co się niedobrego dzieje z tym krajem, że patrze na fejsie a zwyklaków, wcale nie zamożnych, stać na wyjazd na Kanary w seoznie?

rozumiem że stać kogoś kto ma kasę, na przykład ja. ale skąd stać już każdego na wakacje na Kanarach???

11 minut temu, Gość szok napisał:

rozumiem że stać kogoś kto ma kasę, na przykład ja. ale skąd stać już każdego na wakacje na Kanarach???

Postaraj się bardziej, nawet ...ki z tego forum się nie nabiorą na takie banalne prowo ;) 

Kanary? wcale nie sa jakies drogie. czmeu ludzie tak jaraja Kanary, czy np USA, nie rozumiem.

Bylam na Teneryfie w lipcu 2017. z mezem i  8-letnim wtedy dzieckiem.

za 7 dni, hotel (bardzo duzy pokoj z kacikiem kuchennym- lodowka mikrofala zlew naczynia, bez kuchenki ale nie byla nam potrzebna; mala ale ladna lazienka, i balkon jakos o powierzchni 16 m2 jak nie wiekszy), loty,wyzywienie ( sniadania sobie robilismy w naszym mini apartamencie sami z zakupow ze sklepu, obiado-kolacje jedlsimy w restauracji, w ciagu dnia banany i inne owoce, jakies krakersy orzechy; codziennie kawa piwo lody), dojazd autobusem w pare miejsc itd, to w sumie bylo 8,500 zl. nieduzo jak na taki wyjazd.

ja w tamtym roku zamknęłam sie w 9 tysiącach za 3 tygodniowy pobyt w stanach ( spanie wyłącznie w hotelach)

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

ja w tamtym roku zamknęłam sie w 9 tysiącach za 3 tygodniowy pobyt w stanach ( spanie wyłącznie w hotelach)

Mnie w zeszłym roku w Gąskach na polskim morzem pobyt na dwa tygodnie razem z dojazdem i noclegami w domkach kosztował ok 10 tyś !!!

możesz podać definicje zwyklaka? 

Brały 500+

14 minut temu, Gość gosc napisał:

ja w tamtym roku zamknęłam sie w 9 tysiącach za 3 tygodniowy pobyt w stanach ( spanie wyłącznie w hotelach)

Ciezko w to uwierzyc,  a wiesz dlaczego? bo przyjaciolka mojej siostry od 3 lat co roku lata do Stanow z mezem i dzieckiem, zawsze na 2 tygodnie i wychodzi im to srednio 20 tysiecy zlotych. wiem, bo zapytalam ja kiedys jak byla u mojej siotry i akurat ja tez bylam po cos i chwile pogadalsymy, ona swiezo po powrocie. 

no ale i ona i jej maz maja znakomite zarobki, to sobie nie zaluja. 

12 minut temu, Gość Bimba napisał:

Mnie w zeszłym roku w Gąskach na polskim morzem pobyt na dwa tygodnie razem z dojazdem i noclegami w domkach kosztował ok 10 tyś !!!

 

no to widzisz, lec  do Grecji, na Chrwacje, do Hiszoanii, Turji - koszty podobne a pogoda lepsza i piekne morze cieplutkie  (bylam w Grecji i w Turcji)

1 minutę temu, Gość Xxxxx napisał:

Brały 500+

Za 500+ na kanarki w sezonie

27 minut temu, Gość zxzxzxzx napisał:

Kanary? wcale nie sa jakies drogie. czmeu ludzie tak jaraja Kanary, czy np USA, nie rozumiem.

Bylam na Teneryfie w lipcu 2017. z mezem i  8-letnim wtedy dzieckiem.

za 7 dni, hotel (bardzo duzy pokoj z kacikiem kuchennym- lodowka mikrofala zlew naczynia, bez kuchenki ale nie byla nam potrzebna; mala ale ladna lazienka, i balkon jakos o powierzchni 16 m2 jak nie wiekszy), loty,wyzywienie ( sniadania sobie robilismy w naszym mini apartamencie sami z zakupow ze sklepu, obiado-kolacje jedlsimy w restauracji, w ciagu dnia banany i inne owoce, jakies krakersy orzechy; codziennie kawa piwo lody), dojazd autobusem w pare miejsc itd, to w sumie bylo 8,500 zl. nieduzo jak na taki wyjazd.

