Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mąż nie chce słyszeć o kre

Kredyt na remont domu. Nie chce zbierać kilka lat

Polecane posty

Gość Mąż nie chce słyszeć o kre

Witajcie dziewczyny. Jesteśmy młodzi mąż 30 ja 28l mamy dom po moich rodzicach. Maz średnio nas rok co miesiąc  zarabia 2.5 tys. Raz 2 a raz 4 tys zależy od miesiąca. Mi maciezynski się skończył obecnie place krus ale nie długo pójdę do pracy. Mamy 12 h ziemi i tego tez mamy pieniądze. Co roku coś robimy tzn remontujemy, kupujemy. W tym roku zmieniliśmy dach podnieslismy poddasze i dobufowalismy ganek. Obecnie na koncie mamy 200 zł. Plus 2.800 męża wypłaty. Nic już w tym roku nie zrobimy. Maz uważa że musimy wykończyć ganek bo jest położony tylko tynk. Ale jaki sens jest wykończyć ganek skoro kiedyś 3-5 lat myślę burzyć ściany w 2 pokojach. To wtedy pasuje wykończyć korytarz i ganek jakoś żeby to wyglądało.... bo bez sensu kuc potem płytki w ganku. Jak wrócę do pracy chce wziąć kredyt z 100 tys i wykończyć górę i dół. Maz twierdzi ze będziemy zbierac i nie będziemy oddawać procentu. Kurcze a ja bym chciała zrobić sobie w domu tak jak trzeba tzn salon i kuchnie na tym mi najbardziej zalezy. 

Na poddaszu nic nie ma tylko wełna. Chyba najpierw pasuje wykończyć górę by potem nie budzić na dole. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż nie chce słyszeć o kre

Mamy 2 dzieci 8l i rok. Córka ma swój pokój zrobiony od podstaw w tamtym roku. Roczniak jest z nami w pokoju. Wiec góry nie musimy tak szybko wykanczanie. Myśle żeby wziąć kredyt i dawalic tam nagorsza robotę hydraulika ścianki bo też nie ma i gładzie. A na dole zrobić tak jak chce tzn połączyć kuchnie z pokojem i zrobić kuchnie z salonem. I wykodczuć ganek. 

Myśle żeby kredyt spłacać tak 1500zl max na miesiąc. Czy to bank mi wylicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż nie chce słyszeć o kre

Teraz będą żniwa pieniądze będą ale.mąż wymyślił sobie nowy ciągnik. Wiec nie ma szans ze cos zrobimy w domu. A ganek bez płytek? Słabo to wygląda betonowe schody 😕 i jeszcse na zewnątrz mamy 3 schody z suporku bo kiedyś będą schody z kostki boże kiedyś a teraz mam chodzić po suporku 😕 maz nie chce nawet wymurowac takie zwykłych bo to też duży koszt i roboty dużo  a potem trzeba rozwalac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Mąż nie chce słyszeć o kre napisał:

[...] Jak wrócę do pracy chce wziąć kredyt z 100 tys i wykończyć górę i dół. Maz twierdzi ze będziemy zbierac i nie będziemy oddawać procentu. [...]

Natomiast ja twierdzę, że na początku, zamiast marnotrawić fundusze na remont, warto było poczynić inwestycje, zadbać o dochód pasywny i podniesienie zarobków, po czym dopiero pozwalać sobie na 'bezzwrotną' rozrzutność. Wtenczas można byłoby zrobić więcej mniejszym kosztem oraz szybciej. Jeśli chodzi o wzięcie kredytu, nie opowiadam się za tą opcją w przypadku, kiedy perspektywy spłaty nie są pewne oraz kiedy skutkiem może znacząco pogorszyć się jakość codziennego życia. Kwestia indywidualnej kalkulacji, zdecydujcie rozważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wiesniaki i ich problemy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Maz ma racje. Nowy ciagnik jest inwestycja. Polozenie plytek na ganku bo tak brzydko wyglada- nie. Najpierw rzeczy najwazniejsze, pozniej reszta. Idz do pracy, zacznij zarabiac i dopiero potem mysl o wydawaniu pieniedzy na remont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dokładnie, wpierw się dba o inwestycje i zabezpieczenie rodziny a dopiero potem przeznacza na konsumpcje i sprawy estetyczne. Bez płytek na ganku można kilka lat żyć. A jak mąż nie wykorzysta okazji i nie zakupi ciągnika to sytuacja może się nie powtórzyć. Widać, że u Was chłop ma łeb na karku a Ty byś wszystko przewaliła na sprawy drugorzędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Moim zdaniem zara-biacie tak marnie, że wzięcie kre-dytu na 100 000 to samo-bójstwo finan-sowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kochana My tez mamy dom do remontu i robimy powoli z wyplaty... kredyt mamy Juz na dom, Wiec dodatkowego nie chcemy. W tym roku robimy przedpokoj, Stare Tapety zdzieramy, Gladz i farba biala. Dodatkowo wywalil 3 drzwi Bo chcemy miec otwarte przestrzenie... Juz poszlo 1000zl liczymy ze Liszt remontu To 2000 Bez robocizny Bo maz wszystko robi sam, troche Po pracy, reszta Weekendy. Tez mamy caly dol do remontu, Ale bedziemy robic co roku jedno pomieszczenie, a na Wakacje tez chcemy jechac.... Jesli macie pewne prace i dochod z roli To kredyt mozecie brac. Tylko Kiedy twoj maz bedzie mial czas na remont skoro tyle Pola macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosssskka
27 minut temu, Gość Gosc napisał:

