Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panna.L

Nie wiem czy dam radę z jego dzieckiem...

Polecane posty

Gość Panna.L

Poznałam mężczyznę, cudownego... przystojny, inteligetny, dobrze zarabiającego - ostatnie mało dla mnie istotne w sumie.

On ma 40 lat i jest wdowcem, ja mam 25 lat... Jedyną jego wada, jest córka. Może wada to zle powiedziane. Mała jest urocza, polubiłam ja ale nie wiem czy podołam nowej roli, nie wiem czy jestem gotowa. Trochę się boje mimo szczerych chęci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miaa

Szczerze, jedynym plusem jest to ze jest wdowcem wiec byla zonka nie bedzie wam bruzdzic. Ale z wlasnego doswiadczenia odradzam faceta z bagazem bo jestes mloda, bedziesz chciala pewnie i wlasne dziecko i ono mimo wszystko bedzue dls ciebie wazniejsze. U mnie duzo namieszala byla zona, choc ja zwiazalam sie z mezem gdy byl rok po rozwodzie to byla chodzila i wymyslala na mnie niestworzone rzeczy, ciagle sprawy o podwyzke i wiecznie interesowala sie naszym zyciem do tego stopnia ze do obcych ludzi pisala na fb zeby cos sie dowiedziec. U ciebie o tyle lzej ze to wdowiec ale problemy z jego dzieckiem na pewno beda i nie raz uslyszysz ze nie bedziesz jej mowic co ma robic bo nie jestes jej matka itd., poza tym po co ci facet az 15 lat starszy, nie badz glupia znajdz fajnego mlodszego i bez bagazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ile młoda ma lat i jaki ma stosunek ona do Ciebie,lubi cię czy raczej walczy z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna.L
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ile młoda ma lat i jaki ma stosunek ona do Ciebie,lubi cię czy raczej walczy z Tobą?

Mała ma 6 lat i mnie lubi, poznałam ją jak miała niecałe 5.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na razie lubi - potem cię zniszczy.

Warte to związku ze starym dziadem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na kasę się nie łaszcz, wszystko córeczka wyciągnie jak podrośnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna.L
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Na kasę się nie łaszcz, wszystko córeczka wyciągnie jak podrośnie!

Mam dwie ręce do pracy i swoje pieniądze. Martwi mnie tylko czy pokocham ja wystarczająco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, nie pokochasz!

Będziesz chciała mieć swoje dzieci a on nie bo już jest stary i ma swoją "księżniczkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna.L
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie pokochasz!

Będziesz chciała mieć swoje dzieci a on nie bo już jest stary i ma swoją "księżniczkę".

Temat dzieci przerabialiśmy. Chciałby mieć jeszcze jedno. Jedno, bez znaczenia czy urodzi się syn czy córka. Nie ma parcia na posiadanie syna, uważa ze płeć to najmniej istotne. Także kwestia dziecka jest oczywista, i tu mój problem... nie chciałabym żeby jego córka czuła różnice a ja nie jestem w stanie przewidzieć jak się będę zachowywać, albo raczej jakim uczuciem wtedy będę ja darzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie pokochasz!

Będziesz chciała mieć swoje dzieci a on nie bo już jest stary i ma swoją "księżniczkę".

