Czy życie bez rodziny dzieci ma jakiś większy sens

Mam już skończone 43 lata wiec juz nie zdążę. Za duże ryzyko. I nie chciałabym umieszczesliwic dziecka i skazać na to ze ma starą matkę. W tym wieku to się już czeka na wnuki. 

33 minuty temu, Gość ruszaj napisał:

dokładnie tak będzie, jeszcze może masz szanse ale streszczaj się.

Jeszcze masz szansę na jakiegoś pana ok.60tki więc działaj,podrywaj bo rycerz na białym koniu na pewno cię już nie porwie.

Szczrze wolę być sama niż z kimś o tyle lat starszym. Pan kolo 60 tki mówisz  . Bliżej mu do mojej mamy niż do mnie. 

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Jeszcze masz szansę na jakiegoś pana ok.60tki więc działaj,podrywaj bo rycerz na białym koniu na pewno cię już nie porwie.

Ja mam 39 lat i bym chciał 40stke lub starszą .

Do smutasa ktory ma 43 lata i uwaza, ze juz nie moze miec dzieci. Kobieto, chyba wywodzisz sie z jakiejs bardzo malej miejscowosci, a moze ze wsi, ze masz takie poglady w XXI wieku. Dzis kobiety sa dlugo plodne . Ludzie tez zyja bardzo dlugo, kobieta < Polsce srednio dozyje 85 lat, ale duzo pozyje dluzej. Zatem mozesz jeszcze dwa pokolenia dzieci wychowac. Najstarsza Polka rodzila w wieku 60 lat i to zdaje sie bylo to pierwsze dziecko, najstarsza kobieta na swiecie - po 70tce. Dzieci byly zdrowe.  Jesli nie mozesz /nie chcesz urodzic , mozesz adoptowac.

Taaa jasne pewnie ze kobieta 43 lata może być plodna ale żadna rozsądna kobieta w tym wieku nie zachodzi w planowana ciążę. 

Akurat w moim mieście jakoś co tydzień widzę przynajmniej jeden nekrolog kobiety ok. 60 tki. Coraz więcej młodych ludzi choruje. Jakos nie wierzę że z mojego pokolenia dużo dożyje tych 85 lat we względnym zdrowiu. 

7 godzin temu, Gość gość napisał:

Jeszcze masz szansę na jakiegoś pana ok.60tki więc działaj,podrywaj bo rycerz na białym koniu na pewno cię już nie porwie.

Spokojnie może znaleźć faceta w swoim wieku a nawet delikatnie młodszego.

Chodzisz na procesje??? Po kiego ch...? Chcesz tam wyrwać jakiegoś dewota?

Jak zwykle urocze dyskusje  na kafeterii i. ....

Tak chodzę. A co ci do tego?  

Pod blokiem na ławkach matki z dziećmi, dziadkowie z wnukami. Radość, śmiech a ja patrzę na to zza firanki

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Pod blokiem na ławkach matki z dziećmi, dziadkowie z wnukami. Radość, śmiech a ja patrzę na to zza firanki

Właśnie wróciłam z parku, oprócz rodzin z dziećmi, które już wracały do domu pełno podpitych 16-20 latków, bełkoczących coś bez sensu albo rzucający k... i ch.... . Faktycznie, rodzice są z nich dumni. Faktycznie, ci młodzi ludzie marzą, aby wieczór i weekend spedzić z rodzicami.

Widzisz jedną strone, a za 15- 20 lat znowu byłabyś sama, bo dziecko woli w pewnym okresie towazrystwo rówieśników,  a nie z każdego wyrośnie posłuszna kukła.

9 godzin temu, Gość Sama 4000 napisał:

Jak zwykle urocze dyskusje  na kafeterii i. ....

O dzień dobry ☺

Przecież to oczywiste że 15 latek nie spędza całego czasu z rodziną. Woli rówieśników. Ale mając dzieci jest zawsze szansa na wnuki.  Widzę to po moich sąsiadach. Owszem był czas ze dzieci wyfrunely z gniazda ale teraz wracają ze swoimi dziećmi i ci sąsiedzi bardzo się cieszą z wnuków. Widać że ożywają mają taką większa radość. 

Skoro tak bardzo chcesz miec dziecko to sobie zrob. Z tym akurat nie powinno byc problemow. Faceci sa chetni na seks w kazdym klubie, na imprezie. Nie musisz z nim potem.byc, nawet nie musisz mu mowic ze bedzie ojecem.

Dnia 17.06.2019 o 14:57, Gość jaaaa napisał:

W dupie byłeś i ... widziałeś. Nie masz nawet pojęcia, o czym mówię i w sumie dobrze, nie każdy musi to wiedzieć :D

Ci co czekali aż samo się znajdzie, dalej czekają i są sami. Znam mnóstwo takich przypadków. 

A skąd ta pewność że nie ma problemu z tym żeby mieć dziecko? 

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Skoro tak bardzo chcesz miec dziecko to sobie zrob. Z tym akurat nie powinno byc problemow. Faceci sa chetni na seks w kazdym klubie, na imprezie. Nie musisz z nim potem.byc, nawet nie musisz mu mowic ze bedzie ojecem.

