Kubek w gratisie

Podobno nie tolerujesz pitu pitu które sam uprawiasz. Nie wnikam. Pa

21 godzin temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Interesuje mnie tylko wyższy lewel. Pitu pitu nie wzrusza mnie. Problem w tym, że Tobie dobrze na tym poziomie. Rozbieżność w zbieżności oczekiwań. Powodzenia!

Szkoda,  bo ja jestem mistrzem gry w bierki i w pitu pitu. Przytulam.

9 minut temu, Gość Celine Diżą napisał:

Szkoda,  bo ja jestem mistrzem gry w bierki i w pitu pitu. Przytulam.

A przy okazji mistrzynią oszukiwania w bierkach i pitu pitu. Też przytulam życząc miłego i spokojnego dnia!☺

2 minuty temu, Gość ZupaKnorra napisał:

A przy okazji mistrzynią oszukiwania w bierkach i pitu pitu. Też przytulam życząc miłego i spokojnego dnia!☺

Czujesz się przeze mnie oszukany? A może legendy o mnie wyznaczają Ci azymut? Przynieść z zaplecza książkę skarg i zażaleń? Chciałbyś popełnić tam jakiś wpisik? Coś Ci powiem, chociaż niechętnie, bo wcale mi się podoba ta "Modliszka". Wszystko to są mity i kity. Życie pozaforumowe od lat mnie nie zajmuje. Może z małym wyjątkiem, którego to nie zajmuję ja. Więc nikomu nie czochram myśli, nie mam nawet ku temu sposobności. I dziś już chyba takich potrzeb. Jestem mocno skoncentrowana na dobrach doczesnych. Chciałabym zostawić po sobie jak najwięcej nieruchomości, a Ty pewnie myślisz, że niedokończonych wierszy...

 Szkoda, że jesteś taki niedobry, bo jesteś świetnym kumplem. Ssssspadaj.  

P.S. Komary zrobiły sobie ze mnie ucztę. Wypiły chyba całą moją zakażą surrealizmem krew. Wyglądam jakbym miała ospę. Mam nadzieję, że będą im się śniły obrazy Salvadora Dali.

1 minutę temu, Gość Celine Diżą napisał:

Czujesz się przeze mnie oszukany? A może legendy o mnie wyznaczają Ci azymut? Przynieść z zaplecza książkę skarg i zażaleń? Chciałbyś popełnić tam jakiś wpisik? Coś Ci powiem, chociaż niechętnie, bo wcale mi się podoba ta "Modliszka". Wszystko to są mity i kity. Życie pozaforumowe od lat mnie nie zajmuje. Może z małym wyjątkiem, którego to nie zajmuję ja. Więc nikomu nie czochram myśli, nie mam nawet ku temu sposobności. I dziś już chyba takich potrzeb. Jestem mocno skoncentrowana na dobrach doczesnych. Chciałabym zostawić po sobie jak najwięcej nieruchomości, a Ty pewnie myślisz, że niedokończonych wierszy...

 Szkoda, że jesteś taki niedobry, bo jesteś świetnym kumplem. Ssssspadaj.  

P.S. Komary zrobiły sobie ze mnie ucztę. Wypiły chyba całą moją zakażą surrealizmem krew. Wyglądam jakbym miała ospę. Mam nadzieję, że będą im się śniły obrazy Salvadora Dali.

 

Kusza czemu tak za nim latasz jakbyś miała cieczkę ?

3 minuty temu, Gość Celine Diżą napisał:

Czujesz się przeze mnie oszukany? A może legendy o mnie wyznaczają Ci azymut? Przynieść z zaplecza książkę skarg i zażaleń? Chciałbyś popełnić tam jakiś wpisik? Coś Ci powiem, chociaż niechętnie, bo wcale mi się podoba ta "Modliszka". Wszystko to są mity i kity. Życie pozaforumowe od lat mnie nie zajmuje. Może z małym wyjątkiem, którego to nie zajmuję ja. Więc nikomu nie czochram myśli, nie mam nawet ku temu sposobności. I dziś już chyba takich potrzeb. Jestem mocno skoncentrowana na dobrach doczesnych. Chciałabym zostawić po sobie jak najwięcej nieruchomości, a Ty pewnie myślisz, że niedokończonych wierszy...

 Szkoda, że jesteś taki niedobry, bo jesteś świetnym kumplem. Ssssspadaj.  