Dokladnie, ma 40 lat zanim zajdziesz w ciaze to jemu 42 latkowi moze nie bedzie sie chcialo bawic w pieluchy gdy tak naprawde mogly juz byc dziadkiem, zwlaszcza ze ma juz starsza i kumata corunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Poznałam człowieka z dziećmi, wdowca, wspaniałego faceta. Niestety,wszystkie jego sympatie uciekaly. Okazało się, że nie przepracowal kwestii śmierci żony, w domu jej zdjecia, pamiątki, dzieci choć mamy nie pamiętają żywej żyją jakby byla z nimi. Piękne to, ale nie ma tam miejsca na nową kobietę. Ja poznalam go w relacji służbowej, sama mam rodzinę, więc nie wiem jaki on jest w stosunkach z kobietami. Ty przyjrzyj się swojej sprawie, czy wdowiec ma zamknięty, również emocjonalnie etap małżeństwa, jakie są jego relacje z rodziną i rodzicami byłej żony. Co Was tak na prawdę łączy, czy to głębsze czy tylko zauroczenie i pożądanie? Różnica wieku jest jakimś problemem, Ty jesteś młoda, on już ma bagaż doświadczeń, Ty wolna, on ma córkę. Z dwojga złego lepiej wdowiec niż rozwodnik, ale jakiś balast jest, czy to udzwigniesz? Druga sprawa jest taka, że jeżeli zdecydujesz się na poważny związek z nim to będziesz odpowiedzialna za to dziecko, czy dasz radę być mamą obcej dziewczynki? Byłoby pięknie gdyby Wam się udało, mała miałaby pełną rodzinę, facet miałby żonę i mamę dla córci, tylko co z Tobą? Jeżeli się wahasz to znaczy, że nie jesteś gotowa. Zastanów się dobrze, to poważna sprawa. Osobiście myślę, że jest szansa na szczęśliwy związek z tym facetem, przy silnym uczuciu i gotowości. To jesteś w stanie ocenić tylko Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Dziadkiem?? W wieku 40 lat? Boszzz co za zacofanie! Mój mąż ma 44 i staramy się właśnie o 3 dziecko.

Starsi faceci są super 

Byłej nie ma więc nie ma najgorszego problemu. Córka jeszcze mała więc spoko, zwłaszcza że Cię lubi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna.L
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Poznałam człowieka z dziećmi, wdowca, wspaniałego faceta. Niestety,wszystkie jego sympatie uciekaly. Okazało się, że nie przepracowal kwestii śmierci żony, w domu jej zdjecia, pamiątki, dzieci choć mamy nie pamiętają żywej żyją jakby byla z nimi. Piękne to, ale nie ma tam miejsca na nową kobietę. Ja poznalam go w relacji służbowej, sama mam rodzinę, więc nie wiem jaki on jest w stosunkach z kobietami. Ty przyjrzyj się swojej sprawie, czy wdowiec ma zamknięty, również emocjonalnie etap małżeństwa, jakie są jego relacje z rodziną i rodzicami byłej żony. Co Was tak na prawdę łączy, czy to głębsze czy tylko zauroczenie i pożądanie? Różnica wieku jest jakimś problemem, Ty jesteś młoda, on już ma bagaż doświadczeń, Ty wolna, on ma córkę. Z dwojga złego lepiej wdowiec niż rozwodnik, ale jakiś balast jest, czy to udzwigniesz? Druga sprawa jest taka, że jeżeli zdecydujesz się na poważny związek z nim to będziesz odpowiedzialna za to dziecko, czy dasz radę być mamą obcej dziewczynki? Byłoby pięknie gdyby Wam się udało, mała miałaby pełną rodzinę, facet miałby żonę i mamę dla córci, tylko co z Tobą? Jeżeli się wahasz to znaczy, że nie jesteś gotowa. Zastanów się dobrze, to poważna sprawa. Osobiście myślę, że jest szansa na szczęśliwy związek z tym facetem, przy silnym uczuciu i gotowości. To jesteś w stanie ocenić tylko Ty.

Stan emocjonalny po stracie żony jest stabilny... nie żyje jej wspomnieniem. Myśle, że ma do tego tak zwane zdrowe podejście. Opowiada małej o mamie ale tez nie jest w tym przesadny. Kontakt z jej dziadkami od strony mamy utrzymuje, z reszta rodziny również. Dba o to aby córka miała rodzine od strony mamy. 

