Zwiazalibyscie sie z chaotycznym neutralnym

Partnerem ktory bylby ani zly ani dobry, niezbyt wiarygodny znaczy korowod adoratorek ktory slicznie wyglada i ktorego celem jest szczescie i zadowolenie tzn pracowity ale wszystko robi glownie we wlasnym interesie. No wam tez cos odpali extra od czasu do czasu czy nie?

Po co takiemu związek i po co komu on?

Partner bylby kuszacy bardzo sexy. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Po co takiemu związek i po co komu on?

A co jest tu żle wg Ciebie? 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A co jest tu żle wg Ciebie? 

Tacy czują się najlepiej sami ze sobą. Neutralny czyli jakby go nie było to po co ma być jak może nie byc i na to samo wyjdzie?

Czyli Ty jestes na NIE bo nie ma z niego korzysci.

A Artystofun co na to powie? 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Czyli Ty jestes na NIE bo nie ma z niego korzysci.

A Artystofun co na to powie? 

Ludzie wiążą się dla korzyści. Dla jakich to już ich biznes. To normalne.

To skoro normalne to jaka Ty dasz korzysc od siebie zeby sie przydac? 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

To skoro normalne to jaka Ty dasz korzysc od siebie zeby sie przydac? 

Ja nie szukam niczego i nic nie daje. Chleba mogę dac jeśli potrzebujesz. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja nie szukam niczego i nic nie daje. Chleba mogę dac jeśli potrzebujesz. 

Czyli tez chaotyczny neutralny ani zly ani dobry wolny duch? 

Masz

oto odpowiedz dlaczego jestesmy sami. 

Każdy sam się rodzi i sam umiera. z glutenem i z Bogiem. 

Naucz się głąbie przecinki stawiać.

Nie mam. Ochoty. 

Nie lubie spelniac czyichs zachcianek chyba ze sluza moim.interesom jako chaotyczny neutralny to oczywiste czyz nie? 

Jak ktos zwreca uwage na przecinki to juz wiadomo ze nie warte z nim rozmawiec. Sory ale nie chce mi sie z toba gadac.