Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Wybraliśmy imie dla corki a rodzina robi cyrki

Polecane posty

Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Sonia napisał:

To ja wam opowiem jak to jest ze strony dziecka. Mam na imię Sonia. Rodzice dali mi to imię, że względu na to, że mój brat grał w jakąś grę i tam była taka postać. No nie ważne. Gdy się urodziłam, rodzina nie mogła zrozumieć, że dali mi takie imię i mówili na mnie albo Tosia albo Józefina... Pomijając rodzinę. Uważam, że u nas w Polsce, a na pewno to kilka lat wcześniej, ale nie ma tolerancji dotyczącej nawet imienia, a co dopiero ludzi typu lbgt. Ile razy słyszałam jak ktoś powiedział na mnie sunia czy słonia. Jako dziecko rodzice mi tłumaczyli żebym się nie przejmowała, ale pamiętam, że było mi ciężko. Teraz mam 20 lat, jestem dumna ze swojego imienia, a jak ktoś próbuje mi dogryźć to pytam się czy ma wade wymowy, bo źle wymawia moje imię. 

Właśnie było Tobie ciężko, teraz jesteś dumna i walczysz o swoje. Trzeba pamiętać, że nie każde dziecko ma silny charakter i nie obejdzie się dla dziecko bez szumu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dlatego właśnie najlepiej nie konsultować w ogóle wyboru z rodziną tylko poinformować ich po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Konstancja napisał:

Mam tak na imię. Wszyscy wołają na mnie Kicia, od Kotki. 

Pasuje Ci ten zwrot? Ja jestem Joanna i znajomi mają do mnie mówić Joanna lub Aśka, w żadnym razie Asia , Joasia czy Jasia..usia siusia... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jju
1 godzinę temu, Gość Abc napisał:

Rodzinnie nic do tego ale pomysł dziewczyna urośnie i będą  się z niej śmiać  będzie zakłopotana będzie niecierpiec tego  pomysl o tym zanim przesadnisz co da Ciebie dobre nie oznacza dla niej   daj jej ładne imię co nie sprawi problemów kiedyś tam w przyszłości  i sprawdź  koniecznie wibracje tej liczby numerologie też to jest to ważne 

Czyli ma być kolejna zosia, Marysia, Milenką, Amelka, laura bo tak. Ludzie dawajcie dzieciom na imię tak jak wam się podoba. To już nie te czasy, ze mieszkało się Np tylko w Polsce, raz na 5 lat gdzieś do innego miasta na wakacje. To już nie zaścianek. Ci którzy podróżują, maja otwarty umysł na coś nowego nie widza problemu z imionami. Są różne. Dajcie już spokoj i zajmijcie się sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soso

Jesli dzieci maja kiepskich  rodziców, beda sie wysmiewac z kazdego imienia, bo do kazdego da sie cos doczepic cz z czyms głupim zrymować. Mnie sie kojarzy z Konstancja Gładkowska, pierwsza miłoscia Chopina. czeste imie u krolowych. Dobzre,ze pasuje do nazwiska, byle nie wyszla za np marchewke, ale wtedy moze zostac przy swoim :).Ja mam rzadkie imie i bardzo mi z tym w zyciu dobrze, bo sie nikomu z nikim nie mylę . Moja córka do tej pory ma żal do ojca, ze sie uparł przy oklepanym imieniu dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Właśnie było Tobie ciężko, teraz jesteś dumna i walczysz o swoje. Trzeba pamiętać, że nie każde dziecko ma silny charakter i nie obejdzie się dla dziecko bez szumu. 

 

Dzieci do wszystkiego potrafią się przyczepić, jeśli dziecko jest słabe psychicznie, to grupa do czegokolwiek się przyczepi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Piękne imię.  Moja córka ma na imię Kornelia. Oczywiście wszyscy kręcili nosem, bo dlaczego nie Lena, Zosia, Zuzia,  Maja.  Ano dlatego, że imię to podobało mi się od kiedy byłam dzieckiem. Zdrabniamy ją Nela. A z synem było dokładnie to samo. Wybraliśmy imię i zaraz było może Mateuszek, Kubuś itd. Po co krzywdzić dziecko. Nie wiem tylko czym, bo imię syna jest z gatunku jego siostry,  nic dziwacznego, ale też niepospolite. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość Gość napisał:

Daj mi znać ile osób o imieniu Konstancja znasz?