Bo maz wszystko robi sam, troche Po pracy, reszta Weekendy. 

co to za zycie??? smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
35 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kochana My tez mamy dom do remontu i robimy powoli z wyplaty... kredyt mamy Juz na dom, Wiec dodatkowego nie chcemy. W tym roku robimy przedpokoj, Stare Tapety zdzieramy, Gladz i farba biala. Dodatkowo wywalil 3 drzwi Bo chcemy miec otwarte przestrzenie... Juz poszlo 1000zl liczymy ze Liszt remontu To 2000 Bez robocizny Bo maz wszystko robi sam, troche Po pracy, reszta Weekendy. Tez mamy caly dol do remontu, Ale bedziemy robic co roku jedno pomieszczenie, a na Wakacje tez chcemy jechac.... Jesli macie pewne prace i dochod z roli To kredyt mozecie brac. Tylko Kiedy twoj maz bedzie mial czas na remont skoro tyle Pola macie??

A czemu robi sam, a Ty mu nie pomagasz? Moje mieszkanie też robiliśmy sami, ale wspólnie 🙂 malowanie i zdzieranie jest bardzo lekką robotą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
20 minut temu, Gość Kiss napisał:

A czemu robi sam, a Ty mu nie pomagasz? Moje mieszkanie też robiliśmy sami, ale wspólnie 🙂 malowanie i zdzieranie jest bardzo lekką robotą. 

Mam zdrowotne problemy i Musze duzo lezec, Ale przy sprzataniu pomagam a Gladzi nie umiem klasc 😁

zreszta on Sam lubi Po pracy, Bo prace ma siedzaca i troche ruchu Przyda mi sie, a remont bedzie trwal Max 2 m-Ce raz w roku To Chyba nie duzo😊

zostaje 8 miesiecy na przyjemnosci po pracy Czy na weekendy🤔

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż nie chce słyszeć o kre
Dnia 15.07.2019 o 12:46, Gość Gosc napisał:

Kochana My tez mamy dom do remontu i robimy powoli z wyplaty... kredyt mamy Juz na dom, Wiec dodatkowego nie chcemy. W tym roku robimy przedpokoj, Stare Tapety zdzieramy, Gladz i farba biala. Dodatkowo wywalil 3 drzwi Bo chcemy miec otwarte przestrzenie... Juz poszlo 1000zl liczymy ze Liszt remontu To 2000 Bez robocizny Bo maz wszystko robi sam, troche Po pracy, reszta Weekendy. Tez mamy caly dol do remontu, Ale bedziemy robic co roku jedno pomieszczenie, a na Wakacje tez chcemy jechac.... Jesli macie pewne prace i dochod z roli To kredyt mozecie brac. Tylko Kiedy twoj maz bedzie mial czas na remont skoro tyle Pola macie??

Wiem jakie są wszytkiego koszta. Mój mąż nie będzie miał czasu na remont wiec musze wynająć fachowców. Po za tym nie wyobrażam sobie bałaganu przez 2 miesiące szlag mnie trafiał przy 3 tygodniach ano mówić przy 2 miesiącach, masakra 

Wy  wszystkie jak zwykle macie pieniądze na wszystko i żadna z was nie bierze kredytu. To ciekawe dlaczego w banku są takie kolejki do kredytów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Mąż nie chce słyszeć o kre napisał:

Wiem jakie są wszytkiego koszta. Mój mąż nie będzie miał czasu na remont wiec musze wynająć fachowców. Po za tym nie wyobrażam sobie bałaganu przez 2 miesiące szlag mnie trafiał przy 3 tygodniach ano mówić przy 2 miesiącach, masakra 

Wy  wszystkie jak zwykle macie pieniądze na wszystko i żadna z was nie bierze kredytu. To ciekawe dlaczego w banku są takie kolejki do kredytów 

Ale sama piszesz, Ze twoj maz nie chce remontu. Wiec najpierw musicie To przedyskutowac, sama bedziesz brala kredyt i Go splacala??? To Ze Ty chcesz To jedno... Takze Bez sensu te rozmowy wogole... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×