedawno umyśliła sobie, że chciałaby zacząć nosić szpilki. Bardzo nalega żebym jej pozwoliła. Ja się jednak waham. Z jednej strony myślę sobie, że nie powinna w tym wieku bo to niezdrowe i może jej zaszkodzić. Z drugiej strony jednak chciałabym jej pozwolić żeby mogła poczuć się doroślej, dojrzalej i piękniej, bo w końcu nie jest już małą dziewczynką. Wydaje mi się że w tym wieku już by mogła no ale nie mam takiej pewności że to będzie dobre. Proszę poradźcie coś bo nie chcę żeby ta sytuacja się przedłużała i dalej nie wiedziała co mam zrobić...

Kup jej jakiś niewysoki, stabilny obcas. Takie buty są ok, nawet zdrowsze niż całkiem płaskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 godzin temu, Gość envia096 napisał:

Witam. Proszę o poradę bo w sumie nie wiem co mam zrobić. Moja czternastoletnia córka niedawno umyśliła sobie, że chciałaby zacząć nosić szpilki. Bardzo nalega żebym jej pozwoliła. Ja się jednak waham. Z jednej strony myślę sobie, że nie powinna w tym wieku bo to niezdrowe i może jej zaszkodzić. Z drugiej strony jednak chciałabym jej pozwolić żeby mogła poczuć się doroślej, dojrzalej i piękniej, bo w końcu nie jest już małą dziewczynką. Wydaje mi się że w tym wieku już by mogła no ale nie mam takiej pewności że to będzie dobre. Proszę poradźcie coś bo nie chcę żeby ta sytuacja się przedłużała i dalej nie wiedziała co mam zrobić...

Kup jej jakiś niewysoki, stabilny obcas. Takie buty są ok, nawet zdrowsze niż całkiem płaskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096

Tak czytam sobie wypowiedzi i widzę że większość z Was w sumie jest takiego zdania jak ja, pozwolić córce sporadycznie, co jakiś czas nosić szpilki nie za wysokie ale na codzień to nie. No jedyne co muszę jeszcze zrobić to pogadać z nią o tym i jakoś ją przekonać żeby z chodzeniem w szpilkach częstym poczekała kilka lat. Mam nadzieję że nie będzie robić z tego powodu wielkich problemów. Nawet jesli i tak będę przeciwna no bo zniszczy sobie zdrowie prawdopodobnie takim czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096

Wypowie się tutaj ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Ja bym nie pozwolila, sama mam nastolatke, jest bardzo drobna i już widzę że ogląda się za butami na obcasie tłumacząc to wzrostem - jest o wiele niższa od rówieśników. Ale dziś szpilki, jutro makijaż, stringi i ciąża w wieku 16 lat... 

Nie wiem tylko co Twoja córka ma na myśli mówiąc że chce szpilki? Bo na takie dla dorosłych kobiet to za szybko wg mnie, ale na niewielkim grubszym obcasie dostosowane do wieku to można się zastanowić. Moja ma na lekkim koturnie, zresztą ma rozmiar buta 34 więc nawet prawdziwych szpilek w tym rozmiarze nie ma 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096
14 minut temu, Gość Goosc napisał:

Ja bym nie pozwolila, sama mam nastolatke, jest bardzo drobna i już widzę że ogląda się za butami na obcasie tłumacząc to wzrostem - jest o wiele niższa od rówieśników. Ale dziś szpilki, jutro makijaż, stringi i ciąża w wieku 16 lat... 

Nie wiem tylko co Twoja córka ma na myśli mówiąc że chce szpilki? Bo na takie dla dorosłych kobiet to za szybko wg mnie, ale na niewielkim grubszym obcasie dostosowane do wieku to można się zastanowić. Moja ma na lekkim koturnie, zresztą ma rozmiar buta 34 więc nawet prawdziwych szpilek w tym rozmiarze nie ma 😉

Właśnie obawiam się tego co napisałaś też, że pozwolę na jedną rzecz to zaraz będzie się domagać kolejnych rzeczy. Poza tym wzrostem na pewno moja córka tego nie tłumaczy bo jest wysoka. A jakie szpilki ma dokładnie na myśli to nie wiem ale mój sprzeciw budzi to że ona chciałaby prawie na co dzień w nich chodzić a na to nie chcę pozwalać bo jej zaszkodzi na pewno codzienne chodzenie w szpilkach, nawet dorosłym kobietom a co dopiero jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096

Ehhh właśnie jestem po trudnej rozmowie z córką na ten temat. Sama zaczęłam z nią rozmowę, powiedziałam żeby poczekała jeszcze trochę ze szpilkami, że teraz może jej zaszkodzić i że będzie to dziwnie wyglądało w jej wieku. Ale ona uparła się że chce mieć szpilki już żeby wyglądać ładniej i poczuc się jak kobieta. Próbowałam jej przetłumaczyć, ale ona uparcie stawia na swoim że chce zacząć na codzien nosić szpilki. No i nie mogłam z nią dojść do porozumienia. Wyzwała mnie tylko że jestem złosliwa bo na nic jej nie pozwalam i że tylko udaję troskliwą mamę żeby jej zrobić przykrość. Obawiałam się że właśnie to się skończy kłótnią. Błagam poradźcie mi co teraz mam zrobić?? 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak to co? Trwać przy swoim i nie kupować. Swoją drogą, argumentacja córki jest mocno niepokojąca więc zdrowotne minusy szpilek byłyby dla mnie mniejszym problemem niż jej parcie na wyglądanie jak dorosła.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envia096

Mnie też trochę niepokoi je zachowanie, bo uparła się na coś co moim zdaniem jest jej zbędne, wcześniej raczej nie było podobnych sytuacji. Ja mówię swoje ale ona upiera się przy swoim też. Trochę nie dziwie się jej argumentacji bo większość dziewczyn w jej wieku może ma podobne poglądy ale skąd u niej ten upór i jak ją jeszcze moge przekonać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×