Chodzi o wybór imienia rodziców i dziecka mieszkających w Polsce, nie za granicą. Ogarnij się.. Jak tak to tacy zamknięci na multi, a jak pasuje to tacy światowi wszyscy. Szczerze leży mi to jak nazwa swoją córkę, ale ja nie Chciałabym mieć dziecka, którego imię ma takie nijakie znaczenie plus do tego jest miastem w Niemczech. Dla mnie to oni mogą nazwać ją Wenecja nawet.

Akurat nie bywały u nas Maryśki, ale mam ciocie Marysię. 

A to muszę znać ich kilka zeby mi sie podobalo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rodzinnie nic do tego ale pomysł dziewczyna urośnie i będą  się z niej śmiać  będzie zakłopotana będzie niecierpiec tego  pomysl o tym zanim przesadnisz co da Ciebie dobre nie oznacza dla niej   daj jej ładne imię co nie sprawi problemów kiedyś tam w przyszłości  i sprawdź  koniecznie wibracje tej liczby numerologie też to jest to ważne 

 

Ale co dokładnie jest śmiesznego w imieniu Konstancja? Bo tego nie rozumiem. Ok, jest niespotykane, ale śmieszne tak samo jak Rozalia, Aurelia czy Wiktoria. Czyli wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscgosc

Autorko, piekne imie - moim zdaniem. Ale o gustach sie nie dyskutuje. . I  nie o piekno imienia tu chodzi tylko o toksyczna matke tktora Ci wchodzi na glowe... zrob cos z tym, im wczesniej tym lepiej. Nawt gdybys chciala dac dziecku na imie Scholastyka albo Hermenegilda, to i tak masz do tego prawo i nikomu nic do tego... no moze  ojcu dziecka. Odetnij sie na jakis czas moze, to zrozumie, ze sa w zyciu wazniejsze rzeczy niz imie? A tak w ogole to tu gdzie mieszkam imie sie nadaje zwykle dopiero po urodzeni.. nawet tydzien po...rzadko przed, bo ludzie wychodza z zalozenia ze trzeba najpierw zobaczyc twarz zeby sprawdzic czy dane imie w ogole pasuje. Oczywiscie znowu to tylko i wylacznie rzecz gustu. Moze jak sie urodzi to stwierdzisz ze wyglada na Dorote ? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość goscgosc napisał:

Autorko, piekne imie - moim zdaniem. Ale o gustach sie nie dyskutuje. . I  nie o piekno imienia tu chodzi tylko o toksyczna matke tktora Ci wchodzi na glowe... zrob cos z tym, im wczesniej tym lepiej. Nawt gdybys chciala dac dziecku na imie Scholastyka albo Hermenegilda, to i tak masz do tego prawo i nikomu nic do tego... no moze  ojcu dziecka. Odetnij sie na jakis czas moze, to zrozumie, ze sa w zyciu wazniejsze rzeczy niz imie? A tak w ogole to tu gdzie mieszkam imie sie nadaje zwykle dopiero po urodzeni.. nawet tydzien po...rzadko przed, bo ludzie wychodza z zalozenia ze trzeba najpierw zobaczyc twarz zeby sprawdzic czy dane imie w ogole pasuje. Oczywiscie znowu to tylko i wylacznie rzecz gustu. Moze jak sie urodzi to stwierdzisz ze wyglada na Dorote ? 😉

Też pisałam, że jej matka jest toksyczna. Chce za nią decydować i przeżyć życie, uważam że tak kobieta powinna się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość goscgosc napisał:

Autorko, piekne imie - moim zdaniem. Ale o gustach sie nie dyskutuje. . I  nie o piekno imienia tu chodzi tylko o toksyczna matke tktora Ci wchodzi na glowe... zrob cos z tym, im wczesniej tym lepiej. Nawt gdybys chciala dac dziecku na imie Scholastyka albo Hermenegilda, to i tak masz do tego prawo i nikomu nic do tego... no moze  ojcu dziecka. Odetnij sie na jakis czas moze, to zrozumie, ze sa w zyciu wazniejsze rzeczy niz imie? A tak w ogole to tu gdzie mieszkam imie sie nadaje zwykle dopiero po urodzeni.. nawet tydzien po...rzadko przed, bo ludzie wychodza z zalozenia ze trzeba najpierw zobaczyc twarz zeby sprawdzic czy dane imie w ogole pasuje. Oczywiscie znowu to tylko i wylacznie rzecz gustu. Moze jak sie urodzi to stwierdzisz ze wyglada na Dorote ? 😉

No jest szansa,że stwierdzimy ze bardziej z niej Aurelia niż Konstancja 😄 Dorota to na pewno nie, mam potworny uraz do tego imienia 😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla ciekawych Ola to skrót od Oleksandry 😉

