Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anka

Dlaczego faceci nie chcą się żenić?

Polecane posty

Gość jk2,9
Dnia 1.08.2019 o 15:33, Gość gosc napisał:

Tak, to niech go zrzuci, bo po 5 czy 10 latach już nie ma na co liczyć, tak myślę jako kobieta. I nie popieram przeciągania związków. Chodzić długo to można w liceum czy na studiach, a gdy się je kończy to już zna się życie i umie po roku ocenić faceta. 

niestety nie zawsze się otrzymuje kwiatki niestety;(:classic_ninja:hm...faceci to wieprze !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jk2,9
Dnia 1.08.2019 o 20:32, Gość Gosc napisał:

Dobrze, że go pognałaś! 🙂

no chodzą po ludziach...przypadki... no cóż - ale życie płynie dalej!!!😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c'est ca
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Zmuszanie kogoś do małżeństwa, mimo że nie chce też oznacza, że osoba naciskająca nie kocha. No i w takiej sytuacji najlepsze jest rozstanie. Ale w tym wątku najczęstsze sytuacje to właśnie: partner nie chce ślubu, ale jest mu dobrze w związku, ale partnerka chce ślubu i nawet naciska, ale nie chce się rozstać. I szuka sposobu jak misia zaciągnać przed ołtarz.

Nie nie , większość  tych kobiet nie wie , że miś nie chce w ogóle małżeństwa. Bo z reguły mówi, że kiedyś chciałby ( nie precyzując kiedy). Idąc dalej, niekochający misio może żerować na naiwnej dziewczynie czerpiąc profity (dzięki nic nie znaczącemu dla niego rzuceniu , że kiedyś chce ślubu). W międzyczasie misiu jakoś niechcący szuka tej jedynej , z którą od razu będzie wiedział że weźmie ślub. Naiwna zostaje wykorzystana z niczym.

Gdyby te partnerki faktycznie odeszły od misiów. To misie by szybko zmieniły strategie. Bo nie wszystkich byłoby stać m.in na prostytutki.

Oczywiście nie wliczam tu misiów, którzy od razu mówią na wstępie, że ślub nigdy ich nie interesuje i nie spotykają się w celu zawarcia związku małżeńskiego. Dla takich pełen szacunek. Ale w zdecysowanej większości nie robią tego bo wiedzą , że wtedy szansa na cokolwiek jest bliska 0. Czego dowodem jest choćby to forum.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jk2,9
Dnia 1.08.2019 o 20:42, Gość cotusiediejebaby napisał:

Nie wszyscy idą na studia. Może pracowali? I niekoniecznie musiało to być wesele na 200 osób, niektórzy biorą sam cywilny. 
Śmieszy mnie też stanowisko "przed ukończeniem studiów to się nie ma co żenić!!!111!". To kiedy jest czas na ten ślub, jak się jest parą z 10 lat?

najlepiej nigdy. szacunek to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość c'est ca napisał:

Nie nie , większość  tych kobiet nie wie , że miś nie chce w ogóle małżeństwa.

Nie rozmawiają ze sobą i tak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jk2,9
Dnia 1.08.2019 o 21:06, Gość nio napisał:

Zyj jak chcesz i nie daj sobie wmowic, ze cos robisz nie tak. Zwlaszcza tacy ludzi, ktorzy zyja po swojemu, robia rzeczy w swoim tempie sa narazeni na wszech wiedzace opinie tlumu owiec, ktory podaza za utartymi schematami. Miej odwage byc soba i sie tego nie wstydz. Nie ma uniwersalnego sposobu na przezycie zycia i kazda sciezka jest dobra. 

nio, nio😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

u mnie juz prawie 5 lat znajomosci, 3,5 roku mieszkania razem i tez cisza w tym temacie.....mam wrazenie,ze faceci boja sie teraz jakis wiazacych słow itp. Czasami sie zastanawiam czy do 50tki sie doczekam. Oboje jestesmy po 30. Nie chce odrazu slubu, poprostu chyba chcialabym uslyszec i poczuc,ze jestem ta najwazniejsza i byc poprostu zareczona. Moze i głupie, ale chyba sporo kobiet tak ma 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Zmuszanie kogoś do małżeństwa, mimo że nie chce też oznacza, że osoba naciskająca nie kocha. No i w takiej sytuacji najlepsze jest rozstanie. Ale w tym wątku najczęstsze sytuacje to właśnie: partner nie chce ślubu, ale jest mu dobrze w związku, ale partnerka chce ślubu i nawet naciska, ale nie chce się rozstać. I szuka sposobu jak misia zaciągnać przed ołtarz.

