Naprawdę TYLE wcześniej trzeba rezerwować salę...?

Kurczę, ja to chyba jakaś niedzisiejsza jestem albo zatrzymałam się parę-paręnaście lat wstecz. Zawsze myślałam, że salę na wesele to wystarczy zarezerwować 1,5 roku -2 lata wcześniej (i to jakąś mocno obleganą), a poza sezonem to nawet nie trzeba się specjalnie spieszyć. Wczoraj spotkałam się przelotem z koleżanką która jakieś 3 miesiące temu się zaręczyła, a że oboje są koło trzydziestki to od razu ruszyły przygotowania... i strasznie się żaliła, że udało jej się zarezerwować salę w jednym, jedynym miejscu (!) w całym województwie (i to dość daleko) i to na...za ponad TRZY lata! - z tego co zrozumiałam to jesień 2022. Mój facet coś ostatnio przebąkuje o ślubie i przyznaję, że po tym spotkaniu trochę zaczęłam się bać   Dziewczyny, czy to zajmuje naprawdę aż tyle czasu, zakładając, że ktoś nie chce brać ślubu "poza sezonem", tj.zimą? 

Moja koleżanka rezerwowała 2 lata wcześniej?? Ale to było ok 3 lat temu?? Nie pomogę??

Ja sie i interesowalam u mnie i sa takie sale ktore nie sa zbyt eleganckie i one sa w wiekszosc terminow wolne