Wybraliście śliczne imię dla córki. Rodzina musi sie pogodzić ewentualnie terapia grupowa dla rodzinki, że to wy rodzice nie oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Dla ciekawych Ola to skrót od Oleksandry 😉

Wybraliście śliczne imię dla córki. Rodzina musi sie pogodzić ewentualnie terapia grupowa dla rodzinki, że to wy rodzice nie oni

Nie pierwsza afera z mojego powodu i nje ostatnia..jw z synem tez byl problem, bo po rusku chce dziecko nazwac, tyle Kubusiow biega a my wymyślamy posrańce dwa i takie tam. Pozniej byl problem ze chrztem, bo nie chrzcilismy jak przystało na porządnych chrześcijan msc po urodzeniu tylko syn mial juz pół roku. Czekaliśmy na lato, pogodę, poza tym imprezę chcieliśmy zrobić w restauracji gdzie w pogode mozna zrobic impreze w ogrodzie... same plusy. Nie, trzeba w lutym marznac w kościele i modlić się zeby dziecko sie nie pochorowalo. W rezultacie jak przyszło do chrzcin to rodzice stwierdzili że już chrzest widzieli i wbili tylko na imprezę. Szok bo impreza bez alkoholu była 😄 mama nie była wtajemniczona w organizacje, więc jak zasiedlismy do stołu to mama do mnie "a czemu nie polewacie do tego barszczu?" 😄 padlam 😄 więc jej tłumacze,ze nie ma alko. SZOK! od razu wyraz twarzy wskazujący na Focha i do końca imprezy do mnie się nie odezwała.

nie zrozumcie mnie źle, nie mają problemu z alkoholem czy coś, po prostu są bardzo bardzo tradycyjni i wszystko ma być tak jak u innych. Czyli imię zwykle, szybki chrzest, wódka na stole, sąsiedzi na poprawinach... mają straszny problem z włamaniem sie z tradycji dlarego jestem czarna owca w rodzinie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Daj mi znać ile osób o imieniu Konstancja znasz?

Chodzi o wybór imienia rodziców i dziecka mieszkających w Polsce, nie za granicą. Ogarnij się.. Jak tak to tacy zamknięci na multi, a jak pasuje to tacy światowi wszyscy. Szczerze leży mi to jak nazwa swoją córkę, ale ja nie Chciałabym mieć dziecka, którego imię ma takie nijakie znaczenie plus do tego jest miastem w Niemczech. Dla mnie to oni mogą nazwać ją Wenecja nawet.

Akurat nie bywały u nas Maryśki, ale mam ciocie Marysię. 

Co ty masz z tym miastem w Niemczech? To na tej samej zasadzie rodzicie nie powinni nadawać imienia Jogoda czy Róża?

W Egipcie jest miasto Aleksandria. To już nie można nazwać dziecka Akeksandra, bo się kojarzyć będzie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie pierwsza afera z mojego powodu i nje ostatnia..jw z synem tez byl problem, bo po rusku chce dziecko nazwac, tyle Kubusiow biega a my wymyślamy posrańce dwa i takie tam. Pozniej byl problem ze chrztem, bo nie chrzcilismy jak przystało na porządnych chrześcijan msc po urodzeniu tylko syn mial juz pół roku. Czekaliśmy na lato, pogodę, poza tym imprezę chcieliśmy zrobić w restauracji gdzie w pogode mozna zrobic impreze w ogrodzie... same plusy. Nie, trzeba w lutym marznac w kościele i modlić się zeby dziecko sie nie pochorowalo. W rezultacie jak przyszło do chrzcin to rodzice stwierdzili że już chrzest widzieli i wbili tylko na imprezę. Szok bo impreza bez alkoholu była 😄 mama nie była wtajemniczona w organizacje, więc jak zasiedlismy do stołu to mama do mnie "a czemu nie polewacie do tego barszczu?" 😄 padlam 😄 więc jej tłumacze,ze nie ma alko. SZOK! od razu wyraz twarzy wskazujący na Focha i do końca imprezy do mnie się nie odezwała.

nie zrozumcie mnie źle, nie mają problemu z alkoholem czy coś, po prostu są bardzo bardzo tradycyjni i wszystko ma być tak jak u innych. Czyli imię zwykle, szybki chrzest, wódka na stole, sąsiedzi na poprawinach... mają straszny problem z włamaniem sie z tradycji dlarego jestem czarna owca w rodzinie.

 

Twoi rodzice nie są tradycyjni tylko toksyczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co ty masz z tym miastem w Niemczech? To na tej samej zasadzie rodzicie nie powinni nadawać imienia Jogoda czy Róża?