Też tak uważam. Miłości nie ma po obu stronach. On nie chce, a ona często chce coraz bardziej, bo właśnie on coraz mocniej nie chce. Gdy ludzie się kochają, takich problemów zwykle nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

u mnie juz prawie 5 lat znajomosci, 3,5 roku mieszkania razem i tez cisza w tym temacie.....mam wrazenie,ze faceci boja sie teraz jakis wiazacych słow itp. Czasami sie zastanawiam czy do 50tki sie doczekam. Oboje jestesmy po 30. Nie chce odrazu slubu, poprostu chyba chcialabym uslyszec i poczuc,ze jestem ta najwazniejsza i byc poprostu zareczona. Moze i głupie, ale chyba sporo kobiet tak ma 😛

Faceci nie boją się wiążących słów. On po prostu nie chce cię poślubić. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkk
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Faceci nie boją się wiążących słów. On po prostu nie chce cię poślubić. Proste.

niekoniecznie ten gosc tak ma. Znam przypadki,gdzie kolesie byli szalenczo zakochani, oni byli ze soba dluzej, ale facet czekal na moment kiedy finansowo stanie na nogi,zeby oswiadczyc sie w sposob w jaki ona zapamieta do konca zycia, z pieknym pierscionkiem itp.Czesto finanse sa powodem czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jk2,9
31 minut temu, Gość gość napisał:

Nie rozmawiają ze sobą i tak to jest.

⛈️...☔...🚽

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość kkkkkk napisał:

niekoniecznie ten gosc tak ma. Znam przypadki,gdzie kolesie byli szalenczo zakochani, oni byli ze soba dluzej, ale facet czekal na moment kiedy finansowo stanie na nogi,zeby oswiadczyc sie w sposob w jaki ona zapamieta do konca zycia, z pieknym pierscionkiem itp.Czesto finanse sa powodem czekania

Odnoszę się do bzdury, że "faceci boją się wiążących słów". Masz rację, że są tacy, którzy odkładają pieniądze, żeby kupić pierścionek Chopard. Jednak robienie z dorosłych mężczyzn dzieci, które chcą, ale nie wiedzą jak i boją się, to po prostu próba poprawienia sobie nastroju. Oni doskonale wiedzą co i jak. I jeśli czegoś nie robią, to dlatego, że nie chcą.

Mój eks lata chodził z dziewczyną, która namawiała go na ślub i ciągle mówił, że musi uzbierać hajs. Gdy mnie poznał, po miesiącu już chciał ślub brać. Dla chcącego nic trudnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wiec myslicie, ze faceta ktory codziennie mowi,ze bardzo kocha itp, ale sie nie oswiadcza po kilku latach nalezy rzucic bo juz sie nie oswiadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro
8 minut temu, Gość gosc napisał:

Odnoszę się do bzdury, że "faceci boją się wiążących słów". Masz rację, że są tacy, którzy odkładają pieniądze, żeby kupić pierścionek Chopard. Jednak robienie z dorosłych mężczyzn dzieci, które chcą, ale nie wiedzą jak i boją się, to po prostu próba poprawienia sobie nastroju. Oni doskonale wiedzą co i jak. I jeśli czegoś nie robią, to dlatego, że nie chcą.

Mój eks lata chodził z dziewczyną, która namawiała go na ślub i ciągle mówił, że musi uzbierać hajs. Gdy mnie poznał, po miesiącu już chciał ślub brać. Dla chcącego nic trudnego. 

Zgadzam sie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
51 minut temu, Gość gosc napisał:

wiec myslicie, ze faceta ktory codziennie mowi,ze bardzo kocha itp, ale sie nie oswiadcza po kilku latach nalezy rzucic bo juz sie nie oswiadczy?

Jeżeli chcesz ślubu i okropnie ci na tym zależy to tak. Ale najpierw z nim pogadaj, jak on sobie wyobraża waszą przyszłość. Jeżeli on też chce sformalizować wasz związek, ale uważa, że jeszcze nie nadeszła odpowiednia chwila przez np. kwestie finansowe to warto poczekać. Bo i tak, i tak razem będziecie. 

