Portale randkowe to jakaś porażka

Przed chwilą, Gość asd napisał:

Jak się chce poznać męża lub żonę to w grę wchodzą tylko katolickie portale. Tylko tam są wartościowi ludzie. 

Jestem, na razue sie porozmawiac nie udalo. Kobiety sa jakies ojeja ja tu meza szukam i to dazacego do celu, a zapominaja, ze najpierw powinny byc wyluzowane i w miare ciekawe i nie chcace niczego.

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

 Juz wole byc stara panna i w dupie to powoli mam.

Takie portale to dla gehjów z Kolorado Springs są.

Portale powinny byc w rodzaju luznych forum, zeby mozna byko porozmawiac a nie sztywno szukac kogos. To dlatego pogadac mi sie zdarza ale najmniej na portalach randkowych, sa troche za sztuczne. Czasem mozna o tym zapomniec, jak jest to wrazenie ktore robi druga osoba. Ale zawsze kojarzy ze, ze ona tam jest bo czegos oczekuje i szuka.

To w takim razie jakiś czat internetowy i najlepiej katolicki bo tam będą ludzie wartościowi i nikt nie będzie się pytał o seks itp.

1 godzinę temu, Gość Onsam napisał:

Mam odmienne zdanie. No alw przeciez nie pogdladam facetow to nie wiem. Polowa kobiet nie ma zdjecia, wiekszosc nie ma w ogole jakiegos opisu nawet jak ma to stare zdjecie.

To dla mnie nowosc, ze kobiety sie wysilaja na portalach.

Tak samo mnóstwo facetów ma zdjęcia sprzed co najmniej kilku lat kiedy jeszcze jakoś wygladali...a potem jak poprosze o aktualne zdjęcie to entuzjazm mija- okazuje się grubszy, brzydszy, łysawy

2 minuty temu, Gość Dawid napisał:

To w takim razie jakiś czat internetowy i najlepiej katolicki bo tam będą ludzie wartościowi i nikt nie będzie się pytał o seks itp.

a nie masz już nikogo tylko musisz po forach się włóczyć?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Tak samo mnóstwo facetów ma zdjęcia sprzed co najmniej kilku lat kiedy jeszcze jakoś wygladali...a potem jak poprosze o aktualne zdjęcie to entuzjazm mija- okazuje się grubszy, brzydszy, łysawy

To niedobrze. Ja mam sprzed kilku lat ale nue ma na nich wielkiej roznicy. No niestety, trzeba miec to na uwadze. Kazda plec w tym oklamuje co niektorzy. Ale czy to lepiej czy wcale nie miec i narazac sie na idrzucenue bo w ogole ktos nie jest w czyims typie?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

a nie masz już nikogo tylko musisz po forach się włóczyć?

Jestem bardzo nieśmiały i zostają mi tylko internetowe sposoby. 

Sztywne i dretwe jak klody w tych swoich niby opisach. Nie do odezwania sie.

Kobieta powinna rozmawiac tak, zeby mezczyzna nie wiedzial, czy z tej znajomosci moze powstac cos w ogole wiecej. A ze mna jak ktoras postanowi porozmawiac zaraz klepie o zwiazku, ze powinno sie to, tamto, tak wkurzajac, jakby w ten sposob gadala i na zywo z obcymi ludzmi. Tak jakby potrzebowala skladnika do ciasta.