W Egipcie jest miasto Aleksandria. To już nie można nazwać dziecka Akeksandra, bo się kojarzyć będzie? 

A Kubusie w sklepach nikomu nie przeszkadzają. Jak.mozna nazwać dziecko.po soku marchewkowym? !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Twoi rodzice nie są tradycyjni tylko toksyczni.

Tradycyjni jeśli chodzi o.obchody, a toksyczni dla mnie, bo zawsze chcą wpłynąć na moje decyzje i posuwaja sie do szantażu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiera
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie pierwsza afera z mojego powodu i nje ostatnia..jw z synem tez byl problem, bo po rusku chce dziecko nazwac, tyle Kubusiow biega a my wymyślamy posrańce dwa i takie tam. Pozniej byl problem ze chrztem, bo nie chrzcilismy jak przystało na porządnych chrześcijan msc po urodzeniu tylko syn mial juz pół roku. Czekaliśmy na lato, pogodę, poza tym imprezę chcieliśmy zrobić w restauracji gdzie w pogode mozna zrobic impreze w ogrodzie... same plusy. Nie, trzeba w lutym marznac w kościele i modlić się zeby dziecko sie nie pochorowalo. W rezultacie jak przyszło do chrzcin to rodzice stwierdzili że już chrzest widzieli i wbili tylko na imprezę. Szok bo impreza bez alkoholu była 😄 mama nie była wtajemniczona w organizacje, więc jak zasiedlismy do stołu to mama do mnie "a czemu nie polewacie do tego barszczu?" 😄 padlam 😄 więc jej tłumacze,ze nie ma alko. SZOK! od razu wyraz twarzy wskazujący na Focha i do końca imprezy do mnie się nie odezwała.

nie zrozumcie mnie źle, nie mają problemu z alkoholem czy coś, po prostu są bardzo bardzo tradycyjni i wszystko ma być tak jak u innych. Czyli imię zwykle, szybki chrzest, wódka na stole, sąsiedzi na poprawinach... mają straszny problem z włamaniem sie z tradycji dlarego jestem czarna owca w rodzinie.

 

Powiedz matce ze na tym świecie każdy jest inny, każdy ma inne linie papilarne, inne dna, wiec choćby się zesraua ciepłym agrestem to nigdy nie będzie taka jak inni. Poza tym ona chyba ma silne poczucie przynależności i boi się odrzucenia przez ludzi, ze jeśli zrobi inaczej to ja odrzuca, obgadaja, wysmieja. To kompleksy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ja zauważyłam że właśnie plebs i mało wykształceni ludzie lubią wystawać pod normę.

Te wszystkie Angeliki, Nikole i Olimpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Zawiera napisał:

Powiedz matce ze na tym świecie każdy jest inny, każdy ma inne linie papilarne, inne dna, wiec choćby się zesraua ciepłym agrestem to nigdy nie będzie taka jak inni. Poza tym ona chyba ma silne poczucie przynależności i boi się odrzucenia przez ludzi, ze jeśli zrobi inaczej to ja odrzuca, obgadaja, wysmieja. To kompleksy. 

Inność  na Podkarpaciu? Nieeee. Co.ludzie powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbawiony przez prymitywa
3 godziny temu, Gość Namibią napisał:

To pewnie żyłaś na jakimś zadupiu zabitym dechami i znałaś tylko Maryśki i kaski. Haha gdybys raz ruszyła odwłok za granice to byś tyle imion różnych usłyszała ze chyba twój mały móżdżek nie byłby w stanie pojać tej różnorodności 

"Móżdżek (łac. cerebellum – „mały mózg”) – główna część tyłomózgowia wszystkich kręgowców. Choć zazwyczaj mniejszy od kresomózgowia, u niektórych zwierząt takich jak mrukowate może osiągać te same rozmiary bądź być nawet większy[1]. U ludzi odgrywa ważną rolę w kontroli motorycznej, może też uczestniczyć w funkcjach poznawczych takich jak uwaga czy język, jak też w regulacji odczuwania strachu i przyjemności[2], jednak jego funkcje związane z ruchem zostały najlepiej ustalone. Ludzki móżdżek nie inicjuje ruchu, ale uczestniczy w jego koordynacji, zapewnia precyzję i odpowiedni czas wykonywania ruchu. Otrzymuje informacje wejściowe z narządów zmysłów przez rdzeń kręgowy i z innych części mózgu oraz integruje je, umożliwiając precyzyjnie zgraną aktywność ruchową[3]. Uszkodzenie móżdżku wywołuje u człowieka zaburzenia ruchów precyzyjnych, równowagi, postawy i uczenia się ruchów[3].

