Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bartoszw

Pytanie do dużo zarabiających kobiet czy związałybyście się z 34 latkiem który zarabia 2800 na rękę ale jest w was bardzo zapatrzony ?

Polecane posty

Gość ogarnieta kobieta

to zalezy, czy facet ma ambicje i dazy do wyzszych zarobkow, czy po prostu jest na poziomie "od 1 do 1".

zarabiam na siebie wystarczajaco, wiec nie interesuja mnie jego pieniadze, ale zwyczajnie czulabym sie bardziej zyciowo ogarnieta od takiego faceta, wydawalby mi sie niemeski. poza tym lubie rozrywki, wyjscia, wyjazdy.. no glupio by bylo wszystko sponsorowac. i tak samo nie oczekuje, ze facet zaplaci za mnie w restauracji, ale to tez mily gest. zaraz faceci sie rzuca, ze laska leci na kase, ale prawda jest taka, jesli po 30stce problemem dla was jest zaplacic w restauracji za obiad to naprawde jest z wami cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość ogarnieta kobieta napisał:

to zalezy, czy facet ma ambicje i dazy do wyzszych zarobkow, czy po prostu jest na poziomie "od 1 do 1".

zarabiam na siebie wystarczajaco, wiec nie interesuja mnie jego pieniadze, ale zwyczajnie czulabym sie bardziej zyciowo ogarnieta od takiego faceta, wydawalby mi sie niemeski. poza tym lubie rozrywki, wyjscia, wyjazdy.. no glupio by bylo wszystko sponsorowac. i tak samo nie oczekuje, ze facet zaplaci za mnie w restauracji, ale to tez mily gest. zaraz faceci sie rzuca, ze laska leci na kase, ale prawda jest taka, jesli po 30stce problemem dla was jest zaplacic w restauracji za obiad to naprawde jest z wami cos nie tak.

Nie rzucą się, jeśli już to z frustracji i zazdrości. Fajnie kiedy kobieta jest zaradna zyciowo, ale ważniejsze żeby pieniądze nie przysłonily oczu (obu stronom) w innych, ważniejszych kwestiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie, ja wole byc sama niz z byle kim kto oferuje mi " jakies dawanie rady". To odbija sie zle na kobiecie i wiem, ze to ja bym dostala w tym ukladzie po uszach.

Bo nagle z przyzwoitej pensji, mozliwości dorabiania, rozwoju zawodowego, swobody w kupowaniu czego chce i spedzaniu czasu jak lubię dostałabym kolesia, co duzo gada a do roboty sie mie wezmie, wspominki ile to ja wydaje, a dziecko by pochłonęło moj czas. A facet mialby sie za bug wie kogo bo przyniosl do domu 2,8k i pewnie czekalby na obiad i oklaski, no bo przeciez ON pracuje, a JA siedzę w domu(jeszcze jego domu, to juz w ogole...)

Pare moich kolezanek sie w cos takiego woakowalo(glownie z rolnikami) i szczere to są cieniami dawnych siebie... 

Ja myślę że nie jeden pracodawca marzy o tym by sowicie wynagradzać pracownika który nie wie jak się pisze słowo Bóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Ja myślę że nie jeden pracodawca marzy o tym by sowicie wynagradzać pracownika który nie wie jak się pisze słowo Bóg

Myśle, ze żaden nie chce takiego, który nie zobaczył celowości tego zabiegu. Witaj w internetach 😄 Bo Ty tu chyba nowy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zdarza się również na internetach pisownia: buk i Bug 😘

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł

Pracowałem ostatnimi czasy jako informatyk grafik z wyłuczonego zawodu. Zarabiałem ok 2300 . Oczywiście kobiety szyderczo na mnie patrzyły z tego powodu dodatkowo nie jestem ideałem z wyglądu. Postanowiłem zmienic prace i emigrować za granicę gdzie teraz zarabiam 11 tys na miesiac. Co jakiś czas wracam do polski a gdy owe panie dowiedziały się że mój status materialny się zmienił nie raz już byłem błagany o spotkanie i randki. A kiedyś mój wygląd im nie przeszkadzał. Kobiety to niestety straszne materialistki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A w mojej branzy akurat płacą za brak buga i bugów 😄 i to sowicie 😄 made my day