Może też uważa, że jesteście jeszcze za krótko razem. Bo według części osób 3-4 lata związku to nie jest wcale długo. Albo jeszcze zbyt krótko, żeby się dobrze poznać. Bo tak naprawdę dopiero wtedy zaczyna się poważniejsza relacja i po 3 latach kończy się etap zakochania.

I przede wszystkim musicie ze sobą szczerze porozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić bez owijania w bawełnę. Jeżeli nie umiecie być wobec siebie w 100% szczerzy to lepiej się nie bawić w małżeństwo.

Ale jeżeli on nie chce kategorycznie ślubu to z nim zerwij. Oboje jesteście dorośli, więc naciskanie kogoś na ślub, czy wrecz odwrotnie jest strasznie słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie mój chłopak wysyłał sprzeczne sygnały. Mówił, że bardzo chce, bardzo mu zależy, ale gdy podejmowałam temat konkretów, to niespecjalnie się angażował. Powiedziałam Mu, gdzie możemy zapisać się na nauki przedmałżeńskie. Jednak też wyraziłam uczucia, obawy, czy on chce w nich uczestniczyć i czy na pewno będzie. Odpowiedział, że tak, ale chce najpierw mieć pewność, że w weekendy nie będzie musiał pracować. Mnie już ta rola "odpytywacza", "zaganiacza", organizatora bolała. Potem powiedział, że chce, bym miała wymarzony pierścionek, taki który będę nosić z przyjemnością, dlatego warto, bym sama go wybrała. I gdy zaczęłam przeglądać net w jego poszukiwaniu, było mi smutno. Czułam, że coś jest nie tak. W tym czasie on oglądał auto, które chciał sobie kupić. Ostatecznie wybrałam pierścionek, on wpłacił za niego zaliczkę, bo był sprowadzany i specjalnie zmniejszany. Dostaliśmy powiadomienie, że jest do odbioru. Mój partner powiedział, że w przyszłym miesiącu, bo teraz nie ma na to funduszy. Było mi smutno, bardzo smutno, bo wiedziałam, że to obrotny facet i gdyby bardzo chciał, ogarnąłby temat. Powiedziałam mu o uczuciach i rozstaliśmy się. Oczywiście nie poszło o sam pierścionek. On tylko symbolizował, że nasz związek stał się przykrą relacją, w której nie czuliśmy się już dla siebie wyjątkowi czy najważniejsi. Ten pierścionek w smutny sposób zobrazował stan naszego związku. Niby chcemy, niby zabieramy się do tego, ale "nie potrafimy" sfinalizować. Poczułam, że mój chłopak mnie nie kocha. To nie jest łatwe uczucie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość kkkkkk napisał:

niekoniecznie ten gosc tak ma. Znam przypadki,gdzie kolesie byli szalenczo zakochani, oni byli ze soba dluzej, ale facet czekal na moment kiedy finansowo stanie na nogi,zeby oswiadczyc sie w sposob w jaki ona zapamieta do konca zycia, z pieknym pierscionkiem itp.Czesto finanse sa powodem czekania

Ciekawa teoria, z czekaniem az beda finanse, az bede pewny, az sie lepiej poznamy itd. Strata czasu. Zareczyny, czekanie i znowu czekanie. To znowu czesto gra na zwloke.

Dziewczyny nie dajcie sie nabierac, bo to niestety my, kobiety jestesmy ta strona ktora traci. Traci czas.

Jestem mezatka, narzeczenstwa i wesela dla rodziny i znajomych nie bylo. Przed slubem nie mieszkalismy tez razem. Znamy sie od podstawowki, pobralismy sie po maturze. wynajeli mieszkanie, pokonczylismy studia i w pazdzierniku minie 20 lat. Mieszkamy we wlasnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
39 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ciekawa teoria, z czekaniem az beda finanse, az bede pewny, az sie lepiej poznamy itd. Strata czasu. Zareczyny, czekanie i znowu czekanie. To znowu czesto gra na zwloke.

Dziewczyny nie dajcie sie nabierac, bo to niestety my, kobiety jestesmy ta strona ktora traci. Traci czas.

Jestem mezatka, narzeczenstwa i wesela dla rodziny i znajomych nie bylo. Przed slubem nie mieszkalismy tez razem. Znamy sie od podstawowki, pobralismy sie po maturze. wynajeli mieszkanie, pokonczylismy studia i w pazdzierniku minie 20 lat. Mieszkamy we wlasnym.