Anatomicznie móżdżek ludzki to oddzielna struktura umocowana do podstawy mózgu, schowana pod półkulami mózgowymi." /Wikipedia/

- Tak to jest, kiedy prostactwo próbuje swoim nieuctwem olśnić innych... do szkoły, albo na kursy dla mniej zdolnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja zauważyłam że właśnie plebs i mało wykształceni ludzie lubią wystawać pod normę.

 

A co jest ta norma i kto ja ustala? W takim razie jak nazwiesz ludzi, ktorzy idą z tlumem? o gustach sie nie dyskutuje, ale pamietam jak byl szal na Wiktorie to wszyscy tak nazywali corki, bo ktos odkopal to imie. Masowka. Tak, to same wyższe sfery wybieraly Wiktorie,żeby było wiadomo kto rządzi 😄

Konstancja nie jest jakimś dziwnym imieniem, jest imieniem międzynarodowym i mniej kontrowersyjnym niż Alan, Brajan, jessica, czy Bronislawa (moi znajomi tak nazwali corke ostatnio)

Moda sie zmienia, za naszych czasów były Magdy, Kasie, Asie, później był etap Klaudii i Sabin, następnie Amelek , a teraz wracają Hanie i Rozalie. Konstancja nie wyróżnia się od Rozalii czy Kornelii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Zresztą nie znam nikogo kto by przykładal teraz uwagę do znaczenia imienia czy znaku zodiaku. Będzie skorpion jak cus 😄

Przykładać do czegoś można WAGĘ, uwagę co najwyżej poświęcać czemuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Majka napisał:

Co to w ogóle za argument; dzieci będą się śmiały...??? Pracuje w przedszkolu od 15 lat i jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby jakieś dziecko się śmiało z imienia drugiego dziecka. A imion różnych dziwnych przewinęły się już setki. Pewnie te osoby które wysuwają taki pseudo argument same śmiałyby się w domu dając przyzwolenie na to samo głupie i nietolerancyjne zachowanie swojemu dziecku. A poza tym jak ktoś jest chamski i wredny to zawsze znajdzie powód do wyśmiewania. Jak nie imie, to kolor włosów, wzrost, wagę, sposób poruszania. To co.... najlepiej nie wychodzić z domu, nie robić nic i nazywać się „nikt” żeby tylko jakis ...a nam nie dokuczał??? Hah 

Nie sądź innych według siebie. A sądząc po tym, co piszesz (obrażając bez powodu: "chamski i wredny") to najwyraźniej w tym przedszkolu sprzątasz i dobrze, bo nie powinno się takich osób dopuszczać do kontaktu z dziećmi. Wybierz się do terapeuty i przepracuj tę agresję, bo cię mocno zaburza. I popracuj nad stylem wypowiedzi: "Hah". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Przykładać do czegoś można WAGĘ, uwagę co najwyżej poświęcać czemuś.

Masz rację :).co Nie zmienia faktu,że ludzie teraz raczej sugeruja sie brzmieniem imienia, a nie znaczeniem, to już w ogóle nikogo nie obchodzi. A jakie znaczenie ma to,że Konstancja jest pochodną męskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jak widać nie darmo plotka głosi, że przedszkolankami zostają te, które nigdzie indziej się nie dostały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Sonia napisał:

Myślę, że poprostu Pani nie słyszała. Dzieci potrafią być okropne. 🙂

To prawda. Ta pani udowadnia jedynie, że się mało dziećmi zajmowała, skoro nie zauważyła takich zachowań. Zaprzeczanie faktom nie spowoduje zaniku zjawiska. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie jej samej dali Kostusia i dlatego się tak pluje 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mi sie podoba imie Ewa,  pamiętam że będąc w ciąży wspomnialam w towarzystwie o tym. Pamietam ze reakcja byla srednia, bo krotkie,, ze starsza pania sie kojarzy i kazdy zaczal wymieniac znane Ewy oraz OCZYWIŚCIE ktos zanucil EWKA EWKA...takie tamsmichy

Pozniej okazało się,że będę mieć syna i wybraliśmy imię Robert. 

Nie mieszkam w rodzinnym mieście i jakie było moje zdziwienie, gdy przyjechałam po 2,5 roku i okazało się,że w moim miasteczku pojawiły się raptem 3 małe Ewy, w tym jedna to córka znajomej ktora z nami wtedy sie śmiała z tego imienia. Rozwiąż woreczek i imię sie przyjmuje.

Jeszxze niedawno Kornelia była zamierzchla, teraz znam juz kilka. Albo Helena...to była ciotka. Teraz jedna z najbardziej popularnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×