A my za 7 dni na teneryfie z obiadami zapłaciliśmy na 3 osoby 4500

1 minutę temu, Gość Lill napisał:

Za 500+ na kanarki w sezonie

Brały 500+ przez cały rok...

1 minutę temu, Gość Xxxxx napisał:

Brały 500+ przez cały rok...

3osobowa rodzina 6k z 500+. Pobyt 7 dniowy na kanarkach 5k minimum i to przy konkretnych ograniczeniach. Za 3 osobowa rodzine 8 k i to lekka ręka. Gdzie tu sens i logika ze z 500+

2 minuty temu, Gość Lill napisał:

3osobowa rodzina 6k z 500+. Pobyt 7 dniowy na kanarkach 5k minimum i to przy konkretnych ograniczeniach. Za 3 osobowa rodzine 8 k i to lekka ręka. Gdzie tu sens i logika ze z 500+

Ja tam znam rodziny które od września odkładały 500+ żeby jechać w kolejnym sierpniu za granicę, czasem coś tam dokładały z pensji, i wcale nie jestem wyborcą tej partii tylko to moje obserwacje

4 minuty temu, Gość Xxxxx napisał:

Ja tam znam rodziny które od września odkładały 500+ żeby jechać w kolejnym sierpniu za granicę, czasem coś tam dokładały z pensji, i wcale nie jestem wyborcą tej partii tylko to moje obserwacje

Ja znam takie które biorą pożyczki żeby gdzieś pojechac, co nie znaczy ze większość tak robi. Pewne rzeczy stały się po prostu bardziej dostępne. Np. 15 lat temu najtańszy lot do NY to był koszt 3500. Teraz spokojnie za 1600 masz. Tak samo no. z medycyna estetyczna. 10 lat temu botox czy kwas to dla gwiazdek był tylko osiągalny ze względów finansowych. Teraz praktycznie większość babek korzysta 

10tys to sporo moim zdaniem, żeby uzyskać taka kwote trzeba miesięcznie odkładać ok 830zl wiec calkiem duzo na same wakacje.. sa jeszcze inne wydatki remonty itp. Więc mysle ze sporo trzeva zarabiac zeby moc pozwolic sobie na takie przyjemnowci

A pamiętacie te dzieci utopione w Darłówku. Też się o nich sąsiedzi wypowiadali, że rodzina pojechała bo dostawała 500... myślę że część ciągnie na jakichś zasiłkach, providentach i stąd ten wysyp wczasowiczów

Z reszta przyjemnosci sa cudowne Ale nie zawsze te 10 tys wydane na wakacje sa luksusem bo wychodzi wiele nie przyjemności co w moim odczuciu wydania 10tys to przykre tzn kiepski hotel pomimo gwiazdek i niby pozytywnych opinii..oczwkiwania w holu na pokoj lub lot itp. Szkoda.mi kasy

Ogólnie marne prowo

Ale co do wakacji nie sztuka jest wydać 10k na kilka dni

Sztuka jest wydać mało a bawić się dobrze

Mnie nie stać na USA bo bilety lotnicze od kilku tysięcy w jedną stronę na osobę. Jak mam na lot wydać 20.000 to podziękuję. Szukam często okazji bo jestem na macierzyńskim i mogę lecieć cały rok i żadnej okazji jeszcze nie trafiłam. Ktoś był? Ile was wyszedł lot? Gdzie i kiedy szukać okazji, bo może nie potrafię. 

1 godzinę temu, Gość szok napisał:

rozumiem że stać kogoś kto ma kasę, na przykład ja. ale skąd stać już każdego na wakacje na Kanarach???

500 + ot co hahah

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Mnie nie stać na USA bo bilety lotnicze od kilku tysięcy w jedną stronę na osobę. Jak mam na lot wydać 20.000 to podziękuję. Szukam często okazji bo jestem na macierzyńskim i mogę lecieć cały rok i żadnej okazji jeszcze nie trafiłam. Ktoś był? Ile was wyszedł lot? Gdzie i kiedy szukać okazji, bo może nie potrafię. 