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Paweł napisał:

Pracowałem ostatnimi czasy jako informatyk grafik z wyłuczonego zawodu. Zarabiałem ok 2300 . Oczywiście kobiety szyderczo na mnie patrzyły z tego powodu dodatkowo nie jestem ideałem z wyglądu. Postanowiłem zmienic prace i emigrować za granicę gdzie teraz zarabiam 11 tys na miesiac. Co jakiś czas wracam do polski a gdy owe panie dowiedziały się że mój status materialny się zmienił nie raz już byłem błagany o spotkanie i randki. A kiedyś mój wygląd im nie przeszkadzał. Kobiety to niestety straszne materialistki 

Zarabiasz 3tys ojro? Jako informatyk, albo krotko pracujesz albo leca z toba w wałka w firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartoszw
25 minut temu, Gość ogarnieta kobieta napisał:

to zalezy, czy facet ma ambicje i dazy do wyzszych zarobkow, czy po prostu jest na poziomie "od 1 do 1".

zarabiam na siebie wystarczajaco, wiec nie interesuja mnie jego pieniadze, ale zwyczajnie czulabym sie bardziej zyciowo ogarnieta od takiego faceta, wydawalby mi sie niemeski. poza tym lubie rozrywki, wyjscia, wyjazdy.. no glupio by bylo wszystko sponsorowac. i tak samo nie oczekuje, ze facet zaplaci za mnie w restauracji, ale to tez mily gest. zaraz faceci sie rzuca, ze laska leci na kase, ale prawda jest taka, jesli po 30stce problemem dla was jest zaplacic w restauracji za obiad to naprawde jest z wami cos nie tak.

Ale nikt się na ciebie nie rzuci, masz po prostu taki a nie inny gust i  moim zdaniem powinnaś się umawiać z takim facetami jacy ci odpowiadają i przy których się dobrze czujesz. Jednakowoż jestem ciekawy czy istnieją kobiety które w ogóle na to nie patrzą i zarobki faceta dla którego jego praca to powołanie i pasja nie przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawel
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Zarabiasz 3tys ojro? Jako informatyk, albo krotko pracujesz albo leca z toba w wałka w firmie

Nie branża wykończeniowa chciałem odpocząć od tego zawodu chwilowo i nauczyć się czegoś nowego. Gdyż w następnym roku planuje budowę mieszkania bez kredytu w wieku 26 lat. Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inthesun
3 minuty temu, Gość Paweł napisał:

Pracowałem ostatnimi czasy jako informatyk grafik z wyłuczonego zawodu. Zarabiałem ok 2300 . Oczywiście kobiety szyderczo na mnie patrzyły z tego powodu dodatkowo nie jestem ideałem z wyglądu. Postanowiłem zmienic prace i emigrować za granicę gdzie teraz zarabiam 11 tys na miesiac. Co jakiś czas wracam do polski a gdy owe panie dowiedziały się że mój status materialny się zmienił nie raz już byłem błagany o spotkanie i randki. A kiedyś mój wygląd im nie przeszkadzał. Kobiety to niestety straszne materialistki 

Materializm ma swoje uzasadnienie. Kobieta zachodzi w ciąże i staje się czasem w pełni zależna od mężczyzny. Ciąża bywa zagrożona i z koniecznością leżenia. Badania, transport i witaminy kosztują. Do tego dochodzi dziecko. Zdrowe - samo w sobie - jest ogromnym wydatkiem ciągnącym się latami, czasami rodzi się chore. Wymaga rehabilitacji, ogromnego wysiłku i czasu. I teraz, dla faceta to tylko seks, zawsze może odejść lub uciec dla kobiety to zawsze niepokój, lek i pewność tej całej sytuacji, która pod wpływem tego seksu może się zdarzyć. Dlatego kobiety biologicznie szukają samca, ktory da opiekę i ochronę nie tylko dla niej ale tez potomstwa.