Tak i urodzić dziecko z aidsem. Nie każdy lubuje się w chorobach wenerycznych jak ty

Strasznie duzo tu czarnowidztwa, obciazania innych swoja niewiara. Nie tylko w tym watku, ale w kazdym innym.  A to aids, a to ze ktos umarl, itd..

Autorka moze miec jeszcze dziecko jesli jej na tym zalezy, najwazniejsze jest zeby zaczela cos robic w tym kierunku, a nie siedziala w kacie i narzekala lub przychodzila sluchac "porad" ludzi, ktorzy zaleja ja czarnowidztwem i niewiara. Przeciez podcinanacie skrzydla sobie i otoczeniu. Glowa do gory, tylko maly odsetek ludzkosci dostaje wszystko na tacy, reszta musi sie starac o wszystko.  Jesli sie opusci rece, to samo nie przyjdzie, zwlaszcza dziecko

Autorka chce miec dziecko, wiec niech zacznie dzialac w tym kierunku. To jedyna dobra porada.

Mam świadomość że jest już za późno na dziecko, nie chcę je skazywac na życie ze starą matka, bez ojca i bez rodzeństwa. 

Ja bym nie uciekł gdybym Ci dziecko zrobił a wiek mamy podobny .

ale wiesz najpierw musi cos zaiskrzyc , bo meczyc sie z kims tylko dlatego ze ma sie dziecko to kiepski pomysl.

7 minut temu, Gość gosc napisał:

ale wiesz najpierw musi cos zaiskrzyc , bo meczyc sie z kims tylko dlatego ze ma sie dziecko to kiepski pomysl.

Tak wiem 

Myślisz że jak masz rodzine czyli żonę czy męża to bedziesz zadowolona jak w serialu. To pierdy ludzi nie mających nic więcej niż spłodzenie potomstwa. Mam swoje lata i to wszystko co tu piszecie przerobiłem. 

Człowiek bez potomstwa i drugiej rzekomo bliskiej osoby jest taki sam jak wszyscy. 

A kto tu pisze o życiu jak w serialu? .po prostu mając rodzinę dzieci żyje się pełnią życia . Ludzie bez rodziny dzieci zazwyczaj cierpią z powodu samotności. 

samotni po prostu wyginą selekcją naturalną, to odpowiedź natury na przeludnienie

Życie się różnie układa. Nie jesteś autorko jedynym przypadkiem. Jak dobrze się rozejrzysz to to dostrzezesz. Ludzie głośno o tym nie mówią. Bo uważani są za życiowych przegrywow. 

Tylko dlaczego tak jest ? Jak swiat stary zawsze tak było i będzie. 

Wartością jest samo istnienie. 

Nasza kultura się zmienia. Na szczęście. Choć dalej pokutuja te osady, stara panna itp. Trudno. Wiem że to przykre. Ale ja staram się np dzieciaki z rodziny jakoś rozpieszczać. Słodycze, prezenty na ile mogę. Nawet sąsiadów dzieci obdarowuje lizakami. 

Ja wiem że w głowie są różne myśli. I ciężko to czasem wyciszyć. 

Ale spróbuj żyć , poprostu żyć. 

Kiedyś były domy wielopokoleniowe. Na wsiach to świetnie funkcjonuje nadal. W miastach teraz to obciach mieszkać z rodzicami. I większość osób które maja dzieci tak naprawdę umiera samotnie. 

Osobiście uważam że tradycja dochowania seniorów jest piękna . Nie na odległość , raz na jakiś czas. Tylko tak tuż obok. Na codzien. 

Ale nie każdy to potrafi. Ludzie się wstydzą faktu mieszkania z rodzicami. Dlaczego ? To jakby wstydzili się rodziców. 

Aaaa no przecież ....bo to oznaka niezaradnosci podobno

Autorko żyj, i ciesz się poprostu tym że żyjesz . 

A co przyszłość przyniesie.? Kto to wie . 

jak najbardziej - sam nie posiadam rodziny i dobrze mi samemu,lubię być sam i medytować,pomaga mi to zblizyć sie do Boga,bez Boga życie sensu nie ma,dzieci powinni posiadać ci co są do tego powołani,musisz zadać sobie pytanie czy chcesz mieć rodzinę dlatgo że chcesz mieć czy po prostu chcesz miec tak bo inni tak mają.

jak się do 30ki,no gora 35ki nie znajdzie partnera to już potem tylko pod górkę.Wiem sam po sobie, tyle lat jestem sam i cenię już na tyle swoją indywidualność że zgrozą napawa mnie fakt bym musiał się z kimś dzielić swoim życiem i iść na kompromisy.To smo się tyczy kobiet,woele tych samotnych podświadomie nie chce mieć partnera i wola być same tak naprawdę,na tyle lubią swoją niezależność że cieżko im z niej zrezygnować.

To nie chodzi o to że wstydzę się rodziców. Po prostu w tym wieku zdrowiej jest mieszkać samemu na swoim,po swojemu urządzać wnętrze,  gotować to co się chce itp itd. Niestety nie stać mnie na mieszkanie

myślę ze moim powołaniem była rodzina zawsze tego chciałam. Ale cóż teraz to już pozostaje w kategorii niezrealizowanych pragnień....