Ja właśnie się tego obawiam... to olbrzymia odpowiedzialność i jeżeli coś by nie wyszło to nie zostawiam tylko mężczyzny ale tez łamie serduszko dziecku... On w ogóle jest zasadniczy w tej kwestii, jak córka jest w domu to żadnego mojego zostawania na noc. Nie chce jej robić mętliku w głowie, dopóki ja się nie zdeklaruje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

A Ty skoro się wahasz To znaczy że Ci zależy że chciałabyś dobrze dla tego dziecka. Inaczej byś miała wypalone na nią .  A się zastanawiasz a to już dobrze świadczy. Dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Idealnie by było jakbyś nie chciała mieć własnego dziecka. A jak chcielibyście mieć kiedys własne to tu może się namieszać. Tak mi się wydaje. Osobiście bym w to nie szła. Po co Ci facet z takim bagażem. Pół świata tego kwiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hejskebshej
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Idealnie by było jakbyś nie chciała mieć własnego dziecka. A jak chcielibyście mieć kiedys własne to tu może się namieszać. Tak mi się wydaje. Osobiście bym w to nie szła. Po co Ci facet z takim bagażem. Pół świata tego kwiata.

Może dlatego ze go kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola
4 minuty temu, Gość Xyz napisał:

Dziadkiem?? W wieku 40 lat? Boszzz co za zacofanie! Mój mąż ma 44 i staramy się właśnie o 3 dziecko.

Starsi faceci są super 

Byłej nie ma więc nie ma najgorszego problemu. Córka jeszcze mała więc spoko, zwłaszcza że Cię lubi. 

To nie zacofanie, w wieku 40 lat mozna juz potencjalnie zostac dziadkiem. To ze wy sie staracie o 3 dziecko nie zmienia faktu ze jest mnostwo facetow ktorzy zostali ojcami majac 20 pare lat co czyni z ich ojcow wlasnie dziedkow w wieku 40 paru lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Hejskebshej napisał:

Może dlatego ze go kocha?

E tam kocha, zauroczona jest i tyle. Bo taaaki dojrzały, imponuje jej, pieniędzmi pewnie też. Chlopaki w jej wieku ledwo co ukończyli studia i są na dorobku więc tak do nich nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
4 minuty temu, Gość Wiola napisał:

To nie zacofanie, w wieku 40 lat mozna juz potencjalnie zostac dziadkiem. To ze wy sie staracie o 3 dziecko nie zmienia faktu ze jest mnostwo facetow ktorzy zostali ojcami majac 20 pare lat co czyni z ich ojcow wlasnie dziedkow w wieku 40 paru lat.

To sporadyczne przypadki jakiejś skrajnej patologii. Nie powiedziałam że to niemożliwe. 20 lat dziecko i jego dziecko też ma dziecko w wieku 20 lat to już raczej przegięcie grube nie norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość Xyz napisał:

Dziadkiem?? W wieku 40 lat? Boszzz co za zacofanie! Mój mąż ma 44 i staramy się właśnie o 3 dziecko.

Starsi faceci są super 

Byłej nie ma więc nie ma najgorszego problemu. Córka jeszcze mała więc spoko, zwłaszcza że Cię lubi. 

A potem w poczekalni u pediatry: "Proszę, niech pan wejdzie a wnuczka zaczeka" 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna.L

Już oczywiście zgryźliwe babki musiały się zlecieć ;) nie wyglada na swoje 40. Nie ma siwych wlosow, dba o siebie, ćwiczy. 

I tak kocham go... inaczej bym nie zawracała sobie głowy i nie mieszała w głowie dziecku. Bo to dziecko w tej całej sytuacji jest najważniejsze, nie ja czy On... nasza relacja to jedno a psychika i dobre samopoczucie dziewczynki stawiam jako priorytet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Wiola napisał:

To nie zacofanie, w wieku 40 lat mozna juz potencjalnie zostac dziadkiem. To ze wy sie staracie o 3 dziecko nie zmienia faktu ze jest mnostwo facetow ktorzy zostali ojcami majac 20 pare lat co czyni z ich ojcow wlasnie dziedkow w wieku 40 paru lat.