Ja poluje na Nową Zelandie...  

44 minuty temu, Gość Bimba napisał:

Mnie w zeszłym roku w Gąskach na polskim morzem pobyt na dwa tygodnie razem z dojazdem i noclegami w domkach kosztował ok 10 tyś !!!

 

Nie wierzę! Nikt by nie wydał takiej kasy nad polskim morzem! Ludzie w głowę się puknijcie. Syf brud parawany i 10 tys...hahahahha

44 minuty temu, Gość Zukam pralkim napisał:

10tys to sporo moim zdaniem, żeby uzyskać taka kwote trzeba miesięcznie odkładać ok 830zl wiec calkiem duzo na same wakacje.. sa jeszcze inne wydatki remonty itp. Więc mysle ze sporo trzeva zarabiac zeby moc pozwolic sobie na takie przyjemnowci

Remont przecież robisz raz na kilka lat

32 minuty temu, Gość Co s napisał:

Nie wierzę! Nikt by nie wydał takiej kasy nad polskim morzem! Ludzie w głowę się puknijcie. Syf brud parawany i 10 tys...hahahahha

Nie musisz wierzyć.

1 godzinę temu, Gość KaroKaro napisał:

Ciezko w to uwierzyc,  a wiesz dlaczego? bo przyjaciolka mojej siostry od 3 lat co roku lata do Stanow z mezem i dzieckiem, zawsze na 2 tygodnie i wychodzi im to srednio 20 tysiecy zlotych. wiem, bo zapytalam ja kiedys jak byla u mojej siotry i akurat ja tez bylam po cos i chwile pogadalsymy, ona swiezo po powrocie. 

no ale i ona i jej maz maja znakomite zarobki, to sobie nie zaluja. 

3 tysiące lot w dwie strony, 6 tysięcy na miejscu dlaczego niby trudno w to uwierzyć? twoja siostra jakoś mało obrotna haha

1 godzinę temu, Gość Bimba napisał:

Mnie w zeszłym roku w Gąskach na polskim morzem pobyt na dwa tygodnie razem z dojazdem i noclegami w domkach kosztował ok 10 tyś !!!

 

Pieprzysz bzdury,my w tamtym roku byliśmy w Mielnie ja mąż i 5 naszych dzieci i wyszło nam 5.000 za 12 dni pobytu. Mieszkaliśmy w domku letniskowym 100 m.od morza.

1 godzinę temu, Gość Lill napisał:

możesz podać definicje zwyklaka? 

pewnie kasjerka, magazynier, 500+ :D a że ktoś może mieć mieszkanie odziedziczone, brak kredytów i niskie koszty życia, brak kosztownych hobby to nie przyjdzie maniurce do głowy, że w takim wypadku tydzień na Kanarach to nie jest żadne szarpnięcie się na koszty ;)

1 minutę temu, Gość gość napisał:

pewnie kasjerka, magazynier, 500+ :D a że ktoś może mieć mieszkanie odziedziczone, brak kredytów i niskie koszty życia, brak kosztownych hobby to nie przyjdzie maniurce do głowy, że w takim wypadku tydzień na Kanarach to nie jest żadne szarpnięcie się na koszty ;)

ps. i jeśli tak jest to dla mnie nie dzieje się nic "niedobrego" a jest pozytywny trend, że polskie rodziny stać na niezbyt ekskluzywny wypoczynek, ale to zawsze odmiana - archipelag wysp kanaryjskich składa się z bodajże 7 wysp dostępnych dla turystów, więc co roku mogą wylatywać na inną i nie będą się nudzić przez najbliższe kilka lat ;) taka Lanzarote z wulkanicznym krajobrazem i plażach z ciemnym piaskiem zdecydowanie różni sie chociażby od parku krajobrazowego z wydmami na południu Gran Canaria :) a to tylko jeden detal

12 minut temu, Lampka napisał:

Pieprzysz bzdury,my w tamtym roku byliśmy w Mielnie ja mąż i 5 naszych dzieci i wyszło nam 5.000 za 12 dni pobytu. Mieszkaliśmy w domku letniskowym 100 m.od morza.

Nie wiem czy tak pieprzy bo ja dwa lata temu w weekend wydałam 3500k