P.S. Komary zrobiły sobie ze mnie ucztę. Wypiły chyba całą moją zakażą surrealizmem krew. Wyglądam jakbym miała ospę. Mam nadzieję, że będą im się śniły obrazy Salvadora Dali.

 

To nie Endriu nazwał Ciebie Modliszką, tylko ja.   

Przed chwilą, Gość gość napisał:

To nie Endriu nazwał Ciebie Modliszką, tylko ja.   

Pewnie masz jakieś podstawy, prawda?

3 minuty temu, Gość Celine Diżą napisał:

Pewnie masz jakieś podstawy, prawda?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

 

Tak myślałam. Starczy na dziś rozmów o mnie.  Wszystkim zainteresowanym, serdeczne: nie ma za co!

11 minut temu, Gość Celine Diżą napisał:

Szkoda, że jesteś taki niedobry, bo jesteś świetnym kumplem. Ssssspadaj.  

Jak już coś napiszesz to bardzo dosadnie! I to przy poniedziałku! A ja głupi miłego dnia życzyłem! 

4 minuty temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Jak już coś napiszesz to bardzo dosadnie! I to przy poniedziałku! A ja głupi miłego dnia życzyłem! 

To była drobna czułostka. Nie zamykaj się w sobie, idź kup coś na ukąszenia. Mogą być lody.

1 minutę temu, Gość Celine Diżą napisał:

To była drobna czułostka. Nie zamykaj się w sobie, idź kup coś na ukąszenia. Mogą być lody.

Drobna czułostka powiadasz? Będę musiał przywyknąć. No, zamknąłem się w sobie. Wczoraj. Próbowałem być miły a dostałem kopa w ja/jka. Rozczaruję Cię. Nie mogę chodzić. Siedzę z szeroko rozłożonymi nogami. Ta pozycja jest optymalną przynoszącą chwilowe ukojenie☺

1 minutę temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Drobna czułostka powiadasz? Będę musiał przywyknąć. No, zamknąłem się w sobie. Wczoraj. Próbowałem być miły a dostałem kopa w ja/jka. Rozczaruję Cię. Nie mogę chodzić. Siedzę z szeroko rozłożonymi nogami. Ta pozycja jest optymalną przynoszącą chwilowe ukojenie☺

Czyli co? Ja mam iść po lody, tak? Taka pogryziona? A potem baba ze spożywczego, spod niezwykle wyszukanego nicku "Gość" założy temat : "Była u mnie taka jedna, bardzo ładna, miła i ponętna, ale strasznie pogryziona. Dobrze jej tak, starej krowie!"

3 minuty temu, Gość Celine Diżą napisał:

Czyli co? Ja mam iść po lody, tak? Taka pogryziona? A potem baba ze spożywczego, spod niezwykle wyszukanego nicku "Gość" założy temat : "Była u mnie taka jedna, bardzo ładna, miła i ponętna, ale strasznie pogryziona. Dobrze jej tak, starej krowie!"

Nie możemy do tego dopuścić! Siedź na tyłku. Nigdzie nie chodź! Zaradziłbym pogryzieniom, ale sprawny w męskości jestem tak tylko na pięć procent. Został telefon do przyjaciela. 

A sku/bana, która mnie tak urządziła, nawet przepraszam nie powiedziała.

7 minut temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Nie możemy do tego dopuścić! Siedź na tyłku. Nigdzie nie chodź! Zaradziłbym pogryzieniom, ale sprawny w męskości jestem tak tylko na pięć procent. Został telefon do przyjaciela. 

A sku/bana, która mnie tak urządziła, nawet przepraszam nie powiedziała.

Jeszcze powie "przepraszam", jeszcze przyniesie kwiaty, jeszcze będzie się prosić, żebyś raczył być sprawny w męskości. I to najlepiej tylko dla niej. Baby to straszne flądry. Nie pytaj skąd wiem. Oddal się od niej, daj jej czas na przemyślenia. Potem wróć i po męsku zapytaj: "Czego Ty babo właściwie chcesz?".

Mówię Ci to ja, też flądra.