Dokładnie. Moi znajomi pobrali się na studiach (taka żelazna para od podstawówki), on miał wtedy 21 lat. Teraz ma 45 i właśnie urodziła mu się pierwsza wnuczka 🙂  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
8 minut temu, Gość Wiola napisał:
2 minuty temu, Gość gość napisał:

A potem w poczekalni u pediatry: "Proszę, niech pan wejdzie a wnuczka zaczeka" 😛 

Bez przesady! Serio w Waszym otoczeniu jest tylko dziadków e wieku 40 czy 40 paru lat? Bo ja nie znam ani jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Panna.L napisał:

Już oczywiście zgryźliwe babki musiały się zlecieć 😉 nie wyglada na swoje 40. Nie ma siwych wlosow, dba o siebie, ćwiczy. 

I tak kocham go... inaczej bym nie zawracała sobie głowy i nie mieszała w głowie dziecku. Bo to dziecko w tej całej sytuacji jest najważniejsze, nie ja czy On... nasza relacja to jedno a psychika i dobre samopoczucie dziewczynki stawiam jako priorytet. 

Nie zgryźliwe, tylko realne. Mało facetów wygląda dobrze i jest w pełni sprawnymi w połowie drogi do pięćdziesiątki, no chyba, że to sportowcy lub zawodowi mundurowi 😉 którzy mają co roku testy sprawności 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
Przed chwilą, Gość Xyz napisał:

 

W moim otoczeniu dziadkiem się zostaje przed 50 chwile albo właśnie po 50tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
3 minuty temu, Gość Panna.L napisał:

Już oczywiście zgryźliwe babki musiały się zlecieć ;) nie wyglada na swoje 40. Nie ma siwych wlosow, dba o siebie, ćwiczy. 

I tak kocham go... inaczej bym nie zawracała sobie głowy i nie mieszała w głowie dziecku. Bo to dziecko w tej całej sytuacji jest najważniejsze, nie ja czy On... nasza relacja to jedno a psychika i dobre samopoczucie dziewczynki stawiam jako priorytet. 

No i to właśnie świadczy o Twojej odpowiedzialności. Dla tej dziewczynki taka partnerka jej ojca to skarb. A ty co kochasz. Nie wiem nad czym tu jeszcze myśleć. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna.L
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie zgryźliwe, tylko realne. Mało facetów wygląda dobrze i jest w pełni sprawnymi w połowie drogi do pięćdziesiątki, no chyba, że to sportowcy lub zawodowi mundurowi 😉 którzy mają co roku testy sprawności 🙂 

No widzisz jakie mam szczęście. Trafił mi się mój wizualny ideał. 

Moze dlatego i dla wielu innych powodów z Nim jestem i fakt, ze ma dziecko nie jest dla mnie dramatem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mądrze myślisz, odpowiedzialność ogromna, bo tj piszesz, żadne próby nie wchodzą tu w grę, albo z nimi bedziesz albo nie ma co zaczynać. Jest ten plus, że on też będzie odpowiedzialny w związku, zależy mu na trwałej relacji. Co do przyszłych dzieci to nie balabym się i nie przewidywala za wiele. Z reguły dzieci chcą mieć rodzeństwo, więc jest duże prawdopodobieństwo, że jego córeczka dobrze przyjmie malucha. Czy ty nie będziesz wyróżniać? Może będziesz, ale to naturalne, inaczej traktuje się noworodka, niemowlaka, inaczej starsze dziecko, nawet swoje, a obce pewnie jeszcze inaczej. Tylko czy to coś złego? Ważne żeby nie skrzywdzić, dać poczucie bezpieczeństwa, wesprzeć. Czy coś Ci kiedyś wypomni? Pewnie tak, zbuntowane nastolatki bywają przylre nawet wobec własnych rodziców, ale to też nie powód żeby wycofywać się z relacji. Czy Ty go kochasz? Chcesz z nim być? Co on mówi o przyszłości z Tobą? Jest zakochany i chce być z Tobą czy szuka mamy dla córeczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Xyz napisał:

Bez przesady! Serio w Waszym otoczeniu jest tylko dziadków e wieku 40 czy 40 paru lat? Bo ja nie znam ani jednego.

Stłucz szklaną bańkę, w której żyjesz i wyjdź na ulicę. Otrzeźwiejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×