One nie daja się nabierać facetom. One oszukują same siebie z różnych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
51 minut temu, Gość gosc napisał:

One nie daja się nabierać facetom. One oszukują same siebie z różnych powodów.

Tak to wyglada, tak to jest.

My jestesmy na straconej jesli nie mamy planu b.😌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
36 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tak to wyglada, tak to jest.

My jestesmy na straconej jesli nie mamy planu b.😌

To przestańcie robić z posiadania faceta plan a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilo

A po co maja się żenić? Sex mają za darmo, mogą zmieniać kobiety co jakiś czas. Jedzenie maja w barach, restauracjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 godzin temu, Gość gosc napisał:

wiec myslicie, ze faceta ktory codziennie mowi,ze bardzo kocha itp, ale sie nie oswiadcza po kilku latach nalezy rzucic bo juz sie nie oswiadczy?

gadka jest tania - powiedzieć mozna wszystko i każdemu, najważniejsze jest co ludzie robią i jak się zachowują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
26 minut temu, Gość Ilo napisał:

A po co maja się żenić? Sex mają za darmo, mogą zmieniać kobiety co jakiś czas. Jedzenie maja w barach, restauracjach.

W 5-10-letnim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Lol napisał:

W 5-10-letnim związku?

Jeżeli przeszkadza ci brak pierścionka to zakończ związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie przepadam za M Rozenek ale w jednym z wywiadow udzielila trafnego spostrzezenia - partnera na zycie to trzeba sobie "wybrac"! 100% sie pod tym podpisuje. 

Wiem, ze zaraz zarzucicie, ze ona rozwodka i sie madrzy. Ale cos w tym jest. 

Jak sie facet po wielu latach nie okresla z pierscionkiem, a wie, ze druga strona czeka, to pora sie ewakuowac

 I szukac takiego, ktory ma takie same cele i pragnienia. Bez presji, a juz tym bardziej bez presji z zewnatrz. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

P.s. do poprzedniego wpisu - lepiej byc singielka z wyboru niz mezatka z przymusu 🙂

i to pisalam ja szczesliwa mezatka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilo
5 godzin temu, Gość Lol napisał:

W 5-10-letnim związku?

No posiedzą sobie z jedną od 5-10 lat, seks i rozrywki mają za darmo, po 10 latach , gdy panna się znudzi, wkradnie się rutyna jest następna młodsza itd. Faceci dzieci mogą mieć w każdym wieku, kobiety współczesne są łatwe , więc po co się zenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Nie przepadam za M Rozenek ale w jednym z wywiadow udzielila trafnego spostrzezenia - partnera na zycie to trzeba sobie "wybrac"! 100% sie pod tym podpisuje. 

Wiem, ze zaraz zarzucicie, ze ona rozwodka i sie madrzy. Ale cos w tym jest. 

Jak sie facet po wielu latach nie okresla z pierscionkiem, a wie, ze druga strona czeka, to pora sie ewakuowac

 I szukac takiego, ktory ma takie same cele i pragnienia. Bez presji, a juz tym bardziej bez presji z zewnatrz. 

 

No ona ma już trzeciego męża. Do tego takiego ćwierćinteligenta jak Majdan. To coś nie idzie jej to wybieranie. Więc nie wiem, kto normalny słucha jej porad dotyczących czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bndjdjd
10 minut temu, Gość Ilo napisał:

No posiedzą sobie z jedną od 5-10 lat, seks i rozrywki mają za darmo, po 10 latach , gdy panna się znudzi, wkradnie się rutyna jest następna młodsza itd. Faceci dzieci mogą mieć w każdym wieku, kobiety współczesne są łatwe , więc po co się zenić.

Jaki im się żona znudzi to myślisz, że będą z nią całe życie? Albo będą skoki w bok, albo rozwód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilo
1 minutę temu, Gość Bndjdjd napisał:

Jaki im się żona znudzi to myślisz, że będą z nią całe życie? Albo będą skoki w bok, albo rozwód. 

Odpowiedziałam na pytanie dlaczego faceci nie chcą się żenić. W małżeństwie czasami chodzi o dzieci, wspólny majątek , wspólne mieszkanie jest trudniej , dla niektórych wymigać się z tego wszystkiego. Chociaż w dziesiejszych czasach jest dużo więcej rozwodów niż kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×