Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korla

matki, dziadkowie dzisiejsi wychowują dzieci na lebiody, mimozy i pipy. dziś na placu zabaw znów to widziałam

Polecane posty

Gość korla

Jakiś chłopiec na oko 3 lata udawał ptraka, jakby pterodaktyla, tak dla zabawy skrzeczał, a jakiś dwulatek się wystraszył, rozryczał i dziadek od razu go zabrał z placu zabaw. Niepojęte na jakie pesdy wychowują dzieci teraz. albo jakaś się przywaliła w czoło to maDka juz posądza że jakiś dzieciak ją uderzył. Co sie dzieje, ludzie??? moja córka bawila sie w piaskownicy wiec mialam dobre pole obserwacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co Cię to obchodzi jak ktoś wychowuje dzieci ?

po co się przyglądasz i oceniasz?

jak jestem za granicą to wiesz po czym poznaje polską Grażynę na odległość :)? po tym że sie na mnie gapi jak głupia

inni zajmują się soba ale Grażyna i Janusz tracą życie na obserwowanie, ocenianie i porównywanie się do innych

żyj swoich życiem 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korla
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co Cię to obchodzi jak ktoś wychowuje dzieci ?

po co się przyglądasz i oceniasz?

jak jestem za granicą to wiesz po czym poznaje polską Grażynę na odległość :)? po tym że sie na mnie gapi jak głupia

inni zajmują się soba ale Grażyna i Janusz tracą życie na obserwowanie, ocenianie i porównywanie się do innych

żyj swoich życiem 

 

nie zabłysnęłaś. Poza tym ja nie muszę jechać za granicu by żyć na godnym poziomie. wspólczuję niezaradności. Jak ktoś nie ma łba na karku to jedzie na saksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×