3 minuty temu, Gość Celine Diżą napisał:

Jeszcze powie "przepraszam", jeszcze przyniesie kwiaty, jeszcze będzie się prosić, żebyś raczył być sprawny w męskości. I to najlepiej tylko dla niej. Baby to straszne flądry. Nie pytaj skąd wiem. Oddal się od niej, daj jej czas na przemyślenia. Potem wróć i po męsku zapytaj: "Czego Ty babo właściwie chcesz?".

Mówię Ci to ja, też flądra.

Mądrze prawisz! Tak właśnie uczynię. Profilaktycznie założę jednak ochraniacz na jądra. Mimo wszystko taki celny kop usadził mnie na amen. Powtórki mógłbym nie przeżyć. Wystarczy na dzisiaj. Pa

4 minuty temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Mądrze prawisz! Tak właśnie uczynię. Profilaktycznie założę jednak ochraniacz na jądra. Mimo wszystko taki celny kop usadził mnie na amen. Powtórki mógłbym nie przeżyć. Wystarczy na dzisiaj. Pa

Za dużo o kopie w ja.ja

zdradziles jej projekt 

Heh  

Mam dziurę w mózgu.

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam dziurę w mózgu.

co???

po co wam tyle tematów?

Na każdym kochają się inaczej. Najlepsza para papużek nierozłączek..

Dnia 1.07.2019 o 12:45, Gość Gość napisał:

Na każdym kochają się inaczej. Najlepsza para papużek nierozłączek..

Kto z kim i dlaczego? Proszę mnie absolutnie z tą Panią nie łączyć emocjonalnie! Uprasza się jeszcze raz i ostatni. Mamy umowę spisaną na pergaminie. Nie wchodzimy sobie w drogę.

Miłe Panie! Mam problem egzystencjonalny! Właśnie taki! Na gwałt potrzebuję "zakochać się na chwilę". Tylko, żeby nie było tak:

"Papkin (do siebie): (…) Dawniej młoda panieneczka
Mile rzekła kochankowi:
Daj mi, luby, kanareczka,
A dziś każda swemu powie:
„Jeśli nie chcesz mojej zguby,
Krokodyla daj mi, luby”."

Chyba jednak nie jest mi dane "zakochać się na chwilę". Popołudniowa kawa wypita. Czas wracać do obowiązków.

24 minuty temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Kto z kim i dlaczego? Proszę mnie absolutnie z tą Panią nie łączyć emocjonalnie! Uprasza się jeszcze raz i ostatni. Mamy umowę spisaną na pergaminie. Nie wchodzimy sobie w drogę.

Jakiś postronny obserwator mógłby uznać (niesłuszne jak wnosisz), że Ty sam chcesz być łączony emocjonalnie z „tą panią”. Zupo, zupo, Ty świrze. 

8 minut temu, Gość Celine Diżą napisał:

Jakiś postronny obserwator mógłby uznać (niesłuszne jak wnosisz), że Ty sam chcesz być łączony emocjonalnie z „tą panią”. Zupo, zupo, Ty świrze. 

Mniemam, że nie mam szans, by zagościła na tym temacie ciepła, miła, inteligentna, obdarzona poczuciem humoru kobieta? Czyli nie mam, tak?

3 minuty temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Mniemam, że nie mam szans, by zagościła na tym temacie ciepła, miła, inteligentna, obdarzona poczuciem humoru kobieta? Czyli nie mam, tak?

Często mówisz albo do mnie, albo o mnie. Potem sam nadziwić się nie możesz ile mnie wszędzie. Który to już raz... Ostatni? Obiecujesz?

To trzymaj się ciepło. Jak zawsze.  

Doszedłem do wniosku, że coś musi być ze mną nie teges. Ta cisza wszechobecna rozwala mnie Niszczy moje wybujałe ego.

4 minuty temu, Gość Celine Diżą napisał:

Często mówisz albo do mnie, albo o mnie. Potem sam nadziwić się nie możesz ile mnie wszędzie. Który to już raz... Ostatni? Obiecujesz?

To trzymaj się ciepło. Jak zawsze.  

 

Obiecuję! Jak Boga kocham, obiecuję! Pragnę świeżej krwi! Zatopić zęby w jej duszy i ssać powoli. Dobra, to nie erotyczny a uczuciowy...więc "duszy" niech będzie, a swoje wiem

Świetnie, mam nadzieję, że to oznacza iż nie będziesz już dłużej Kotem Schrödingera, czy raczej Psem tego drugiego (jak mu tam było?). No.