Czy irytuje was gdy facet nie używa w korespondencji znaków interpunkcyjnych, nie stawia znaków zapytania gdy zadaje pytanie, i sadzi byki? :D bo ja już wymiekam z takim jednym. Masakra

Jak w temacie 

Mam ten sam przypadek, wkurza coraz bardziej. Czasami mam ochote go poprawic

Dziś jest modna dysleksja, dysortografia  i dysgrafia. Daje się opinie z Poradni Pedagogicznej i uczeń nie musi się już  uczyć zasad ortografii, interpunkcji itp.

4 godziny temu, Gość Ktoś tam napisał:

Czy irytuje was [...]

Tak. Nie kontynuuję takiej korespondencji, ponieważ mam wrażenie, że rozmówca wykazuje brak poszanowania zarówno dla mnie, jak i rodzimego języka. Poza tym, sugeruje własną niedbałość, ignorancję, i/czy braki w wykształceniu. Można się pomylić, raz-dwa razy zrobić błąd, palce mogą się omsknąć na klawiaturce, można zapomnieć o przecinku, ale jeśli jest to nagminne, a co gorsza wszystko zaczyna się zlewać w absurdalny błędny ciąg... to już szkoda nerwów tracić ;p

Wiadomo, że nic taka osoba sobą nie prezentuje. Jakie pismo taki charakter. Brak szacunku do rozmówcy, lenistwo to cechy które się rzucają w oczy.

12 minut temu, Nenesh napisał:

Tak. Nie kontynuuję takiej korespondencji, ponieważ mam wrażenie, że rozmówca wykazuje brak poszanowania zarówno dla mnie, jak i rodzimego języka. Poza tym, sugeruje własną niedbałość, ignorancję, i/czy braki w wykształceniu. Można się pomylić, raz-dwa razy zrobić błąd, palce mogą się omsknąć na klawiaturce, można zapomnieć o przecinku, ale jeśli jest to nagminne, a co gorsza wszystko zaczyna się zlewać w absurdalny błędny ciąg... to już szkoda nerwów tracić

Dokładnie o tym mówię. Cały tekst jest napisany jednym ciągiem, bez ŻADNYCH znaków interpunkcyjnych. Dobrze, że spacje chociaż robi... Też to uważam za niedbałość i brak szacunku do rozmówcy... Kilka razy próbowałam go naprowadzić grzecznie pytając, czy to było pytanie czy stwierdzenie... Nie podziałało, nie domyślił się...problem w tym, że to niestety facet, który mnie trochę interesuje, z drugiej strony powinnam się cenić bardziej i wymagać więcej dla siebie...

2 minuty temu, Gość Ktoś tam napisał:

Dokładnie o tym mówię. Cały tekst jest napisany jednym ciągiem, bez ŻADNYCH znaków interpunkcyjnych. Dobrze, że spacje chociaż robi... Też to uważam za niedbałość i brak szacunku do rozmówcy... Kilka razy próbowałam go naprowadzić grzecznie pytając, czy to było pytanie czy stwierdzenie... Nie podziałało, nie domyślił się...problem w tym, że to niestety facet, który mnie trochę interesuje, z drugiej strony powinnam się cenić bardziej i wymagać więcej dla siebie...

To na co Ty lecisz? Facet to ... i się nie oszukuj. Inteligentne osoby tak nie piszą

Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Nie każdy musi być zaraz mistrzem ortografii oraz interpunkcji moi drodzy

Ty nie jesteś.

W pamiętniku różowym.

To tam zapisujesz raperskie teksty

Na rzecz harlekinow  kafeteryjnych. Ambitne pióro.

Dla mnie facet który nie zna ortografii i pisze: o kturej sie widzimy, takrze nie moge sie doczekac -- jest spalony, dla mnie to deebil i tyle a teraz maja termin dysleksja haha jasne

1 minutę temu, Gość nami napisał:

Dla mnie facet który nie zna ortografii i pisze: o kturej sie widzimy, takrze nie moge sie doczekac -- jest spalony, dla mnie to deebil i tyle a teraz maja termin dysleksja haha jasne

Umuwisz się ze mnom? 

6 godzin temu, Gość nami napisał:

Dla mnie facet który nie zna ortografii i pisze: o kturej sie widzimy, takrze nie moge sie doczekac -- jest spalony, dla mnie to deebil i tyle a teraz maja termin dysleksja haha jasne

Taki facet jest najbardziej sexi

Pisałam z takim jednym potrafił zrobić 3bledy w słowie już praktycznie nie było słowa bez błędu! 

Wg bym z nim nie pisała ale spodobała mu się moja kumpela i byłam ich swatką

To brzydóle z kafe zwracajom ówage na blendy?

Strasznie mnie irytuje bo lubię inteligentnych facetów- nie mylić z przemądrzałymi cwaniaczkami.

Na szczęście mój nie sadzi byków

1 godzinę temu, Gość Pamiętam napisał:

Pisałam z takim jednym potrafił zrobić 3bledy w słowie już praktycznie nie było słowa bez błędu! 

Wg bym z nim nie pisała ale spodobała mu się moja kumpela i byłam ich swatką

lóbisz w dópke?

Tak samo jak nie cierpie kiedy facet jest infantylny. Powinien mieć poczucie humoru, ale troche dojrzalosci też jest wskazane i męskości, a jeśli ma mentalnosć dzieciaka, to jest u mnie skreślony

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Strasznie mnie irytuje bo lubię inteligentnych facetów- nie mylić z przemądrzałymi cwaniaczkami.

Na szczęście mój nie sadzi byków

ja sadzam na wackó

Przed chwilą, Gość gość napisał:

ja sadzam na wackó

To zaiebiscie

Na tym forum zamulone i ograniczone ameby siedzom i nie znajom podstaw ortografiiii

Zalezy jakie błedy, braki przecinków mi np. nie przeszkadzaja, albo czasem literówki, ale rażące błedy ort., czy zawsze niedbale napisane wiadomości już tak

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dziś jest modna dysleksja, dysortografia  i dysgrafia. Daje się opinie z Poradni Pedagogicznej i uczeń nie musi się już  uczyć zasad ortografii, interpunkcji itp.

Nie wiem jak w szkole ale na studiach właśnie osoby "z papierami" musiały wkuwać zasady.  Reguła była prosta: wy uczycie się zasad pisowni, reszta ma normalne dyktanda. O ...o każdy nagle chciał pisać nagle normalne testy, mimo potwierdzonych chorób.

Nie irytuje mnie to, gdyż nie prowadzę korespondencyji z osobnikami płci męskiej czyli przeciwnej do przeciwnej znaczy brzydkiej bo po co?

Ciekawym natomiast zdaje się być brak rzeczonej reakcyji, zwanej irytacją, w przypadku korespondencyji autorki z kobietami co sygeruje, że tak jak i ja nie korespondencjonuje szanowna z płciami temi samymi.

Wniosek z owego jawi się prostacki rzeklbym pospolity.

Wacpanna jesteś niedomigdalona niczem dzban pękaty a głucho brzmiący 

1 godzinę temu, Gość laura napisał:

Zalezy jakie błedy, braki przecinków mi np. nie przeszkadzaja, albo czasem literówki, ale rażące błedy ort., czy zawsze niedbale napisane wiadomości już tak

Brak przeciwników nie przeszkadza? A wiesz, że to oznaka głupoty  i niewiedzy i trzeba całą tone tekstu przeczytać, żeby zajarzyc o co chodzi

A o co może chodzić?

O znalezienie wspólnych zainteresowań?