Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...

W poszukiwaniu diagnozy - wyznanie

Polecane posty

Gość gość
3 minuty temu, Gość orbisaa napisał:

Znam 2 rodziny w których ojciec niepełnosprawnego dziecka rzucił pracę, by przejąć rolę głównego opiekuna. Nie jest to częste, zwykle robi to matka, ale różnie bywa. Paradoksalnie: w jednej z tych rodzin ojciec zrezygnował, właśnie dlatego, że WIĘCEJ zarabiał, był specjalistą w rzadkiej branży, stąd uznali, że łatwiej wróci na rynek pracy i łatwiej mu będzie dorobić od czasu do czasu niż nizej wykwalifikowanej żonie.

W to, że dziecko można odebrać rodzicom w 5 godzin nie wierzę, ale wierzę, że lekarz mógł tak postraszyć 🙂

Wierzę też w dziecko, które od 12 lat nie ma diagnozy bo takie przypadki też bywają.

Natomiast post śmierdzi prowokacją, bo nic poza łzawą historią z niego nie wynika, żadne pytanie, nic. Niby szuka diagnozy, a prawie nic nie napisała o przebytych badaniach, o tym co wykluczyli. Z jakiego powodu była w tym szpitalu? Co wesela rodziny i randki mają wspólnego z poszukiwaniem diagnozy?

Przecież pisze że byłka w szpitalu bo zaatakowała nauczycielke nożem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×