Tak działa swiat czy się to komuś podoba czy nie. Kwiatami i słodkimi pocieszeniami ze jakoś to będzie, jeszcze nikt lodówki ani konta nie zapełnił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się, pieniądze zastąpiły ogień, czy się to komuś podoba czy nie.

Ich posiadanie, umiejetnosc zarabiania świadczą o zaradności mężczyzny i zapewniają kobiecie (potomstwu) stabilności i materialne bezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem

Ja ci coś powiem na swoim przykładzie. Sama zarabiam prawie 7 tysięcy a mój mąż nie ma nawet 2,5 . I właśnie dlatego wniosłam pozew o rozwód. Dla mnie praca to zarobki przede wszystkim a dopiero później pasją i te dyrdymaly o psychicznym samorozwoju. Pasje można realizować poza pracą. Wiesz z czego wynikają niskie zarobki mojego męża? Z faktu, że nie chce mu się rozwijać, szukać czegoś lepszego bo wie, że zawsze wyciągnie łapę po moja pensję więc po co cokolwiek zmieniać. Stał się dla mnie kulą u nogi i brzydko mówiąc po prostu "gębą" do wyżywienia. Dla mnie to kompletny brak męskości i tyle. Z jakiej racji, powiedz mi mam utrzymywać zdrowego dorosłego faceta? Bo niestety ale jak podzielimy stałe wydatki na pół to nawet na spodnie i majtki mu z tej jego marnej wyplaciny nie zostanie. A gdzie jakiś urlop, wyjście na miasto od czasu do czasu. Wybacz ale mało ludzi i to nie tylko kobiet ma ochotę oglądać każdą złotówkę po 10 razy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem napisał:

Ja ci coś powiem na swoim przykładzie. Sama zarabiam prawie 7 tysięcy a mój mąż nie ma nawet 2,5 . I właśnie dlatego wniosłam pozew o rozwód. Dla mnie praca to zarobki przede wszystkim a dopiero później pasją i te dyrdymaly o psychicznym samorozwoju. Pasje można realizować poza pracą. Wiesz z czego wynikają niskie zarobki mojego męża? Z faktu, że nie chce mu się rozwijać, szukać czegoś lepszego bo wie, że zawsze wyciągnie łapę po moja pensję więc po co cokolwiek zmieniać. Stał się dla mnie kulą u nogi i brzydko mówiąc po prostu "gębą" do wyżywienia. Dla mnie to kompletny brak męskości i tyle. Z jakiej racji, powiedz mi mam utrzymywać zdrowego dorosłego faceta? Bo niestety ale jak podzielimy stałe wydatki na pół to nawet na spodnie i majtki mu z tej jego marnej wyplaciny nie zostanie. A gdzie jakiś urlop, wyjście na miasto od czasu do czasu. Wybacz ale mało ludzi i to nie tylko kobiet ma ochotę oglądać każdą złotówkę po 10 razy 

A jak odwrócimy scenariusz i facet złoży pozew o rozwód z tego samego powodu (załóżmy, że nie ma dzieci), to też jest ok ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZYX
20 minut temu, Gość Paweł napisał:

Pracowałem ostatnimi czasy jako informatyk grafik z wyłuczonego zawodu. Zarabiałem ok 2300 . Oczywiście kobiety szyderczo na mnie patrzyły z tego powodu dodatkowo nie jestem ideałem z wyglądu. Postanowiłem zmienic prace i emigrować za granicę gdzie teraz zarabiam 11 tys na miesiac. Co jakiś czas wracam do polski a gdy owe panie dowiedziały się że mój status materialny się zmienił nie raz już byłem błagany o spotkanie i randki. A kiedyś mój wygląd im nie przeszkadzał. Kobiety to niestety straszne materialistki 

gdzie tak???? ja jako grafik w Warszawie srednio mialam 6,5k. teraz tez siedze za granica, ale nie wyobrazam sobie w PL po dyplomie 2,3..... no chyba, ze jako pierwsza praca z malym doswiadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, taki_tam_ja napisał:

A jak odwrócimy scenariusz i facet złoży pozew o rozwód z tego samego powodu (załóżmy, że nie ma dzieci), to też jest ok ? 

no raczej, kobieta pasozyt to tez nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem

Nie zastanawiałam się nad tym i nie mam zdania. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji ale wyobrażam sobie że jest wielu mężczyzn , którzy też mieliby problem z tym, że utrzymują mało ambitną kobietę, której po prostu wygodnie jak ktoś ją utrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

no raczej, kobieta pasozyt to tez nic dobrego

Nawet jeśli wykonuje zawód z pasji, powołania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem

Poza tym mamy syna i jego utrzymanie też spada na mnie. Ja płacę za przedszkole,, ubrania,lekarzy. Nie wydaje się wam to chore, że on nawet nie próbuje tej pracy zmieniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, taki_tam_ja napisał:

Nawet jeśli wykonuje zawód z pasji, powołania ?

Nawet. Nie mozna byc uzaleznionym od zwiazku, zwiazek nie jest nigdy pewny - i co potem? Trzeba byc odpowiedzialnym i myslec za siebie, a nie zyc na pieniazkach drugiej polowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartoszw
3 minuty temu, Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem napisał:

Poza tym mamy syna i jego utrzymanie też spada na mnie. Ja płacę za przedszkole,, ubrania,lekarzy. Nie wydaje się wam to chore, że on nawet nie próbuje tej pracy zmieniać?

A jesli facet ma taką pracę że ma mnóstwo czasu na dzieci z którym spędza czas to źle ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inthesun
1 minutę temu, Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem napisał:

Poza tym mamy syna i jego utrzymanie też spada na mnie. Ja płacę za przedszkole,, ubrania,lekarzy. Nie wydaje się wam to chore, że on nawet nie próbuje tej pracy zmieniać?

Nie próbuje, bo wie, ze zawsze jedzenie w kuchni znajdzie a rachunki typu prąd Ty zapłacisz, wiec Wam nie odetną. Typowa męska pijawka. On w tym czasie będzie się chwalił, jakim jest życiowym nonkomformista i ze nie po to żyje, aby być niewolnikiem korporacji...Wyssie z Ciebie wszystkie soki bo kobieta musi być księżniczka i musi się czuć bezpieczna piękna i delikatna. A bezpieczeństwo wynika z postawy meza. Silnego i mądrego faceta, ktory  nawet kosztem mega zmęczenia da kobiecie odczuć ze to on jest rycerzem i dba o jej zycie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Nawet. Nie mozna byc uzaleznionym od zwiazku, zwiazek nie jest nigdy pewny - i co potem? Trzeba byc odpowiedzialnym i myslec za siebie, a nie zyc na pieniazkach drugiej polowki.

Życzę w takim razie, aby te 7000 zł lub 14.000 w przypadku szukania kogoś na podobnym poziomie zawsze wystarczyły na prywatną szkołę, opiekę medyczną itd. jak już wszyscy pójdą zarabiać tam gdzie płaci sie najwięcej. Proszę tylko pamiętac że duży popyt i niska podaż zawsze podnosi ceny usług, także lepiej mieć te 14.000 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem napisał:

Ja ci coś powiem na swoim przykładzie. Sama zarabiam prawie 7 tysięcy a mój mąż nie ma nawet 2,5 . I właśnie dlatego wniosłam pozew o rozwód. Dla mnie praca to zarobki przede wszystkim a dopiero później pasją i te dyrdymaly o psychicznym samorozwoju. Pasje można realizować poza pracą. Wiesz z czego wynikają niskie zarobki mojego męża? Z faktu, że nie chce mu się rozwijać, szukać czegoś lepszego bo wie, że zawsze wyciągnie łapę po moja pensję więc po co cokolwiek zmieniać. Stał się dla mnie kulą u nogi i brzydko mówiąc po prostu "gębą" do wyżywienia. Dla mnie to kompletny brak męskości i tyle. Z jakiej racji, powiedz mi mam utrzymywać zdrowego dorosłego faceta? Bo niestety ale jak podzielimy stałe wydatki na pół to nawet na spodnie i majtki mu z tej jego marnej wyplaciny nie zostanie. A gdzie jakiś urlop, wyjście na miasto od czasu do czasu. Wybacz ale mało ludzi i to nie tylko kobiet ma ochotę oglądać każdą złotówkę po 10 razy 

Okropna materialistka. Okrutny charakter.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Inthesun napisał:

Nie próbuje, bo wie, ze zawsze jedzenie w kuchni znajdzie a rachunki typu prąd Ty zapłacisz, wiec Wam nie odetną. Typowa męska pijawka. On w tym czasie będzie się chwalił, jakim jest życiowym nonkomformista i ze nie po to żyje, aby być niewolnikiem korporacji...Wyssie z Ciebie wszystkie soki bo kobieta musi być księżniczka i musi się czuć bezpieczna piękna i delikatna. A bezpieczeństwo wynika z postawy meza. Silnego i mądrego faceta, ktory  nawet kosztem mega zmęczenia da kobiecie odczuć ze to on jest rycerzem i dba o jej zycie 

To zmienia postać rzeczy, na początku mowa była tylko o różnicy w pensji, a nie podejściu do życia, braku odpowiedzialności za rodzinę oraz zrzucenia całego ciężaru na drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem

Owszem, źle bo wolnym czasem nie kupi dziecku butów czy nie zapłaci za logopedę. A od związku oczekuje partnerstwa. Co to za partnerstwo jak mu płacę nawet za benzynę żeby wygodnie wozić tyłek do tej marnej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
36 minut temu, Gość Pawel napisał:

Nie branża wykończeniowa chciałem odpocząć od tego zawodu chwilowo i nauczyć się czegoś nowego. Gdyż w następnym roku planuje budowę mieszkania bez kredytu w wieku 26 lat. Pozdrawiam 

Zamienil stryjek siekierke na kijek. Zamiast zarabiac w biurze 4-8k ojro(nie wiem ile umiesz)- ty fizycznie za 3. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Okropna materialistka. Okrutny charakter.:(

Raczej realistka, która dba o bezpieczeństwo swoje i dziecka. Nie zamierzam utrzymywać po prostu człowieka, któremu wygodnie stać w miejscu, kiedy ja się rozwijam i idę do przodu. To już nawet nie kwestia samych pieniędzy ale, przepraszam za wyrażenie, g******** podejścia do życia właśnie na zasadzie jakoś to będzie. Jeśli uważasz, że potrzeba spokojnego życia to materializm to już tylko twój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartoszw
4 minuty temu, Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem napisał:

Owszem, źle bo wolnym czasem nie kupi dziecku butów czy nie zapłaci za logopedę. A od związku oczekuje partnerstwa. Co to za partnerstwo jak mu płacę nawet za benzynę żeby wygodnie wozić tyłek do tej marnej roboty

Ale pochodzi z dzieckiem po sklepach z butami by wybrało najplepsze no i pójdzie z nim do logopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Baba.ze.zdrowym.podejsciem napisał:

Raczej realistka, która dba o bezpieczeństwo swoje i dziecka. Nie zamierzam utrzymywać po prostu człowieka, któremu wygodnie stać w miejscu, kiedy ja się rozwijam i idę do przodu. To już nawet nie kwestia samych pieniędzy ale, przepraszam za wyrażenie, g******** podejścia do życia właśnie na zasadzie jakoś to będzie. Jeśli uważasz, że potrzeba spokojnego życia to materializm to już tylko twój problem

No właśnie w takim kontekście przyznaję rację. Na początku była mowa tylko o zarobkach. Teraz wyłania się obraz człowieka niezaradnego itd. Odnoszę wrażenie, że to nie pieniądze są głównym punktem zapalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×